1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Apator musiałby mieć choć jednego juniora to wszystko możliwe. A tak skończy się pewnie w okolicach naszego wyniku, no może 41-49.
W tym roku zdecydowanie liga dwóch prędkości. Motor i Sparta poza zasięgiem.
W tym roku zdecydowanie liga dwóch prędkości. Motor i Sparta poza zasięgiem.
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Ale to też wynika z tego jak prowadzone są kluby z potencjałem na 3-4 miejsca. W sensie beznadziejnie. Pamiętacie w 2021 autostradę Wrocławia do mistrzostwa? Kto im stanął na drodze w RZ? Motor który miał potencjał na 4 lokatę, a u siebie zlaliśmy ich ładnie, broniąc bonus na wyjeździe. Można? Można. Mamy bardzo mocny i zbilansowany skład, ale kto Toruniowi bronił zostawić Holdera za Przedpełskiego czy Lamberta? A skoro Jack jedzie lepiej niż kiedykolwiek w Toruniu, to wina Jacka czy tamtejszego klubu?
Lewandowski w wieku 16/17 lat zaskakuje pojedynczymi biegami w których dowozi za plecami niezłych seniorów, zdobywa 3 lata doświadczenia i nie jest w stanie zagrozić czołowym juniorom, a co mówić o takich Pawlickich czy Worynach? Nie siedzę głęboko w środowisku żużlowym, nie pamiętam o co dokładnie poszło, ale na moje oko Bajerski robił tam kapitalną robotę. Jego zmysł taktyczny to moim zdaniem było mistrzostwo, zwłaszcza zmiany, nie wiem jak z robieniem toru ale można kogoś dokooptować i zrobić team. Tymczasem wzięli Sawine, który był w moim i nie tylko moim odbiorze komiczny. Zero autorytetu, ani atmosfery, człowiek porażka bez wiary w drużynę.
W Częstochowie juniorzy w kwietniu szarpią seniorów, a w lecie Bańbor ich uczy żużla. To jak oni mają powalczyć z nami czy Wrockiem. Ok ja wszystko rozumiem, ja wiem że mamy formę, a z Hampelem w takiej dyspozycji przegrał by z nami każdy, ale jednak można powalczyć zwłaszcza z osłabionym rywalem. Pokazała Unia Leszno, pokazał Apator z nami w RZ, nie mówię o meczu w Grudziądzu, bo to była dziwna niedziela, ale Toruń w tym roku z nami wygrał i prowadził w Lublinie do 7. biegu.
Częstochowa w tym sezonie to tragiczne zmarnowanie potencjału. W fajnym, dobrze poukładanym zespole Woryna by się może nie spalił. Ktoś by zdjął z chłopa presję i by pojechał. Nie jesteśmy legendą szkolenia młodzieży, ale mając trio Kupiec, Halkiewicz, Karczewski pewnie wyciskali byśmy 5pkt w meczu ich siłami.
Najśmieszniejsze jest to, że przez urazy Holdera i Kubery rozjezdzilismy na tyle Cierniaka, że za rok będziemy pewnie mieli podobny status zespołu co w tym roku i liga nadal będzie spolaryzowana.
Lewandowski w wieku 16/17 lat zaskakuje pojedynczymi biegami w których dowozi za plecami niezłych seniorów, zdobywa 3 lata doświadczenia i nie jest w stanie zagrozić czołowym juniorom, a co mówić o takich Pawlickich czy Worynach? Nie siedzę głęboko w środowisku żużlowym, nie pamiętam o co dokładnie poszło, ale na moje oko Bajerski robił tam kapitalną robotę. Jego zmysł taktyczny to moim zdaniem było mistrzostwo, zwłaszcza zmiany, nie wiem jak z robieniem toru ale można kogoś dokooptować i zrobić team. Tymczasem wzięli Sawine, który był w moim i nie tylko moim odbiorze komiczny. Zero autorytetu, ani atmosfery, człowiek porażka bez wiary w drużynę.
W Częstochowie juniorzy w kwietniu szarpią seniorów, a w lecie Bańbor ich uczy żużla. To jak oni mają powalczyć z nami czy Wrockiem. Ok ja wszystko rozumiem, ja wiem że mamy formę, a z Hampelem w takiej dyspozycji przegrał by z nami każdy, ale jednak można powalczyć zwłaszcza z osłabionym rywalem. Pokazała Unia Leszno, pokazał Apator z nami w RZ, nie mówię o meczu w Grudziądzu, bo to była dziwna niedziela, ale Toruń w tym roku z nami wygrał i prowadził w Lublinie do 7. biegu.
Częstochowa w tym sezonie to tragiczne zmarnowanie potencjału. W fajnym, dobrze poukładanym zespole Woryna by się może nie spalił. Ktoś by zdjął z chłopa presję i by pojechał. Nie jesteśmy legendą szkolenia młodzieży, ale mając trio Kupiec, Halkiewicz, Karczewski pewnie wyciskali byśmy 5pkt w meczu ich siłami.
Najśmieszniejsze jest to, że przez urazy Holdera i Kubery rozjezdzilismy na tyle Cierniaka, że za rok będziemy pewnie mieli podobny status zespołu co w tym roku i liga nadal będzie spolaryzowana.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Czy jest gdzieś w internecie udostępniony skrót ze wszystkimi biegami z naszego meczu? Nie mam niestety wykupionego Eleven Sports
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5624
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
W sumie to tam w Czestochowie ktos wierzyl w dobry wynik? Polfinal a tam puchy na stadionie. Troche wstyd.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
samba pisze:Czy jest gdzieś w internecie udostępniony skrót ze wszystkimi biegami z naszego meczu? Nie mam niestety wykupionego Eleven Sports
Tu masz cały mecz. Skrótu nie posiadam.
https://vk.com/video-53550004_456241424 ... 2bf34aa5c9
niespokojny pisze:W sumie to tam w Czestochowie ktos wierzyl w dobry wynik? Polfinal a tam puchy na stadionie. Troche wstyd.
To prawda jakby nie lubelska ekipa, ponad 1tys? To rzeczywiście puchy.
Byly tym razem oklaski i skandowanie Mikkel Michel$en po meczu? Mam nadzieję że nie... wyszli w ogóle po porażce?
Mistrz, Mistrz, MOTOR MISTRZ!!!
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Oczywiscie ze bylo skandowanie. Przed i po meczu...
Na szczescie nie w momencie fety naszej druzyny
Wyszli, ale chyba nie wszyscy, jakos tak kazdy oddzielnie.
Na pewno byl Woryna, Michelsen, a potem samotny zabłąkany Drabik
Na szczescie nie w momencie fety naszej druzyny
Wyszli, ale chyba nie wszyscy, jakos tak kazdy oddzielnie.
Na pewno byl Woryna, Michelsen, a potem samotny zabłąkany Drabik
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Obejrzałem sobie powtórkę meczu i trochę na śmiech mi się zebrało, jak na koniec Markowski powiedział, że obstawiał +4 dla Częstochowy. Serioulsy? Na jakiej podstawie?
Przed meczem pisałem, że Czewa nie ma po prostu argumentów, żeby ten mecz wygrać. Poza Madsenem i Drabikiem wszyscy pod formą. I to się potwierdziło, tylko dodatkowo jeszcze Maks zawalił. Jakby pojechał swoje to by pewnie się skończyło w okolicach 40-41 pkt.
Zadzwiajace jest to, jak Ci "eksperci" nie potrafią po prostu spojrzeć na twarde fakty, a kierują się jakimś bliżej nieokreślonym przeczuciem, czy przekonaniem. Przecież to Częstochowa, ma takie i takie nazwiska, wiec są mocni. No nie są. I praktycznie przez cały sezon nie byli. Obraz zakłócił trochę mecz we Wrocławiu i ta seria, gdzie w środku sezonu mieli dwumecze z Krosnem, Lesznem i Toruniem.
A my? No cóż, jeśli w 14 biegu wystawiamy pare Zmarzlik - Kubera, i to nie dlatego, ze obaj jadą słabszy mecz, tylko dlatego, ze inni jadą jeszcze lepiej, to właściwie mówi wszystko. Wydawało mi się, ze kluczowa będzie postawa Mateusza, a okazało się, że niekoniecznie. Mati pojechał przyzwoicie (jak na jego mozliwości), zrobił minimum, które miał zrobić, a i tak wdeptaliśmy gospodarzy w ziemię. NIe ma sensu rozpisywać się na temat poszczególnych zawodników, bo każdy pojechał albo bardzo dobrze, albo rewelacyjnie. Nawet Grzelak zrobił wiecej niż się spodziewaliśmy. Jakichkolwiek pretensji do Zmarzlika nie rozumiem. Przegrał dzisiaj z Madsenem i MIchelsenem. Na ich torze. To żadna ujma, wstyd czy niespodzianka. Można się doczepić o ten bieg 3 i zablokowanie Dominika, ale wszyscy wiedzą, że Bartek nie jest mistrzem jazdy parowej i trzeba się po prostu z tym pogodzić. To i tak raczej niewielka cena, którą trzeba zapłacić za właściwie gwarantowane 11+ w kazdym meczu.
Odnośnie kwestii Hampel-Lidngren-Holder. Już wielokrotnie pisałem, że cieszę się, ze decyzja nie należy do mnie. Ja sobie mogę mówić jako kibic. Skoro mam do wyboru trzech równych zawodników, to kieruje się czystą sympatią i żegnam Jacka. Tyle. Wiek dla mnie nie jest praktycznie żadnym argumentem, bo w żużly to jedynie liczba, która nie ma wielkiego znaczenia (jeśli w ogóle ma jakiekolwiek). Przecież to, że Holder ma 27 czy tam 28 lat nie oznacza, że za rok/dwa/trzy będzie jeszcze lepszy. A dodatkowo pamiętajmy, że wciąż wisi nad nami widmo KSMu w 25/26. Jesli krawaty to wprowadzą, to i tak całej paki nie utrzymamy. I taki Hampel ze swoją średnią może być zbawieniem. No ale to tylko takie luźne spekulacje.
Kwestia Madsena. No niby powiedział prawdę to meczu. On był ok, zawaliła reszta. Bo tak było. No ale on praktycznie to samo powiedział rok temu po meczu ze Stalą. Wtedy zrobił 10 pkt i w decydującym o awansie do finału biegu dostał w palnik 1-5. Wiec dla niego chyba zawsze jest ok. Ja nie wiem, czy w Częstochowie problemem jest Madsen, Świącik, MIchelsen czy Drabik. Pewnie kazdy z nich po trochu. Ale jeśli kapitan zespołu drugi rok z rzędu wychodzi przed kamery i chwali siebie samego jednocześnie jadąc po kolegach z drużyny, to wygląda to po prostu średnio. No ale może to taki Częstochowski klimat.
Gadki o torze i braku jakies magicznej bazy mnie nie przekonują. Kto ma ta bazę przygotować? Przecież to są profesjonaliści, którzy powinni sami wiedziec, jakie ustawienia dobrać i jak się do toru spasować. Średnio chce mi się wierzyć, że tam co mecz to jest inny tor i gospodarze są nim wiecznie zaskoczeni. Bo to nie jest tak, ze Woryna, Michelsen czy Miśkowiak jada do Lublina czy Gorzowa i latają jak Hampel wczoraj. No nie, oni cieniują na wszystkich frontach praktycznie.
A Mikkel to chyba stwierdził ,że chociaż swoją jazda może osłodzić kibicom Motoru swoje odejście. To tak z przymrużeniem oka :)
Przed meczem pisałem, że Czewa nie ma po prostu argumentów, żeby ten mecz wygrać. Poza Madsenem i Drabikiem wszyscy pod formą. I to się potwierdziło, tylko dodatkowo jeszcze Maks zawalił. Jakby pojechał swoje to by pewnie się skończyło w okolicach 40-41 pkt.
Zadzwiajace jest to, jak Ci "eksperci" nie potrafią po prostu spojrzeć na twarde fakty, a kierują się jakimś bliżej nieokreślonym przeczuciem, czy przekonaniem. Przecież to Częstochowa, ma takie i takie nazwiska, wiec są mocni. No nie są. I praktycznie przez cały sezon nie byli. Obraz zakłócił trochę mecz we Wrocławiu i ta seria, gdzie w środku sezonu mieli dwumecze z Krosnem, Lesznem i Toruniem.
A my? No cóż, jeśli w 14 biegu wystawiamy pare Zmarzlik - Kubera, i to nie dlatego, ze obaj jadą słabszy mecz, tylko dlatego, ze inni jadą jeszcze lepiej, to właściwie mówi wszystko. Wydawało mi się, ze kluczowa będzie postawa Mateusza, a okazało się, że niekoniecznie. Mati pojechał przyzwoicie (jak na jego mozliwości), zrobił minimum, które miał zrobić, a i tak wdeptaliśmy gospodarzy w ziemię. NIe ma sensu rozpisywać się na temat poszczególnych zawodników, bo każdy pojechał albo bardzo dobrze, albo rewelacyjnie. Nawet Grzelak zrobił wiecej niż się spodziewaliśmy. Jakichkolwiek pretensji do Zmarzlika nie rozumiem. Przegrał dzisiaj z Madsenem i MIchelsenem. Na ich torze. To żadna ujma, wstyd czy niespodzianka. Można się doczepić o ten bieg 3 i zablokowanie Dominika, ale wszyscy wiedzą, że Bartek nie jest mistrzem jazdy parowej i trzeba się po prostu z tym pogodzić. To i tak raczej niewielka cena, którą trzeba zapłacić za właściwie gwarantowane 11+ w kazdym meczu.
Odnośnie kwestii Hampel-Lidngren-Holder. Już wielokrotnie pisałem, że cieszę się, ze decyzja nie należy do mnie. Ja sobie mogę mówić jako kibic. Skoro mam do wyboru trzech równych zawodników, to kieruje się czystą sympatią i żegnam Jacka. Tyle. Wiek dla mnie nie jest praktycznie żadnym argumentem, bo w żużly to jedynie liczba, która nie ma wielkiego znaczenia (jeśli w ogóle ma jakiekolwiek). Przecież to, że Holder ma 27 czy tam 28 lat nie oznacza, że za rok/dwa/trzy będzie jeszcze lepszy. A dodatkowo pamiętajmy, że wciąż wisi nad nami widmo KSMu w 25/26. Jesli krawaty to wprowadzą, to i tak całej paki nie utrzymamy. I taki Hampel ze swoją średnią może być zbawieniem. No ale to tylko takie luźne spekulacje.
Kwestia Madsena. No niby powiedział prawdę to meczu. On był ok, zawaliła reszta. Bo tak było. No ale on praktycznie to samo powiedział rok temu po meczu ze Stalą. Wtedy zrobił 10 pkt i w decydującym o awansie do finału biegu dostał w palnik 1-5. Wiec dla niego chyba zawsze jest ok. Ja nie wiem, czy w Częstochowie problemem jest Madsen, Świącik, MIchelsen czy Drabik. Pewnie kazdy z nich po trochu. Ale jeśli kapitan zespołu drugi rok z rzędu wychodzi przed kamery i chwali siebie samego jednocześnie jadąc po kolegach z drużyny, to wygląda to po prostu średnio. No ale może to taki Częstochowski klimat.
Gadki o torze i braku jakies magicznej bazy mnie nie przekonują. Kto ma ta bazę przygotować? Przecież to są profesjonaliści, którzy powinni sami wiedziec, jakie ustawienia dobrać i jak się do toru spasować. Średnio chce mi się wierzyć, że tam co mecz to jest inny tor i gospodarze są nim wiecznie zaskoczeni. Bo to nie jest tak, ze Woryna, Michelsen czy Miśkowiak jada do Lublina czy Gorzowa i latają jak Hampel wczoraj. No nie, oni cieniują na wszystkich frontach praktycznie.
A Mikkel to chyba stwierdził ,że chociaż swoją jazda może osłodzić kibicom Motoru swoje odejście. To tak z przymrużeniem oka :)
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
no właśnie, ten tor... Dziś jeśli Apator dostanie w palnik to znowu Dudek wyjdzie i powie, że przedwczoraj jeździli na czymś zupełnie innym. To już staje się karykaturalne. Ile można się tłumaczyć torem niemalże po każdym meczu? I jeszcze Jabłoński, który w studio podgrzewa ten temat pytając o to samo tydzień w tydzień. To są zawodowcy, dostają za każdy mecz po kilkadziesiąt tysięcy, a nierzadko powyżej 100k.
Rolą każdego prezesa jest zatrudnić człowieka, który będzie umiał stworzyć powtarzalny tor, mając też na względzie prognozy w dniu meczu. A jeśli zawodnicy nie potrafią sobie z tym poradzić to albo:
a) niech nie trenują, przyjadą raz w miesiącu przypomnieć sobie geometrie, bez regulowania ustawień,
b) jaką 2 dni przedmeczem domowym sparing z 1-ligowcem. Może być tak, że np. Lambert z Przedpełskim startują 4 razy spod taśmy, Lambo wygra 3:1 i wszyscy uznają że jest ok. A to, że jest lepszy od Pawła, nie oznacza, że znalazł dobre ustawienia, może być w podobnym lesie, ale wygrał bezpośrednie starcia.
Czewa, Toruń i do niedawna Leszno ośmieszają się w tym względzie. Jakoś Sparta, Motor czy Stal nie płaczą po każdym meczu. Jasne, zdarzają się cuda jak w obu tegorocznych meczach z Wrocławianami, ale to incydenty, a nie stały problem.
Rolą każdego prezesa jest zatrudnić człowieka, który będzie umiał stworzyć powtarzalny tor, mając też na względzie prognozy w dniu meczu. A jeśli zawodnicy nie potrafią sobie z tym poradzić to albo:
a) niech nie trenują, przyjadą raz w miesiącu przypomnieć sobie geometrie, bez regulowania ustawień,
b) jaką 2 dni przedmeczem domowym sparing z 1-ligowcem. Może być tak, że np. Lambert z Przedpełskim startują 4 razy spod taśmy, Lambo wygra 3:1 i wszyscy uznają że jest ok. A to, że jest lepszy od Pawła, nie oznacza, że znalazł dobre ustawienia, może być w podobnym lesie, ale wygrał bezpośrednie starcia.
Czewa, Toruń i do niedawna Leszno ośmieszają się w tym względzie. Jakoś Sparta, Motor czy Stal nie płaczą po każdym meczu. Jasne, zdarzają się cuda jak w obu tegorocznych meczach z Wrocławianami, ale to incydenty, a nie stały problem.
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Wszedłem sobie pierwszy raz od dawna na SB z ciekawości poczytać co tamtejsza śmietanka intelektualną pisze o wczorajszym meczu. I się nie zawiodłem :D przednia lektura.
A nasza niedoszła gwiazda Piernik, to już w ogóle w top formie jest:
Ale to już któryś rok to trwa. Przecież Miesiąc czy Lampart też dostawali rakiety. Ktoś już po ich awansie pisał, że wchodzą w jakiś układ z tunerem do którego zawiozą taczkę pieniędzy żeby sprzęt był z najwyższej półki. I w ten sprzęt wyposażaja zawodników. Wtedy mówiło się o FG, ale czy tak zostało to ciężko powiedzieć. Na pewno kupują jako klub te silniki od tunera i je rozdają zawodnikom. Raczej to nie jest normalne, bo reszta klubów daje pieniądze na podpis i zawodnikom sprzętu nie rozdaje. No ale tam mają budżet bez dna. Kto tam nie przyjdzie, jedzie. Lindgren czy Jack jadą najlepsze sezony od lat, mają dostęp do topowego sprzętu. Mają jakiś układ, ciekawe czy któryś tuner nie robi im na wyłączność za naprawdę gruba kasę.
xD
A nasza niedoszła gwiazda Piernik, to już w ogóle w top formie jest:
Ale to już któryś rok to trwa. Przecież Miesiąc czy Lampart też dostawali rakiety. Ktoś już po ich awansie pisał, że wchodzą w jakiś układ z tunerem do którego zawiozą taczkę pieniędzy żeby sprzęt był z najwyższej półki. I w ten sprzęt wyposażaja zawodników. Wtedy mówiło się o FG, ale czy tak zostało to ciężko powiedzieć. Na pewno kupują jako klub te silniki od tunera i je rozdają zawodnikom. Raczej to nie jest normalne, bo reszta klubów daje pieniądze na podpis i zawodnikom sprzętu nie rozdaje. No ale tam mają budżet bez dna. Kto tam nie przyjdzie, jedzie. Lindgren czy Jack jadą najlepsze sezony od lat, mają dostęp do topowego sprzętu. Mają jakiś układ, ciekawe czy któryś tuner nie robi im na wyłączność za naprawdę gruba kasę.
xD
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Ból 4 liter po banie. A nawet jakby to co ?
Sparta mogła mieć dostęp do "innych" Anlasów.
Sparta mogła mieć dostęp do "innych" Anlasów.
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Ale to jest dzban teraz w ogóle mi go nie szkoda ze został usunięty raz na zawsze. Rusko też tak kupuje i wszystkim rozdaje? Kurwa z logiki level hard.
Mistrz, Mistrz, MOTOR MISTRZ!!!
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Nawet jeśli udało się dosprzętowić juniorów to niema w tym nic złego. Każdy mógł tak zrobić :)
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Najłatwiej swoją nieudolność tłumaczyć tym, że reszta oszukuje :-). Niech piszą, jest co czytać do kawy na poprawę humoru .
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Flagg pisze:Gadki o torze i braku jakies magicznej bazy mnie nie przekonują. Kto ma ta bazę przygotować? Przecież to są profesjonaliści, którzy powinni sami wiedziec, jakie ustawienia dobrać i jak się do toru spasować. Średnio chce mi się wierzyć, że tam co mecz to jest inny tor i gospodarze są nim wiecznie zaskoczeni. Bo to nie jest tak, ze Woryna, Michelsen czy Miśkowiak jada do Lublina czy Gorzowa i latają jak Hampel wczoraj. No nie, oni cieniują na wszystkich frontach praktycznie.
A Mikkel to chyba stwierdził ,że chociaż swoją jazda może osłodzić kibicom Motoru swoje odejście. To tak z przymrużeniem oka :)
Drużyna X
Zdobywa średnio 53.1 pkt w meczach u siebie
Średnio 45.1 punktu na wyjeździe
U siebie: 8 wygranych, 0 remisów, 2 porażki
Wyjazd: 4 wygrane, 1 remis, 5 porażek
Widać, że drużyna X zdobywa zdecydowanie więcej dużych, jak i małych punktów u siebie. Znaczy się ma wyraźny atut własnego toru. Ta drużyna to Włókniarz Częstochowa 2022...
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Innym wolno nam nie. Ogólnie środowisko toruńskie jest jakieś inne, z drobnymi wyjątkami ale to wyjątki starszej daty patrz pan Jan Ząbik. Nawet ostatnio Krużyński w wywiadzie w magazynie mówił jacy to oni są biedni i oczywiście podkreślił brak wsparcia SSP.
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
A może po prostu drużyna X była wtedy w lepszej formie? Woryna latał wszędzie, Miskowiak klepał dwucyfrowki również na wyjazdach?kibicLBN pisze:Drużyna X
Zdobywa średnio 53.1 pkt w meczach u siebie
Średnio 45.1 punktu na wyjeździe
U siebie: 8 wygranych, 0 remisów, 2 porażki
Wyjazd: 4 wygrane, 1 remis, 5 porażek
Widać, że drużyna X zdobywa zdecydowanie więcej dużych, jak i małych punktów u siebie. Znaczy się ma wyraźny atut własnego toru. Ta drużyna to Włókniarz Częstochowa 2022...
Skoro to tor jest problemem, to dlaczego Michelsen nie istnieje w SGP? Dlaczego Miskowiak gdzie się nie pojawi to wozi ogony? Dlaczego młodzi z Czewy dają ciała nawet w zawodach młodzieżowych? Też są zaskoczeni torem?
Sorry, ale niedopasowanie można tłumaczyć pierwsza, może druga serię. Potem już powinni wiedzieć co i jak
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
No kurna Flagg jeśli Ciebie - miłośnika statystyki, czyste liczby nie przekonują to kogo?
Ja mówię o tym, że to nieprawda że Częstochowa nie ma atutu toru od X lat, bo w zeszłym roku go mieli wyraźnie. Czy byli ogólnie drużyną lepszą? Możliwe że też, ja po prostu nie jestem ślepy i widzę, że wyszyscy powtarzają ten frazes bez zastanowienia.
A odnośnie Torunia. Był czas, że byli najbogatsi. Był czas że dream teamem walczyli o utrzymanie, a składem na Play offy spadli z ligi. Zaryzykuję stwierdzenie że przy swojej nieudolności mogli nie awansować w 2020, jeśli nie prowadził ich Bajerski tylko Frątczak albo Sawina.
Ja mówię o tym, że to nieprawda że Częstochowa nie ma atutu toru od X lat, bo w zeszłym roku go mieli wyraźnie. Czy byli ogólnie drużyną lepszą? Możliwe że też, ja po prostu nie jestem ślepy i widzę, że wyszyscy powtarzają ten frazes bez zastanowienia.
A odnośnie Torunia. Był czas, że byli najbogatsi. Był czas że dream teamem walczyli o utrzymanie, a składem na Play offy spadli z ligi. Zaryzykuję stwierdzenie że przy swojej nieudolności mogli nie awansować w 2020, jeśli nie prowadził ich Bajerski tylko Frątczak albo Sawina.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
można nie mieć atutu toru i uzyskiwać u siebie lepsze wyniki niż na wyjeździe. Wynikać to będzie z faktu, że na wyjeździe to gospodarz ten atut posiada ;)
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Zależy co rozumiesz przez "atut toru". Dla mnie to nie jest kwestia tego, czy jako gospodarz potrafisz sie do niego spasować, tylko bardziej czy przeciwnicy nie są w stanie. To powoduje, ze będąc słabsza druzyną potrafisz wygrywać z tymi najlepszymi. I tutaj masz przykład Motoru z 2020, gdzie nie mieliśmy wcale najmocniejszej druzyny, ale laliśmy wszystkich u siebie jak leci. Nie weszliśmy do PO, ale w Lublinie nawet mocarna Unia ledwo dobiła do 40 pkt i to właściwie tylko dzieki defektowi Łaguty. Atut toru miał wiele lat Grudziądz, który był druzyna z dolnej części tabeli, ale kto do tego Grudziądza nie przyjechał, to miał ciężko.
Czy np. Sparta Wrocław ma w tym roku atut toru? Czy wygrywają, bo po prostu mają bardzo mocną druzynę? Unia Leszno przez 4 czy tam 5 lat nie doznała u siebie porazki. Al I nagle zaczęła przegrywać. I od razu zaczeły sie lamenty, że tor nie taki, że inny niż na treningach bla bla bla. A przecież robili go Ci sami ludzie, co przez poprzednie 5 lat. I jakoś tak, pewnie całkiem przypadkowo zbiegło sie to z...coraz słabszym składem Unii. Mieli Dream team - lali wszystkich jak popadnie. I nie ważne czy tor był przyczepny, czy twardy, czy padało przed meczem, czy nie.
Włókniarz 2022 miał bardzo silny skład. Głównie dzięki parze juniorskiej. Zwycięstwa u siebie nie były wiec jakimś wielkim sukcesem. Już pisałem, ze Toruń, Gorzów czy my w tym 2022 robiliśmy w Czestochowie 40 pkt. Ale ich zawodnicy byli w formie. MIśkowiak przecież latał nie tylko w lidze, podobnie Woryna. Przecież gdyby MM, MIskowiak czy Woryna jeździli jak rok temu, to tej dyskusji by nie było, bo Włókniarz zapewne zdecydowaną większość domowych spotkań by wygrał. Jakoś jestem dziwnie spokojny, ze gdyby to np Motor albo Sparta na codzień jeździli w Częstochowie, na tym samym torze co Włókniarz, tak samo przygotowywanym, to mieliby pewnie komplety zwycięstw.
Czy np. Sparta Wrocław ma w tym roku atut toru? Czy wygrywają, bo po prostu mają bardzo mocną druzynę? Unia Leszno przez 4 czy tam 5 lat nie doznała u siebie porazki. Al I nagle zaczęła przegrywać. I od razu zaczeły sie lamenty, że tor nie taki, że inny niż na treningach bla bla bla. A przecież robili go Ci sami ludzie, co przez poprzednie 5 lat. I jakoś tak, pewnie całkiem przypadkowo zbiegło sie to z...coraz słabszym składem Unii. Mieli Dream team - lali wszystkich jak popadnie. I nie ważne czy tor był przyczepny, czy twardy, czy padało przed meczem, czy nie.
Włókniarz 2022 miał bardzo silny skład. Głównie dzięki parze juniorskiej. Zwycięstwa u siebie nie były wiec jakimś wielkim sukcesem. Już pisałem, ze Toruń, Gorzów czy my w tym 2022 robiliśmy w Czestochowie 40 pkt. Ale ich zawodnicy byli w formie. MIśkowiak przecież latał nie tylko w lidze, podobnie Woryna. Przecież gdyby MM, MIskowiak czy Woryna jeździli jak rok temu, to tej dyskusji by nie było, bo Włókniarz zapewne zdecydowaną większość domowych spotkań by wygrał. Jakoś jestem dziwnie spokojny, ze gdyby to np Motor albo Sparta na codzień jeździli w Częstochowie, na tym samym torze co Włókniarz, tak samo przygotowywanym, to mieliby pewnie komplety zwycięstw.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Kędziora już ma wyraźnie wylane na to co będzie, ale szydery sobie nie żałował
https://www.youtube.com/watch?v=uIyROqyufo4
https://www.youtube.com/watch?v=uIyROqyufo4
-
- Szkółkowicz
- Posty: 230
- Rejestracja: 3 maja 2020, o 16:21
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
W wypowiedzi dla klubowej tv pocisnal jeszcze mocniej.
https://youtu.be/8zklLI9_yNM?si=S4UG5i0qae54lF47
https://youtu.be/8zklLI9_yNM?si=S4UG5i0qae54lF47
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
I te wypowiedzi pokazują, że problem we Włókniarzu jest głębszy. Tor i postawa zawodników to jedno, ale tam kompletnie nie ma team spirit I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.
Oczywiście skądś się to musiało wziąć. Przecież Kędziora był super przed sezonem. Były filmiki, były misie że Swiacikiem. A teraz Madsen jedzie po kolegach (pal licho czy słusznie, czy nie), a Kędziora wygląda i mówi jakby miał wywalone jajca (i pewnie ma) i też jedzie po zawodnikach. Sorry CKM, ale tak nie funkcjonuje drużyna, w której jest świetna atmosfera
Oczywiście skądś się to musiało wziąć. Przecież Kędziora był super przed sezonem. Były filmiki, były misie że Swiacikiem. A teraz Madsen jedzie po kolegach (pal licho czy słusznie, czy nie), a Kędziora wygląda i mówi jakby miał wywalone jajca (i pewnie ma) i też jedzie po zawodnikach. Sorry CKM, ale tak nie funkcjonuje drużyna, w której jest świetna atmosfera
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Obejrzałem powtórkę. Motor to na prawdę hydra na dziś.
Dopiero w powtórce zarejestrowałem czarny humor dj’a- po skończonym meczu puścił piosenkę chyba Elektrycznych gitar ze słowami .. „A miało być tak pięknie …”;)
Dopiero w powtórce zarejestrowałem czarny humor dj’a- po skończonym meczu puścił piosenkę chyba Elektrycznych gitar ze słowami .. „A miało być tak pięknie …”;)
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5624
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Mi sie bardziej podobało "Chłopaki nie płaczą" jak już było pozamiatane.
Moim zdaniem zachowanie Madsena i Kedziory besztajacych sarkastycznie Woryne, Drabika i Miskowiaka w niczym nie pomoglo. Tam jest jakas toksyczna armosfera, przerost ego u kazdego i gwaltowne ruchy po wpadkach. Jak nikt do nikogo nie ma tam zaufania to ciezko pracuje sie w takiej atmosferze. Zawodnikow maja dobrych, ale ze specyficznymi charakterami, nie latwo to posklejac i sie wlasnie Włokniarz zdezyl ze sciana. Drabik tak jak w zeszłym roku, gasł w trakcie sezonu. Beznadziejna postawa Michelsena to jednak lekkie zaskoczenie.
Moim zdaniem zachowanie Madsena i Kedziory besztajacych sarkastycznie Woryne, Drabika i Miskowiaka w niczym nie pomoglo. Tam jest jakas toksyczna armosfera, przerost ego u kazdego i gwaltowne ruchy po wpadkach. Jak nikt do nikogo nie ma tam zaufania to ciezko pracuje sie w takiej atmosferze. Zawodnikow maja dobrych, ale ze specyficznymi charakterami, nie latwo to posklejac i sie wlasnie Włokniarz zdezyl ze sciana. Drabik tak jak w zeszłym roku, gasł w trakcie sezonu. Beznadziejna postawa Michelsena to jednak lekkie zaskoczenie.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: 1/2 DMP: Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin 36:54, 26.08.2023
Sytuacja powtarza się co roku i to zostaje w głowach. Jest cienka granica od porażki gdy przychodzą decydujące mecze.
Woryna się kładzie jak rok temu ze Stalą. Atmosfery brak.
Ja szczerze współczuję bo tor mają też nie z tych najtrudniejszych do jazdy. A teraz Świacik musi budować wszystko od nowa. Nie zazdroszczę. Niech zatrudniają Bajerskiego, chlop ma przynajmniej zmysł taktyczny bo Kryjom od Niemców raczej nie ucieknie.
Woryna się kładzie jak rok temu ze Stalą. Atmosfery brak.
Ja szczerze współczuję bo tor mają też nie z tych najtrudniejszych do jazdy. A teraz Świacik musi budować wszystko od nowa. Nie zazdroszczę. Niech zatrudniają Bajerskiego, chlop ma przynajmniej zmysł taktyczny bo Kryjom od Niemców raczej nie ucieknie.
Mistrz, Mistrz, MOTOR MISTRZ!!!