1/4 PO Motor Lublin - Unia Leszno 28.08. 19:15

[mundzio]

W każdym razie, albo coś nasi przekombinowali z torem albo po prostu tak wyszło. Beton straszny, ostatni raz to chyba tak kurzyło i sypało z Gdańskiem w 2018 r. albo za późnego KMŻ w 2014 r. Szpryca na trybuny szła piękna.

Na play-offy komisarz przyjeżdża dzień wcześniej i pilnuje przygotowania toru. Pewnie to miało największy wpływ.

[Haron90]

W każdym razie, albo coś nasi przekombinowali z torem albo po prostu tak wyszło. Beton straszny, ostatni raz to chyba tak kurzyło i sypało z Gdańskiem w 2018 r. albo za późnego KMŻ w 2014 r. Szpryca na trybuny szła piękna.

Na play-offy komisarz przyjeżdża dzień wcześniej i pilnuje przygotowania toru. Pewnie to miało największy wpływ.

Nawet, jeśli mecz nie jest zagrożony?

[Karamba]

dobrze ,że to Toruń a nie Czewa czy Gorzów w aspekcie mecz i rewanż piątek niedziela leśne dziadki zawsze czymś zaskoczą

[L(o)katy]

Nie miałem możliwości obejrzeć spotkania i chciałem zapytać obecnych na nim, w jaki sposób trybuny reagują na Michelsena?

[Ge(L)o]

Raczej entuzjastycznie. Jak na każdego innego zawodnika w czerwonym albo niebieskim kasku.

[mundzio]

W każdym razie, albo coś nasi przekombinowali z torem albo po prostu tak wyszło. Beton straszny, ostatni raz to chyba tak kurzyło i sypało z Gdańskiem w 2018 r. albo za późnego KMŻ w 2014 r. Szpryca na trybuny szła piękna.

Na play-offy komisarz przyjeżdża dzień wcześniej i pilnuje przygotowania toru. Pewnie to miało największy wpływ.

Nawet, jeśli mecz nie jest zagrożony?

Tak

[samba]

A czy Michelsen już przestał serduszkować?

[CKM1946]

Na play-offy komisarz przyjeżdża dzień wcześniej i pilnuje przygotowania toru. Pewnie to miało największy wpływ.

Nawet, jeśli mecz nie jest zagrożony?

Tak

Komisarz faktycznie jest ale nie ingeruje w tor. Kędziora po zdjęciu plandeki wczoraj przy padającym lekko deszczu bronował start a nawet był lekko podlany więc raczej jest wolna ręka aby tylko był bezpieczny.

[Saeyl]

W każdym razie, albo coś nasi przekombinowali z torem albo po prostu tak wyszło. Beton straszny, ostatni raz to chyba tak kurzyło i sypało z Gdańskiem w 2018 r. albo za późnego KMŻ w 2014 r. Szpryca na trybuny szła piękna.

Na play-offy komisarz przyjeżdża dzień wcześniej i pilnuje przygotowania toru. Pewnie to miało największy wpływ.

Nawet, jeśli mecz nie jest zagrożony?

Przed meczem z Toruniem komisarz będzie też sporo wcześniej.

Komisarz toru rozpocznie pełnienie funkcji w dniu 02.09.2022 od g. 11.00.

[Kargolo]

Nie miałem możliwości obejrzeć spotkania i chciałem zapytać obecnych na nim, w jaki sposób trybuny reagują na Michelsena?

Raczej entuzjastycznie. W pierwszym meczu po tym całym zamieszaniu dało się usłyszeć troszkę gwizdów przy prezentacji, ale tych kilku gości nie znalazło naśladowców.

A czy Michelsen już przestał serduszkować?

Przestał. Ogólnie bardziej stonowany jest.

[RadeKas]

Od meczu w Czewie i wycieku informacji o transferze wyraźnie zauważalne jest że Mikkel niechętnie macha do trybun i raczej stara się na nie nie patrzeć. Jakiegoś entuzjazmu po zwycięskich meczach też nie ma. Wcześniej było inaczej na rundach honorowych.

To jest właśnie pewnie ta zmiana nastrojów w parku maszyn, o której mówił Dryła.

[niespokojny]

Ale szalik podniosl pomijajac co maja w glowie osoby wyrzucajace wlasne barwy.

A co do toru w Czestochowie to mielismy kolejne kuriozum. Deszcz w czasie spotkania a oni bronuja i podlewaja tor. Cos tu nie tak. Zawsze tor kazali ubijac ale widac jest jakies odstepstwo. Szkoda ze prowadzacy i Noskowicz skutecznie zagluszali Jablonskiego w tym temacie.

[CKM1946]

Ale szalik podniosl pomijajac co maja w glowie osoby wyrzucajace wlasne barwy.

A co do toru w Czestochowie to mielismy kolejne kuriozum. Deszcz w czasie spotkania a oni bronuja i podlewaja tor. Cos tu nie tak. Zawsze tor kazali ubijac ale widac jest jakies odstepstwo. Szkoda ze prowadzacy i Noskowicz skutecznie zagluszali Jablonskiego w tym temacie.

Lechu mowił ze jesli jest plandeka to tor nie musi byc ubity na asfalt i Demski jakby potwierdza to. Miał byc twardy i był ale nie betonowy

[FanatykMotoru]

Tor na meczu był przygotowany inaczej niż dotychczas, pewnie ze względu na zagrożenie opadami deszczu a ,może też i trochę na spróbowanie innego przygotowania nawierzchni . Do 11 biegu mecz był wyrównany, wynik Unii trzymali Bellego i Lidsey ,pózniej nasi przełożyli się i mimo lepszej jazdy Kołodzieja , Unia została pokonana pewnie. Wynik 17:7 na korzyść Motoru w czterech ostatnich wyścigach spotkania mówi sam za siebie. Świetny mecz Jarka lidera w tym spotkaniu, Mikkel po za śliwką w pierwszym starcie też ok, Dominik albo wygrywał, albo przywoził bezcenny punkt oczywiście na plus. Maksym męczył się niemiłosiernie w pierwszych startach, chodz końcówka już bardzo dobra.Wiktor przegrał z Ratajczakiem, ale przywiózł z Drabikiem 5:1 na Pawlickimi stąd lepsza ocena od Mateusza, który punktował tylko na juniorach. Ciekawe jest to ,że najlepszy czas dnia osiągnął Janusz Kołodziej w ostatnim 15 biegu.

[KrzyczącyK1b1c]

Od meczu w Czewie i wycieku informacji o transferze wyraźnie zauważalne jest że Mikkel niechętnie macha do trybun i raczej stara się na nie nie patrzeć. Jakiegoś entuzjazmu po zwycięskich meczach też nie ma. Wcześniej było inaczej na rundach honorowych.

To jest właśnie pewnie ta zmiana nastrojów w parku maszyn, o której mówił Dryła.

Na Instagramie też nie odnosi się do kibiców.

[Gelo]

Ale na fejsie piszę o pokazie naszych wspaniałych kibiców. W sumie ja mu sie trochę nie dziwię. Mając świadomość że jestem już gdzieindziej i że kibice wiedzą jak to się odbyło nie robiłbym z siebie pajaca z serduszkami na jego miejscu. To by było niedorzeczne i megasztuczne. Wciela po prostu w życie wyznawaną przez siebie zasadę "to jest biznes". Niech wypełni w sposób profesjonalny kontrakt do końca i krzyżyk na drogę jak mu tu źle było.

[KrzyczącyK1b1c]

Ale na fejsie piszę o pokazie naszych wspaniałych kibiców. W sumie ja mu sie trochę nie dziwię. Mając świadomość że jestem już gdzieindziej i że kibice wiedzą jak to się odbyło nie robiłbym z siebie pajaca z serduszkami na jego miejscu. To by było niedorzeczne i megasztuczne. Wciela po prostu w życie wyznawaną przez siebie zasadę "to jest biznes". Niech wypełni w sposób profesjonalny kontrakt do końca i krzyżyk na drogę jak mu tu źle było.

A dla mnie to się nie wyklucza. Chęć odejścia z klubu i uwielbienie wobec kibiców. Można uwielbiać kibiców, a jednocześnie chcieć odejść z klubu z jakiegoś powodu.

[Gelo]

Tylko że on serduszkowal też w Wybrzeżu. Ten typ tak ma

[Perez]

Gelu, jeszcze wyjdzie nam to na dobre. Przez tydzień też chodziłem struty. Teraz bardziej chce mi sie smiac niz płakać.
Zycze mu powodzenia u Świącika i Madsena :D

[CKM1946]

Gelu, jeszcze wyjdzie nam to na dobre. Przez tydzień też chodziłem struty. Teraz bardziej chce mi sie smiac niz płakać.
Zycze mu powodzenia u Świącika i Madsena :D

A co oni mu zrobią takiego złego ? Pytam poważnie bo ja nie mam pojecia

[grzesieck]

Gelu, jeszcze wyjdzie nam to na dobre. Przez tydzień też chodziłem struty. Teraz bardziej chce mi sie smiac niz płakać.
Zycze mu powodzenia u Świącika i Madsena :D

A co oni mu zrobią takiego złego ? Pytam poważnie bo ja nie mam pojecia

tez nie wiem, ktos juz pytal o to na forum ale brygada ‘jeszcze bedzie zalowal’ / ‘wroci z podkulonym ogonem’ jakos nie potrafi wyjasnic

[Gelo]

Ja do tej brygady się nie zaliczam jakby co

[Perez]

Gelu, jeszcze wyjdzie nam to na dobre. Przez tydzień też chodziłem struty. Teraz bardziej chce mi sie smiac niz płakać.
Zycze mu powodzenia u Świącika i Madsena :D

A co oni mu zrobią takiego złego ? Pytam poważnie bo ja nie mam pojecia

A czy ja napisałem że coś złego mu zrobią? Życzę tylko powodzenia. Nie zdziwie się jak coś z atmosfera się popsuje w trakcie sezonu :)

[Gelo]

Gelu, jeszcze wyjdzie nam to na dobre. Przez tydzień też chodziłem struty. Teraz bardziej chce mi sie smiac niz płakać.
Zycze mu powodzenia u Świącika i Madsena :D

A co oni mu zrobią takiego złego ? Pytam poważnie bo ja nie mam pojecia

Zapewne nic. Niech się pobuduje nawet w Czewie - będzie miał z Momotem jeszcze bliżej niż Woryna i zostanie z chałupą jak Fred. Przyjedzie ze trzy razy na mecz bez treningu, Madsen zażyczy sobie żeby mu nie polewać i będzie miodzio. A tak serio - "this is business" ale ja nie rozumiem tej zmiany klubu. Kompletnie bez sensu.

[radonis]

Chyba wygląda to tak, że jego menago po przyklepaniu oferty lubelskiej pojechał na objazd. Trafił do świętego miasta i wrócił z żądaniem podwyżki.

Jakub spuścił go na drzewo i został z tą Częstochową. Prezes dawał mu szanse na powrót do rozmów, ale wyszło słabe przygotowanie fizyczne do sezonu skutkujące tajemniczym zmęczeniem i w efekcie mamy co mamy.