Żużlowe różności
-
- Junior
- Posty: 399
- Rejestracja: 26 kwietnia 2018, o 13:37
- Kontakt:
Re: Żużlowe różności
7 maja + 8 maja (w zast. Daugavpils) odbędą się w Lubline zawody Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.
Wezmą w nich udział: Lublin, Daugavpils, Częstochowa, Kraków, Krosno, Tarnów
Wezmą w nich udział: Lublin, Daugavpils, Częstochowa, Kraków, Krosno, Tarnów
Re: Żużlowe różności
Grudziądz prawie odrobił zgubione w Lublinie 2 pkt. Uff. Nadal są najbliżej spadku, razem z Toruniem.
Janusz Stachyra: Kto na nas trafi, bedzie miał problem i dalej będzie jeździć w drugiej lidze
Re: Żużlowe różności
Walkower w Pile!
Brawo gwiazdeczko - Pawlicki
Brawo gwiazdeczko - Pawlicki
Kod: Zaznacz cały
Sędzia i komisarz na obchodzie toru. Najbardziej skupiają się na dziurach, które utworzyły się na obu łukach. Gospodarze postarają się poprawić stan nawierzchni ciągnikami. Tor wręcz odchodzi całymi płatami. Przed dosypaniem nawierzchni takich sytuacji nie było.
Oficjalny komunikat: zawody zostają wstrzymane, będą trwały prace torowe.
Jeżdżą ciągniki, techniczni biegają z łopatami. Nic więcej organizatorzy zrobić nie mogą. Nowa nawierzchnia była przemieszana ze starą bardzo głęboko, ale jak widać i to nie zdało się na wiele.
Sędzia kopie w tor i rozkłada ręce. Arbiter idzie do park maszyn.
Sędzia ponownie udał się na tor. Z niego zeszli natomiast techniczni.
Tymczasem pod kasami... kolejki. Kibice już chyba nie liczą na to, że sędzia wznowi zawody. Fani jak najszybciej chcą odzyskać pieniądze za bilety.
Trwają negocjacje między sędzią i komisarzem a zawodnikami. Żużlowcy obu drużyn chcą kontynuować zawody, na co nie zgadza się druga strona. Do tego zaczyna padać deszcz.
Gospodarze mieli 30 minut na naprawę toru. Ten czas już minął. Sędzia skłania się ku walkowerowi.
Na torze pojawili się wszyscy zawodnicy.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Żużlowe różności
Ku*** jaki walkower? A kto odebrał ten tor i kto dopuścił do rozegrania na nim 5 biegów? Farsą jest to, co odstawiają garniturki w tym roku. Jakby stwierdzili przed 1 biegiem, ze sorry, ale tor jest nieregulaminowy i nie jedziemy, to ok. Ale nagle w połowie zawodów się sędzia i komisarz obudzili, ze dopuścili do rywalizacji na takim torze? Kpina.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
- tezetomaniak
- Trener
- Posty: 4491
- Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37
Re: Żużlowe różności
Widocznie tor wyglądał przed zawodami jako tako, a po kilku biegach zaczął się rozpadać. Trzeba poczekać na oficjalne wypowiedzi zawodników.
Re: Żużlowe różności
Znowu Najwer w roli głównej.
Re: Żużlowe różności
Za chwilę Piła wycofa się z ligi. To był zły wybór dla Oskara...
Re: Żużlowe różności
Martwi mnie to, że wycofanie się Piły z ligi + sytuacja Rzeszowa + cieniutka postawa Torunia = prosta droga do powrotu do bzdurnego pomysłu połączenia lig i poszerzenia EL...
Motor mocnyj!
Re: Żużlowe różności
A winna temu jest panna Pawlicka
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
- _piotrusss
- Kadrowicz
- Posty: 1655
- Rejestracja: 15 stycznia 2004, o 20:11
- Lokalizacja: Lublin
Re: Żużlowe różności
Odechciewa się trochę tego żużla momentami. Obrażony Pawlicki robi ogromne problemy w Pile, dzieła zniszczenia jak się wydaje, dokonał dzisiaj komisarz z sędzią.
Okradają nas z kilku punktów w Gorzowie, po czym sugerują że w sumie decyzje były błędne, ale spoko bo Tomek Gollob rozgrzeszył arbitra. Kilkanaście dni po tym jakiś random z Częstochowy, który za rok spróbuje wykręcić 1.5 w drugiej lidze bezkarnie pieprzy o tym, że Lublin ma jakieś fory od początku.
A żeby było śmieszniej to na deser Zmarzlik domaga się kar dla sędziów zaraz po tym jak ten słusznie zasądził
„żółty wypad”.
Okradają nas z kilku punktów w Gorzowie, po czym sugerują że w sumie decyzje były błędne, ale spoko bo Tomek Gollob rozgrzeszył arbitra. Kilkanaście dni po tym jakiś random z Częstochowy, który za rok spróbuje wykręcić 1.5 w drugiej lidze bezkarnie pieprzy o tym, że Lublin ma jakieś fory od początku.
A żeby było śmieszniej to na deser Zmarzlik domaga się kar dla sędziów zaraz po tym jak ten słusznie zasądził
„żółty wypad”.
Zrobił wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała,
Stąd brak światła i węgla. Ale system działa!
Andrzej Waligórski
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała,
Stąd brak światła i węgla. Ale system działa!
Andrzej Waligórski
Re: Żużlowe różności
Do 22:15 można głosować na Miesiąca jako rajdera kolejki na fanpage n sportu na Facebooku.
Re: Żużlowe różności
mema pisze:Do 22:15 można głosować na Miesiąca jako rajdera kolejki na fanpage n sportu na Facebooku.
Trochę to dziwne, bo można szybko zrobić ankietę do wyklikania z trzema opcjami, a oni uparcie chcą liczyć głosy z komentarzy :) NC+, lider technologii :))))
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz
Re: Żużlowe różności
Motor mocnyj!
Re: Żużlowe różności
To co się dzieje w Pile to kolejny ogromny skandal w polskim żużlu. Skandal, za który odpowiedzialność ponoszą żużlowe władze.
Najpierw Srebrny Kask. Kompletna bezmyślność i organizacja imprezy na torze, którego infrastruktura nie pozwala na poważną rywalizację. Wszystko przy udziale ogólnopolskiej telewizji. Tak jakby brakowało w Polsce bezpiecznych obiektów żużlowych...
Dodatkowo komisarz i sędzia odbierają tor, który przecież wcześniej dostał licencję, po czym po reakcji zawodników przychodzi refleksja, że jednak coś jest nie tak. Ostatecznie winni są zawodnicy, którzy przecież "w Anglii czy Szwecji rywalizują na gorszych torach...". Tylko chyba ktoś kto to mówi nie był nigdy na obiektach żużlowych w Anglii, Szwecji czy Danii. Albo ma zakrzywione pojęcie bezpieczeństwa. W Anglii faktycznie nawierzchnia może być "gorsza" w polskim pojęciu. Tylko, że to jest żużel. Nie rywalizuje się na równym asfalcie, a na torach ziemnych, które mogą być różnie przygotowane. To jest element tego sportu i ryzyko, które zawodnicy muszą ponosić. Natomiast nikt - zarówno w Anglii jak i Szwecji - by sobie nie pozwolił na wystające gwoździe czy krawężniki pod bandą. To jest ryzyko, które nie jest wpisane w uprawianie tego sportu.
Ja w pełni popieram zawodników, że odmówili jazdy takim obiekcie.
Jednak Srebrny Kask to tylko wstęp do kolejnej fali absurdu.
Z tego co można wyczytać w mediach...
Centrala nakazuje Pile wykonanie określonych prac, w tym pilne dosypanie nawierzchni. Piła wszystko wykonuje, choć informuje centralę, że dosypanie nawierzchni w tym momencie tylko pogorszy ten tor.
Na kolejnych zawodach komisarz ubija tor (bo przecież tylko to komisarze potrafią) pomimo protestów ludzi z Polonii, którzy ostrzegają centralę, że takie prace pogorszą stan toru. Komisarz ubija tor dalej, po czym sędzia dopuszcza do zawodów. Po kilku wyścigach tor się rozpada, sędzia z komisarzem odwołują zawody karząc pilski klub walkowerem za... złe przygotowanie toru. Po wszystkim odbiera się licencję na tor. Przecież to jest kompletne nieporozumienie. Tor dostaje licencję jak jest fatalnym stanie technicznym. Z kolei po wykonaniu nakazanych przez centralę prac tą licencję się odbiera. Czy tylko ja czegoś tu nie rozumiem?
I w taki oto sposób centrala dobija całkiem zasłużony ośrodek żużlowy.
Tylko, że sprawa powinna zostać załatwiona od samego początku kompletnie inaczej. Przede wszystkim określone prace powinny być nakazane w zimie, kiedy tor się odbiera przed sezonem. Pierwsze niedopatrzenie centrali. Jeśli obiekt jest w złym stanie technicznym to nie organizuje się na nim zawodów, na które przyjeżdża telewizja i najlepsi zawodnicy w Polsce - to jest już szczyt głupoty, bo obiektów dobrych technicznie jest w Polsce całkiem sporo. Drugie niedopatrzenie (a raczej totalny odlot) centrali. Trudno, doszło do takiej sytuacji. Wtedy siada się z władzami Polonii i szuka się wyjścia z sytuacji. Nakazuje się poprawienie pewnych elementów obiektu tak, aby jego użytkowanie było możliwe. Po prostu robi się to co się da. Jeśli nie da się doprowadzić obiektu do stanu, który pozwala na bezpieczną rywalizację to w ostateczności nakazuje się jazdę na obiekcie poza Piłą, ewentualnie daje się czas reorganizując terminarz, tak żeby w najbliższym czasie Polonia swoje mecze jechała na wyjeździe.
Natomiast to co zrobiono w tym przypadku, kiedy da się licencję na obiekt w katastrofalnym stanie technicznym, po czym nakazuje się przeprowadzenie określonych prac, po przeprowadzeniu których odbiera się taką licencję jest umyślnym doprowadzeniem do upadku żużla w Pile.
Ktoś powinien za to beknąć i to na samej górze żużlowej centrali. ...oczywiście nie wierzę, że ktokolwiek poniesie konsekwencje, poza Polonią oczywiście.
Najpierw Srebrny Kask. Kompletna bezmyślność i organizacja imprezy na torze, którego infrastruktura nie pozwala na poważną rywalizację. Wszystko przy udziale ogólnopolskiej telewizji. Tak jakby brakowało w Polsce bezpiecznych obiektów żużlowych...
Dodatkowo komisarz i sędzia odbierają tor, który przecież wcześniej dostał licencję, po czym po reakcji zawodników przychodzi refleksja, że jednak coś jest nie tak. Ostatecznie winni są zawodnicy, którzy przecież "w Anglii czy Szwecji rywalizują na gorszych torach...". Tylko chyba ktoś kto to mówi nie był nigdy na obiektach żużlowych w Anglii, Szwecji czy Danii. Albo ma zakrzywione pojęcie bezpieczeństwa. W Anglii faktycznie nawierzchnia może być "gorsza" w polskim pojęciu. Tylko, że to jest żużel. Nie rywalizuje się na równym asfalcie, a na torach ziemnych, które mogą być różnie przygotowane. To jest element tego sportu i ryzyko, które zawodnicy muszą ponosić. Natomiast nikt - zarówno w Anglii jak i Szwecji - by sobie nie pozwolił na wystające gwoździe czy krawężniki pod bandą. To jest ryzyko, które nie jest wpisane w uprawianie tego sportu.
Ja w pełni popieram zawodników, że odmówili jazdy takim obiekcie.
Jednak Srebrny Kask to tylko wstęp do kolejnej fali absurdu.
Z tego co można wyczytać w mediach...
Centrala nakazuje Pile wykonanie określonych prac, w tym pilne dosypanie nawierzchni. Piła wszystko wykonuje, choć informuje centralę, że dosypanie nawierzchni w tym momencie tylko pogorszy ten tor.
Na kolejnych zawodach komisarz ubija tor (bo przecież tylko to komisarze potrafią) pomimo protestów ludzi z Polonii, którzy ostrzegają centralę, że takie prace pogorszą stan toru. Komisarz ubija tor dalej, po czym sędzia dopuszcza do zawodów. Po kilku wyścigach tor się rozpada, sędzia z komisarzem odwołują zawody karząc pilski klub walkowerem za... złe przygotowanie toru. Po wszystkim odbiera się licencję na tor. Przecież to jest kompletne nieporozumienie. Tor dostaje licencję jak jest fatalnym stanie technicznym. Z kolei po wykonaniu nakazanych przez centralę prac tą licencję się odbiera. Czy tylko ja czegoś tu nie rozumiem?
I w taki oto sposób centrala dobija całkiem zasłużony ośrodek żużlowy.
Tylko, że sprawa powinna zostać załatwiona od samego początku kompletnie inaczej. Przede wszystkim określone prace powinny być nakazane w zimie, kiedy tor się odbiera przed sezonem. Pierwsze niedopatrzenie centrali. Jeśli obiekt jest w złym stanie technicznym to nie organizuje się na nim zawodów, na które przyjeżdża telewizja i najlepsi zawodnicy w Polsce - to jest już szczyt głupoty, bo obiektów dobrych technicznie jest w Polsce całkiem sporo. Drugie niedopatrzenie (a raczej totalny odlot) centrali. Trudno, doszło do takiej sytuacji. Wtedy siada się z władzami Polonii i szuka się wyjścia z sytuacji. Nakazuje się poprawienie pewnych elementów obiektu tak, aby jego użytkowanie było możliwe. Po prostu robi się to co się da. Jeśli nie da się doprowadzić obiektu do stanu, który pozwala na bezpieczną rywalizację to w ostateczności nakazuje się jazdę na obiekcie poza Piłą, ewentualnie daje się czas reorganizując terminarz, tak żeby w najbliższym czasie Polonia swoje mecze jechała na wyjeździe.
Natomiast to co zrobiono w tym przypadku, kiedy da się licencję na obiekt w katastrofalnym stanie technicznym, po czym nakazuje się przeprowadzenie określonych prac, po przeprowadzeniu których odbiera się taką licencję jest umyślnym doprowadzeniem do upadku żużla w Pile.
Ktoś powinien za to beknąć i to na samej górze żużlowej centrali. ...oczywiście nie wierzę, że ktokolwiek poniesie konsekwencje, poza Polonią oczywiście.
Re: Żużlowe różności
https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/z ... -z/08jvbem
Wiadomo, że wlasna drużyna najważniejsza, ale mi serce pęka. Istred w większości ma racje, dosypanie nawierzchni i liczenie na to, że po kilku dniach ona wytrzyma. To absurdalna głupota, trzeba było ich przycisnąć przed sezonem.
A co do zawodników z złotego kasku- niby mieli swoje racje, ale prawda jest taka, że to oni wywołali lawinę, z której Piła nie wiem czy jest w stanie się wydostać.
Wiadomo, że wlasna drużyna najważniejsza, ale mi serce pęka. Istred w większości ma racje, dosypanie nawierzchni i liczenie na to, że po kilku dniach ona wytrzyma. To absurdalna głupota, trzeba było ich przycisnąć przed sezonem.
A co do zawodników z złotego kasku- niby mieli swoje racje, ale prawda jest taka, że to oni wywołali lawinę, z której Piła nie wiem czy jest w stanie się wydostać.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Żużlowe różności
W czasach Sprawki/Zająców zdaje się też mieliśmy problemy z tym, że było mało nawierzchni na torze. Jest ktoś w stanie ocenić czy nasz tor był wtedy w lepszym stanie niż pilski? Mam tu oczywiście na myśli sam tor, nie bandy, bramy etc.
Re: Żużlowe różności
A w oświadczeniu GKSŻ, przytoczonym przez SportoweFakty jeszcze taki kwiatek:
Nachylenie stałe i rosnące jednocześnie - nie dziwię się, że nie sprostali zadaniu.
Wśród uwag znalazł się nakaz uzupełnienia nawierzchni i rozmieszenia nawierzchni toru w celu uzyskania stałego i rosnącego w kierunku bandy nachylenia powierzchni.
Nachylenie stałe i rosnące jednocześnie - nie dziwię się, że nie sprostali zadaniu.
Re: Żużlowe różności
Dzisiaj za zwyciestwo Motoru 3,05 u jednego z bukmacherów.
Re: Żużlowe różności
mema pisze:Dzisiaj za zwyciestwo Motoru 3,05 u jednego z bukmacherów.
Jak nigdy się w zakłady nie bawiłem to aż mnie korci :)
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz
Re: Żużlowe różności
Słupski po raz kolejny przynosi wstyd żużlowemu Lublinowi.
Beznadziejne sędziowanie w Grudziądzu, pod gospodarzy.
Powtarza bieg gdy Wrocław wygrywa start a ruszał się Przemek,
a puszcza gdy GKM wygrywa start a ruszał się Drabik.
Zero konsekwencji, a brak czerwonej kartki czy wykluczenia do końca zawodów
dla idioty Rolnickiego to kryminał.
Beznadziejne sędziowanie w Grudziądzu, pod gospodarzy.
Powtarza bieg gdy Wrocław wygrywa start a ruszał się Przemek,
a puszcza gdy GKM wygrywa start a ruszał się Drabik.
Zero konsekwencji, a brak czerwonej kartki czy wykluczenia do końca zawodów
dla idioty Rolnickiego to kryminał.
Janusz Stachyra: Kto na nas trafi, bedzie miał problem i dalej będzie jeździć w drugiej lidze
Re: Żużlowe różności
Cugowski się źle modlił o deszcz, powinien zrobić to w ten sposób.
Max Fricke jechał mpkiem 14 w stronę zygmuntowskich.
Re: Żużlowe różności
Moran pisze:Słupski po raz kolejny przynosi wstyd żużlowemu Lublinowi.
Beznadziejne sędziowanie w Grudziądzu, pod gospodarzy.
Powtarza bieg gdy Wrocław wygrywa start a ruszał się Przemek,
a puszcza gdy GKM wygrywa start a ruszał się Drabik.
Zero konsekwencji, a brak czerwonej kartki czy wykluczenia do końca zawodów
dla idioty Rolnickiego to kryminał.
Sedziuje tak jakie ma wytyczne od baranow którzy wymyślają te idiotyczne zasady na starcie (powtarzać wszystko jak ktoś tylko delikatnie ruszy i analizować powtórki czy napewno nikt nie drgną)W ostatnim faktycznie powinien dac czerwień Rolnickiemu po tym jak wcześniej dał Janowskiemu żółta kartkę.
Re: Żużlowe różności
Przecież można dać ewentualny warning po obejrzeniu powtórki po biegu.
Ale to i tak nic w porównaniu z tym co odwalił sędzia Lis w Gdańsku z wykluczeniem normalnie jadącego Walaska.
Ale to i tak nic w porównaniu z tym co odwalił sędzia Lis w Gdańsku z wykluczeniem normalnie jadącego Walaska.
Janusz Stachyra: Kto na nas trafi, bedzie miał problem i dalej będzie jeździć w drugiej lidze
Re: Żużlowe różności
Moran pisze:Przecież można dać ewentualny warning po obejrzeniu powtórki po biegu.
Ale to i tak nic w porównaniu z tym co odwalił sędzia Lis w Gdańsku z wykluczeniem normalnie jadącego Walaska.
O ile pamiętam to sędzia z Lublina ma na celu Walaska od wielu wielu lat "pamiętne odłożenie słuchawki".
- mundzio
- Senior
- Posty: 971
- Wiek: 38
- Rejestracja: 8 kwietnia 2010, o 15:58
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Żużlowe różności
Wrocław Gorzów już odwołany.
Ostatnio zmieniony 9 maja 2019, o 20:09 przez mundzio, łącznie zmieniany 1 raz.