Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Ja tam nie ukrywałem, że bałem się przejścia Hampela do Rybnika, bo nie podzielalem optymizmu o naszym awansie do PO. Z Jarkiem widzę miejsce w 4, nawet pomimo tej katastrofy dzisiaj. Nie obchodzi mnie kto ile zarabia, na treningu Zagar z Jamrogiem walczą o jedno miejsce. Zagarowi może pasować nasz tor, co potwierdził rok temu, Kuba sam mówi, że w Tarnowie jest podobnie jak u nas, więc niech walczą.
Postawe bardziej utalentowanego z juniorów przemilczę
Postawe bardziej utalentowanego z juniorów przemilczę
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
To kto tam krzyczał, że nie odstawia się jedynego w drużynie uczestnika GP? Dla mnie Zagar do odstawienia. Punkty podobne co Jamróg ale nie w takim samym charakterze byli kontraktowani. Tak naprawdę tylko Mikkel zdołał się połapać w ustawieniach na ten tor i to dopiero w 3 starcie. Kubeł lodowatej wody na głowę Lamparta. Mam nadzieję (choć nie wierzę), że zadziała. Punkty z zeszłego sezonu w obecnym się nie liczą i nikt nie będzie klękał przed "mega" juniorem. Stare błedy, wciąż brak reakcji na nie. Sorry, ale jak by nie patrzeć to mistrzami zostają ludzie inteligentni więc niem wiem, czy sobie za dużo nie pozwalam ale śmiem twierdzić, że ciężko będzie.
Pierwszy mecz. Wiadomo, że ciężko się spodziewać na torze rywala mega wyniku ale to wyglądało słabo, co nie znaczy, że równie dobrze za tydzień Gorzów może u nas tyle ujechać. Potencjał z pewnością jest, pierwsze koty za płoty ale teraz czas na solidną pracę u siebie.
Żeby skończyć pozytywnym akcentem... skoro Jarek wyprzedza na trasie już w pierwszym meczu sezonu to dalej, mam nadzieję, będzie tylko lepiej :)
Pierwszy mecz. Wiadomo, że ciężko się spodziewać na torze rywala mega wyniku ale to wyglądało słabo, co nie znaczy, że równie dobrze za tydzień Gorzów może u nas tyle ujechać. Potencjał z pewnością jest, pierwsze koty za płoty ale teraz czas na solidną pracę u siebie.
Żeby skończyć pozytywnym akcentem... skoro Jarek wyprzedza na trasie już w pierwszym meczu sezonu to dalej, mam nadzieję, będzie tylko lepiej :)
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
HALO! Jesteśmy po PIERWSZYM meczu. Meczu wyjazdowym z kandydatem do złota. W poprzednim sezonie dostaliśmy chociażby w Grudziądzu do 38, a Miesiąc zdobył 2 pkt. Obstawiam, że gdyby to był pierwszy mecz tamtego sezonu to byłby podobny lament i jazda po Łełku jak po Zagarze.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Ja już rok temu nie rozumiałem dlaczego Zagar jest pierwszym wyborem Kuby. U nas odjechał chyba swój najlepszy mecz w 2019 ale też trzeba brać pod uwagę, że wygrał tylko jeden bieg i jechał z juniorami. Kuba Jamróg pojechał... jak Jamróg. Ambitnie, ale słabo technicznie i bez punktów.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
blajar pisze:Kubeł lodowatej wody na głowę Lamparta. Mam nadzieję (choć nie wierzę), że zadziała. Punkty z zeszłego sezonu w obecnym się nie liczą i nikt nie będzie klękał przed "mega" juniorem. Stare błedy, wciąż brak reakcji na nie. Sorry, ale jak by nie patrzeć to mistrzami zostają ludzie inteligentni więc niem wiem, czy sobie za dużo nie pozwalam ale śmiem twierdzić, że ciężko będzie
Nie pozwalasz, ja mam takie samo zdanie :) chłopak ma talent, ale nie myśli na torze, zaryzykuje, że od 2 lat zrobił minimalny progres pod koniec zeszłego sezonu. Poza tym stoi w miejscu, we wszystkim opiera się na Trojanie.
Dla mnie pierwszym sygnałem była jazda na jednym kole po przegranych meczach (w których sam nic nie pokazał). Gelo, pierwszy hejter Jelenia zawsze pisał żeby Daniel najpierw dobrze nauczył się na dwóch :) Ja to samo pisałem o Wiktorze, jest potencjał, ale trzeba poprzeć to ciężka praca i myśleniem na torze. Od dawna tego u niego nie widze
Ostatnio zmieniony 12 czerwca 2020, o 22:16 przez papi, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Nie myśli nie tylko na torze niestety...
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
To prawda, ale walkowalismy już to przez ostatnie dni, więc nie ma co się powtarzać
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Boję się tylko, że reakcja na swoją tragiczną jazdę będzie taka sama jak na maturę AD 2020. Strasznie mi szkoda bo jest mega potencjał ale myslenia za grosz.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Nie wiem nie interesowałem się
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Dobra, nie ma co z młodego robić kozła ofiarnego, większość pojechała piach :) Może dobrze, że na otwarcie, a nie w meczu o medal :D
Ostatnio zmieniony 12 czerwca 2020, o 22:31 przez blajar, łącznie zmieniany 1 raz.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Ja wiem że pierwszy mecz. Ja wiem że brak treningów i sparingów. Ja wiem że Wrocław to kandydat do złota. Ale to i tak za mało składników maści na ból d..y jaką teraz większość z nas aplikuje. Pierwszy mecz był dla wszystkich. Każdemu zawodnikowi brakuje treningów i rozjeżdżania. Ale, cytując klasyka" nie nazywajmy szamba perfumerią". Mecz był słaby bo jazda naszych była słaba. Brak prędkości; brak koncepcji; brak chęci i co najgorsze: wyczuwalny niczym spalony olej na frytownicy w Mielnie - brak atmosfery. Brak tego złotego środka, który pozwalał nam od trzech lat być świadkami pięknie pisanej historii lubelskiego speedwaya. Mam nadzieję że da się coś z tym zrobić na progu tego sezonu. Inaczej może się to skończyć źle.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
W szopce przed meczem w Czewie było więcej emocji niż w naszym :)
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
20 pkt hahahahahhahahaha muszę spotkać jutro tych kibiców mistrzów świata hahhahahahahaha
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Smutny to był wieczór z kilkoma przebłyskami pod koniec, ale to co mi się rzuciło w oczy to fakt, że Jamróg miał połapane ustawienia motocykli z którymi powinien przywieźć 8 pkt w swoich 4 startach a przywiózł 4. POwyżej pewnego poziomu Kuba nie jest w stanie wskoczyć. Pomimo faktu że Zagar wkurzał mnie 3 razy bardziej to jest to jeździec o 2 klasy lepszy od Jamroga. Ja bym jasno postawił na Zagara (pomimo dzisiejszej hu...nii) chyba że w kolejnych 2-3 meczach pojedzie taki sam piach jak dziś ... wtedy wejdzie Kuba i będzie walczył o punkty w przedziale 3-6 do końca bieżącego sezonu.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Nazir pisze:Ja wiem że pierwszy mecz. Ja wiem że brak treningów i sparingów. Ja wiem że Wrocław to kandydat do złota. Ale to i tak za mało składników maści na ból d..y jaką teraz większość z nas aplikuje. Pierwszy mecz był dla wszystkich. Każdemu zawodnikowi brakuje treningów i rozjeżdżania. Ale, cytując klasyka" nie nazywajmy szamba perfumerią". Mecz był słaby bo jazda naszych była słaba. Brak prędkości; brak koncepcji; brak chęci i co najgorsze: wyczuwalny niczym spalony olej na frytownicy w Mielnie - brak atmosfery. Brak tego złotego środka, który pozwalał nam od trzech lat być świadkami pięknie pisanej historii lubelskiego speedwaya. Mam nadzieję że da się coś z tym zrobić na progu tego sezonu. Inaczej może się to skończyć źle.
Obawiam się że koniec mitycznej świetnej atmosfery. Mikkel od zawsze nastawiony na indywidualny wynik, Laguta wiadomo - są punkty, są $ więc po ostatniej trójce dzisiaj mogliśmy znowu oglądać uśmiechniętego Grisze cieszącego się do kamery, Zagar od początku stroi fochy również o kase (póki co nie widać żeby spożytkował nawet to co dostał) a Wiktor żyje w swoim świecie. W zeszłym sezonie już było widać że nikt nie pomagał sobie na torze i myślę że w tym będzie podobnie.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Porazka, w slabym stylu. Zagar zawiódł, ale do ostawienia zdecydowanie Jamrog, 3 razy na 1:5 nie ma wiec o czym gadać. Jemu zawsze tych kilku centymetrów brakuje i w stykowych sytuacjach, ZAWSZE przegrywa. Widze jednak pozytywy, bo nasi zdecydowanie nie mogli odnaleźć ustawień przez 10 biegow, potem bylo zgoła inaczej... Handicap domowego toru to bedzie mega przewaga na poczatku sezonu.. Bermudy do 40 nie dojdą...Bedzie dobrze!
Ostatnio zmieniony 12 czerwca 2020, o 22:45 przez jacur78, łącznie zmieniany 1 raz.
Motor 2023: 1.Zmarzlik 2.Hampel 3.Holder 4. Kubera 5. Lindgren 6.Cierniak 7.Banbor 8.Lampart
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
No ale tor na za wiele nie pozwalał i za wiele nie wybaczał. Sromotnie przegraliśmy juniorami co nie zdarzyło się już dawno stąd nieco konsternacji u wszystkich. Co do odstawiania Zagara to Jamróg z całym szacunkiem, ale dziś pojechał swoje i lepiej nie będzie (swoją normę zrobił), a u Mateja jest szansa na więcej. Taka między nimi różnica. Chociaż za tego Liszkę to też bym go z chęcią...
PS jak słusznie już zauważono zero współpracy na torze. Przydałoby się trochę chłopaków zgrać, bo pierwszy wiraż nie było żadnej pracy w kierunku kolegi z pary.
PS jak słusznie już zauważono zero współpracy na torze. Przydałoby się trochę chłopaków zgrać, bo pierwszy wiraż nie było żadnej pracy w kierunku kolegi z pary.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Ciężko mówić o współpracy jak Tai czy Drabik jedzie 200 metrów z przodu. Przyczyn jest kilka. Zagar padaka. Natomiast najlepsza para juniorów w lidze to jakiś żart. Wiktor L. chyba uwierzył, że jest świetnym żużlowcem. A ten uśmieszek zaczyna mnie drażnić...
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Kiedyś był problem w Lesznie z Przemkiem Pawlickim bo... urósł. Może warto poddać to analizie. Uśmieszek jest co najmniej nie na miejscu, fakt.
MOTOR LUBLIN
https://m.youtube.com/watch?v=XbqPNpyee80
https://m.youtube.com/watch?v=XbqPNpyee80
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Na koniec dnia kamyczek do ogródka sztabu. Od 6 biegu dałem ryja do kolegów, że pierwszy łuk wąsko, drugi szeroko. Jeśli taki laik jak ja to widzi to co tam robią ludzie w sztabie? Sorry, wiem, że pierwszy mecz, że obcy tor i będzie dobrze ale szlag mnie trafia :/
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa"
Czytał Łukasz Benz
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Najgorzej jest trafić na taki mecz dwa, czy trzy dni po obejrzeniu (z niedowierzaniem) wywiadu nastoletniej gwiazdy, rozżalonej kwotą kontraktu i perspektywą wzmocnienia drużyny klasowym zawodnikiem.
Oczywiście, nie ma się co łudzić, że z Miesiącem w składzie mielibyśmy w tym meczu szanse na cokolwiek więcej. Zrobiłby mniej więcej tyle, co Zagar. Tyle, że jak skromny chłopak zbiera baty, bo jest słabszy, to odbiera się to zupełnie inaczej, niż gdy zbiera je osoba o tak wybujałym ego.
No i na koniec radość Łaguty i Michelsena - może myśleli, że wygrali mecz? No, nie do wiary, po prostu. Trzeba to jakoś ogarnąć, bo drużyna jest w alternatywnej rzeczywistości.
Oczywiście, nie ma się co łudzić, że z Miesiącem w składzie mielibyśmy w tym meczu szanse na cokolwiek więcej. Zrobiłby mniej więcej tyle, co Zagar. Tyle, że jak skromny chłopak zbiera baty, bo jest słabszy, to odbiera się to zupełnie inaczej, niż gdy zbiera je osoba o tak wybujałym ego.
No i na koniec radość Łaguty i Michelsena - może myśleli, że wygrali mecz? No, nie do wiary, po prostu. Trzeba to jakoś ogarnąć, bo drużyna jest w alternatywnej rzeczywistości.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Dostaliśmy dziś na łeb kubeł zimnej wody, bo o ile dobrze pamietam to takich batów po reaktywacji klubu jeszcze nie zebraliśmy. Oceniając w szkolnej skali:
Jarosław Hampel: 3+
Punktacja w kratkę, dobre starty, gorzej z dojazdem i rozegraniem pierwszego łuku. Jeśli aspiruje do pozycji lidera to nie przystoi przywozić dwóch śliwek, nawet w meczu wyjazdowym. Natomiast moze być bardzo mocnym punktem drużyny w meczach domowych. Plusik za minięcie Drabika w 15 biegu.
Jakub Jamróg: 1+
4 biegi, 4 pkt, jeden punkt na rywalu i trzy razy 1-5. Oczekiwania były zgoła inne i nie ma wytłumaczenia takiego występu dla kogoś, kto cały rok trenował na tym torze. Niby dużo nie odstawał, coś tam może i próbował powalczyć, ale kompletnie nie wychodziło. Główny kandydat do odpoczynku w następnym meczu.
Grigorij Łaguta: 3-
Miał problemy z wyciśnięciem prędkości z motocykla. Niepotrzebnie wypuszczał się na szeroką już w pierwszym biegu. Złe rozegranie biegu 13 i oddanie punktu Taiowi na kresce. Gwiazda zespołu ma za zadanie ciągnąć wynik, a tu pierwsza trójka w 15 biegu. Zabrakło tego błysku i wrażenia że może wygrać z każdym.
Matej Zagar: 2-
Słabo na starcie, słabo po trasie. Niby pokonał 3 rywali, ale ciężko się oglądało jego jazdę. Ma co poprawiać, w przeciwnym przypadku może okazać się, ze zawodnik cyklu GP ustąpi miejsca w składzie Pawłowi Miesiącowi.
Mikkel Michelsen: 4
Jedyny pozytyw drużyny. Po sprasowaniu się z torem wyglądał dobrze, fajnie wychodził spod taśmy i jako jedyny w drużynie podjął walkę z gospodarzami. 10 pkt na wyjeździe to bardzo przyzwoity rezultat. Dwie wpadki: 0 w biegu nr 7 i brak komunikacji na torze Z Griszą w biegu 13, gdzie dobre ustawienie pary pozwoliłoby dowieźć remis w biegu.
Wiktor Lampart: 1
1 pkt z urzędu w biegu juniorskim. Nie ma się co pastwić: zjeść snickersa i do roboty.
Wiktor Trofimow: 2+
Tak na prawdę to na ocenie zaważył bieg juniorski. Wystarczyłoby dorzucić w nim ze 2 pkt i można by uznać zawody za całkiem udane. Ładnie bronił się przed Maxem Fricke w 7 biegu, widać u niego przebłyski inteligencji na torze. Jeśli będzie chciał pozostać w elidze w przyszłym sezonie to musi regularnie punktować w drugim biegu.
Pierwsze śliwki robaczywki, złe miłego początki, pierwsze koty za płoty. Jak są kwasy w drużynie to iść na piwo i/lub dać sobie po mordzie jeśli pomoże i do roboty Panowie! Sezon jeszcze długi, ale w kontekście walki o czwórkę ważne Jest, żeby z Gorzowem wygrać z szansą na utrzymanie bonusa.
Jarosław Hampel: 3+
Punktacja w kratkę, dobre starty, gorzej z dojazdem i rozegraniem pierwszego łuku. Jeśli aspiruje do pozycji lidera to nie przystoi przywozić dwóch śliwek, nawet w meczu wyjazdowym. Natomiast moze być bardzo mocnym punktem drużyny w meczach domowych. Plusik za minięcie Drabika w 15 biegu.
Jakub Jamróg: 1+
4 biegi, 4 pkt, jeden punkt na rywalu i trzy razy 1-5. Oczekiwania były zgoła inne i nie ma wytłumaczenia takiego występu dla kogoś, kto cały rok trenował na tym torze. Niby dużo nie odstawał, coś tam może i próbował powalczyć, ale kompletnie nie wychodziło. Główny kandydat do odpoczynku w następnym meczu.
Grigorij Łaguta: 3-
Miał problemy z wyciśnięciem prędkości z motocykla. Niepotrzebnie wypuszczał się na szeroką już w pierwszym biegu. Złe rozegranie biegu 13 i oddanie punktu Taiowi na kresce. Gwiazda zespołu ma za zadanie ciągnąć wynik, a tu pierwsza trójka w 15 biegu. Zabrakło tego błysku i wrażenia że może wygrać z każdym.
Matej Zagar: 2-
Słabo na starcie, słabo po trasie. Niby pokonał 3 rywali, ale ciężko się oglądało jego jazdę. Ma co poprawiać, w przeciwnym przypadku może okazać się, ze zawodnik cyklu GP ustąpi miejsca w składzie Pawłowi Miesiącowi.
Mikkel Michelsen: 4
Jedyny pozytyw drużyny. Po sprasowaniu się z torem wyglądał dobrze, fajnie wychodził spod taśmy i jako jedyny w drużynie podjął walkę z gospodarzami. 10 pkt na wyjeździe to bardzo przyzwoity rezultat. Dwie wpadki: 0 w biegu nr 7 i brak komunikacji na torze Z Griszą w biegu 13, gdzie dobre ustawienie pary pozwoliłoby dowieźć remis w biegu.
Wiktor Lampart: 1
1 pkt z urzędu w biegu juniorskim. Nie ma się co pastwić: zjeść snickersa i do roboty.
Wiktor Trofimow: 2+
Tak na prawdę to na ocenie zaważył bieg juniorski. Wystarczyłoby dorzucić w nim ze 2 pkt i można by uznać zawody za całkiem udane. Ładnie bronił się przed Maxem Fricke w 7 biegu, widać u niego przebłyski inteligencji na torze. Jeśli będzie chciał pozostać w elidze w przyszłym sezonie to musi regularnie punktować w drugim biegu.
Pierwsze śliwki robaczywki, złe miłego początki, pierwsze koty za płoty. Jak są kwasy w drużynie to iść na piwo i/lub dać sobie po mordzie jeśli pomoże i do roboty Panowie! Sezon jeszcze długi, ale w kontekście walki o czwórkę ważne Jest, żeby z Gorzowem wygrać z szansą na utrzymanie bonusa.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Czarek pisze:Nie liczyłbym w tym meczu na dobrą zdobycz punktową naszych juniorów.
16 do 3 w pojedynku juniorów to gwarancja porażki. Do tego żadnych zmian i ruchów taktycznych. Kompletny brak profesjonalizmu Klubu, w tym menadżera i zawodników. Wstyd.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
- mundzio
- Senior
- Posty: 976
- Wiek: 38
- Rejestracja: 8 kwietnia 2010, o 15:58
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
A jakie to taktyczne możliwości miał nasz trener?Czarek pisze:Czarek pisze:Nie liczyłbym w tym meczu na dobrą zdobycz punktową naszych juniorów.
16 do 3 w pojedynku juniorów to gwarancja porażki. Do tego żadnych zmian i ruchów taktycznych. Kompletny brak profesjonalizmu Klubu, w tym menadżera i zawodników. Wstyd.
Re: Betard Sparta Wrocław - Motor Lublin (12.06.2020 g. 18.00)
Obejrzałem sobie wszystkie wyścigi raz jeszcze.
Plusy:
- Hampel wygrał wszystkie momenty startowe. Wydaje się, że przynajmniej na torze w Lublinie będzie solidnie punktował.
- Jamróg nie ustępował szybkością zawodnikom Sparty. Ale nie umiał tego wykorzystać.
- Michelsen jest tak samo dobry, jak w 2019.
- Końcówka zawodów była już jako tako strawna. Ostatnie 6 wyścigów przegraliśmy w sumie dwoma punktami. Chciałbym wierzyć, że było to odzwierciedlenie faktycznego potencjału naszego zespołu, a nie konsekwencja mniejszej spiny po stronie Sparty.
Minusy:
- Fatalna postawa Zagara. Z pierwszego wirażu za każdym razem wyjeżdżał z tyłu stawki, a na dystansie był totalnie nijaki.
- Bardzo słaby występ Lamparta. Jak już mu wyszedł jeden start, to dał się objechać jak szkółkowicz.
- Hampel zamyka gaz w każdej stykowej sytuacji.
- Grisza co prawda wygrał wyścig 14, ale wcześniej pokonał tylko Liszkę i Bewlay'a. Miał najtrudniejszy numer i najmocniejszych rywali, ale od lidera zespołu wymaga się minimum średniej 2/bieg. Szczególnie gdy koledzy zawodzą.
Generalnie trudno o optymizm. Drużyna wygląda na znacznie mniej waleczną niż w poprzednim sezonie. Formacja juniorska zupełnie nie sprawdziła się na Olimpico, a miał to być nasz największy atut. Kuba szklanego sufitu raczej nie przebije, a Zagar wygląda na słabo przygotowanego do sezonu. Klęski urodzaju, o której pisze się w mediach od tygodnia, w ogóle nie widać. Awans do pierwsza czwórki wygląda na czystą abstrakcję. Ale sezon jest długi, więc z niepokojem czekamy na kolejną weryfikację w drugiej kolejce. Może PUK się nie wyleczy ;)
Plusy:
- Hampel wygrał wszystkie momenty startowe. Wydaje się, że przynajmniej na torze w Lublinie będzie solidnie punktował.
- Jamróg nie ustępował szybkością zawodnikom Sparty. Ale nie umiał tego wykorzystać.
- Michelsen jest tak samo dobry, jak w 2019.
- Końcówka zawodów była już jako tako strawna. Ostatnie 6 wyścigów przegraliśmy w sumie dwoma punktami. Chciałbym wierzyć, że było to odzwierciedlenie faktycznego potencjału naszego zespołu, a nie konsekwencja mniejszej spiny po stronie Sparty.
Minusy:
- Fatalna postawa Zagara. Z pierwszego wirażu za każdym razem wyjeżdżał z tyłu stawki, a na dystansie był totalnie nijaki.
- Bardzo słaby występ Lamparta. Jak już mu wyszedł jeden start, to dał się objechać jak szkółkowicz.
- Hampel zamyka gaz w każdej stykowej sytuacji.
- Grisza co prawda wygrał wyścig 14, ale wcześniej pokonał tylko Liszkę i Bewlay'a. Miał najtrudniejszy numer i najmocniejszych rywali, ale od lidera zespołu wymaga się minimum średniej 2/bieg. Szczególnie gdy koledzy zawodzą.
Generalnie trudno o optymizm. Drużyna wygląda na znacznie mniej waleczną niż w poprzednim sezonie. Formacja juniorska zupełnie nie sprawdziła się na Olimpico, a miał to być nasz największy atut. Kuba szklanego sufitu raczej nie przebije, a Zagar wygląda na słabo przygotowanego do sezonu. Klęski urodzaju, o której pisze się w mediach od tygodnia, w ogóle nie widać. Awans do pierwsza czwórki wygląda na czystą abstrakcję. Ale sezon jest długi, więc z niepokojem czekamy na kolejną weryfikację w drugiej kolejce. Może PUK się nie wyleczy ;)
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"