Żużel LIVE - shoutbox meczowy

[Hayden]

Ale jak już zrobił to jak trafił :D

[Ghost]

Ale Fred Matowego wywiózł i skończył mu wyścig :(

[kibicLBN]

Było za kogo, ale nie bardzo było kim i po co. Bonus poszedł się huśtać, a szybki był tylko Thomsen i też na pewniaka nie wyglądał.

[niespokojny]

To pewnie tak po złości, żeby nam dopiec finansowo. Albo, żeby było pole do gdybania dla Komarnickiego w mediach.

[ezbeg]

Będzie podkreślał że jakby nie ich WYCHOWANEK to byśmy nie wygrali. A nadto ich drugi WYCHOWANEK pokonał nasze gwiazdy w tym Przyjemskiego który popełnił błąd idąc za pieniędzmi.
No ale to pan senator.

Co do meczu. Czy ja dobrze słyszałem, ale po 13 biegu nie leciał "Jaki tu spokój". No szok.

[Torsen]

Leciały słodkokwaśne żelki.

[ezbeg]

To niestety akurat słyszałem.

[Ramirez73]

jedno i drugie tym samych ch.jem podszyte i nadaje się tylko na wiejskie wstrząsy w remizie

[RadeKas]

A ja się zastanawiam czy Euphoria zawsze ma zamiar śpiewać cztery zwrotki hymnu? Za pierwszym razem wprowadzili wszystkich w taką konsternację, że prowadzący prezentację nie wiedział co robić. Za drugim po prostu ich już zagłuszył i to samo zrobił dzisiaj. Dzisiaj dodatkowo powiedział od razu, że będą dwie zwrotki. Ja rozumiem, że znajomość wszystkich czterech to jest prawdziwy patriotyzm, ale wychodzi to w tej chwili dość słabo kiedy z jednej strony stadionu leci "Już tam ojciec...", a z drugiej "BARTOOOOOOOOOSZZZZZZZZZ....."

[Flagg]

Bo po prostu chcą być bardziej świeci od papieża. Na żadnym wydarzeniu sportowym nie śpiewa się pełnego hymnu. I nie ma to nic wspólnego z patriotyzmem czy poszanowaniem wartości narodowych.

Zwykła próba pokazania "Hej, jesteśmy super, jesteśmy fajniejsi i lepsi".

Tylko nikt, poza nimi, tego nie kupuje

[Torsen]

Przez zimę zapomniałem, że w Lublinie żużel ogląda się na stojąco oraz o tym, jak mnie to denerwuje.
Co z tymi ludźmi?

[RadeKas]

W dzisiejszej temperaturze na stojąco było lepiej niż siedzieć na zimnym krzesełku ;).

[Torsen]

Może i tak, ale coś mi mówi, że jak będzie 30 stopni, to nadal będą wstawać, gamonie. Strasznie mnie to znerwia.

[Ge(L)o]

Co rok to samo. Skandal.

[boxing]

Kiedyś była analiza zjawiska. Zaczyna się bieg, pierwszy rząd wstaje bo nie widzi przez płot niczego, więc wstaje drugi, bo mu zasłania pierwszy itd :) na nowym, pięęęknym stadionie nikt nie będzie wstawać bo będzie wieeelki i z dobrą widocznością od dołu :) :) :)

[Kargolo]

Na nowym wstawaliby z przyzwyczajenia :D

[Gelo]

Wnerwia mnie to niemożebnie

[rumburaquee]

Może i tak, ale coś mi mówi, że jak będzie 30 stopni, to nadal będą wstawać, gamonie. Strasznie mnie to znerwia.

A wtedy to będą parzyć w dupsko:)

[Gelo]

To wstawanie jest jak zaraza. Rozprzestrzenia się na inne stadiony. To jedyna negatywna moda jaką Lublin wprowadził do ligi

[ermen]

Wnerwione niemożebnie gamonie siedzą, bo chcą, niezależnie czy to stadion, teatr, kino.... Najlepiej zostać w domu.

[Gelo]

To chyba miało być złośliwe. Więc tak - mecz żużlowy to spektakl. W teatrze czy w kinie spektakl podziwia się na siedząco. Kupując bilet czy karnet kupuję miejsce na krzesełku. A krzesełko nie służy do uniknięcia trzygodzinnego stania w oczekiwaniu na mecz. Jak będę chciał sobie postać kilka godzin to pobiegnę w maratonie. Mecz żużlowy nie jest mi do tego potrzebny.

[Haron90]

Wnerwione niemożebnie gamonie siedzą, bo chcą, niezależnie czy to stadion, teatr, kino.... Najlepiej zostać w domu.

Pan to ten z tych wstających jak tylko licznik zaczyna odliczać 2 min?

[Ge(L)o]

Niezmiennie dziwi mnie zdziwienie czy wnerw osób, że kibice na meczu wstają z miejsc. Na żużlu trwa to piętnaście razy minutę. Czyli pozostałą część, więc około godzinę czterdzieści można spędzić komfortowo siedząc na krzesełku. Mecz spektaklem ? Ok. A koncert ? Nigdy nie byłem na koncercie muzycznym, tam ludzie też siedzą przez cały czas trwania koncertu czy czasem się podnoszą ? To pytanie bez ironii, bo na koncerty nie chadzam.
Większość ludzi na meczu pewnie by sobie grzecznie siedziała i podczas wyścigów, ale muszą wstać, żeby coś widzieć, bo ktoś stoi przed nimi. Więc usadzanie takich osób jest pozbawione sensu. Jak jeszcze chodziłem na żużel w Lublinie to mało rzeczy mnie tak wkurzało jak jakiś %&&#%#@ (miły pan), który darł się : siadać. Aż rękaw swędział ;)

[Gelo]

To na bank byłem ja albo mój ojciec :)

[ermen]

Wnerwione niemożebnie gamonie siedzą, bo chcą, niezależnie czy to stadion, teatr, kino.... Najlepiej zostać w domu.

Pan to ten z tych wstających jak tylko licznik zaczyna odliczać 2 min?

Wczoraj stałem cały mecz :)

To chyba miało być złośliwe. Więc tak - mecz żużlowy to spektakl. W teatrze czy w kinie spektakl podziwia się na siedząco. Kupując bilet czy karnet kupuję miejsce na krzesełku. A krzesełko nie służy do uniknięcia trzygodzinnego stania w oczekiwaniu na mecz. Jak będę chciał sobie postać kilka godzin to pobiegnę w maratonie. Mecz żużlowy nie jest mi do tego potrzebny.

Po co Ci te nerwy skoro mecz żużlowy jest niepotrzebny? Jeśli nie odróżniasz teatru od stadionu, sali kinowej od koncertowej... lepiej pozostań w domu i masz to z głowy.