Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
-
- Senior
- Posty: 803
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 12:00
- Lokalizacja: Lublin
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Zeby to bylo wszystko takie łatwe serwis i fruwam, to tak nie działa , zgodnie z planem wygralismy ze slabym Wrocławiem .Zaczeli jechac juniorzy ,więc powalczymy. Grisza dzisiaj jechał w innej lidze ,pojedynki z Taiem palce lizać
Ostatnio zmieniony 2 sierpnia 2020, o 22:15 przez TreleMorele, łącznie zmieniany 1 raz.
Z końmi się nie kopię bo przegram, z idiotami staram się nie dyskutować bo sprowadzają dyskusję do swojego poziomu, na argumenty ad personam staram się nie reagować, patrz wcześniejsze punkty - no i tylko krowa nie zmienia zdania ...
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Mecz ciekawy, sporo walki i pewna wygrana naszych. Jeśli występ juniorow bedzie powtarzalny, to aż strach się bać. Jesteśmy zwyczajnie bardzo mocni u siebie.
Klimat wokół zuzla w Lublinie jest niesamowity. Ja osobiście pękam z dumy...
Klimat wokół zuzla w Lublinie jest niesamowity. Ja osobiście pękam z dumy...
Motor 2023: 1.Zmarzlik 2.Hampel 3.Holder 4. Kubera 5. Lindgren 6.Cierniak 7.Banbor 8.Lampart
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Talmai pisze:Na spasowanego Griszę nie ma przeciwnika i w sumie szkoda, bo chętnie bym obejrzał jak ustawia rywali w szeregu. Ale bieg z Taiem już godny. Majstersztykiem popisał się po wjeździe od kredy pod Woffindena, kiedy mimo siły odśrodkowej fajnie tam wycelował w ścieżkę przy płocie.
Przy okazji kamyczek do ogródka Zagara, który walkę z Brytyjczykiem przegrał o włos, ale na własne życzenie. Matej w walce jeden na jeden jest kozakiem, ale gdy prowadzi wyraźnie i z nikim nie walczy to nieraz się rozkojarza. Tai nie powinien go dogonić, ale Zagar jeździ nonszalancko i przytrafiają mu się takie "zwolnienia", w jednej chwili Tai odrobił wszystko za darmo, a nie powinien się załapać na taką przekładankę. W ogóle w kontekście bonusa, który jeszcze wtedy było możliwy, to ten bieg załatwił sprawę,
z winy Trofimowa, który nie powinien wpuścić Brytyjczyka pod siebie po zdecydowanie wygranym starcie,
a zrobił to co Smektała ze Zmarzlikiem w piątek, tylko że Ukrainiec wygrał start bezapelacyjnie i to niewybaczalne.
Mógł się dać objechać później, nie tak łatwo.
Martwi sprzęt MM, zawodnika będącego w gazie i na fali od jakiegoś czasu, musi to frustrować. Kiedy to się zaczęło, w Częstochowie?
Duńczyk z zawodnika bardzo szybkiego nawet w hierarchii światowej, spadł za Hampela i Zagara. Duży plus dla juniorów, głównie za sprzęt. Poza wspomniany błędem Trofimowa i kasacją Janowskiego (Wiktor się przeliczył ale szybko odzyskał kontakt z bazą i przeprosił), było bardzo ok, Wiktor dobrze wykorzystał błąd Drabika, co nie było w jego przypadku takie oczywiste.mtgo pisze:go! pisze:Co dzis powiecie znawcy zuzla? Do jakiego momentu jestes atakujacym, a kiedy jestes juz z przodu i dyktujesz warunki?
kontrowersyjna sytuacja. jakby nie zadecydował sędzia - wykluczył wiktora czy janowskiego, każda decyzja by się broniła.
Nie no, wykluczenie Janowskiego byłoby kuriozalne, on tam był jak kaczka na strzelnicy, nigdzie nie mógł uciec a Wiktor go zdmuchnął , nawet nie patrząc, że jakiś Maciek też w tym biegu jedzie. Dobrze, że nikt nie ucierpiał, al Janowski chyba stracił ochotę do walki. W tej sytuacji to nawet Substyk do spółki z Lisem by się nie pomylili
No właśnie nie do końca, bo do bandy było kilka dobrych metrów, a Maciek z tego co mówił po meczu nawet nie spodziewał się ze tam ktoś będzie - patrz prZycinka do środka toru wprost na lamparta. Oczywiście można tu cytować mądrości Ala Dembski ze ba atakującym spoczywa odpowiedzialnosc poprawnego ataku ale wg mnie tutaj winy Wiktora nie było więcej niż ścinającego janowskiego.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Sytuacja z Lampartem i Janowskim jest prosta do interpretacji. Wina Lamparta była oczywista.
Grisza to jakiś kosmita, bardzo cieszy forma Lamparta. Ogólnie to było bardzo dobre widowisko, widać że z Lublina chłopaki powoli robią twierdzę. Oby tak dalej!
Grisza to jakiś kosmita, bardzo cieszy forma Lamparta. Ogólnie to było bardzo dobre widowisko, widać że z Lublina chłopaki powoli robią twierdzę. Oby tak dalej!
- Retrospeedway
- Senior
- Posty: 573
- Rejestracja: 26 września 2019, o 14:41
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Michelsen co kupił ten silnik od Gravesena to dał radę na jedne zawody,totalny bubel.
Mikkel ma formę i dobrze obiera ścieżki ale nie ma na czym jechać.Zagarowi to chyba też powoli ulubiony silnik się kończy bo robi się coraz wolniejszy.Jak zakupią nowe silnik to będzie dobrze bo forma sportowa jest.
Mikkel ma formę i dobrze obiera ścieżki ale nie ma na czym jechać.Zagarowi to chyba też powoli ulubiony silnik się kończy bo robi się coraz wolniejszy.Jak zakupią nowe silnik to będzie dobrze bo forma sportowa jest.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Najpierw napisze że mamy super drużynę i juniorów jadących wreszcie na miarę oczekiwan. Później, że dodatkowo widać rezerwy zwłaszcza u Mikkela. To o czym pisaliśmy poprzednio i po SEC się potwierdza, jest jakiś problem, ale wierzę, że Dunczyk sobie poradzi. Ma serce, chęci, ale nie widać szybkości. Do walki o medale go potrzebujemy, wiec bez presji, ale trzeba trzymać kciuki, żeby jak najszybciej udało mu się znaleźć rozwiązanie.
Co do sytuacji Wiktora, wg mnie nie było tutaj kontrowersji, odważna akcja, ale po wypchaniu przez Drabika Wiktor pojechał za szeroko. Szacunek za pomysł i za odwagę przed kamerą, wreszcie jakąś wypowiedź za jaką można go pochwalić :) ale decyzja sędziego w 100% sluszna
Co do sytuacji Wiktora, wg mnie nie było tutaj kontrowersji, odważna akcja, ale po wypchaniu przez Drabika Wiktor pojechał za szeroko. Szacunek za pomysł i za odwagę przed kamerą, wreszcie jakąś wypowiedź za jaką można go pochwalić :) ale decyzja sędziego w 100% sluszna
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
mtgo pisze:Talmai pisze:Na spasowanego Griszę nie ma przeciwnika i w sumie szkoda, bo chętnie bym obejrzał jak ustawia rywali w szeregu. Ale bieg z Taiem już godny. Majstersztykiem popisał się po wjeździe od kredy pod Woffindena, kiedy mimo siły odśrodkowej fajnie tam wycelował w ścieżkę przy płocie.
Przy okazji kamyczek do ogródka Zagara, który walkę z Brytyjczykiem przegrał o włos, ale na własne życzenie. Matej w walce jeden na jeden jest kozakiem, ale gdy prowadzi wyraźnie i z nikim nie walczy to nieraz się rozkojarza. Tai nie powinien go dogonić, ale Zagar jeździ nonszalancko i przytrafiają mu się takie "zwolnienia", w jednej chwili Tai odrobił wszystko za darmo, a nie powinien się załapać na taką przekładankę. W ogóle w kontekście bonusa, który jeszcze wtedy było możliwy, to ten bieg załatwił sprawę,
z winy Trofimowa, który nie powinien wpuścić Brytyjczyka pod siebie po zdecydowanie wygranym starcie,
a zrobił to co Smektała ze Zmarzlikiem w piątek, tylko że Ukrainiec wygrał start bezapelacyjnie i to niewybaczalne.
Mógł się dać objechać później, nie tak łatwo.
Martwi sprzęt MM, zawodnika będącego w gazie i na fali od jakiegoś czasu, musi to frustrować. Kiedy to się zaczęło, w Częstochowie?
Duńczyk z zawodnika bardzo szybkiego nawet w hierarchii światowej, spadł za Hampela i Zagara. Duży plus dla juniorów, głównie za sprzęt. Poza wspomniany błędem Trofimowa i kasacją Janowskiego (Wiktor się przeliczył ale szybko odzyskał kontakt z bazą i przeprosił), było bardzo ok, Wiktor dobrze wykorzystał błąd Drabika, co nie było w jego przypadku takie oczywiste.mtgo pisze:kontrowersyjna sytuacja. jakby nie zadecydował sędzia - wykluczył wiktora czy janowskiego, każda decyzja by się broniła.
Nie no, wykluczenie Janowskiego byłoby kuriozalne, on tam był jak kaczka na strzelnicy, nigdzie nie mógł uciec a Wiktor go zdmuchnął , nawet nie patrząc, że jakiś Maciek też w tym biegu jedzie. Dobrze, że nikt nie ucierpiał, al Janowski chyba stracił ochotę do walki. W tej sytuacji to nawet Substyk do spółki z Lisem by się nie pomylili
No właśnie nie do końca, bo do bandy było kilka dobrych metrów, a Maciek z tego co mówił po meczu nawet nie spodziewał się ze tam ktoś będzie - patrz prZycinka do środka toru wprost na lamparta. Oczywiście można tu cytować mądrości Ala Dembski ze ba atakującym spoczywa odpowiedzialnosc poprawnego ataku ale wg mnie tutaj winy Wiktora nie było więcej niż ścinającego janowskiego.
" a Maciek z tego co mówił po meczu nawet nie spodziewał się ze tam ktoś będzie"
Nie dość, że gadałeś ze sobą stronę temu to i tak durnoty piszesz i ludzie to czytają. Wstyd.
Drugi wstyd za wpisy innych o Hampelu/Hamplu.
Rozkapryszeni co niektórzy i bez pokory.
i zwróćcie uwagę tym komentatorom bo ja nie mam jak, że "Sektor Niebo" przez nich traktowane jest profanacją.
Sektor Niebo to jest Sektor Niebo a te wysięgniki nie mają z Nim nic wspólnego!
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
qpa pisze:https://www.youtube.com/watch?v=tHIcZ4cFOfI
wszystko jeżeli chodzi o ten mecz :)
Nie do konca chyba, to bylo zalosne. Chyba ze z Rybnika jestes, to wtedy ok
Nie mam nic przeciwko lokalnym szarpidrutom. Niech zrobia cos wlasnego
Ostatnio zmieniony 2 sierpnia 2020, o 23:51 przez go!, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Można się w tym sezonie śmiac z Cysia, ale fakty są brutalne. Nie Zmarzlik, nie Artiom, nie Lambert, nie Woffinden, Janowski czy Drabik, ale właśnie Krzysiu jest jedynym zawodnikiem przyjezdnym, który póki co, ograł Grisze w Lublinie
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
No to Olkowicz ma nowy temat do swoich statystyk
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Byc moze mi to gdzies umknelo przed meczem ale zapytam: czy wie ktos moze dlaczego Bobera nie bylo pod 16?
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
samba pisze:Byc moze mi to gdzies umknelo przed meczem ale zapytam: czy wie ktos moze dlaczego Bobera nie bylo pod 16?
Ma urlop od odpoczywania
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Flagg pisze:Można się w tym sezonie śmiac z Cysia, ale fakty są brutalne. Nie Zmarzlik, nie Artiom, nie Lambert, nie Woffinden, Janowski czy Drabik, ale właśnie Krzysiu jest jedynym zawodnikiem przyjezdnym, który póki co, ograł Grisze w Lublinie
Raz pokonał go KK i raz Kuśmierz
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Fajnie się ogląda taką drużynę jak Motor wczoraj. W końcu udało się zrobić to co nie udawało się przez dotychczasowe 3 lata - Lublin robi się twierdzą. Hampel, Łaguta, juniorzy mogą lepiej lub gorzej jechać na wyjeździe, ale w Lublinie są bardzo mocni.
Tak jak krytykowałem Lamparta za to co robił na torze i poza nim wcześniej tak wczorajszym meczem zasługuje na ogromną pochwałę. Nie dość, że porządnie wyglądał na torze i do tego myślał - świetnie rozegrał bieg 11, w którym wyprzedził Drabika, na czym skorzystał jeszcze Hampel. W 14 biegu też bardzo fajnie pojechał, choć finalnie przeszarżował. A rywali miał przecież nie byle jakich. Dodatkowo zabłysnął rozsądną wypowiedzią przed kamerą. Brawo, oby tak dalej. I pięknie popracował barkiem na wejściu w II wiraż pierwszego okrążenia w biegu 11. Widać, że jest w formie.
Dobrze, że Ziółkowski odważył się stawiać na Lamparta, który pojechał 5 razy. Postawą na torze zasłużył na to, mimo że Paweł - moim zdaniem - swoje też pojechał. Zrobił to czego oczekuje się od zawodnika doparowego/II linii, czyli przyjechał 2x na 4:2 pokonując Janowskiego i Czogunowa. Dorobek punktowy może nie jest imponujący, ale ważne punkty przywiózł.
W ogóle ciekawy mecz był i mam wrażenie, że nasz lubelski tor zaczyna być jednym z ciekawszych w Ekstralidze.
Mam nadzieję, że niepuszczenie Michelsena w nominowanych raz na zawsze utnie wszelkie głupie dyskusje o obrażaniu się zawodników.
Tak jak krytykowałem Lamparta za to co robił na torze i poza nim wcześniej tak wczorajszym meczem zasługuje na ogromną pochwałę. Nie dość, że porządnie wyglądał na torze i do tego myślał - świetnie rozegrał bieg 11, w którym wyprzedził Drabika, na czym skorzystał jeszcze Hampel. W 14 biegu też bardzo fajnie pojechał, choć finalnie przeszarżował. A rywali miał przecież nie byle jakich. Dodatkowo zabłysnął rozsądną wypowiedzią przed kamerą. Brawo, oby tak dalej. I pięknie popracował barkiem na wejściu w II wiraż pierwszego okrążenia w biegu 11. Widać, że jest w formie.
Dobrze, że Ziółkowski odważył się stawiać na Lamparta, który pojechał 5 razy. Postawą na torze zasłużył na to, mimo że Paweł - moim zdaniem - swoje też pojechał. Zrobił to czego oczekuje się od zawodnika doparowego/II linii, czyli przyjechał 2x na 4:2 pokonując Janowskiego i Czogunowa. Dorobek punktowy może nie jest imponujący, ale ważne punkty przywiózł.
W ogóle ciekawy mecz był i mam wrażenie, że nasz lubelski tor zaczyna być jednym z ciekawszych w Ekstralidze.
Mam nadzieję, że niepuszczenie Michelsena w nominowanych raz na zawsze utnie wszelkie głupie dyskusje o obrażaniu się zawodników.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Wszystko sie zgadza. Nie ma lapek w gore wiec wypada sie tylko zgodzic.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Jak w zeszłym roku z meczu z Spartą wychodziłem delikatnie mówiąc zły, to w tym roku nastrój odmienny o 180 stopni. Wtedy zabrakło punktów Łaguty, a wczoraj Grisza ojcem zwycięstwa. Jego silnik na nasz tor jest kosmiczny, coś jak dawniej Jawa/Gm Golloba na GP w Bydgoszczy. Aczkolwiek gratulacje również dla pozostałych. Każdy dołożył mniejszą lub większą cegiełkę do sukcesu. Powoli wraca Wiktorek z poprzedniego sezonu. Tak jak każdy wyżej zauważa martwi Michelsen. Ewidentnie nie jedzie tutaj sprzęt. Po prostu trafił na jakiś szrot i tyle. Ogólnie Gravesenowe silniki w tym roku nie robią szału. Reszta na swoim stałym i oczekiwanym poziomie. Chociaż tutaj drobny minus dla Zagara za to, że na własne życzenie w 12 biegu przegrał z Woffindenem. Źle obrane ścieżki i Tai go zrobił. Aczkolwiek może to zwyczajne czepialstwo.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Matej może popełnił kilka małych błędów ale przegrać z trzykrotnym mistrzem świata, który jest bardzo szybki to nie wstyd. Ważne w takich wyścigach jest widowisko -a obaj zrobili świetne show.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Dlatego mówię, że najprawdopodobniej to zwyczajne czepialstwo z mojej strony :) Wstydu nie było.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Tam gdyby Trofimow nie wpuścił Taia pod "łokeć", to by Zagar na spokojnie sobie uciekł, i Woffinden by go już nie złapał. A byłyby jaja, gdyby i Wiktor go przypilnował do kreski (co oczywiście stałoby się sensacją, bo tai był bardzo szybki i jest bardziej doświadczony).
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Nie jestem do końca przekonany, czy w XIV rzeczywiście Lampart bardziej poszerzył, niż Janowski zawęził tor jazdy. Szczególnie jedna z powtórek daje do myślenia.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Skręcanie z prawego pasa w lewo, i to bez kierunkowskazu, stanowi zagrożenie dla poruszających się lewym i środkowym pasem. Mówi się, że tam gdzie kończą się Reguły zaczyna się Pruszków, ale to nieprawda. Tam zaczyna się żużel.
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Jamróg robi 3+1 na ciężkim terenie w Częstochowie, w tym przywozi mega ważne 5:1 - słaby Jamrog, 3 pkt to jest poniżej oczekiwań bez względu na tor i rywala.
Miesiąc robi 2 pkt na domowym torze - wszystko spoko, występ przyzwoity, solidna druga linia.
Nie pije do nikogo konkretnego, ale takie ciekawe opinie przeważają również w social media. Nie domagam się występu Jamroga, bo uważam, że to czas, w którym sztab powinien zdecydować się na jednego z nich i trzymać się tego wyboru dopóki ten wybrany nie zacznie jechać totalnego piachu. A Paweł mniej lub więcej, ale punkty robi. Natomiast ciekawi po prostu ta różnica w ocenach poszczególnych zawodników
Miesiąc robi 2 pkt na domowym torze - wszystko spoko, występ przyzwoity, solidna druga linia.
Nie pije do nikogo konkretnego, ale takie ciekawe opinie przeważają również w social media. Nie domagam się występu Jamroga, bo uważam, że to czas, w którym sztab powinien zdecydować się na jednego z nich i trzymać się tego wyboru dopóki ten wybrany nie zacznie jechać totalnego piachu. A Paweł mniej lub więcej, ale punkty robi. Natomiast ciekawi po prostu ta różnica w ocenach poszczególnych zawodników
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Gdyby Janowski nie zawęził toru jazdy, żadnej kolizji by nie było, za to zostałby wyprzedzony, jak wóz z węglem. Bronił pozycji, ale wjechał w tor jazdy szybciej poruszającego się zawodnika, który wynosił się tylko nieznacznie.
Uprzedzając nawiązania do sytuacji Pedersen/Thomsen - Janowski nie jechał po linii wyścigowej, zjechał z niej i właśnie dlatego został trafiony.
Nie twierdzę, że to był błąd sędziego, ale sytuacji na pewno nie nazwałbym klarowną, a winy Lamparta oczywistą.
Uprzedzając nawiązania do sytuacji Pedersen/Thomsen - Janowski nie jechał po linii wyścigowej, zjechał z niej i właśnie dlatego został trafiony.
Nie twierdzę, że to był błąd sędziego, ale sytuacji na pewno nie nazwałbym klarowną, a winy Lamparta oczywistą.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Motor Lublin - Sparta Wrocław ( 2.08.2020 g.19:15 )
Dla mnie sytuacja oczywista. Jeszcze bardziej oczywista jak ta z Pedersenem i Thomsenem.
Nie trzeba wielkich analiz żeby zobaczyć kto spowodował czyj upadek, czytaj - kto w kogo wjechał.
Zgodzę się z tym co powiedział Wiktor. Wyprzedził Drabika i nabrał prędkości. Nie bardzo mógł odbić do wewnętrznej części toru bo by wjechał w Drabika, stąd upadek. Wytłumaczył skąd taka sytuacja, ale winę wziął na siebie, bo wiedział, ze upadek był spowodowany jego próbą ataku i przypisanie jej Janowskiemu czy Drabikowi byłoby niedorzeczne.
Nie trzeba wielkich analiz żeby zobaczyć kto spowodował czyj upadek, czytaj - kto w kogo wjechał.
Zgodzę się z tym co powiedział Wiktor. Wyprzedził Drabika i nabrał prędkości. Nie bardzo mógł odbić do wewnętrznej części toru bo by wjechał w Drabika, stąd upadek. Wytłumaczył skąd taka sytuacja, ale winę wziął na siebie, bo wiedział, ze upadek był spowodowany jego próbą ataku i przypisanie jej Janowskiemu czy Drabikowi byłoby niedorzeczne.