Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
blajar
Trener
Posty: 2601
Rejestracja: 5 października 2017, o 16:01
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#126 Postautor: blajar » 18 maja 2021, o 22:35

Racja :) Nie strasz tymi taktykami :)
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa" :lol:
Czytał Łukasz Benz

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4514
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#127 Postautor: Kargolo » 18 maja 2021, o 22:50

Maxx pisze:A odnośnie tych "pewnych zwycięstw" to ostatnie z nich miało być w Grudziądzu...

Miało. I wciąż twierdzę, że powinno. Nawet jeżeli nikt miałby tam już nie wygrać do końca sezonu.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13380
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#128 Postautor: Gelo » 18 maja 2021, o 23:18

Gdyby było złamanie (łódeczkowata) nie pojechałby pięć razy w Grudziądzu. Nie ma szans. Dlatego na moje oko Grisza pojedzie. Może nie pięć wyścigów ale pojedzie.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2021, o 23:21 przez Gelo, łącznie zmieniany 1 raz.

waha
Junior
Posty: 446
Rejestracja: 31 października 2018, o 12:16

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#129 Postautor: waha » 18 maja 2021, o 23:21

Też tak teraz pomyślałem że być może da radę z dwa biegi. Ale to wszystko zależy od tego jak ręka wygląda. Oby to nie było nic poważnego.

CKM1946
Zawodowiec
Posty: 1312
Wiek: 30
Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#130 Postautor: CKM1946 » 18 maja 2021, o 23:26

Na chłopski rozum to nic mu w tą ręke nie powinno być skoro jechał mecz do końca. Wiem że adrenalina trzyma podczas meczu ale złamania czy pęknięcia się nie oszuka.

blajar
Trener
Posty: 2601
Rejestracja: 5 października 2017, o 16:01
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#131 Postautor: blajar » 18 maja 2021, o 23:39

Gelo pisze:Gdyby było złamanie (łódeczkowata) nie pojechałby pięć razy w Grudziądzu. Nie ma szans. Dlatego na moje oko Grisza pojedzie. Może nie pięć wyścigów ale pojedzie.


Pojechałby. Ja przy złamaniu łódeczkowatej (na rozgrzewce) zrobiłem cały popołudniowy trening do końca i jeszcze wieczorem normalnie funkcjonowałem z lekkim dyskomfortem. Gorzej zrobiło się następnego dnia i w zasadzie tydzień mnie to męczyło (potem poszły sterydy w staw). Nastraszyli mnie poziomem lubelskiej artroskopii nadgarstków, a do Wrocławia czy Gdańska (co polecali) nie chciałem jechać i nie zoperowałem tego. Dziś funkcjonuję normalnie, do treningów wystarcza usztywnienie. Pewnie złamanie złamaniu nie równe więc też trzeba to brać pod uwagę.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa" :lol:
Czytał Łukasz Benz

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13380
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#132 Postautor: Gelo » 19 maja 2021, o 00:01

Oglądam powtórkę. Krwawienie jest. Ale to na złamanie nie wygląda. Bardziej zdarcie skóry

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6481
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#133 Postautor: kibicLBN » 19 maja 2021, o 06:18

Ja złamałem lodeczkowata w 2018r. Dzięki geniuszom polskiej ortopedii po wizytach u 3 ,,specjalistów " twierdzili ze nic mi nie jest. Dopóki nie trafiłem w ręce normalnego lekarza. Tak więc bez leczenia chodziłem miesiąc! Ręka się zrosła bez operacji. Przez ten miesiąc funkcjonowałem normalnie, nadgarstek byl sprawny w 70%, nie mogłem na nim oprzeć ciezaru ciała, ale tak poza tym prowadziłem auto, łowiłem ryby, nosiłem w tej rece różne rzeczy.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Czarek
Trener
Posty: 5335
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#134 Postautor: Czarek » 19 maja 2021, o 09:27

Torsen pisze:Łaguta nie jedzie w meczu z powodu urazu ręki, o ktorym pisałem wcześniej. Informacja pochodzi z wiarygodnych źródeł.

Gdy siejesz takie plotki to sprawdź, o którego Rosjanina chodzi.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4300
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#135 Postautor: Torsen » 19 maja 2021, o 09:34

To nie są plotki, tylko informacje z dobrych źródeł. Dwóch. Niezależnych od siebie.
Ale oczywiście każdy może wierzyć, w co chce, a nawet stawiać diagnozy medyczne na podstawie obrazu w telewizji.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

rafir
Junior
Posty: 473
Rejestracja: 17 kwietnia 2005, o 20:30
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#136 Postautor: rafir » 19 maja 2021, o 10:25

Na zdrowy rozum, jeżeli miałoby być jakieś złamanie/pęknięcie, to informacja już by została przekazana i jechalibyśmy najbliższe mecze z/z-tką. Przecież Grisza udałby się góra następnego dnia na prześwietlenie. Jeśli do tej pory nic nie mamy, to pewnie jest to uraz innego rodzaju i kierownictwo do ostatniej chwili liczy, że Grisza jednak będzie w stanie pojechać.

blajar
Trener
Posty: 2601
Rejestracja: 5 października 2017, o 16:01
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#137 Postautor: blajar » 19 maja 2021, o 10:30

Zapewne tak będzie. Być Może Grisza nawet spróbuje jeden, czy dwa biegi pojechać.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa" :lol:
Czytał Łukasz Benz

Awatar użytkownika
GIGI
Trener
Posty: 2673
Rejestracja: 27 marca 2003, o 11:07

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#138 Postautor: GIGI » 19 maja 2021, o 10:45

Trzeba poczekac na oficjalne informacje bo poki co to tylko plotki i porady lekarskie na odleglosc. Z Laguta czy bez to Torun i tak ma marne szanse ale za tydzien z Lesznem juz tak rozowo nie bedzie. Jesli to prawda to lepiej odpuscic w piatek aby dac wiecej czasu Griszy na dojscie do pelnej sprawnosci.

Apocalips
Zawodowiec
Posty: 1498
Rejestracja: 31 marca 2003, o 15:33
Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Kontakt:

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#139 Postautor: Apocalips » 19 maja 2021, o 14:24

https://nowosci.com.pl/rywale-apatora-p ... 2-15619762

Tutaj natomiast Kępa mówi, że Grisza się rehabilituje i ma nadzieję, że wystąpi w meczu.
"Bo serce bije mocniej niż pięści..." - Motor 1950 Lublin

Pozdrawiam - Apocalips

waha
Junior
Posty: 446
Rejestracja: 31 października 2018, o 12:16

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#140 Postautor: waha » 19 maja 2021, o 14:34

Trzeba wierzyć Panu Kubie. Sam jestem zdania że Griszka pojedzie z dwa biegi i potem będzie odpoczywał i może wyjedzie w razie co pomóc trzeci raz. Ale oby rączka się zagoiła i dał radę pięć :)

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13380
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#141 Postautor: Gelo » 19 maja 2021, o 14:37

Też mi się tak wydaje - doprowadzą go do stanu używalności a potem pojedzie tyle razy ile będzie trzeba w zależności jak się mecz rozwinie.

Awatar użytkownika
Retrospeedway
Senior
Posty: 573
Rejestracja: 26 września 2019, o 14:41

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#142 Postautor: Retrospeedway » 19 maja 2021, o 15:35

Bez Griszy nie dali by my rady,jak ktoś uważa inaczej to nie ma pojęcia o żużlu.
To kluczowy mecz 46:44 i jesteśmy w playof.

Awatar użytkownika
Hayden
Trener
Posty: 2112
Wiek: 31
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:03

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#143 Postautor: Hayden » 19 maja 2021, o 16:52

Póki co to każdy twój post w ostatnim czasie pokazuje kto tu nie ma pojęcia o żużlu. Przestań wypisywać te głupoty i męczyć nimi innych.
Motor mocny

Awatar użytkownika
Fantys
Senior
Posty: 985
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, o 11:24

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#144 Postautor: Fantys » 19 maja 2021, o 16:56

W piékny sposób to napisałeś,ciężko się czyta jego posty.

Awatar użytkownika
jacur78
Senior
Posty: 606
Rejestracja: 25 października 2003, o 16:39
Lokalizacja: Poole

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#145 Postautor: jacur78 » 19 maja 2021, o 17:01

A moim zdaniem Retro dodaje kolorytu. Forum gdzie kazdy glosi obiegowe opinie i wszyscy sie ze wszystkimi zgadzaja, umarloby smiercia naturalna.
Motor 2023: 1.Zmarzlik 2.Hampel 3.Holder 4. Kubera 5. Lindgren 6.Cierniak 7.Banbor 8.Lampart

Awatar użytkownika
Retrospeedway
Senior
Posty: 573
Rejestracja: 26 września 2019, o 14:41

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#146 Postautor: Retrospeedway » 19 maja 2021, o 17:10

Hayden pisze:Póki co to każdy twój post w ostatnim czasie pokazuje kto tu nie ma pojęcia o żużlu. Przestań wypisywać te głupoty i męczyć nimi innych.


Jak myślicie dlaczego w mieście gdzie na żużel jest zapotrzebowanie kilkudziesięciu tysięcy kibiców,na tym forum wypowiada się max 15 osób? Bo jak się czyta takie posty to się odechciewa tu zaglądać.
Dla twojej informacji ja mam pewnie tu największy staż jeżeli chodzi o mecze żużlowe.Możesz to sprawdzić pytając o mnie byłego prezesa Jarosława lub Jacka.

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4514
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#147 Postautor: Kargolo » 19 maja 2021, o 17:11

Retrospeedway pisze:Bez Griszy nie dali by my rady,jak ktoś uważa inaczej to nie ma pojęcia o żużlu.
To kluczowy mecz 46:44 i jesteśmy w playof.

No.
Przyjeżdża wszechmocny Apator, kandydat do złota z Crumpem i Rickardssonem. Do tego jeden z najlepszych juniorów w Polsce Adrian Miedziński. O Protasiewiczu, Bajerskim i Jagusiu nawet nie wspominam.

A nie, to było 18 lat temu, kiedy mogliśmy pomarzyć o Ekstralidze :)

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 4228
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#148 Postautor: papi » 19 maja 2021, o 17:16

Retrospeedway pisze:Możesz to sprawdzić pytając o mnie byłego prezesa Jarosława lub Jacka.

Tego prezesa Jarosława? Ale masz znajomości... To zaszczyt móc dyskutować z tak niesamowita osoba

Awatar użytkownika
grzesieck
Trener
Posty: 6072
Rejestracja: 22 maja 2003, o 19:59

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#149 Postautor: grzesieck » 19 maja 2021, o 17:26

Retrospeedway pisze:
Hayden pisze:Póki co to każdy twój post w ostatnim czasie pokazuje kto tu nie ma pojęcia o żużlu. Przestań wypisywać te głupoty i męczyć nimi innych.


Jak myślicie dlaczego w mieście gdzie na żużel jest zapotrzebowanie kilkudziesięciu tysięcy kibiców,na tym forum wypowiada się max 15 osób? Bo jak się czyta takie posty to się odechciewa tu zaglądać.
Dla twojej informacji ja mam pewnie tu największy staż jeżeli chodzi o mecze żużlowe.Możesz to sprawdzić pytając o mnie byłego prezesa Jarosława lub Jacka.


Drogi znawco, przypomne Ci jak wg Ciebie mial wygladac nasz sklad w sezonie 2020:

9.Mikkel Michelsen
10.Paweł Miesiąc
11.Adrian Miedziński
12.Nikolaj Klindt
13.Matej Zagar
14.Wiktor Trofimof
15.Wiktor Lampart
16.Oskar Bober


przepowiadales rowniez ze sezon 2020 skonczy sie naszym barazem o utrzymanie z Orlem Lodz:

Już widzę ten baraż 2020 Motor Lublin-Orzeł Łódź
Kildemand,Kościuch,Bellego,Lambert i Jeleń,zaprawdę powiadam wam nie będzie to spacerek.


takze pisz sobie na forum dalej, ale nie oczekuj ze ktokolwiek bedzie bral to na powaznie
METHANOL ADVENTURE TEAM

Awatar użytkownika
Retrospeedway
Senior
Posty: 573
Rejestracja: 26 września 2019, o 14:41

Re: Motor Lublin - Apator Toruń ( 7.05.2021 g 18 )

#150 Postautor: Retrospeedway » 19 maja 2021, o 17:35

Następny,będzie wyszukiwał jakieś stare posty z typowaniami składu.Sprawdź czy w tamtym czasie ktoś by trafił Zagara że będzie w Lublinie.Skąd ja mogłem wtedy wiedzieć że sensacyjnie w ostatniej chwili dojdzie Hampel i że nie będzie baraży,że będzie covid itp.Gdybyśmy jechali bez Hampela na Miesiąca i Jamroga to pewnie że skończyłoby się na siódmym miejscu i chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego.