Pozaligowe występy lubelskich zawodników

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
rob7
Senior
Posty: 896
Rejestracja: 12 sierpnia 2004, o 17:35

#26 Postautor: rob7 » 2 czerwca 2005, o 16:56

szanse ma awans znikome a o kontuzję łatwo... i dobrze że "nie dojechali" w ub. roku dla przykładu z "łapanki" szukano zawodników do reprezentacji Polski i nikt na forum nie marudził

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 4106
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

#27 Postautor: papi » 2 czerwca 2005, o 17:05

rob7 pisze:szanse ma awans znikome a o kontuzję łatwo... i dobrze że "nie dojechali" w ub. roku dla przykładu z "łapanki" szukano zawodników do reprezentacji Polski i nikt na forum nie marudził

Rob poruszyłeś ciekawy temat. Być moze obawa o kontuzja była jednym z czynnikow, dla ktorych nasi zawodnicy nie wystartowali, ale gdzie jak nie w takich zawodach Dominiczak ma szukać dodatkowych startow :?: Dla niego to jest szansa na robienie postepow, na jazde wsrod polskiej czolowki, a on nie przyjezdza :roll: Co do zeszlorocznego DPŚ to sytuacja była paradoksalna i w tym roku juz sie nie powtorzy. Informacje o nominacji mają być oficjalnie podawane i tylko zwolnienie lekarskie bedzie usprawiedliwieniem na nieobecność, a "olewanie sobie" tych zawodow ma byc surowo karane. Dla kazdego zawodnika reprezentowanie Polski powinno być honorem, a tymczasem rok temu chyba ze 3 czy 4 żużlowcom nie chcialo sie jechac do Anglii, a własciwie to im sie nie oplacało. To było żalosne i takie zachowania trzeba tepic. I jesli nasi nie beda mieli usprawiedliwenia to uwazam ze wobec nich powinny zostać wyciągniete powazne konsekwencje :|

Awatar użytkownika
yamahaR1
Senior
Posty: 982
Rejestracja: 24 lipca 2004, o 20:43
Lokalizacja: LUBLIN

#28 Postautor: yamahaR1 » 2 czerwca 2005, o 17:06

rob7 pisze:szanse ma awans znikome a o kontuzję łatwo... i dobrze że "nie dojechali" w ub. roku dla przykładu z "łapanki" szukano zawodników do reprezentacji Polski i nikt na forum nie marudził


I co cieszy Cie taka sytuacja ?? Liczy się tylko kasa i zawodnicy uciekają z reprezentacji swojego kraju przysyłając jakieś lewe zwolnienia . Dla mnie to wstyd i tyle. A z podejściem, że szanse na awans znikome a o kontuzję łatwo przypominasz troche filozofie życiową Frankowa, no ale co zrobić w klubie jest jak jest

Awatar użytkownika
motorlublin
Szkółkowicz
Posty: 217
Rejestracja: 7 marca 2003, o 21:31
Lokalizacja: LUBLIN

#29 Postautor: motorlublin » 2 czerwca 2005, o 17:07

WSTYD .... to mało powiedziane!!!!!!!!!

rob7
Senior
Posty: 896
Rejestracja: 12 sierpnia 2004, o 17:35

#30 Postautor: rob7 » 2 czerwca 2005, o 17:16

yamahaR1 pisze:
rob7 pisze:szanse ma awans znikome a o kontuzję łatwo... i dobrze że "nie dojechali" w ub. roku dla przykładu z "łapanki" szukano zawodników do reprezentacji Polski i nikt na forum nie marudził


I co cieszy Cie taka sytuacja ?? Liczy się tylko kasa i zawodnicy uciekają z reprezentacji swojego kraju przysyłając jakieś lewe zwolnienia . Dla mnie to wstyd i tyle. A z podejściem, że szanse na awans znikome a o kontuzję łatwo przypominasz troche filozofie życiową Frankowa, no ale co zrobić w klubie jest jak jest


w klubie cały czas czekają na sponsorów, możesz się wykazać zamiast pisać o wstydzie
żużel to nie piłka nożna że zawodnik wkłada w występ swoje umiejętności i wysiłek
w żużlu 60% sukcesu to sprzęt czytaj duża kasa i nie każdego stać tym bardziej że w TŻ zbyt dużo w tym sezonie nie zarobili

Awatar użytkownika
dboryc
Posty: 100
Rejestracja: 10 listopada 2004, o 13:07
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#31 Postautor: dboryc » 2 czerwca 2005, o 18:35

Kamil78 pisze:Witam
Szymon Bałabuch drugi już raz w swojej jakże długiej i pełnej sukcesów karierze zrezygnował z uprawiania tego pięknego sportu. Krzysiek Dominiczak jedzie mimo faktu że zatarł mu się drugi motocykl i pojedzie tylko na jednym.


Szymon z niczego nie zrezygnowal tylko nie ma na czym jezdzic bo zatarl silnik w Gorzowie, a Dominiczak ma 2 motory wczoraj startowal na nich w MDMP.

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 7444
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

#32 Postautor: Cooper » 2 czerwca 2005, o 18:43

dboryc pisze:Szymon z niczego nie zrezygnowal tylko nie ma na czym jezdzic bo zatarl silnik w Gorzowie.


I co dalej? Na MACECU prezentowal sie korzystniej niz Wrona, choc obaj maja atomowe starty :D
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Awatar użytkownika
dboryc
Posty: 100
Rejestracja: 10 listopada 2004, o 13:07
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#33 Postautor: dboryc » 2 czerwca 2005, o 18:46

Cooper pisze:
dboryc pisze:Szymon z niczego nie zrezygnowal tylko nie ma na czym jezdzic bo zatarl silnik w Gorzowie.


I co dalej? Na MACECU prezentowal sie korzystniej niz Wrona, choc obaj maja atomowe starty :D


Starty maja atomowe to fakt, ale to jest zalezne od tego na czym startuja. Z tego co mi wiadomo to Szymon jezdzi na motorze z przed 2 lat tylko tyle ze wyremontowanym.

Kamil78
Posty: 58
Rejestracja: 13 października 2004, o 20:28
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#34 Postautor: Kamil78 » 2 czerwca 2005, o 19:03

dboryc pisze:Szymon z niczego nie zrezygnowal tylko nie ma na czym jezdzic bo zatarl silnik w Gorzowie, a Dominiczak ma 2 motory wczoraj startowal na nich w MDMP.


Nie wiem gdzie ty masz oczy, ale jak nie wiedziałeś to u Krzyska Dominiczaka przy rozruchu wczoraj nowego motoru, który przywiózł dopiero co od mechanika zatarł się silnik i pewnie jednak musieli pojechac znowu do mechanika zeby miec sprzet na lige w niedziele i nie pojechali przez to do krosna. Ten sam fakt sprawia ze nie mial z kim sie zabrac Wrona.

A w drugiej kwestii dla Szymona to jest koniec kariery gdyz wczoraj wystawil nas do wiatru jak tylko mogl. Jezeli by tylko pokazal sie na stadionie to nasza druzyna by liczyla sie w ogolne klasyfikacji, a tak Szymus nas urzadzil na cacy. Jezeli nie ma motoru to nie wystartowal by albo by pojechal na Wrony, ale on wolal nie przyjechac wogole na stadion. Z takim podejsciem to juz nie bedzie wiecej w Lublinie jezdzil. Bo po co go trzymac jezeli ma on mentalnosc Jerzego M.

Awatar użytkownika
boxing
Kadrowicz
Posty: 1689
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, o 22:15
Lokalizacja: Lublin

#35 Postautor: boxing » 2 czerwca 2005, o 19:04

rob7 pisze:szanse ma awans znikome a o kontuzję łatwo... i dobrze że "nie dojechali" w ub. roku dla przykładu z "łapanki" szukano zawodników do reprezentacji Polski i nikt na forum nie marudził

Jezeli mnie pamiec nie zawodzi, to ktos jednak "marudzil". Watek pojawil sie w sytuacji, kiedy Lucki73 napisal o swoim spotkaniu i rozmowie z Sebastianem Ulamkiem. Ktos inny napisal, ze ten profesjonalista wolal turniej sponsorski zamiast DPS. I dyskusja zeszla na temat zawodnikow odmawiajacych startow w reprezentacji. Mniej wiecej tak to chyba bylo o ile dobrze pamietam.
Mini-zuzel w Lublinie i mamy co roku swojego Hliba a moze nawet Jonssona!

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

#36 Postautor: istred » 2 czerwca 2005, o 19:04

A który junior ma sprzęt po Krzyśku Słaboniu ?

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 4106
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

#37 Postautor: papi » 2 czerwca 2005, o 19:06

istred pisze:A który junior ma sprzęt po Krzyśku Słaboniu ?

Wrona

Krychs
Senior
Posty: 583
Rejestracja: 14 lipca 2004, o 11:07
Lokalizacja: Breslau

#38 Postautor: Krychs » 2 czerwca 2005, o 19:11

Kolejny raz nasz klub pokazała jak wielce amatorsko działa i jak beznadziejnie jest zorgaznizowany. Na zawody rangi mistrzowskiej para lubelska nie dojechała. Który to już raz wstyd na całą Polskę :evil: Jakoś drugoligowcy z Łodzi mogli stawić się w komplecie na zawodach...

Awatar użytkownika
Carter#15
Szkółkowicz
Posty: 218
Rejestracja: 10 marca 2003, o 09:59
Lokalizacja: AZS LUBLIN

#39 Postautor: Carter#15 » 2 czerwca 2005, o 19:15

I miałem rację jednak. Syndrom Filipiaka. W tym momencie chciałbym zacytować opis z gg Stinga. Nie wiem czy to jest odnośnie tej sytuacji, ale napewno do niej pasuje. "a historia znów zatacza koło..."

meesha
Trener
Posty: 7575
Wiek: 43
Rejestracja: 30 marca 2004, o 23:44
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#40 Postautor: meesha » 2 czerwca 2005, o 19:20

Carter#15 pisze:Nie wiem czy to jest odnośnie tej sytuacji, ale napewno do niej pasuje. "a historia znów zatacza koło..."
Przypuszczam, że wątpię bo ten opis to już parę dni widzę, no chyba że Sting wiedział już kilka dni temu iż w Krośnie nie wystartujemy :D :wink:
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?

H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...

Awatar użytkownika
Mrucky
Posty: 111
Rejestracja: 28 marca 2004, o 09:55
Lokalizacja: Rzeszów

#41 Postautor: Mrucky » 2 czerwca 2005, o 19:25

meesha pisze:
Carter#15 pisze:Nie wiem czy to jest odnośnie tej sytuacji, ale napewno do niej pasuje. "a historia znów zatacza koło..."
Przypuszczam, że wątpię bo ten opis to już parę dni widzę, no chyba że Sting wiedział już kilka dni temu iż w Krośnie nie wystartujemy :D :wink:


Tyle, że wasi zawodnicy dotarli, ale ... bez papierów. Do ostatniej chwili czekał na nie ... Jacek Ziółkowski, który robił co mógł, aby wasi zawodnicy wystartowali.

Kamil78
Posty: 58
Rejestracja: 13 października 2004, o 20:28
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#42 Postautor: Kamil78 » 2 czerwca 2005, o 19:34

Mrucky pisze:
meesha pisze:
Carter#15 pisze:Nie wiem czy to jest odnośnie tej sytuacji, ale napewno do niej pasuje. "a historia znów zatacza koło..."
Przypuszczam, że wątpię bo ten opis to już parę dni widzę, no chyba że Sting wiedział już kilka dni temu iż w Krośnie nie wystartujemy :D :wink:


Tyle, że wasi zawodnicy dotarli, ale ... bez papierów. Do ostatniej chwili czekał na nie ... Jacek Ziółkowski, który robił co mógł, aby wasi zawodnicy wystartowali.


A jednak dotarli. HURA
Dzieki Mrucky za info, ale to jeszcze raz potwierdza ze fakt ze kiedy Jacek Ziółkowski organizował wyjazdy takie wpadki sie nie zdarzaly.
Jezeli Rzeszow wejdzie do Extraligi bedzie to w 50 % zasługa Jacka.

Awatar użytkownika
ozzyman
Posty: 139
Rejestracja: 15 czerwca 2003, o 08:54
Lokalizacja: Lublin

#43 Postautor: ozzyman » 2 czerwca 2005, o 19:39

Dawno nic nie pisałem, ale to co się dziś stało to totalna amatorka.I niech mi ktoś powie, że juniorzy nie maja gdzie się rozjeżdzać.Nasz klub to amatorszczyzna do kwadratu.

meesha
Trener
Posty: 7575
Wiek: 43
Rejestracja: 30 marca 2004, o 23:44
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#44 Postautor: meesha » 2 czerwca 2005, o 19:39

Dlatego jak już jesteśmy przy opisach z GG to bardziej adekwatny do sytuacji jest opis Mikasa ( "[...] Jacku Ziółkowski wróć!!!!" ) 8) Miejmy nadzieję, że papiery zawodników do niedzieli się znajdą bo głupio by było przegrać walkowerem u siebie z Opolem :D
Mam pytanie - czy ktoś "z klubu" w ogóle tam pojechał czy byli sami zawodnicy :?: Mam nadzieję, że odpowiedzi na to pytanie udzieli mi redaktor Bartek z Przeglądu Żużlowego, którego przy okazji pragnę pozdrowić :P 8)
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?

H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...

Krychs
Senior
Posty: 583
Rejestracja: 14 lipca 2004, o 11:07
Lokalizacja: Breslau

#45 Postautor: Krychs » 2 czerwca 2005, o 19:44

Mrucky pisze:Tyle, że wasi zawodnicy dotarli, ale ... bez papierów. Do ostatniej chwili czekał na nie ... Jacek Ziółkowski, który robił co mógł, aby wasi zawodnicy wystartowali.


Gratuluje osobie odpowiedzialnej za zaistniałą sytuację :evil: A kierownik Paweł nie powinien był pojechać na te zawody i dopilnować by coś takiego się nie wydarzyło :?: Amatorstwo do kwadratu :!:

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 7444
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

#46 Postautor: Cooper » 2 czerwca 2005, o 19:49

Krychs pisze:A kierownik Paweł nie powinien był pojechać na te zawody i dopilnować by coś takiego się nie wydarzyło :?: :!:


Kierownik Pawel, jak mniemam, pilnuje Daniela w Szwecji.


EDIT: na prosbe Meeshy chcialbym dodac, a zarazem sprostowac, ze kierownik Pawel nie jest jedynym kierownikiem naszej druzyny. Jest jeszcze kierownik Darek. A Meesha wie, co mowi, bo zna osobiscie brata kierownika Darka, a nawet-uwaga-siedzial kiedys przy jednym stole i nawet-niewiarygodne-rozmawial z samym Dyrektorem Jaroslawem :idea:
Ostatnio zmieniony 2 czerwca 2005, o 19:58 przez Cooper, łącznie zmieniany 1 raz.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Awatar użytkownika
ozzyman
Posty: 139
Rejestracja: 15 czerwca 2003, o 08:54
Lokalizacja: Lublin

#47 Postautor: ozzyman » 2 czerwca 2005, o 19:50

Jeśli równie profesjonalnie kotraktuje się zawodników to ja już przestaję się dziwić dlaczego taki skład w tym roku mamy :D

Awatar użytkownika
DonKamizi
Senior
Posty: 629
Rejestracja: 2 czerwca 2003, o 15:57
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#48 Postautor: DonKamizi » 2 czerwca 2005, o 20:11

Podobno, jak wypowiada się na oficjalnej stronie Dyrektor pomylili drogi :lol: i się spóźnili.
Moje gratulacje...rzeczywiście droga do Krosna jest strasznie kręta i trudno ją zapamiętać.
Na mecz ligowy pewnie jechali z przewodnikiem :wink:
Ostatnio zmieniony 2 czerwca 2005, o 20:15 przez DonKamizi, łącznie zmieniany 1 raz.
Perła ponad wszystko :) :)
Pozdrowienia dla Krzyżaków
GG 4113059


http://www.otwieramy.pl/?p=89413

Czarek
Trener
Posty: 5251
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

#49 Postautor: Czarek » 2 czerwca 2005, o 20:13

Spójrzmy na to z innej strony - i tak by nie awansowali, a może miało stać się coś złego :wink:
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

Awatar użytkownika
FantyÅ›
Szkółkowicz
Posty: 236
Rejestracja: 30 marca 2004, o 17:20
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#50 Postautor: FantyÅ› » 2 czerwca 2005, o 20:52

DonKamizi pisze:Podobno, jak wypowiada się na oficjalnej stronie Dyrektor pomylili drogi :lol: i się spóźnili.
Moje gratulacje...rzeczywiście droga do Krosna jest strasznie kręta i trudno ją zapamiętać.
Na mecz ligowy pewnie jechali z przewodnikiem :wink:


Mi To się z tego na mase śmiać chce Jechać na Rzeszów a później na Krosno nie mam poprostu pytań...A Tak wogle nie wiem oni musieli jechac drogą okrężną która miała 100 km wyjechać o 12....i na 16.03 dojechać...Do rzeszowa sie max jedzie 2,5h a oni 4h i 3 min :D Gratulacje Chłopaki:)Aby Tak Dalej Dominiczak to nie dlugo do Lublina zabłądzi :D
Tż Sipma Lublin-Mój Klub