20-lecie zuzel.info - WSPOMNIENIA

[Marcin0203]

Osobiscie od kiedy zainteresowałem się żużlem, czyli od czasów reaktywacji 2017 rok. Szukałem coraz więcej informacji o klubie, dyscyplinie i szukałem typowego forum Motoru. Wpisałem w Google frazę „Motor Lublin forum” i jest.

Ja podobnie. Znalazłem w Google.

[blajar]

I ja z Googla :)

[Sledzio]

W 2003r. w kafejce internetowej założone konto, relacje live na chacie, to były czasy :)

[Robson]

Pamięta ktoś czasy sprzed forum i czat Kubassa i Mezza?

[kilar]

Kubbas to chyba zdjecia robil na meczach. Pamiętam jedno jak uchwycił jazdę na jednym kole Messinga i Knappa obok siebie.

[mikas]

Pamięta ktoś czasy sprzed forum i czat Kubassa i Mezza?

Mi już pamięć szwankuje, ale to chyba był ten czat podpięty pod stronę lubelskizuzel.pl albo jakoś tak którą prowadził chyba LublinFan?
Ja jakoś tak kojarzę tamten okres i też tu trafiłem z czatu ;) Z kafejki internetowej na UMCS ;)

[Sebekmotor]

W tamtych czasach nawet nie marzyłem o tym co jest dziś. Ekstraliga to był wtedy jakiś kosmos

[mikas]

a tam, świętowaliśmy awans do I ligi, to też było coś ;)

[ezbeg]

Mam pytanie do "nowych" użytkowników forum, tj. takich którzy zarejestrowali się tutaj powiedźmy w ostatnich 10 latach :D

Jak trafiliście na zuzel.info? Czy poprzez wyszukiwarkę google, z polecenia, przez przypadek?

W pierwszych latach to forum (z tego, co pamiętam) było "podpięte" pod oficjalną stronę klubu, ale później już nie.
W wielu innych miastach podobne fora poupadały i coraz mniej osób korzystało z tej formy korespondencji (zaczął dominować FB).
Stąd moje pytanie.

Pierwszy raz na forum trafiłem bodajże w 2005/06 roku. Wtedy właśnie było podpięte pod stronę klubu, niestety brak polskich znaków a w zamian tego dziwne znaczki zniechęciły mnie do lektury. Po czym zapomniałem o jego istnieniu.
Później wróciłem do czytania około 2009 roku i chyba zaprowadziło tam google. Jeden z forumowiczów wówczas mocno promował swojego podopiecznego - Richarda Halla, a klub sponsorowała firma Redstar. Kilka lat później Karol Baran miał wozić Pawlickiego, a w 2014-2015 to nie było wiary na lepsze jutro.

[Flagg]

Dawne lata to pamiętam jak przez mgłę. Pierwszy mecz to oczywiście z ojcem i debiut Nielsena, potem właściwie nie opuszczałem żadnego meczu aż do upadku klubu. Potem chodziło się częściej lub rzadziej jeszcze na LKZ czy Sipme. Pamiętam, że jakoś w pierwszej połowie lat 2000 regularnie czytałem jakieś lubelskie forum. Nie wiem, czy to było to, czy jakieś inne. W pamięci zostały mi dwa Nicki: Filus i chyba Doberman.

W 2006 człowiek wyemigrował na ojczyznę i przez pierwsze lata jeszcze starałem się czytać ile się dało i na szukać informacji, ale potem moje zainteresowanie żużlem ograniczało się do suchego sprawdzania wyników, czasem obejrzenia streama z SGP. Jak człowiek w 2015 roku podjął decyzję o powrocie, to właśnie wtedy chcąc na nowo wciągnąć się w żużel znalazłem to forum przez Google i aż do awansu do Elipy służyło mi jedynie jako lektura. Pisać natomiast pisałem raczej na SyFach, gdy sekcja komentarzy tam była jeszcze w miarę znośna i czasem dało się sensownie pogadać. Awans do Elipy skłonił mnie jednak, żeby i tutaj zacząć się udzielać :)

[Rusek]

Mi już pamięć szwankuje, ale to chyba był ten czat podpięty pod stronę lubelskizuzel.pl albo jakoś tak którą prowadził chyba LublinFan?
Ja jakoś tak kojarzę tamten okres i też tu trafiłem z czatu ;) Z kafejki internetowej na UMCS ;)

A czy na tej właśnie stronie nie było linku do forum właśnie?

[grzesieck]

Jeden z forumowiczów wówczas mocno promował swojego podopiecznego - Richarda Halla.

bartosch :)

[ezbeg]

Tak ! A później przed barażem ze Stalą Rzeszów mocno napinał się, że nie mamy szans bo Grajczonek i spółka nas rozjadą. Zresztą między ligami była przepaść zatem i tak nie mieliśmy czegokolwiek szukać ;)

[grzesieck]

tak, w hype’owaniu swoich podopiecznych bartosch niewatpliwie byl swietny, ale punktow to oni nie przywozili, moze poza Sweetmanem w 2010 roku

[kdsz]

Jeszcze Hugh Skidmore :)
W ogóle przewinęło się przez ten Motor dużo wynalazków. Niektórzy nawet dawali radę. Szczególnie Australijczycy trzeciego sortu (wspomniany Sweetman, czy Ty Proctor i Cam Woodward). Za to kiepsko nam się wiodło z zawodnikami ze Skandynawii. Duńczycy zazwyczaj tylko figurowali w naszej kadrze, ale nie startowali w meczach (Bach, Ostergaard), albo jeździli beznadziejnie (Jonas Messing, Alexander Edberg). I jeszcze na dokładkę ci Brytyjczycy nie wiadomo skąd wzięci - Simon Lambert, Josh Auty, czy David Howe. Pamiętam sezon 2009 (czy coś koło tego), gdy Rafał Wilk w zasadzie co mecz eksperymentował z nowymi nołnejmami.

[mikas]

Mi już pamięć szwankuje, ale to chyba był ten czat podpięty pod stronę lubelskizuzel.pl albo jakoś tak którą prowadził chyba LublinFan?
Ja jakoś tak kojarzę tamten okres i też tu trafiłem z czatu ;) Z kafejki internetowej na UMCS ;)

A czy na tej właśnie stronie nie było linku do forum właśnie?

Mi się wydaje, ze tam link pojawił się w pewnym momencie na chatcie, być może później został też na tej stronie podpięty link do forum, ale mogę się mylić, bo to już jednak dawno było ;)

Jeszcze Hugh Skidmore :)
W ogóle przewinęło się przez ten Motor dużo wynalazków. Niektórzy nawet dawali radę. Szczególnie Australijczycy trzeciego sortu (wspomniany Sweetman, czy Ty Proctor i Cam Woodward)

Jeszcze Adam Shields :)

[dannie]

Shieldsa to nawet odwiedzaliśmy w szpitalu.

[istred]

Forum było podlinkowane na stronie, bo ja tak na nie trafiłem ;) To był okres, w którym w zasadzie każdy klub miał swoje oficjalne (a część nieoficjalne/kibicowskie) forum.
Shields, Woodward to naprawdę sensowni zawodnicy byli ;) Gdyby nie kontuzje to mogliby osiągnąć całkiem przyzwoity poziom.

Spotkałem Bartosha w jednym z Gdańskich hoteli przy okazji sparingu Motoru w Gdańsku w 2019 jak promował zawodnika imieniem Bradley Wilson-Dean ;)
Niestety po hejcie jaki na niego spadł w związku z barażami z Rzeszowem przestał wypowiadać się na forum.

[kdsz]

Jeszcze Adam Shields :)

No nie, Shields nie był Australijczykiem trzeciego sortu. Minimum drugiego! Jechał nawet kiedyś dla kangurów w Drużynowym Pucharze Świata. Bardzo dobrze wspominam Adama.
Z nieoczywistych gości, którzy nieźle punktowali, przypomniał mi się Adrian Rymel. Czech nigdy nie był szczególnym koksem, śmigał głównie w drugiej lidze brytyjskiej, ale dla Motoru woził dwucyfrówki. Niestety występował rzadko, może z raz na trzy mecze pojawiał się w kadrze meczowej. To były te czasy, gdy jeździliśmy trudniejsze wyjazdy składem węgla i papy.

[PawelSl]

Pamięta ktoś czasy sprzed forum i czat Kubassa i Mezza?

Mi już pamięć szwankuje, ale to chyba był ten czat podpięty pod stronę lubelskizuzel.pl albo jakoś tak którą prowadził chyba LublinFan?
Ja jakoś tak kojarzę tamten okres i też tu trafiłem z czatu ;) Z kafejki internetowej na UMCS ;)

Jeśli mnie pamięć nie myli to ten czat był podpięty również pod stronę Macieja Maja (motorlublin.com?)?
Ona funkcjonowała sprawnie mniej więcej do momentu awansu TZ Lublin w 2002 r. do 1 ligi.
Potem uruchomiliśmy zuzel.info. Były również inne mniej lub bardziej oficjalnie prowadzone strony klubowe i strona Macieja umarła śmiercią naturalną.

Btw, to kiedy to rocznicowe spotkanie? :)

[istred]

Rymel był takim P.Karlssonem II ligi. Czyli zawodnikiem, który chyba przez kilka sezonów osiągał najlepszą średnią, ale nie palił się do jazdy ligę wyżej. Tak go zapamiętałem. Ogórkiem z pewnością nie był, przynajmniej jak na nasze drugoligowe czasy ;)

W ogóle czasy były wtedy wesołe, bo mieliśmy kadrę składającą się z minimum kilkunastu zawodników i dyskusjom, który z nich ma wystąpić i kogo zastąpić nie miała końca :)))
A jak ktoś jeszcze wypatrzył jakiegoś noname'a, który wygrał kilka wyścigów w zawodach drugiej ligi brytyjskiej to już podnosił się ferment, żeby go zakontraktować i uprzedzić konkurencję :)))
Bardzo się cieszę, że te czasy już minęły.

Z zawodników nieoczywistych przypomina mi się Gabor Roth. Podpora lubelskiego zespołu w... 97? 98?
Poza nim mieliśmy Armando Castagne w białym kewlarze i Zoltana Adoriana w żółtoczarnym, ale to byli jeźdźcy z GP, którzy trzaskali komplety dla Motoru :)

[kdsz]

Faktycznie, pamięć mi szwankuje. Sprawdziłem sobie średnie Rymela i rzeczywiście niemal co sezon walił w drugiej lidze średnią >2,2. W momencie dołączania do Motoru nie był więc wynalazkiem, tylko zawodnikiem sprawdzonym.

[mikas]

Forum było podlinkowane na stronie, bo ja tak na nie trafiłem ;) To był okres, w którym w zasadzie każdy klub miał swoje oficjalne (a część nieoficjalne/kibicowskie) forum.

Tylko to już chyba było, gdy istniała oficjalna strona tzlublin.com czy jakoś tak ;) a ja mówię o 2002 i pierwszej połowie 2003 kiedy nie było jeszcze oficjalnej strony klubu, a istniała taka nieoficjalna dość prymitywna ( na obecne czasy, wtedy nie była najgorsza ;) ) strona lubelskizuzel.pl na której był link do czatu. Mi się wydaje, że właśnie na tym czatcie pojawił się też link do forum w pewnym momencie i wszyscy z tego czatu przenieśli się tutaj.

[ezbeg]

Jeszcze Hugh Skidmore :)
W ogóle przewinęło się przez ten Motor dużo wynalazków. Niektórzy nawet dawali radę. Szczególnie Australijczycy trzeciego sortu (wspomniany Sweetman, czy Ty Proctor i Cam Woodward). Za to kiepsko nam się wiodło z zawodnikami ze Skandynawii. Duńczycy zazwyczaj tylko figurowali w naszej kadrze, ale nie startowali w meczach (Bach, Ostergaard), albo jeździli beznadziejnie (Jonas Messing, Alexander Edberg). I jeszcze na dokładkę ci Brytyjczycy nie wiadomo skąd wzięci - Simon Lambert, Josh Auty, czy David Howe. Pamiętam sezon 2009 (czy coś koło tego), gdy Rafał Wilk w zasadzie co mecz eksperymentował z nowymi nołnejmami.

Rene Bach to nawet nie miałby okazji do startu, bo był zakontraktowany na 2008 r. kiedy to TŻ wycofał się z rozgrywek bodajże w marcu. A co do kombinacji składem - to było w 2009 r. Od Stichauera przez Filinowa po Halla, Howe i Simona Lamberta. Z kolei jeśli chodzi o Skandynawów, to po czasach Nielsena była jakaś klątwa jeśli chodzi o Duńczyków. Andersen kiepsko, Jensen vel. Monberg gorzej jak kiepsko, Korneliussen kiepsko a do tego strzelił focha. Częściowo przełamał to Biarne, chociaż nie zawsze było tak jak powinno być. Dopiero Mikkel skończył tę klątwę.

[istred]

Forum było podlinkowane na stronie, bo ja tak na nie trafiłem ;) To był okres, w którym w zasadzie każdy klub miał swoje oficjalne (a część nieoficjalne/kibicowskie) forum.

Tylko to już chyba było, gdy istniała oficjalna strona tzlublin.com czy jakoś tak ;) a ja mówię o 2002 i pierwszej połowie 2003 kiedy nie było jeszcze oficjalnej strony klubu, a istniała taka nieoficjalna dość prymitywna ( na obecne czasy, wtedy nie była najgorsza ;) ) strona lubelskizuzel.pl na której był link do czatu. Mi się wydaje, że właśnie na tym czatcie pojawił się też link do forum w pewnym momencie i wszyscy z tego czatu przenieśli się tutaj.

A, to już czasy przede mną ;)