GKM Grudziądz - Motor Lublin 56:34 [91:89], 04.06.2023

[CKM1946]

A jeżeli ci ludzie robią sobie z Motoru poligon doświadczalny dla startów w GP?

Lindgren to robi od kilku ładnych lat wiec zaskoczenia nie powinno być

[Perez]

Było minęło, przetrawimy to. Czas na ogarniecie tematu przez tydzień i golimy Apator na miękko. Martwią jakieś deszcze w czwartek/piątek. Zaraz plandekę każą nałożyć...

[KrzyczącyK1b1c]

Czyli uważasz, że próbowali wygrać, ale Grudziądz okazał się lepszy. W dwumeczu.

Leicester City okazało się lepsze na przestrzeni całego sezonu ligi angielskiej 2015/2016 od Chelsea, United, City, Arsenalu czy Liverpoolu. Czy to oznacza, że niemal całemu Premier League brakuje ambicji?

[Piernik]

Było logiczne, że bez Kubery jakiś nieoczywisty mecz przegracie, ale żeby przy okazji rozdać karty w walce o utrzymanie i spuścić znienawidzone Wilki z ekstraligi to jednak zaskoczenie. Gratulacje.

[arkadiusz97]

Ktoś słusznie napisał, o ironio losu, że to my, Motor Lublin, dołożymy się do spadku Wilków Krosno, które chyba może nadejść już dosyć szybko

[papi]

my kibice najbardziej nienawidzimy Krosna, więc duma nas rozpiera i dziękujemy za uznanie. Podać Ci numer konta żebyś mógł wyrazić wdzięczność?

[Gelo]

Spieprzaj dziadu. Za tydzień w palnik i do budy

[ezbeg]

Spoko. Za miesiąc przegramy w Krośnie. Ot taka pokerowa zagrywka.

[boxing]

Przegraliśmy 22 punktami z pośmiewiskiem ligi. Z pośmiewiskiem ligi straciliśmy bonusa. Nie zarzucam nikomu "odpuszczenia" meczu. Ale mam wrażenie że gwiazdy żużla pojechały do słabej, rozbitej drużyny, która ma jednego przyzwoitego zawodnika, myśląc że się uda wygrać na stojąco - a się nie udało. Czas poćwiczyć starty - i dotyczy to WSZYSTKICH naszych zawodników.

[Gelo]

Jeżeli sugerujecie, że nasi robią wały to robicie z nich nie tylko nieudaczników którymi są po dzisiejszym meczu ale przede wszystkim szmaciarzy.

[Flagg]

Czyli uważasz, że próbowali wygrać, ale Grudziądz okazał się lepszy. W dwumeczu.

Uważam, że chcieli ten mecz wygrać i robili co mogli, żeby tak się stało. A że nie pyklo? Bywa. Nie znam przyczyn. Może nie dojechała głowa, zabrakło koncentracji, może zaskoczył ich tor, może tego dnia nie byli w stanie znaleźć ustawień, a może po prostu tego dnia nie czuli się najlepiej fizycznie/psychicznie. Na pewno nie uważam, że oddali mecz celowo. Przecież ludzie często mają tak, że jednego dnia wstaną i czują, że mogą roznieść cały świat, a następnego dnia nie chce im się podnieść nogi z łóżka. Sportowcy po to trenują, żeby te wachania zlikwidować/ograniczyć, ale nie zawsze się udaje.A w sporcie na najwyższym poziomie decydują najmniejsze detale. Lindgren czy Holder mają przecież dość bogata historię takich występów. I szczerze mówiąc mnie najbardziej zaskoczył Hampel, bo on jak złapie formę, to raczej poniżej pewnego poziomu nie schodzi.

Brak ambicji czy chęci walki/rywalizacji bardzo ciężko ocenić z pozycji telewizora. Ok, może jeszcze w sportach typu piłka nożna, koszykówka czy coś w tym stylu można to zrobić na podstawie obserwacji. Zawodnik sobie truchta zamiast biec, odpuszczą przeciwnikowi, nie goni za piłką, oddaje nonszalanckie strzały/rzuty. Ale w żużlu? Jesteś w stanie ocenić, że zawodnik specjalnie zaspal na starcie? Że celowo przymyka gaz na prostej? Że nie wykorzystuje maksa z motocykla?

Dla mnie przejawem braku ambicji to może być postawa Pedersena, który sobie na 2 kółku zjeżdża z toru. Albo Walaska, który nawet specjalnie się z takimi zachowaniami nie kryje. Ale niczego takiego nie widziałem w dzisiejszym meczu.

Przegrali, bo byli gorsi, a rywale lepsi. Pewnie jakby odjechać ten mecz jeszcze 10 razy, to wynik byłby za każdym razem inny. Dlaczego tak się więc stało, to już zawodnicy muszą sobie sami odpowiedzieć. Ale nawet jeśli znaja przyczynę, to nie oznacza, że będą potrafili wyeliminować problem

[rumburaquee]

Meczu raczej nie sprzedali. Sędzia dopomógł. Jak pisałem casus drużyny z nożem na gardle... A nasi cóż, zarobili z lesznem i grudziądzem, to z grudziądzem stracili. Równowaga w przyrodzie musi być.

[rumburaquee]

Dokładnie statystyka. Jak jechali Ferdek, Holder i Hampel w Grudziądzu na przestrzeni dwóch, trzech sezonów? Kuźwa jak ja nie lubię statystki , zawsze kieruje się sercem i zawsze musi być przełamanie, a suma sumarum statystyka i tak zawsze wygrywa.

[Flagg]

Jeszcze jedno i ponownie Janek Kołodziej.

Jedni Janka lubią, inni nie. Ale raczej wszyscy zgodzimy się, że to zawodnik niemal wybitny. A przyjeżdża do Lublina i zmienia się ligowego przeciętniaka. I sam do końca nie wie dlaczego. Brakuje mu ambicji akurat na mecze z Motorem w Lublinie?

W 2020 roku Leszno przyjechało do nas. Po 5 biegach było chyba 20-10 dla Unii. Kolejne dziesięć Motor wygral 40-20. A przypomnę, że Unia była wtedy wciaz dream teamem, zdobyła w tamtym roku mistrzostwo, a my skończyliśmy na 6 miejscu. Sprzedali mecz? Odpuścili? Nie słyszałem takich głosów

[Saint]

Za pisanie bzdur o sprzedaniu meczu to powinny bany polecieć. Tak upada mit „najlepszych kibiców”. Przecież Ci goście potracili dziś po kilkanaście/kilkadziesiat tysięcy … że niby im się „nie chciało”? Leszno u nas dwa lata pod rząd dostało straszne baty - też nie mają ambicji? Goście którzy zjedli na tym sorcie zęby mówią, że decydują małe niuanse .. u nas na torze niejeden tuz szukał cały mecz ustawień drapiąc się w głowę. Można pisać, że mistrzowi nie powinno się to zdarzyć - ale się zdażyło.

[Gelo]

Ta drużyna to Zmarzlik egoista i zlepek gości niechcianych w innych klubach. Spoiwem mentalnym mógłby być Dominik ale jego nie ma. Zaczynam mieć dosyć kłopotów sprzętowych Jarka. - ileż można. Flagg - Kołodziej jeździ na okrągło. Jak jest wąsko lub krótko jego nie ma. Dlatego w GP permanentna kompromitacja

[arkadiusz97]

Taki Gelo z jakiejś kanciapy będzie mówił czy Zmarzlik to egoista czy nie? Co za gość

[ezbeg]

Hampel
2023 Challenge IMP - 3 w 5
2022 10+1 w 6 + 2 miejsce w I Finale IMP
2021 7 w 5
2020 13
Lindgren
2022 4 w 4
2021 4 w 4
2020 8+1 w 5
Holder
2022 11+1 w 6
2021 0 w 1 (upadek i więcej nie pojechał)
2020 4+1 w 3

Przedstawianie wcześniejszych statystyk nie ma sensu z uwagi na przebudowę geometrii toru.
To mogło się udać, bądź nie. Jak widać, wyniki loteryjne. Maszyna losująca wybrała złe silniki.

[Maxx]

Można zrozumieć jeśli jeden tzw. "Stary wyjadacz" zaliczy potknięcie. Ale jeśli Bartek Zmarzlik i Mateusz Cierniak zwany w dalszej części juniorem jadą jak trzeba a trzem pozostałym seniorom nie wychodzi dosłownie nic to chyba coś tu jest nie tak. Nie jestem zwolennikiem żadnych teorii spiskowych typu: "Sprzedał/Nie sprzedał" więc nawet nie biorę tego pod uwagę natomiast przede wszystkim od zawodowców trzeba wymagać profesjonalizmu. A tego dzisiaj zabrakło. I to jest problem. Słusznie ktoś wyżej napisał, że być może chcieli chyba wygrać mecz "Na stojąco". Nie poszło. Pytanie jest takie: Gdzie jest problem? Głowa? Sprzęt? Raptem czołówka SGP nie zapomniała przecież jak się jeździ. I to z najsłabszą drużyną ligi...

[go!]

Ta drużyna to Zmarzlik egoista i zlepek gości niechcianych w innych klubach. Spoiwem mentalnym mógłby być Dominik ale jego nie ma.

Zmarzlik swoje punkty zrobil, jego reputacja nie ucierpiala, a Dominik dostal fikolem jak Roman w Symetrii, zeby nie musial brac w tym udzialu. :)

[niespokojny]

U Jarka to nie tylko klopoty ze sprzetem. Przykto sie patrzy jak sie daje ogrywac na trasie w ostatnich latach. Wychodzi na to ze na kapitan w tej druzynie jest co roku nominowany do odejscia.

[ezbeg]

Niektórzy się sami wyeliminowali, albo postanowili zamienić lubelskie powietrze na częstochowskie.
Na przyszłość proponuje zrezygnować z funkcji kapitana.

[Flagg]

A ja się częściowo z Gelem zgodzę. Mi się wydaje, że w tej drużynie nie ma tej chemii, co była. Nie, że są problemy, że ktoś kogoś nie lubi. Nie, pewnie jest ok, nie ma tarć, zgrzytów, wszyscy się lubią. Ale nie ma tego czegoś. Przecież w 2021 i 2022 nie mieliśmy wcale najmocniejszego zespołu, a wyniki były.

I to w sumie jest całkiem naturalne. To w dużej mierze nowy zespół, potrzeba czasu żeby się poznali, dotarli. Ktoś odejdzie, ktoś przyjdzie. Te puzzle powoli będą się układać. Przecież poprzednia ekipa była tworzona od 2019 roku. A wtedy tarcia były i to niemało ;)

[Torsen]

W Grudziądzu przez pół sezonu nie przegrywa nikt. A my, jadąc czołówką światową, przegrywamy dwudziestakiem, oddajemy "pierwszy w historii GKM" bonus i tłumaczymy się tym, że w sumie to nasze gwiazdy nigdy tam nie błyszczą. Pewnie dziś też mieli gorszy dzień. Ale byli ambitni, bo szukali ścieżek (szczególnie daleko od krawężnika).
Połowa składu to ścisła czołówka światowa, która jednak nie dostrzega tego, co widzi każdy kibic przed tv - że odsuwanie się na zewnątrz jest równoznaczne ze stratą pozycji lub dwóch i tracimy je seriami przez cały mecz.
Nie widzę związku z wynikami innych drużyn w Lublinie, gdzie Motor generalnie leje wszystkich od dłuższego czasu. Porównywanie porażki Leszna w Lublinie do tego, co się dziś odwaliło w Grudziądzu to kpina. W Lublinie z grubsza przegrywają wszyscy, a w Grudziądzu z grubsza wszyscy wygrywają. Taka drobna różnica.
Diagnoza, że przyczyną porażki był brak ambicji to i tak najłagodniejsza z możliwych logicznych interpretacji tego żałosnego blamażu, obliczonego co do punktu by udupić Krosno.
Nie wiem, czy będę w stanie się przemóc, by w najbliższym czasie założyć na siebie cokolwiek z napisem "Motor Lublin Mistrz Polski". Mistrzowie też przegrywają, ale nie robią z siebie i swoich kibiców pośmiewiska na cały kraj.

[CKM1946]

5 lat Lindgren był w Czestochowie i nie dotarł się z nikim w drużynie bo to taki charakter że zawsze wszystko sam musi zrobić. Podobne zarzuty były do Holdera w Toruniu zresztą. Ciężko ulepić z czegoś takiego team spirit raczej.

Może się z nas śmiano jak Michelsen z Madsenem wyskoczyli do siebie ale to oczyściło atmosfere i powoli się rozkręcamy