1/2 DMP Motor Lublin - Włókniarz Częstochowa 10.09.2023

[Flagg]

Nie, żebym się wcinał między wódkę, a zakąskę, ale co to za poroniony pomysł, że klub to zarząd, sponsorzy, miasto i kibice w jednym i muszą być traktowani jako całość.

Czyli rozumiem, że jak prezes wydyma zawodnika i mu nie zapłaci, to winni jesteśmy wszyscy i zawodnik ma prawo być wkurzony również na kibiców? Czy to działa tylko w jedną stronę?

Konflikt Kępa - MM, to konflikt Kępa -MM. Jeśli ktoś czuje się oszukany lub wystawiony przez MM to jego sprawa i ma prawo do takich odczuć. Ale MM nigdy kibiców czy miasta nie obraził, nigdy nie miał do nich pretensji. I to są fakty

[Torsen]

Wrzesień 2023, przeddzień finału o miszczostwo Polski i serio kolejny sequel telenoweli o odejściu Michelsena z Motoru? Kyrie

Przecież wynik finału jest znany - Flagg nawet na biegi rozpisał ;)

[KrzyczącyK1b1c]

Konflikt Kępa - MM, to konflikt Kępa -MM. Jeśli ktoś czuje się oszukany lub wystawiony przez MM to jego sprawa i ma prawo do takich odczuć. Ale MM nigdy kibiców czy miasta nie obraził, nigdy nie miał do nich pretensji. I to są fakty

Ba, nawet po meczu rundy zasadniczej w tym roku przy Z5, MM komplementował kibiców Motoru na Instagramie, nie wspominając ani słowa o fanach z Czewy, którzy przyjechali i dostało mu się za to od kibiców z Czewy. Robił to totalnie nie mając żadnego interesu :)

[kibicLBN]

Wrzesień 2023, przeddzień finału o miszczostwo Polski i serio kolejny sequel telenoweli o odejściu Michelsena z Motoru? Kyrie

Przecież wynik finału jest znany - Flagg nawet na biegi rozpisał ;)

Wiesz mnie już drażni do pożygu, gdy powraca ten temat, natomiast jak się zapomnisz i wplączesz w dyskusję o dopuszczeniu Ruskich do rozgrywek - to dostajesz ostrzeżenie/bana.

[Torsen]

Temat wrócił naturalnie, bo pojawiło się narzekanie, że Michelsen dostaje po meczu wyrazy sympatii, a nie dlatego, że ktoś nadal tym żyje.

[Flagg]

natomiast jak się zapomnisz i wplączesz w dyskusję o dopuszczeniu Ruskich do rozgrywek - to dostajesz ostrzeżenie/bana.

Raczej nikt na forum nie dostał bana za dyskusje o dopuszczeniu Rosjan do jazdy. Problem polegał na tym, że te dyskusje momentalnie schodziły na tematy z żużlem kompletnie nie związane

[radonis]

Temat wrócił naturalnie, bo pojawiło się narzekanie, że Michelsen dostaje po meczu wyrazy sympatii, a nie dlatego, że ktoś nadal tym żyje.

Torsen do polityki! Nie to rozpoczęło dyskusję.

[Torsen]

Dokładnie to: viewtopic.php?p=437583#p437583

[radonis]

Dokładnie to: viewtopic.php?p=437583#p437583

Nie dokładnie. Nie sam fakt, ale okoliczności są kluczowe, wiesz o tym dobrze, ale uprawiasz politykę.

[Ge(L)o]

Ta, dużo słów i zdań, z których niewiele wynika. Erystyka. Zalatuje politykiem albo prawnikiem.

[Torsen]

Nie rozumiem.

[Flagg]

Mieszały się ze sobą dwa wątki

a) Ogólne klaskanie i skandowanie imienia MM.
b) Sytuacja z mecz z Włókniarzem, gdzie Nasi stali już przed Euphorią i zaczęli wspolne świetowanie i w tym momencie przechodził MM, a Euphoria przerwała zabawę z naszymi skandując imię MM

W sytuacji a) nie ma IMO nic złego, sytuacja b) była IMO niepotrzebna

[Perez]

c) epopeja o odejściu Michelsena - odgrzewany kotlet, który nie ma sensu.

[Torsen]

Ta, dużo słów i zdań, z których niewiele wynika. Erystyka. Zalatuje politykiem albo prawnikiem.

A czym zalatują pierdolety o inscenizacji lądowania na Księżycu?

[Ge(L)o]

No skoro wierzysz w to, że w latach 60 ubiegłego wieku rakieta z ludźmi na pokładzie przeleciała 380 tys km, bezpiecznie i bez pudła wylądowała na księżycu, potem bezproblemowo odleciała i przeleciała następne 380 tys km w przestrzeni kosmicznej, wszystko na żywo transmitowała telewizja, kosmonauci przeżyli, to gratuluję wyobraźni. Szkoda, że 60 lat później, gdzie dokonał się postęp skok technologiczny, jakiego w historii świata nie było, jest to niemożliwe.
Przepraszam za off top.

[Cooper]

To może powiedzmy sobie szczerze, że poziom wiedzy o faktach jest bliski zeru i nawet osoby, które sądzą, że się orientują, czerpią wiedzę wyłącznie z przekazu osób trzecich.

Ja, składając różne źródła, wiem mniej więcej tyle:

2022, Polska, gdzieś pod Wrocławiem:

KK: Drogi MM155,Thüsen Tak za Twą piękną jazdę, jesteśmy bardzo zadowoleni, 40% podwyżki mam tu dla Ciebie, zostajesz?
MM155: Thüsen Tak panie KK, bardzo miło, uściśnijmy sobie dłoń na znak porozumienia i pokoju, kocham Lublin <serduszko>

Dwa tygodnie później:

MM od MM155: Panie KK my tu mamy lepszą propozycję od Lwa, co Pan na to co?
KK: To idźcie to Lwa, ja się już z MM155 dogadałem, MM155 zadowolony, pierwszy raz tak szybko pione zbił
MM od MM155: MM155 teraz w US&A, jak wróci to pogadamy

MM155: No hello KK, przywiozłem Ci czapkę Orlando Magic od Marcina, best regards
KK: a co tam z tym Lwem?
MM155: a bo, hehe, wiesz, no dosypał mi jeszcze 40%, no kurde, zdziwiłem się, ale sam rozumiesz biznes
KK: byliśmy dogadani
MM155: no jak wyrównasz to mogę zostać
KK: nie wyrównam, uścisnąłeś mi rękę
MM155: to nie była moja ręka
KK: dobra, nara
MM155: nara

Dwa tygodnie później:

AA: halo, tu ambasada duńska, hehe, nie no żart, KK kierowniku drogi, może jeszcze by z tym MM155 pogadać proszę, bo lepiej byłoby zostać, no może dorzuci pan złotówczkę i MM155 zostanie, co pan będziesz szukał po rynku
KK: no niby już ten cygan przeszedł, ale ja rzeczywiście wciąż potrzebuję patelni
AA: no to co, w sobotę, na Śląsku, w tym hotelu co zawsze
KK: dobra, raz kozie wiadomo, kibice mi nie wybaczą, jadę

Sobota:
KK: no gdzie on ku*wa jest?
MM od MM155: głowa go boli, poszedł się położyć
KK: nigdy więcej żadnego Duńczyka



I tak, jest to oparte o personalne relacje, niemniej "popsuł" je MM, w imię kasy, miał do tego prawo oczywiście. Tyle, że nasz klub lubi miłą atmosferę, a miła atmosfera lubi się z naszym klubem. I nagle MM przestał do tej układanki pasować, pomijając już nawet fakt, że pewnie wku*wiałby swoją obecnością prezesa klubu, a może i innych zawodników. Bo to on zrobił coś, czego wszyscy obawiali się po Zmarzliku. Czyli zepsuł atmosferę, rónwież potem ukrywając fakt, że dogadał się w Czewie, choć wszyscy o tym wiedzieli.

Mi się już w ogóle nie tęskni, byłem gorącym orędownikiem powrotu MM155 na 2024, ale biorąc pod uwagę, że tak szybciutko dogadał się w Czewie, a dodatkowo jest w słabej formie, to mi również przeszło.

No skoro wierzysz w to, że w latach 60 ubiegłego wieku rakieta z ludźmi na pokładzie przeleciała 380 tys km, bezpiecznie i bez pudła wylądowała na księżycu, potem bezproblemowo odleciała i przeleciała następne 380 tys km w przestrzeni kosmicznej, wszystko na żywo transmitowała telewizja, kosmonauci przeżyli, to gratuluję wyobraźni. Szkoda, że 60 lat później, gdzie dokonał się postęp skok technologiczny, jakiego w historii świata nie było, jest to niemożliwe.
Przepraszam za off top.

Albo to, że w latach 70 samoloty pasażerskie latały z prędkością naddźwiękową, a teraz się nawet do tego nie zbliżają, dajcie spokój :)

[Flagg]

Smierdzi fejkem. MM był w Hjuston, skąd miał czapkę Orlando?

[RadeKas]

Może mu Gortat dał jakąś starą czapkę i nie miał co z nią zrobić.

[Perez]

Ja mam nadzieję że nigdy nie wróci, czarna lista, niech gnije w Czewie, kara musi być.

[Karamba]

kara to już w półfinale była , miazga drużynowa i 11 biegów bez trójki a my w finale .

[Torsen]

MM155: Cześć KK. To mówisz, że podaliśmy sobie ręce i obowiązuje kwota X, tak? Po dżentelmeńsku, tak? Tylko zapomniałeś mi powiedzieć, że zakontraktowałeś BZ95 za kwotę XXX, tak? Tego BZ95, którego 2 miesiące temu pojechałem 3 razy na jego torze, w tym w XV biegu, dając Lublinowi zwycięstwo, tak? Tego, który ma taką samą średnią jak ja, tak? To wal się na ryj.
KK: Sam wal się na ryj.
MM155: Chyba twoja stara.
KK: Twoja, fieju.

#takbyło

[RadeKas]

Wszystko byłoby pięknie gdyby nie ten Zmarzlik :(

[Cooper]

Z tą tajemnicą o zatrudnieniu BZ95 to kolejna teoria z zuzel.info.

[Torsen]

Jasne, taki tam sobie transfer. Coś jak Fajfer do Gorzowa.

[go!]

MM155: Cześć KK. To mówisz, że podaliśmy sobie ręce i obowiązuje kwota X, tak? Po dżentelmeńsku, tak? Tylko zapomniałeś mi powiedzieć, że zakontraktowałeś BZ95 za kwotę XXX, tak? Tego BZ95, którego 2 miesiące temu pojechałem 3 razy na jego torze, w tym w XV biegu, dając Lublinowi zwycięstwo, tak? Tego, który ma taką samą średnią jak ja, tak? To wal się na ryj.

KK: nie bedziesz mi mowil kogo mam zatrudniac i za jakie stawki. Jak ci twoja nie pasuje to idz do Czewy ciulac te jedynki.