GKM Grudziądz - Motor Lublin 56:34 [91:89], 04.06.2023

[kdsz]

Widmo spadku GKM-u z kolejki na kolejkę nabiera wyraźniejszych kształtów i kolorów. Muszą szukać punktów u siebie, ale moim zdaniem nie znajdą ich w meczu z Motorem. Liczę na naszą wygraną różnicą 6-8 punktów.
Oby Bartek Zmarzlik znalazł wreszcie receptę na dobre starty, bo przykro się patrzy na jego męczarnie w tym elemencie. Dzisiaj też się mordował na początku spotkania.

[Piernik]

GKM ma duże szanse na utrzymanie. Mają u siebie Apator, Stal. Jeden z tych meczów powinni wygrać, a jak wygrają jeden z tych dwóch meczów i później z Wilkami za 3 to mają pewne utrzymanie

[kibicLBN]

Co miałeś z matmy? I na jakim etapie ją zakończyłeś? A może w Toruniu uczą liczyć do 6? Przecież jak Toruń wygra za 3 z Krosnem i za 2 z kimś z dwójki Toruń/Gorzów to mają 6pkt. Kazda niemal wygrana Krosna z Lesznem to 3pkt i 7pkt w tabeli końcowej.
Wiem że fajnie się przejechać 60km do Grudziądza i cieszyć wygraną w derbach, ze śmiesznym GKMem ale chyba już ostatni raz...

[jarkur]

Patrząc na mecz GKM-u że Spartą, śmiem twierdzić, że Wilki mogą pomarzyć o bonusie.

[kibicLBN]

Mecz meczowi nierówny. Bez sensu na to patrzeć, zwłaszcza jak się w międzyczasie zmieniły pogoda, formą zawodników, sytuacja w tabeli a nawet fazy księżyca
Dla przykładu Częstochowa zdobyła 45pkt w śmiesznym Grudziądzu i 44 w piekielnie mocnym Wrocławiu.

[jarkur]

Jasne. Ale GKM udowodnił, że w meczach o wszystko potrafią pojechać.

[ezbeg]

A nawet w meczu o pietruszkę. Patrz nasze spotkanie w Grudziądzu w 2020.

[kibicLBN]

A Nielsen w 1990 przegrał ze Skupieniem.

Dawno nie było w tej lidze aż takich dysproporcji.

[ezbeg]

Przebijam. Dawid Lampart w 2015 przeciwko Wrocławiowi zrobił komplet.

Nie no to tak. Jest liga dwóch, jak nie trzech prędkości. W Grudziądzu pewnie będzie mocno twardo i tor na wiele nie pozwoli (mimo potencjału jaki w nim drzemie). Z naszymi tegorocznymi startami, pomimo niezłej prędkości na trasie to w sumie na dwoje babka wróżyła. Aczkolwiek jako człowiek głębokiej wiary, myślę że wywieziemy z Hallera dwa punkty meczowe.

[kibicLBN]

Nie no bo kolego, jakie ma znaczenie mecz sprzed 3 lat? Pokrywa się u nas tylko nazwisko Hampel, a w Grudziądzu bodajże tylko Pedersen... dlatego nawiązałem do słynnego debiutu Hansa, bo po prostu sytuacja tegoroczna z tą z 2020 mało się łączy. Wtedy maski i testy, teraz co najwyżej jelitówka albo zatrucie alkoholowe

[ravajas]

. Aczkolwiek jako człowiek głębokiej wiary, myślę że wywieziemy z Hallera dwa punkty meczowe.

Trzy.

[ezbeg]

Racja. To były inne czasy, aczkolwiek bardziej miałem na myśli że w Grudziądzu lubią się dziać różne rzeczy. My wtedy z szansami na PO, a Grudziądz o nic nie walczył. Aczkolwiek według stanu na dzień dzisiejszy powinniśmy to wygrać. Nie mówię spokojnie, bo tak raczej nie będzie ale wygramy.

@ravajas
Dwa meczowe plus bonusowy :)

[Blinki]

Liczę na zwycięstwo.
Wydaje mi się, że to może być najtrudniejszy mecz dla nas w tym sezonie.

[kibicLBN]

No tak. We Wrocławiu powinno być łatwiej...
Zmniejszcie dawkę o połowę...

[Blinki]

No tak. We Wrocławiu powinno być łatwiej...
Zmniejszcie dawkę o połowę...

Do Wrocławia jest szansa, że pojedziemy już z Dominem.

[Flagg]

No to nie będzie łatwy mecz. Jedyne zwyciestwo w Grudziądzu (i to dość wysokie) odnieśliśmy rok temu, gdzie zniszczylimy gospodarzy startami. Teraz starty są naszą bolączką, a najlepszy w tej sztuce nie pojedzie.

W GKMie do Fricke'a dołączy Pedersen. Taraienko czuję pojedzie swoje na poziomie 6-8 pkt. Języczkiem u wagi będa juniorzy oraz Czugunow z Jakobsenem. Ich neutralizacja moze okazać się kluczowa.

[kibicLBN]

No tak. We Wrocławiu powinno być łatwiej...
Zmniejszcie dawkę o połowę...

Do Wrocławia jest szansa, że pojedziemy już z Dominem.

Nawet jeśli, to i tak trudniej niż w Grudziądzu. I nie przyjmuję argumentów z meczu GKM - Sparta, bo tam Sparta spuściła z tonu jak było już po meczu. I nie używał bym argumentów, że zawodnicy Wrocławia jechali po kasę za punkty, bo nie wiemy ilu z nich ma ryczałt. A to coraz popularniejsza forma rozliczenia w żużlu.

Czugunow to kevlar w tej chwili.

[rumburaquee]

I płaczka z fochem

[ezbeg]

To będzie trudny mecz z uwagi na specyfikę toru, ale wygrany. Nie będzie rezultatu jak rok temu, ale w okolicach 47-50 punktów zakręcimy się.

[Flagg]

GKM ma duże szanse na utrzymanie. Mają u siebie Apator, Stal. Jeden z tych meczów powinni wygrać, a jak wygrają jeden z tych dwóch meczów i później z Wilkami za 3 to mają pewne utrzymanie

Pewne to są śmierć i podatki ;)

Sa cztery kluczowe mecze w kwestii tego, kto się w lidze utrzyma:

GKM - Wilki
GKM - Apator
GKM - Stal
Wilki - Unia

Jeśli Wilki wygraja z Unią, to GKM musi prawdopodobnie wygrac wszystkie trzy wymienione. Czy to jest takie pewne? Absolutnie nie.

I jak już zostało tu wspomiane, mecz meczowi nierówny. to, że GKM zrobił 40 pkt ze Sparta, może zrobić nawet 44 z Motorem, to nie znaczy, że zrobi 46 np. z Gorzowem. Tak samo Wilki dostające do 28 we Wrocławiu nie oznacza, że przegrają u siebie z Unią. W tamtym tygodniu sami zrobili sobie krzywdę torem. Bo IMO na normalnym torze wygraliby ze Stalą.

[arkadiusz97]

Mam dziwne przekonanie, że to będzie łatwy mecz. Zrobimy sobie przewagę i już jej nie odpuścimy. Cieszy forma i sprzęt Pana Jarosława Hampela.

[Piernik]

Co miałeś z matmy? I na jakim etapie ją zakończyłeś? A może w Toruniu uczą liczyć do 6? Przecież jak Toruń wygra za 3 z Krosnem i za 2 z kimś z dwójki Toruń/Gorzów to mają 6pkt. Kazda niemal wygrana Krosna z Lesznem to 3pkt i 7pkt w tabeli końcowej.
Wiem że fajnie się przejechać 60km do Grudziądza i cieszyć wygraną w derbach, ze śmiesznym GKMem ale chyba już ostatni raz...

W tej twojej ukladance jedna rzecz nie pasuje. Wygrana Wilkow z Lesznem, ja nie zakładam pewnego bonusa GKMu z Wilkami, stąd GKM musiałby jeszcze cos wygrać niż ten mecz.
Ale Wilki z Lesznem na równym, twardym torze nie beda faworytem.
Zwłaszcza że jestem w stanie się założyć, że przed tym meczem będzie taka presja, że znowu pogoda pokrzyżuje im plany z przygotowaniem toru, a tym razem nikt im już żadnej koleiny i różnicy przyczepności nie odpuści.
Wilki robiąc taki tor na Gorzów, załatwiły sobie porażkę z Unią. Jak już tu zauważono, Baron jeździ na te wyjazdy i zawsze ma pretensje o tor, jaki by on nie był.
Wilki są w takiej sytuacji, że jakiekolwiek narzekanie gości, oznacza otwarcie i ubijanie na beton.

[kibicLBN]

Czyli sugerujesz, że w Lesznie na inaugurację tor gospodarze przygotowali taki, żeby Krosno się mogło utrzymać? Bo nie wiem czy pamiętasz, ale tam odrobina niedolanego metanolu, zaważyła o zwycięstwie Unii. Nawet jak Krosno nie zrobi kartofliska to w starciu z parą Kołodziej - Zengota nie jest bez szans, a reszta ekipy z Leszna to solidna 1 liga. Nawierzchnia swoje, ale geometria też robi swoje.
Szykuj się na dalsze wyjazdy, a nie 60 km PKSem

[Piernik]

Mecz meczowi nierówny. Bez sensu na to patrzeć, zwłaszcza jak się w międzyczasie zmieniły pogoda, formą zawodników, sytuacja w tabeli a nawet fazy księżyca

Tak napisałeś wyżej, sam sobie zaprzeczasz? W zasadzie to nic nie muszę dodawać, wklejam Twój post jako odpowiedź na Twój post.

I podbijam to co napisałem, na normalnym, równym, twardym torze, Wilki u siebie nie wygrają już w tym sezonie meczu.

[kibicLBN]

Nic z tych rzeczy. Niczemu nie zaprzeczam, po prostu daje Ci do zrozumienia, że Leszno raczej nie jest poza zasięgiem Krosna. Twój post, w mojej ocenie brzmiał jakby Unia jechała do Wilków po pewne 3 punkty.
W mojej ocenie minimalnie większe szanse ma Krosno.