papi pisze:ja nic takiego nie pisałem, poprostu uważam że wychowankowie naszego klubu nie powinni być głównym obiektem krytyki. To właśnie oni w największej mierze przyciagają sponsorów do klubu i kibiców na trybuny. Natomiast zgadzam sie, że dobrzy żużlowcy powinni sobie radzić na każdym torze. Jednak najlepiej widzisz stosunek kibiców do wychowankow na przykładzie Jelenia i Franka. Jelenia każdy zna, wie na co go stać i nikt sie nie rozwodzi nad tym, że zdobył 1 punkt, bo znamy jego możliwości, natomiast występy Frankowa, w ktorych zdobywa po 5-6 punktów spotykają się z dużą krytyką, bo od niego oczekujemy duzo więcej
Z tymi wychowankami i ich przyciąganiem na stadion sponsorów i kibiców to bym polemizował. Kto był największym magnesem dla kibiców w zeszłym sezonie Otóż Grzecho Knapp, który przecież wychowankiem naszym nie był. Wydaje mi się, że kibiców najbardziej na stadion przyciągają dobrzy żużlowcy, którzy potrafią walczyć od startu do mety o każdy punkt. A czy są to wychowankowie, czy nie to już sprawa drugorzędna...
Stosunek kibiców do wychowanków na przykładzie Franka i Jelenia to znowu jakaś iluzja. Szanujemy Daniela przede wszystkim za jego przykładanie się do treningów, profesjonalne podejście do uprawianego sportu i dobrą postawę w meczach, które można było wygrać. Franek prezentuje krańcowo inną postawę i dlatego zasłużył na niechęć kibiców. A to, że nie jest naszym wychowankiem to zupełnie inna sprawa.