Strona 80 z 83

Re: Daniel Jeleniewski

: 2 lipca 2017, o 22:21
autor: Speedway
Gwoli scislosci: Miedzinski mial byc ale wyeliminowala go kontuzja i wskoczyl za niego Kosciuch.
Zawody niezbyt ciekawe, walka w klasyfikacji o punkty troche przyciemniala ogolny nudny obraz scigania w poszczegolnych biegach.
Brawo dla Mistrza, od pierwszego biegu robił wrazenie faceta mega skupionego na zadaniu do wykonania i zasluzyl na tytul

Re: Daniel Jeleniewski

: 2 lipca 2017, o 23:04
autor: tezetomaniak
go! pisze:Nie na trupie, bo i tak jechal trzeci. Nic go to nie broni, ale mowmy o faktach


Mówmy więc. Tego co robił dzisiaj Jeleniewski nie można na pewno nazwać jazdą na żużlu.

Re: Daniel Jeleniewski

: 30 sierpnia 2017, o 13:05
autor: _piotrusss
Daniel otrzymał dziką kartę na finałową rundę SEC.

Re: Daniel Jeleniewski

: 30 sierpnia 2017, o 14:39
autor: MIERZWIN
Co za przypadek, że od początku sezonu ma reklamy SEC na motocyklach :lol:

Re: Daniel Jeleniewski

: 30 sierpnia 2017, o 15:38
autor: mema
Żeby tylko odjechał te zawody cało i zdrowo bez kontuzji.

Re: Daniel Jeleniewski

: 30 sierpnia 2017, o 21:45
autor: Maxx
I żeby "olimpiady" nie przywiózł...

Re: Daniel Jeleniewski

: 5 października 2017, o 17:53
autor: Rusek
http://www.motormag.pl/2017/10/daniel-jeleniewski/
Daniel ma dużo racji z tymi komentarzami po meczu w Gnieźnie to niektórzy przesadzili, mogło zaboleć bo jest to nasz wychowanek i dla naszej drużyny jedzie najlepiej jak może i zawsze dawał z siebie wszystko. Jeśli ktoś nie potrafi powstrzymać emocji bezpośrednio po meczu to niech ochłonie i troszkę się zastanowi przed tym co napisze.

Re: Daniel Jeleniewski

: 5 października 2017, o 20:38
autor: Kargolo
A jak Daniel zrobił wynik w Rzeszowie to Korzen od tamtej pory siedzi cicho :P

Re: Daniel Jeleniewski

: 5 października 2017, o 21:17
autor: Czarek
Rusek pisze:http://www.motormag.pl/2017/10/daniel-jeleniewski/
Daniel ma dużo racji z tymi komentarzami po meczu w Gnieźnie to niektórzy przesadzili, mogło zaboleć bo jest to nasz wychowanek i dla naszej drużyny jedzie najlepiej jak może i zawsze dawał z siebie wszystko. Jeśli ktoś nie potrafi powstrzymać emocji bezpośrednio po meczu to niech ochłonie i troszkę się zastanowi przed tym co napisze.


Niech się wreszcie przyzwyczai, że gdy zawali będzie ostra krytyka, a gdy pojedzie wielki mecz będzie noszony na rękach. To normalne w zawodzie sportowca i uczciwe - kibic płaci, dopinguje, oczekuje i wymaga.

Re: Daniel Jeleniewski

: 5 października 2017, o 23:08
autor: ermen
Są granice ostrej krytyki. Prostactwo w cywilizowanym świecie nie może mieć żadnego uzasadnienia. Nie dorobisz do tego żadnej teorii.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 07:28
autor: Czarek
ermen pisze:Są granice ostrej krytyki. Prostactwo w cywilizowanym świecie nie może mieć żadnego uzasadnienia. Nie dorobisz do tego żadnej teorii.


Wiadomo, że inwektywy nie są na miejscu (chyba, że chodzi o takie przypadki jak komentarz M. Jabłońskiego...), bo powinniśmy się szanować, ale spora część ostrych komentarzy ich nie zawierała.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 10:35
autor: Cooper
Ja sie Jeleniowi nie dziwie, bo skupienie agresji na nim bylo bardzo nie fair (a posty Korzenia to byl skandal).

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 11:15
autor: radonis
Zgadzam się. Korzeń wylał cały jad w najgorszych obelgach na Jelenia. Trzeba pamiętać że po drugiej stronie kasku i kewlaru jest człowiek. Zanim się coś napisze personalnie trzeba się zastanowić czy powiedziało by się to samo patrząc człowiekowi prosto w twarz.
Daniel wie że większość z nas nie zwątpiła - udowodniliśmy to frekwencją i jakością dopingu w Rzeszy.
A wracając do Korzenia. Jeśli jest prawdziwym facetem to powinien Daniela zwyczajnie przeprosić. Najlepiej nie pod ksywami tylko jawnie, a od forum parę miesięcy odpocząć.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 11:17
autor: Cooper
Pomijajac fakt, ze ja naprawde nie czaje tych wrzutow na Jelenia, juz bardziej mnie Bjarne czy Lambert zawiodł. Daniel ma bardzo dobry sezon, a delikatne wahniecia to jednak kwestia pecha, upadkow i ich skutkow. W Rzeszowie pojechal taka profesure, ze naprawde mozna wierzyc w to, ze jest to jeszcze kawal grajka na I lige.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 12:13
autor: Misionis
Korzeń napisał mimo bana:
"Czepiacie sie mnie, a jechalo po Jeleniewskim pol forum, owszem powiedzialem wiele niepotrzebnych slow za ktore przepraszam, ale to co ujrzalem w biegu 11 doprowadzilo mnie do totalnego szalu."

Kurde, miałem szczerą nadzieję, że uznałeś, że skoro jesteś niestabilny to lepiej się nie udzielać i sam zrezygnowałeś, ale widzę, że ten powiew świeżości na forum to tylko zasługa admina. Mimo wszystko, skoro nie panujesz nad emocjami, to może warto udać się do specjalisty?

Korzeń napisał mimo bana:
"Daniel mowi, ze jest mu przykro... sluchaj, mi tez bylo bardzo przykro po tych wszystkich "najwazniiejszych" meczach, ktore notorycznie zawalal. Nie bede ich wszystkich przytaczal, bo jak ktos kibicuje lubelskiej druzynie dluzej niz rok czy trzy to dokladnie wie o jakie spotkania chodzi. Mi po tymtych wszystkich spotkaniach rowniez bylo bardzo przykro i Daniela w porownaniu do mnie nigdy nie bylo stac na "glupie" slowo przepraszam w stosunku do lubelskich kibicow a kilka razy sie nalezalo."

Na prawdę według Ciebie jest symetria między Twoimi anonimowymi wynurzeniami na forum a błędami sportowca, które są wkalkulowane w sport, szczególnie tak ekstremalny jak żużel? Oczekujesz że Daniel Jeleniewski będzie przepraszał Korzenia za to, że się przewrócił?

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 12:23
autor: ermen
Szkoda pytać bo i tak nie odpowie. Ten nick jest już spalony. Jeśli nie ma dożywotniego bana, to cokolwiek nie napisze i tak każdy będzie pamiętał jego wpisy. Jestem pewien, że Danielowi w ogóle nie zależy na słowie przepraszam od kogoś takiego.

Nie wyobrażam sobie składu na przyszły rok bez Daniela.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 12:59
autor: Ge(L)o
A ja sobie wyobrażam.
Fajnie, że nastukał punktów na II ligowych kelnerach i w niepłacącym Rzeszowie, gdzie gospodarze nie mieli ochoty do walki.
Ale w decydujących momentach prawie zawsze nawalał. Dauga, Łódź, Gniezno, jeśli zostanie to wkrótce będzie można dopisać następne miasto do tej listy.
Nie zasłużył na obelgi (tym bardziej, że to wychowanek), ale w tej chwili to mocny zawodnik II ligowy i to wszystko, na poziom wyżej już nie ma co liczyć.
Jestem pewien, że po awansie skład należy budować praktycznie od nowa. (Bobera tym razem już Wrocek nie puści, a Lambert może mieć w czym wybierać).

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 13:19
autor: Misionis
Rozumiem, że te najważniejsze mecze same się osiągnęły, poprzednie same się wygrywały, a Jeleń nie brał w tym udziału? Ja osobiście kojarzę go zawsze jako lidera drużyny, który, jak każdy, miewa gorsze momenty. Ty kojarzysz go z kilku słabszych meczów. Masz do tego prawo. Na szczęście takie podejście prezentuje tylko garstka kibiców, a ogromna większość chciałaby oglądać Jelenia na Zygmuntowskich, oczywiście z Koziołkiem na plastronie. Moim zdaniem budowanie składu zawsze trzeba zaczynać od kontraktu z Jeleniem.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 13:23
autor: Ge(L)o
I zawsze będzie się to kończyć wtopą w decydującym momencie.
Ale rozumiem Twój punkt widzenia. Sam bardzo lubię i szanuję zawodnika Jeleniewskiego, ale przy budowie składu na I ligę sentymenty powinny pójść na bok.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 13:28
autor: Misionis
Byłbym ostrożny z używaniem słów zawsze oraz nigdy, bo są one najczęściej fałszywe, co zresztą pokazał ostatni mecz w Rzeszowie.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 13:48
autor: Lublin_Fan
Z Jeleniem w Lublinie jest chyba trochę tak jak z Protasiewiczem w Zielonej Górze.

Fragment ostatniego wywiadu z Cieślakiem:
Nie tylko Jason Doyle zawalił. Drugi rok z rzędu Falubaz nie może liczyć w kluczowej fazie sezonu na Piotra Protasiewicza. Kapitan ma ważny kontrakt z klubem, ale może trzeba z niego zrezygnować, jeśli ten zespół ma walczyć o tytuł?

Tego to bym nie powiedział. Dla mnie problemem tego zawodnika jest nadmierna ambicja. Myślę, że to przeszkadzało mu w całej karierze. Umiejętności są i to bardzo wysokie, ale chęci czasami go zabijają i w najważniejszych momentach nie jest sobą. Tak było w Grand Prix i podczas Pucharów Świata. Pana pytanie jest dla mnie jednak oderwane od rzeczywistości, bo nikt nie wyobraża sobie Falubazu bez kapitana Protasiewicza. To symbol tego klubu


Mnie też okrutnie wkurzył bieg 11 w Gnieźnie. Nie mogłem spać przez pół nocy po tym.
Ale jak wróciłem w minioną niedzielę z Rzeszowa to też nie mogłem usnąć :)
Pies drapał ten 11 bieg. Mamy sezon dłuższy o kilka tygodni i ogromne szanse na awans. I kto jak nie Daniel w Rzeszowie pojechał po profesorsku?

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 14:13
autor: rumburaque
No to znowu mamy najważniejszy mecz sezonu.... Jak awansujemy to Daniel owszem fajnie jakby ale nie jako lider.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 14:25
autor: mikas
Lublin_Fan pisze:
Ale jak wróciłem w minioną niedzielę z Rzeszowa to też nie mogłem usnąć :)


Uff, bo już myślałem, że tylko ja przed zaśnięciem jeszcze kilkanaście razy patrzyłem w program zawodów ;)

Oczywiście, że Daniel powinien zostać w Lublinie po awansie, jednak według mnie powinien przynajmniej na papierze być kontraktowany jako uzupełnienie składu ( II linia), żeby zdjąć z niego presję lidera. To by było z korzyścią zarówno dla niego jak i dla klubu, bo jestem pewny, że w takim wypadku dwu cyfrówki w prawie każdym meczu by przywoził.

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 14:27
autor: Lublin_Fan
rumburaque pisze:No to znowu mamy najważniejszy mecz sezonu....

To już szósty z rzędu najważniejszy mecz sezonu ;)

Re: Daniel Jeleniewski

: 6 października 2017, o 14:37
autor: rumburaque
Ale ten jest naj... z tych naj....:)