Jarosław Hampel

[Torsen]

Jako łyżkę dziegciu do tej beczki miodu można dodać, że decyzja J. Kępy najwyraźniej polegała na tym, czy przebić ofertę innego klubu… Tak interpretuję dzisiejszy wywiad tv.

[DrPaiHiWo]

Obstawiam, że Kuba powiedział mu, że może zostać ale jako rezerwa. Wybór więc polegał na tym, że albo pewne PO ale wątpliwa jazda, albo pewna jazda ale wątpliwe PO.

[Haron90]

Hampelowi proponować rezerwę? Wątpie.

[Torsen]

Kępa wprost mówił o ofercie innego klubu. I nic innego nie uzasadnia konieczności podjęcia decyzji “już dawno”. Myślę, że Jarek w żadnym momencie tych negocjacji nie był zdany na łaskę Motoru.

[dannie]

Als chyba Kubie chodziło bardziej ogólnie, że zawodnicy zaczęli dostawać oferty z innych klubów i trzeba było podjąć decyzję (nie mógł ich trzymać w niepewności do końca sezonu). Nie mówił, że odejście Jarka jest wynikiem jakiejś kontroferty. Bardziej tego, że on oświadczyl Jarkowi, że oferty mu nie złoży Motor, bo nie ma miejsc w składzie.

[Perez]

Ktoś wie jaka dokładną średnią osiągnął Jarek biorąc pod uwagę same mecze w fazie playoff?
I w tym i zeszłym sezonie.
Takie porównanie chciałbym w liczbach zobaczyć, uprzedzając wiem że mogę sobie sam policzyć. Ale są tu tacy którzy to lubią. Może ktoś się zlituje :)

[Flagg]

2022 - 2.00 (70/35)
2023 - 2.31 (67/29)

[Haron90]

Wow ...

[Flagg]

W sumie po bandzie wrzuciło 2 godziny temu TOPke tegorocznych PO :

https://po-bandzie.com.pl/zuzel-sajfutd ... Uax6XblxuA

5 seniorów Motoru w TOP 10.

W całym sezonie 4 naszych seniorów w TOP 11, Hampel - 18

[Perez]

Dziękuję, Flagg na Ciebie szczerze mówiąc liczyłem i się nie zawiodłem :) 2,31pkt kosmos. Chapeau bas do końca świata dla Jarka i jeszcze jeden dzień dłużej. Jak mi jest żal że odchodzi a po zasadniczej nie miałem żadnego sentymentu. Jeśli za rok bez talizmana i jednocześnie wymiatacza w playoffach Jarka zdobędziemy znowu złoto to dla mnie świat się może skończyć. Duża strata za to inne drużyny nie będą mocniejsze.

[KrzyczącyK1b1c]

Za rok Hampel wraca a ktoś z dwójki Fred, Jack out :-)

Mam wrażenie, że Kępa trochę na to liczy

[ptgt]

Za rok Hampel wraca a ktoś z dwójki Fred, Jack out :-)

Mam wrażenie, że Kępa trochę na to liczy

Gdyby mu zależało, to by go zatrzymał. Moim zdaniem jeśli Jarek wróci, to po zakończeniu kariery.

[Marcin0203]

Za rok Hampel wraca a ktoś z dwójki Fred, Jack out :-)

Mam wrażenie, że Kępa trochę na to liczy

Gdyby mu zależało, to by go zatrzymał. Moim zdaniem jeśli Jarek wróci, to po zakończeniu kariery.

I tak i nie. Dało się wywnioskować, że Kępa podjął decyzję dużo wcześniej bo tak należało. Wtedy Hampel był w gorszej formie od Lindgrena i Holdera. Nie ma co się dziwić, że taka podjął decyzję wtedy. Potem Hampel wystrzelił z formą no i trochę się pozmieniało. Ale Kępa znany jest ze słowności i nie mógł na koniec sezonu zmienić decyzji, podziękować Lindgrenowi czy Holderowi jak wcześniej zapewnił ich, że zostają. Po pierwsze on tak nie robi a po drugie zaraz by to wyszło do mediów i to by zburzyło to na co pracował tyle lat. Hampel jest na tyle rozsądna i inteligentną osoba, że całkowicie to zrozumial dlaczego tak się stało. Nie da się również ukryć, że Hampel bardzo dobrze się tutaj czuł oraz Kępa bardzo ceni go jako zawodnika. Ja myślę, że Hampel jeśli utrzyma w miarę wyrównana formę to zobaczymy go jeszcze w barwach motoru jako zawodnika.

[kibicLBN]

Tak jak pisze kolega wyżej, Kuba Kępa nie mógł z siebie zrobić Michelsena uścisk dłoni jest dlań wiążący.

[KrzyczącyK1b1c]

Tak jak pisze kolega wyżej, Kuba Kępa nie mógł z siebie zrobić Michelsena uścisk dłoni jest dlań wiążący.

Albo z siebie zrobić...siebie z 2020 gdy Jamróg/Miesiąc zostali wystawieni kosztem...Hampela :D wtedy Kuba nie był zbyt słowny ;)

[papi]

nie da się ukryć, że Kępa sam tak wtedy postąpił. Ale... :) mieliśmy wtedy skład z niechcianym nigdzie Zagarem, Miesiącem startującym 10m za resztą i niepewnym Jamrogiem. Kuba wiedział, że jakby Rybnik wziął Hampela to przy niekorzystnych wiatrach mogliśmy nawet spaść z ligi. Pewnie by się tak nie stało, choćby ze względu na świetnego Zagara, ale minimalizował ryzyko.

[Gelo]

Jakby nie było nawet wliczając galaktyczną formę z playoff na przestrzeni całego sezonu Jarek był najsłabszy z naszych seniorów.. Co by to świadczyło o prezesie jakby pozbył się drugiego lub trzeciego żużlowca na świecie kosztem dość chimerycznrgo jednak 42-latka? Rozumiem kibicowskie sentymenty i romantyzm ale tu chodzi o WYNIK. Jeżeli Jarek będzie lepszy od Jacka czy Freda - nie widzę problemu żeby wrócił.

[Perez]

Wszyscy to wiemy, zgadzamy się i rozumiemy jednak żal po takich kozackich playoffach w jego wykonaniu to raz po drugie to nie uciekający zadufany Michelsen tylko sportowiec z klasą, opanowaniem i profesjonalnym podejściem do wszystkiego w tym sporcie, ikona. Zróbmy dla niego hałas 7 piździernika.

[Cooper]

Fajnie, że Jarek zakończył przygodę z Motorem będąc na szczycie, a nie robiąc jakieś (0,0,-,-) i będąc "pozdrawianym" przez kibiców.

Lubię go, fajny z niego gość, ale teoretycznie prędzej za dwa lata będzie dożynał ekstraligowy sprzęt w jakimś Ostrowie niż wracał do Motoru. Ale w jego przypadku trudno wykluczyć jakikolwiek scenariusz, jak pokazały te play-offy, może zamiast do Motoru wróci do GP

[papi]

Żeby awansować do GP trzeba mieć dobrą formę przez dużą część sezonu, bo jednak eliminacje krajowe, światowe i Challenge są mocno rozlozone w czasie. Gdyby nie to, przyznałbym że szanse są i to całkiem realne ;)

[Torsen]

Ja trochę odkryłem Hampela na nowo w serialu Dryły "To jest żużel". Wiedziałem, że potrafi się wypowiedzieć przed mikrofonem, że chce z siebie dać coś więcej, niż zdawkowa odpowiedź nawet na niezbyt mądre pytanie - ale w serialu zrobił na mnie znacznie większe wrażenie. Wydaje się, że jest bardzo ciekawą osobą, inteligentną, prowadzi fajną autoanalizę i opowiada o niej w sposób bardzo wciągający. Fajnie opisuje swoje emocje, słucha się tego z zapartym tchem.
Nie miałem zbyt wielu okazji do rozmawiania z żużlowcami. Kiedyś zagadnąłem Frankowa o wprowadzanie motocykla w ślizg, składanie się do skrętu kilkadziesiąt metrów przed zakrętem i tak dalej, typowe fascynacje laika. Nie zrozumiał. Powiedział, że to samo wychodzi lub coś w tym stylu.
Ależ fajnie byłoby móc tak kiedyś porozmawiać z Hampelem.
Pamiętam, jak gdzieś ok. 2005 r. pierwszy raz wyobrażałem sobie Jarka w lubelskich barwach, bo słyszałem od dobrze poinformowanych osób o takich planach na przyszłość (wtedy rodziły się pomysły przedsięwzięć, które wypaliły dopiero po 10 latach z górką). Powiedzieć, że wydawało się to kosmosem, to nic nie powiedzieć.
Fajnie, że doczekaliśmy "Hampela w Lublinie". I fajnie, że on doczekał. Że nawet w erze "mikroruchów" potrafił ukraść start i dowieźć prowadzenie, choćby z deficytem prędkości. Że nie raz i nie dwa pokazał coś znacznie więcej, coś z czego właściwie nigdy nie był znany - odważne wejścia za koło, a nawet między przeciwników, prawdziwą, a nie markowaną walkę o pozycję.
Pamiętam jego pierwszy (?) bieg w naszych barwach, we Wrocławiu. Wygrał go, choć mecz okazał się dla Motoru srogą porażką. A więc pierwszy, jak i ostatni mecz, we Wrocławiu. Pierwszy i ostatni mecz z trójką. Ładna klamra.
No i pamiętam, jak Gelo psioczył na Hampela :) I nawet, gdy jego przyjście do Lublina było czystą abstrakcją, o której ktoś odważył się publicznie pomarzyć, spotkał się z kontrą, że "byle nie on" - czy coś w tym stylu.
W powrót do Lublina nie wierzę. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Motor byłby zainteresowany sięgnięciem właśnie po czterdziestoparoletniego Jarka. Taką sytuacją byłby spadek do I ligi, który z tak zarządzanym klubem raczej nam nie grozi.

[Perez]

Zauważ tylko ze Jarek z wiekiem jest jak wino, szczególnie w playoff.

[kibicLBN]

Szczególnie w 2021 kiedy 80% tego forum po Jarku dość wyraźnie jechało... Pamięć kibica jest najkrótszą z możliwych. Ogólnie Jarek to super gość, bardzo wartościowy zawodnik, świetny kapitan i autorytet. Potrafi wygrać z każdym i zawsze będzie dla mnie wielki, ale wśród lubelskich kibiców często był krytykowany m.in. o nietrzymanie wagi i inne niedociągnięcia, właśnie we wspomnianym sezonie 2021, gdzie końcówkę miał gorszą od początku.

[Haron90]

Takie to stworzenie ten kibic, że coś krytykować musi. A w tamtym czasie Jarek był chyba jedynym, który znacząco odstawał od reszty drużyny.

Dla mnie liczy się to, że Jarek dał nam srebrny i dwa złote medale, i że każdy chyba kibic w chwili obecnej ma żal, że to właśnie on odchodzi. To jak Ziółek go pożegnał, jest chyba najbardziej adekwatne. Za parę lat nikt nie będzie pamiętał o słabszych momentach Jarka. Wszyscy za to będą pamiętać, jak dużo dał naszemu klubowi. Liczę, że nasi kibice godnie go pożegnają na spotkaniu kończącym sezon, oraz równie odpowiednio przywitają, jak wróci za rok na Z5 z Zieloną.

[meesha]

Ale nikt nie powiedzial, ze Jarek ma do nas wrocic w roli zawodnika. W Falubazie juz maja Protasiewicza, to po co im jeszcze Hampel :p Mysle, ze jakies tego typu stanowisto "czeka" na niego w Motorze ;)