Fredrik Lindgren

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3361
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Fredrik Lindgren

#51 Postautor: kdsz » 17 lipca 2023, o 07:49

truskawa pisze:Bo są to duże organizacje. Jakiś mały klubik z budżetem na poziomie rocznych zarobków Piotra Zielińskiego nie jest dużą organizacją.

Oczywiście, ja to rozumiem. Skoro są duże, to mogą wydawać kasę na głupoty. Zastanawiam się tylko dlaczego te duże organizacje nie wpadły na tak oczywiste rozwiązanie, jak likwidacja działów PR, skoro najłatwiej, najtaniej i też (jak dowodzisz) najlepiej jest milczeć, nie komunikować, siedzieć cicho. Przecież taki rzecznik prasowy to nieuzasadniony koszt dla firmy.
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"

Awatar użytkownika
truskawa
Zawodowiec
Posty: 1264
Rejestracja: 17 grudnia 2008, o 00:30

Re: Fredrik Lindgren

#52 Postautor: truskawa » 17 lipca 2023, o 08:09

Bo większe organizacje mają więcej problemów i potrzebują działow. Mają też inne działy typu backoffice HR, Prawne, Finansowe. U nas zapewne te działy są z grubsza jednoosobowe i do ich obowiazków nalezą proste zadania.
SPEEDWAY MOTOR LUBLIN

Awatar użytkownika
truskawa
Zawodowiec
Posty: 1264
Rejestracja: 17 grudnia 2008, o 00:30

Re: Fredrik Lindgren

#53 Postautor: truskawa » 17 lipca 2023, o 08:13

kibicLBN pisze:
truskawa pisze:Bo są to duże organizacje. Jakiś mały klubik z budżetem na poziomie rocznych zarobków Piotra Zielińskiego nie jest dużą organizacją.

Jakoś mniejsze i biedniejsze klubiki nas szybciutko przeskoczyły w tej gestii, a szacunek do kibica - zerowy.


Może dlatego te kluby nie są na topie lub wręcz spadają z ligi, bo para idzie nie w ten gwizdek co potrzeba.
SPEEDWAY MOTOR LUBLIN

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3361
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Fredrik Lindgren

#54 Postautor: kdsz » 17 lipca 2023, o 14:27

Fast Freddie powinien być gotowy na start w DPŚ.
https://po-bandzie.com.pl/zuzel-dobre-i ... ez-zlaman/
Ostatnio zmieniony 17 lipca 2023, o 15:07 przez kdsz, łącznie zmieniany 1 raz.
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"

Awatar użytkownika
radonis
Zawodowiec
Posty: 1098
Rejestracja: 10 maja 2011, o 15:28
Lokalizacja: Bielsko-Biała ex Lbn

Re: Fredrik Lindgren

#55 Postautor: radonis » 17 lipca 2023, o 15:01

kdsz pisze:Fast Freddie powinien być gotowany na start w DPŚ.
https://po-bandzie.com.pl/zuzel-dobre-i ... ez-zlaman/


Podsmażyć na patelni z czosnkiem i cebulką, dodać pomidory, bazylię i pałaszować ze smakiem!

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3361
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Fredrik Lindgren

#56 Postautor: kdsz » 17 lipca 2023, o 15:08

Kolejny raz słownik w moim telefonie postanowił być mądrzejszy od właściciela. Dzięki za czujność, poprawione.
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"

Awatar użytkownika
Rusek
Zawodowiec
Posty: 1273
Rejestracja: 5 września 2009, o 08:23

Re: Fredrik Lindgren

#57 Postautor: Rusek » 26 lipca 2023, o 16:50

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/1072293/zuzel-wazna-decyzja-lindgrena-uznalem-ze-tak-bedzie-lepiej-dla-mojej-glowy
Freddie komplementuje drużynę i potwierdza że świetnie czuje się w Lublinie. Fajnie wkomponował się w naszą drużynę i robi dobra robotę.
A ostatnio w eleven w magazynie w poniedziałek Dominik powiedział że ma nadzieję że skład jaki jest w Lublinie utrzyma się przez kilka lat bo jest świetny klimat w zespole.

Haron90
Senior
Posty: 966
Rejestracja: 4 lipca 2021, o 11:03

Re: Fredrik Lindgren

#58 Postautor: Haron90 » 26 lipca 2023, o 22:21

Dziś Motor wrzucił na Instagram rolkę z meczu z Włókniarzem, i wygląda to naprawdę zacnie. Widać naprawdę, że chłopaki zaczynają się zgrywać. Zwłaszcza energia Domina robi cieplej na sercu. W tej rolce jest jedna fajna scena, jak cała drużyna bawi się z kibicami, i nagle w kadr wchodzi MM oddalający się, patrzący na byłą drużynę ;-). Wygląda na zabieg celowy, sugerujący że MM żałuje, i w sumie mam nadzieję że tak jest ;-).

Tutaj rolka: https://www.instagram.com/p/CvK2BmrtaN_/

Awatar użytkownika
Perez
Trener
Posty: 4165
Rejestracja: 8 marca 2009, o 21:08
Lokalizacja: Lubartów

Re: Fredrik Lindgren

#59 Postautor: Perez » 27 lipca 2023, o 06:21

Pożałuję dopiero jak ich Stal wywali z playoff i na to liczę.
Mistrz, Mistrz, MOTOR MISTRZ!!!

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6416
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Fredrik Lindgren

#60 Postautor: kibicLBN » 27 lipca 2023, o 07:09

Raczej i tak będą lakiluzerem w przypadku porażki :roll: takie plejofy mamy teraz.
Trochę to bez sensu, najlepiej zrobić ligę osobno i puchar jako dodatek. A tak liga jest bezsensu przez 5 miesięcy, a potem parę meczów o wszystko.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
Kshyhu
Zawodowiec
Posty: 1240
Rejestracja: 1 lipca 2009, o 12:18
Lokalizacja: Suavineq

Re: Fredrik Lindgren

#61 Postautor: Kshyhu » 28 lipca 2023, o 10:20

...a wystarczyłoby zrobić "grupę mistrzowską", składającą się z 4 drużyn i ułożyć nową małą tabelę - odpisując punkty, zdobyte na drużynach-słabeuszach, które nie załapały się do czwórki. I znów każdy jedzie z każdym i zdobywa punkty. Zapewniłoby to jakąś wagę meczów w sezonie zasadniczym, a jednocześnie nie byłoby sytuacji, w której jeden gorszy dzień niweczy wysiłki całej drużyny przez cały sezon. Druga czwórka (nazwijmy ją "grupą spadkową") niech jedzie również każdy z każdym o utrzymanie i baraż. Te mecze również byłyby ciekawe, bo bardziej wyrównane. I nikt nie kończyłby sezonu na koniec lipca. Proste.

6-drużynowe playoffy to jakieś kuriozum. Czy żużel nie jest w tym momencie jedynym sportem na świecie, gdzie można przegrać ćwierćfinał i zostać mistrzem? :D
Motor mocnyj!

Awatar użytkownika
dannie
Kadrowicz
Posty: 1749
Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Fredrik Lindgren

#62 Postautor: dannie » 28 lipca 2023, o 10:26

Więcej. Możesz teoretycznie zająć 6. miejsce w sezonie zasadniczym (na 8. drużyn!), przegrać ćwierćfinał i zostać mistrzem ;)
Obrazek

ezbeg
Kadrowicz
Posty: 1612
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Fredrik Lindgren

#63 Postautor: ezbeg » 28 lipca 2023, o 10:40

Oczywiście przegrywając minimalnie obydwa mecze w tzw. ćwierćfinale a następnie wygrywając po jednym półfinale i finale. Minimalizm w 100%.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13325
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Fredrik Lindgren

#64 Postautor: Gelo » 28 lipca 2023, o 10:53

dannie pisze:Więcej. Możesz teoretycznie zająć 6. miejsce w sezonie zasadniczym (na 8. drużyn!), przegrać ćwierćfinał i zostać mistrzem ;)

Na pierwszy rzut oka jest to kuriozum. Ale jak się nad tym pochylić - to właśnie po to to było zrobione. Telewizja, która wykłada niemałe pieniądze chce mieć emocje do końca - i to nie dziwi. Nie dziwi też, że chcieli uniknąć sytuacji, w której taka Sparta wygrywa wszystkie mecze w rundzie zasadniczej (w tym z rywalami z czwórki), a potem wystarczy wygrać jeden mecz u siebie w rundzie finałowej i wszystko jest rozstrzygnięte. Oczywiście - obecny system obcina stawkę w rundzie zasadniczej. Wyszli z założenia, że ludzie i tak będą chodzić, chociaż w zasadzie większość jedzie o pietruchę. Obecny system nie jest idealny, ale jeżeli głównym kryterium jest trzymanie napięcia do ostatniego meczu - to zdaje egzamin. Trzeba by było wymyślić system, który trzyma w napięciu do końca a jednocześnie bardziej premiuje tych, którzy dobrze jechali przez cały sezon. Obecnie tych profitów jest za mało. W zasadzie gospodarz meczu rewanżowego i awans w przypadku remisu.

go!
Trener
Posty: 3768
Rejestracja: 7 lipca 2003, o 10:23

Re: Fredrik Lindgren

#65 Postautor: go! » 28 lipca 2023, o 11:11

Gelo pisze:Na pierwszy rzut oka jest to kuriozum. Ale jak się nad tym pochylić - to właśnie po to to było zrobione. Telewizja, która wykłada niemałe pieniądze chce mieć emocje do końca - i to nie dziwi.

Juz wszyscy dostaja jakiegos calkowitego pierdolca z tym trzymaniem w napieciu i wyrownywaniem szans!
Zbyt dobrym koniom przyczepiaja jakies dodatkowe ciezarki do wyscigu, w Kanadzie zaden mecz w pilke nozna dzieci nie moze sie skonczyc wygrana jakiejkolwiek druzyny, u nas przebakuja o KSMach i innych sztucznych temperowkach. Aby patrzec jak lepszy bokser bedzie sie musial w kazdej rundzie obowiazkowo zatrzymac na 5 sekund, a drugi go bedzie okladal, bo co to za walka jak jest KO po 30 sek i koniec walki? Bo telewizja...

Haron90
Senior
Posty: 966
Rejestracja: 4 lipca 2021, o 11:03

Re: Fredrik Lindgren

#66 Postautor: Haron90 » 28 lipca 2023, o 11:22

Zgadzam się, cała idea sportu jest wypaczana w imię politycznych poprawności i zasad równości. Rozwiązanie z dwiema grupami po rundzie zasadniczej bardzo mi się podoba, ale za pewne nie do zrobienia. Lepiej na siłę wprowadzić komunistyczny KSM.

Czy się stoi, czy się leży, tytuł mistrza się należy. Tfu!

Awatar użytkownika
grzesieck
Trener
Posty: 6070
Rejestracja: 22 maja 2003, o 19:59

Re: Fredrik Lindgren

#67 Postautor: grzesieck » 28 lipca 2023, o 11:25

Kshyhu pisze:6-drużynowe playoffy to jakieś kuriozum. Czy żużel nie jest w tym momencie jedynym sportem na świecie, gdzie można przegrać ćwierćfinał i zostać mistrzem? :D


nie sledze wszystkich sportow, ale w NBA mozna zajac 10 miejsce w swojej konferencji po sezonie zasadniczym (na 15 druzyn), czyli 20 miejsce w calej lidze (na 30 druzyn) i zdobyc mistrzostwo.

ewentualnie mozna zajac 8 miejsce, przegrac mecz o awans do playoffow z druzyna z 7 miejsca, nastepnie pokonac druzyne z 9/10 miejsca by jednak awansowac do playoffow i zdobyc mistrzostwo :D
METHANOL ADVENTURE TEAM

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 4178
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Fredrik Lindgren

#68 Postautor: papi » 28 lipca 2023, o 11:37

Ale tam masz przewagę parkietu w decydującym meczu. Oczywiście, to dalej nie zamyka problemu, że najlepszy zespół nie musi wygrać, fani Golden State coś o tym wiedzą ;)
W żużlu, jedyne rozwiązanie (przy zachowaniu PO), to żeby w każdej parze zespół dostawał dodatkowe punkty za przewagę w tabeli po rundzie zasadniczej. Ja innego nie widzę. No chyba że jedziemy do 2 zwycięstw, kiedyś krotko był taki system. Chyba Truminski trwałe zapisał się wtedy w historii lubelskiego zuzla
Ostatnio zmieniony 28 lipca 2023, o 11:39 przez papi, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13325
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Fredrik Lindgren

#69 Postautor: Gelo » 28 lipca 2023, o 11:38

KSM jest do chrzanu. Oczywiście prezesi beniaminków na samą myśl przebierają nogami ale sztuczne zrównywanie po pierwsze karze najbardziej operatywnych prezesów a po drugie premiuje miernoty. Nabija się kabzę słabeuszom, którzy łapią się do składu tylko dlatego, że są słabeuszami. Pomysł z dwiema czwórkami jest w porządku. Kwestia czy zaliczać punkty z zasadniczej czy nie - i tu trzebaby było porobić symulacje. Dla zachowania emocji do końca - wypadałoby jechać od zera (sam awans do czołowej czwórki byłby wystarczającą premią za dobrą jazdę). Przy zaliczaniu punktów z bezpośrednich meczów jest ryzyko o którym pisałem - w połowie rundy finałowej mogłoby być pozamiatane. Więc może coś pośredniego? Np. po jednym punkcie za wygrany dwumecz w rundzie zasadniczej z bezpośrednim rywalem. Oczywiście trzeba wrócić do barażu. Takie meczyki np. Grudziądz - Bydgoszcz mogły być sympatyczne.

Awatar użytkownika
Kshyhu
Zawodowiec
Posty: 1240
Rejestracja: 1 lipca 2009, o 12:18
Lokalizacja: Suavineq

Re: Fredrik Lindgren

#70 Postautor: Kshyhu » 28 lipca 2023, o 13:06

Gelo pisze:Pomysł z dwiema czwórkami jest w porządku. Kwestia czy zaliczać punkty z zasadniczej czy nie - i tu trzebaby było porobić symulacje.


Jeśli się nigdzie nie machnąłem, a zliczałem "na piechotę", to na dzień dzisiejszy tabela po odjęciu punktów, zdobytych na drugiej czwórce wyglądałaby następująco:

1 Betard Sparta Wrocław 12
2 Platinum Motor Lublin 10
3 ebut.pl Stal Gorzów 4
4 Tauron Włókniarz Częstochowa 1

Walka o złoto jak najbardziej otwarta (tym bardziej, że mecz z Wrocławiem jeszcze przed nami), o brąz również. Ciekawe emocje do samego końca. Chyba nie jest to głupie rozwiązanie.
Motor mocnyj!

Awatar użytkownika
Saint
Zawodowiec
Posty: 1292
Rejestracja: 24 czerwca 2004, o 12:38
Lokalizacja: LUBLIN/Warszawa

Re: Fredrik Lindgren

#71 Postautor: Saint » 28 lipca 2023, o 13:31

I ostatni mecz ze sparta w zasadniczej o „coś” a nie o pietruszkeę:)

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13325
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Fredrik Lindgren

#72 Postautor: Gelo » 28 lipca 2023, o 13:46

No właśnie - tylko wystarczy przy tym układzie spojrzeć na całą czwórkę a nie na koniec swojego nosa :) Z tej tabeli wynika jasno, że Włókniarz nie miałby praktycznie żadnych szans na mistrza mimo, że awansował do czwórki. Dlatego albo wprowadzić po jednym punkcie za dwumecz albo zmienić punktację w rundzie finałowej. Wygrana za 3, za 4 itd... albo jechać od zera i mała tabelka. Przy jednym punkcie (zakładam naszą porażkę we Wrocku) tabela by wyglądała tak:
1. Sparta - 3
2. Motor - 2
3. Stal - 1
4. Włókniarz - 0
IMO całkiem sensownie i po żużlowemu :) Żeby bardziej premiować dobrą jazdę w rundzie zasadniczej można rozważyć 2 punkty za dwumecz. Wtedy Włókniarz musiałby w rundzie finałowej odrobić 3 mecze do Sparty - czyli połowę rozegranych. Też znośnie. Rozwiązań byłoby kilka ale nie w tym problem. Problem w tym, że wszystkie gmatwają i tak pogmatwany już regulamin.

Awatar użytkownika
Kshyhu
Zawodowiec
Posty: 1240
Rejestracja: 1 lipca 2009, o 12:18
Lokalizacja: Suavineq

Re: Fredrik Lindgren

#73 Postautor: Kshyhu » 28 lipca 2023, o 14:25

Ale zobacz, sam wpadasz w sidła wszechobecnej manii na wyrównywanie szans. Sezon jest długi, Włókniarz miał 6 spotkań, w których mógł nazbierać punktów na mocniejszych przeciwnikach. Dostał się do czwórki tak naprawdę tylko na plecach słabeuszy, z drużynami z pierwszej czwórki padł remis w raptem jednym spotkaniu - domowym z Gorzowem, pozostałe 5 spotkań z kandydatami do medali po prostu przegrali. Dlaczego mielibyśmy premiować taki zespół, zrównując jego szanse na złoto z takimi, którzy ciężko pracują na zwycięstwa od pierwszej kolejki? Niech częstochowianie skupią się na walce o brąz. Od kwietnia do końca lipca była kupa czasu na łapanie punktów, naprawdę nie zasłużyli w tym sezonie na walkę o najwyższe cele, nie bierzmy udziału w zbiorowej paranoi, że każdy ma mieć szansę na medal do ostatniego spotkania. Nie na tym polega duch sportu, w którym powinien wygrywać najlepszy, a nie że jak ktoś zaczyna odstawać, to go podciągamy za uszy i wyrównujemy szanse. Mi to przypomina sytuację, gdyby w kolarstwie na finiszu wyścigu peleton miał się zatrzymać na chwilę, aby dać szansę dogonić się przez grupę pościgową. Nie absurd?
Motor mocnyj!

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13325
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Fredrik Lindgren

#74 Postautor: Gelo » 28 lipca 2023, o 14:44

Kshyhu pisze:Ale zobacz, sam wpadasz w sidła wszechobecnej manii na wyrównywanie szans.
Absolutnie nie. Szukam tylko sposobu na zachowanie emocji tak długo jak to możliwe (najlepiej do ostatniego wyścigu sezonu), bo najbardziej czym się brzydzę w żużlu to jazda o pietruchę. Konkretnie na tym przykładzie - Włókniarz przegrywa pierwszy mecz w rundzie finałowej i pozostałe może jechać juniorami albo oddać walkowerem. Reszta może bukować bilety na Bali.
Sezon jest długi, Włókniarz miał 6 spotkań, w których mógł nazbierać punktów na mocniejszych przeciwnikach.
Ale w sporcie tak jest, że ktoś jest czwarty ktoś piąty a ktoś szósty. Widocznie byli za słabi, żeby wygrać z kimś z czołowej trójki. A konkretnie - to Miśkowiak był za słaby żeby wygrali. Ale byli lepsi od Torunia i Leszna - i za to należy im się jakaś premia w postaci realnej szansy walki o złoto. Nikt nie jest w stanie przewidzieć czy taki Miśkowiak w rundzie finałowej nie złapałby złotego silnika. A wtedy byliby groźni dla każdego. Tylko co z tego skoro przy przegranym pierwszym meczu nie miałoby to już żadnego znaczenia.

go!
Trener
Posty: 3768
Rejestracja: 7 lipca 2003, o 10:23

Re: Fredrik Lindgren

#75 Postautor: go! » 28 lipca 2023, o 16:44

Ale przeciez sa jeszcze medale srebrne, brazowe, a na koniec zawsze mozna sie pobic o wieksza wyplate. Czy wszyscy sie musza jednoczesnie bic do ostatniej sekundy decydujacej rozgrywki jak Dobry, Zly i Brzydki w finale?