Żużlowe różności

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dragon_Juventino
Junior
Posty: 326
Rejestracja: 8 października 2004, o 19:18
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Żużlowe różności

#11876 Postautor: Dragon_Juventino » 14 sierpnia 2018, o 13:24

Masakra. Nadal nie mogę uwierzyć... dlaczego? Dokąd to wszystko zmierza?

Współczuję bliskim.
Tomek [']
Obrazek

Awatar użytkownika
mustafa
Zawodowiec
Posty: 1482
Rejestracja: 26 stycznia 2009, o 11:39
Lokalizacja: Lubartów

Re: Żużlowe różności

#11877 Postautor: mustafa » 14 sierpnia 2018, o 13:34

Straszna wiadomość. Trudno w to uwierzyć. Co się dzieje w głowach żużlowców czasem trudno pojąć.

Awatar użytkownika
_piotrusss
Kadrowicz
Posty: 1655
Rejestracja: 15 stycznia 2004, o 20:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#11878 Postautor: _piotrusss » 14 sierpnia 2018, o 13:35

Na Instagramie wisi jeszcze jego Instastory z wczoraj, gdzie bawi się z dziećmi przy akompaniamencie Nirvany i Papa Roach - Last Resort. Ciężko sobie wyobrazić co się dzieje w głowie człowieka, który ma w planie odebrać sobie życie za kilka godzin. Co musiał przeżywać i jak ciężkie to było, że doprowadziło go aż do tego.
Śpieszymy się kochać ludzi... Spoczywaj w spokoju Ogór.
Zrobił wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała,
Stąd brak światła i węgla. Ale system działa!
Andrzej Waligórski

Awatar użytkownika
Rusek
Zawodowiec
Posty: 1268
Rejestracja: 5 września 2009, o 08:23

Re: Żużlowe różności

#11879 Postautor: Rusek » 14 sierpnia 2018, o 13:58

Nikt nie jest w stanie się dowiedzieć dlaczego tak się stało.... Szok.
Wyrazy współczucia dla rodziny [•]

Awatar użytkownika
Hayden
Trener
Posty: 2090
Wiek: 31
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:03

Re: Żużlowe różności

#11880 Postautor: Hayden » 14 sierpnia 2018, o 14:52

jerry78 pisze:Wiem, że komentarze na syfach są różnej maści, ale jeden zwrócił moją uwagę

Kod: Zaznacz cały

Mogę się spotkać z prokuratorem w tej sprawie. Napisałem prawdę. Tomek przez to, że Pan Nawrocki nie płacił wpadł w kłopoty finansowe, a gdy przekonał się, że pieniędzy nie odzyska wpadł w depresję która doprowadziła do takiego kroku. Nie boję się prawdy, to wy w Rzeszowie się boicie.


Nie szukajmy taniej sensacji, papier a w tym przypadku intermet przyjmie wszystko. Autor przed publikacją takiego komentarza powinien się chwilę zastanowić, niestety od takich osób zazwyczaj nie można oczekiwać zdolności do refleksji.

Co musi siedzieć w głowie człowieka decydującego się na taki krok? Zostawić tak rodzinę w niewyobrażalnym bólu, czy naprawdę nie było innego wyjścia? Tego pewnie się nigdy nie dowiemy, fatalny jest to dzień.

Również jest to (niestety kolejna) chwila refleksji dla ludzi, którzy lekką ręką rzucają ciężkie słowa. Dziś na ostrowskim forum godzinę przed wieściami jeden z użytkowników użył określenia "zdrajca i złotówa". Obyśmy my nigdy nie musieli żałować naszych słów, pamiętajmy o tym nie tylko w obliczu takiej tragedii.
Motor mocny

Awatar użytkownika
mustafa
Zawodowiec
Posty: 1482
Rejestracja: 26 stycznia 2009, o 11:39
Lokalizacja: Lubartów

Re: Żużlowe różności

#11881 Postautor: mustafa » 14 sierpnia 2018, o 14:57

swoją drogą Nawrocki to ma tupet, już by sobie darował pisanie w taki sposób

"Na początku był najtrudniejszym, a potem okazał się najlepszym i najbardziej bezproblemowym zawodnikiem - ocenia Nawrocki. - Jeszcze przed sezonem nie chciał przyjeżdżać na treningi i nawet cofnąłem mu przelew pokaźnej sumy kontraktowej. Umówiliśmy się jednak na spotkanie, wszystko sobie powiedzieliśmy i już nigdy nie było z nim kłopotów. Okazał się człowiekiem "do rany przyłóż". Niedawno rozmawialiśmy o kontrakcie na przyszły sezon. Zapewniałem go, żeby nic nie szukał, bo na pewno go nie wyrzucę"

Awatar użytkownika
Rusek
Zawodowiec
Posty: 1268
Rejestracja: 5 września 2009, o 08:23

Re: Żużlowe różności

#11882 Postautor: Rusek » 14 sierpnia 2018, o 19:29

Ciekawy wywiad z Tomkiem sprzed dwóch miesięcy... Daje do myślenia szczególnie kibicom którzy nie potrafią zrozumieć zawodnika.
https://youtu.be/3KjH3v8FIXg

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#11883 Postautor: $korzen$ » 14 sierpnia 2018, o 19:42

Ogromny smutek. Uwielbialem tego zawodnika, jego charakterystyczna sylwetka, pamietne pojedynki z Piszczem, imp 2012, zawodnik dla ktorego chcesz isc na stadion. ZAWSZE walczyl do konca. Przed sezonem kilku uzytkownikow chcialo go u nas, w tym ja. Masakra. Nie wiem na prawde co musialo sie stac. Dzien wczesniej bawil sie z corkami. Na fejsach pisali, ze Stal wisi mu kase i ma problemy finansowe. Cegla tez miedzy zdaniami mowi, ze prosil go o pomoc w kwestiach regulaminowych. Ajjj Ogor Ogor dlaczego Ty. Zawsze mialem do niego sentyment. Sylwetka i technika tego zawodnika to byla kwintesencja zuzla. Ehhhh. Dzisiaj juz jaram sie innymi zawodnikami, ale sentyment do Ogora mialem zawsze, zawsze z ciekawoscia sledzilem jego wyniki. Jakies 10 lat temu top5 moich ulubiencow. Trzymaj sie tam na gorze chlopaku.

Awatar użytkownika
poli
Senior
Posty: 900
Rejestracja: 2 listopada 2005, o 16:08
Kontakt:

Re: Żużlowe różności

#11884 Postautor: poli » 14 sierpnia 2018, o 20:44

Rusek pisze:Ciekawy wywiad z Tomkiem sprzed dwóch miesięcy... Daje do myślenia szczególnie kibicom którzy nie potrafią zrozumieć zawodnika.
https://youtu.be/3KjH3v8FIXg

Druga niepotrzebna smierc zawodnika ktory przechodzi z wroclawia wczesniej Dadi i przed meczem swojej bylej druzyny grudziadz teraz ostrow...

Awatar użytkownika
dannie
Kadrowicz
Posty: 1744
Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużlowe różności

#11885 Postautor: dannie » 14 sierpnia 2018, o 20:57

Odkąd interesuję się intensywniej żużlem (raptem 17 lat) to już 4 przypadek samobójstwa polskiego żużlowca (o którym na szybko pamiętam).

Czy w innych dyscyplinach słyszeliście o podobnych statystykach? (z uwagi na skalę - w piłce ograniczyłbym się do 2-3. pierwszych poziomów rozgrywkowych).
Obrazek

Czarek
Trener
Posty: 5269
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

Re: Żużlowe różności

#11886 Postautor: Czarek » 14 sierpnia 2018, o 21:15

dannie pisze:Odkąd interesuję się intensywniej żużlem (raptem 17 lat) to już 4 przypadek samobójstwa polskiego żużlowca (o którym na szybko pamiętam).

Czy w innych dyscyplinach słyszeliście o podobnych statystykach? (z uwagi na skalę - w piłce ograniczyłbym się do 2-3. pierwszych poziomów rozgrywkowych).


https://www.fakt.pl/sport/inne-sporty/p ... q0#slajd-1

Podobno spore znaczenie mają kontuzje głowy.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

Awatar użytkownika
Maxx
Trener
Posty: 2963
Rejestracja: 7 października 2002, o 14:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#11887 Postautor: Maxx » 14 sierpnia 2018, o 23:21

Tragiczna informacja. Jak to możliwe? 39 lat... Tomek spoczywaj w pokoju i ciesz swoją jazdą Najwyższego...
Wyrazy współczucia dla rodziny.
Szok...

PolonistaLublin
Posty: 45
Rejestracja: 14 grudnia 2013, o 22:50

Re: Żużlowe różności

#11888 Postautor: PolonistaLublin » 14 sierpnia 2018, o 23:57

dannie pisze:Odkąd interesuję się intensywniej żużlem (raptem 17 lat) to już 4 przypadek samobójstwa polskiego żużlowca (o którym na szybko pamiętam).

Czy w innych dyscyplinach słyszeliście o podobnych statystykach? (z uwagi na skalę - w piłce ograniczyłbym się do 2-3. pierwszych poziomów rozgrywkowych).


https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/l ... ia/stqgly2

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/39463 ... -1977-2004

http://gdansk.naszemiasto.pl/archiwum/d ... id,tm.html


Łukasz Romanek, Robert Dados i Rafał Kurmański to nie jedyni żużlowcy, którzy popełnili samobójstwo. Kilka lat temu w celi więziennej powiesił się zawodnik Wybrzeża Gdańsk - Jarosław Kalinowski. Wcześniej zabił żonę. W podobny sposób zmarł także były żużlowiec Kolejarza Opole - Karol Lis. Żona zagroziła, że go zostawi.


A był też zawodnik, który...
http://www.sport.pl/zuzel/1,64951,98792 ... tyki_.html
oraz
http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/ ... -lata.html
Smutne to, ale - niestety - prawdziwe!

Awatar użytkownika
boxing
Kadrowicz
Posty: 1703
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, o 22:15
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#11889 Postautor: boxing » 15 sierpnia 2018, o 00:57

Fakt, ze najbardziej pamietamy pewnie samobojcza smierc Roberta Dadosa, Rafala Kurmanskiego i Lukasza Romanka.

Nie pamietam z toru, ale chyba w takiej malej baaardzo starej ksiazeczce "Wszystko o... zuzel... zuzlowcy" czytalem o samobojstwie Kennego Cartera - brytyjskiego Mistrza Świata Par oraz finalisty IMŚ. O Karolu Lisie nie wiedzialem. Jaroslaw Kalinowski - dawna historia z lat 90. Obaj podobnie do Cartera - najpierw zabili swoje zony, a pozniej siebie.

Pamietalem jeszcze Mateja Ferjana - samobojstwo jakis czas po tym, jak ujawnil zlozona mu propozycje korupcyjna. Bartosz Bietracki - Bydgoszcz. I jeszcze Piotr Gancarz - tez samobojstwo ale juz po zakonczeniu kariery. Jak na dosyc waskie grono sportowcow - duuuzy odsetek samobojstw. Teraz Tomek "Ogor" Jedrzejak.

Smierci Tomka nie rozumiem. Swietna - jak na warunki 2. czy nawet 1. ligi forma sportowa. Zona, dzieci ktore z duma pokazywal na Instagramie... a wybral koniec. Jak zawsze najbardziej zal dzieciakow...

R.I.P.
Mini-zuzel w Lublinie i mamy co roku swojego Hliba a moze nawet Jonssona!

Awatar użytkownika
grzesieck
Trener
Posty: 6070
Rejestracja: 22 maja 2003, o 19:59

Re: Żużlowe różności

#11890 Postautor: grzesieck » 15 sierpnia 2018, o 01:06

Matej Ferjan nie popelnil samobojstwa, sledztwo wykazalo, ze zmarl w wyniku zakrzepu w nodze
METHANOL ADVENTURE TEAM

Awatar użytkownika
tezetomaniak
Trener
Posty: 4491
Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37

Re: Żużlowe różności

#11891 Postautor: tezetomaniak » 15 sierpnia 2018, o 01:11

Jeżeli cierpiał na depresję lub inne zaburzenia, to nie można/nie da się tej tragedii rozpatrywać w logicznych kategoriach zdrowych ludzi.
Dlatego pełno nieuków mówi po samobójstwach o "egoistach" (co udało mi się już wyczytać na Tomka instagramie), nie mając pojęcia z czym mierzą się chorzy, jak postrzegają świat i jak patrzą na konsekwencje swoich wyborów.
Generalnie dramat...

Awatar użytkownika
boxing
Kadrowicz
Posty: 1703
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, o 22:15
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#11892 Postautor: boxing » 15 sierpnia 2018, o 01:21

Bylem przekonany, ze Matej popelnil samobojstwo - narkotyki i spaliny w garazu. Przez pewien czas taka historia byla w obiegu. Nie wiedzialem, ze zweryfikowali przyczyne na zakrzep.
Mini-zuzel w Lublinie i mamy co roku swojego Hliba a moze nawet Jonssona!

Sober
Senior
Posty: 655
Rejestracja: 4 kwietnia 2004, o 12:03
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#11893 Postautor: Sober » 15 sierpnia 2018, o 03:56

Jego mijanki z Piszczykiem gdy jechal w barwach KMO, to najlepsze co widzialem na zuzlu live. Wielki zawodnik, ktory mial jaja do walki i... nigdy sie nie bal. Zawsze mialem wrazenie, ze to jeden gosci, ktorzy nie dokonca wykorzystali swoj potencjal. Maskowana depresja to niesamowita kurwa. R.I.P. Tomek...

mechanizator
Junior
Posty: 425
Rejestracja: 9 sierpnia 2010, o 20:08

Re: Żużlowe różności

#11894 Postautor: mechanizator » 15 sierpnia 2018, o 07:55

14 sierpnia to smutna data dla kibica żużlowego. Przypomnę tylko ze w nocy 14 sierpnia odszedl Mariusz Stypuła. Do dzis mam w głowie"Nie ma ciszy na stadionie przy alejach Zygmuntowskich". Szkoda ze dzisiejsza Speedway Euphoria zapomina o takich ludziach. A wystarczy zorganizować zrzutke po 5 zl kupić wieniec i pójść grupa zapalić swiatlo i sie chwile pomodlić. Spoczywaj w pokoju Panie Tomku i Panie Mariuszu

Awatar użytkownika
Dobromir
Zawodowiec
Posty: 1483
Rejestracja: 16 marca 2003, o 10:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużlowe różności

#11895 Postautor: Dobromir » 15 sierpnia 2018, o 08:40

boxing pisze:Fakt, ze najbardziej pamietamy pewnie samobojcza smierc Roberta Dadosa, Rafala Kurmanskiego i Lukasza Romanka.

Nie pamietam z toru, ale chyba w takiej malej baaardzo starej ksiazeczce "Wszystko o... zuzel... zuzlowcy" czytalem o samobojstwie Kennego Cartera - brytyjskiego Mistrza Świata Par oraz finalisty IMŚ. O Karolu Lisie nie wiedzialem. Jaroslaw Kalinowski - dawna historia z lat 90. Obaj podobnie do Cartera - najpierw zabili swoje zony, a pozniej siebie.

Pamietalem jeszcze Mateja Ferjana - samobojstwo jakis czas po tym, jak ujawnil zlozona mu propozycje korupcyjna. Bartosz Bietracki - Bydgoszcz. I jeszcze Piotr Gancarz - tez samobojstwo ale juz po zakonczeniu kariery. Jak na dosyc waskie grono sportowcow - duuuzy odsetek samobojstw. Teraz Tomek "Ogor" Jedrzejak.

Smierci Tomka nie rozumiem. Swietna - jak na warunki 2. czy nawet 1. ligi forma sportowa. Zona, dzieci ktore z duma pokazywal na Instagramie... a wybral koniec. Jak zawsze najbardziej zal dzieciakow...

R.I.P.


Do tej nieszczesnej listy trzeba dodac jeszcze Arkadiusza Owsięge.

Awatar użytkownika
grzesieck
Trener
Posty: 6070
Rejestracja: 22 maja 2003, o 19:59

Re: Żużlowe różności

#11896 Postautor: grzesieck » 15 sierpnia 2018, o 11:21

boxing pisze:Bylem przekonany, ze Matej popelnil samobojstwo - narkotyki i spaliny w garazu. Przez pewien czas taka historia byla w obiegu. Nie wiedzialem, ze zweryfikowali przyczyne na zakrzep.


poczytalem troche wiecej o tym i jest to ciekawa sprawa, media angielskie podaja, ze przyczyna smierci byl zakrzep, natomiast media polskie ze przedawkowanie srodkow odurzajacych.

Wikipedia UK:
On 22 May 2011 Ferjan was found dead in his van at the apartment block where he lived in Gorzów Wielkopolski, Poland. His cause of death has been attributed to a blood clot in his leg.[


Wikipedia PL:
W dniu 22 maja 2011 został znaleziony martwy w swoim samochodzie. W jego organizmie wykryto środki odurzające. Sekcja zwłok wykluczyła udział osób trzecich w zakresie spowodowania obrażeń wewnętrznych lub zewnętrznych; urazów takich nie stwierdzono


Wikipedia to tylko przyklad, SyFy i inne portal rowniez pisza o przedawkowaniu srodkow odurzajacych, a angielskie media o zakrzepie, z tym, ze wiekszosc angielskich artykulow pochodzi z maja lub czerwca 2011, a polskich mowiacych o przedawkowaniu z sierpnia 2011. Wyglada na to, ze miales racje boxing.
METHANOL ADVENTURE TEAM

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7231
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#11897 Postautor: istred » 15 sierpnia 2018, o 12:43

Od samobójstw Dadosa, Kurmańskiego i Romanka minęło ponad 10 lat. Chyba wszyscy mieli nadzieję, że ten "etap" środowisko ma już za sobą.
Zarówno Kurmański jak i Romanek, ale również Dados to byli młodzi ludzie, którzy nie poradzili sobie z presją. Jędrzejak z kolei miał 39 lat, tytuł IMP na koncie, wiele udanych sezonów w ekstralidze, był najlepszym zawodnikiem w II lidze. Wydaje mi się, że w swojej karierze uniknął jakichś poważniejszych urazów głowy (o ile o którymkolwiek żużlowcu można to powiedzieć). Miał za sobą udaną karierę zawodową, przed sobą następne lata z rodziną, córkami... Dlatego ta tragedia jest niezrozumiała.

Obejrzałem cały wywiad z Ogórem, który ktoś tutaj zamieścił. Widać było u niego żal wobec kibiców z Ostrowa, którzy wyzywali go od zdrajców, złodziei, złotów itd. Porysowanie mu samochodu i groźby wobec niego (a może również wobec rodziny) to patologia, którą powinno zwalczać nie tylko środowisko, ale również policja.

Pewnie nigdy nie dowiemy się jak była przyczyna i czy mieli na to wpływ kibice z Ostrowa i zbliżający się mecz, a może zaległości finansowe Nawrockiego względem Jędrzejaka.
Jednak po wysłuchaniu historii Jędrzejaka z ostrowiakami i przeczytaniu wpisów na forum Ostrovii w temacie meczu z Rzeszowem, kibice z Ostrowa stracili u mnie resztki jakiegokolwiek szacunku. Powinni być odpowiednio traktowani na wszystkich - miejmy nadzieję zawsze drugoligowych - stadionach w Polsce. Kibicowski szrot i tyle.

meesha
Trener
Posty: 7584
Wiek: 43
Rejestracja: 30 marca 2004, o 23:44
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużlowe różności

#11898 Postautor: meesha » 15 sierpnia 2018, o 12:59

Nie pamietam z toru, ale chyba w takiej malej baaardzo starej ksiazeczce "Wszystko o... zuzel... zuzlowcy" czytalem o samobojstwie Kennego Cartera - brytyjskiego Mistrza Świata Par oraz finalisty IMŚ.

Wiem ze to mało istotne, ale jako żużlowy bibliofil musze sprostować ;p Nie mogłeś czytać o smierci Cartera w tej akurat ksiazce gdyż stało się to w 1986, a ksiazeczka Boguslawa Koperskiego została wydana w 1975 ;)
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?

H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...

Awatar użytkownika
Hayden
Trener
Posty: 2090
Wiek: 31
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:03

Re: Żużlowe różności

#11899 Postautor: Hayden » 15 sierpnia 2018, o 14:04

https://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/771 ... walkowerem

Zaczyna się. W sumie tego się spodziewałem po wczorajszym oświadczeniu Ostrowa. Swoją drogą naprawdę trzeba takie rzeczy załatwiać przez publiczne oświadczenia? Wstyd, Ostrów i Rzeszów na dziś to dwie zakały polskiego żużla, bagno jakich mało.
Motor mocny

Awatar użytkownika
boxing
Kadrowicz
Posty: 1703
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, o 22:15
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#11900 Postautor: boxing » 15 sierpnia 2018, o 21:32

meesha pisze:
Nie pamietam z toru, ale chyba w takiej malej baaardzo starej ksiazeczce "Wszystko o... zuzel... zuzlowcy" czytalem o samobojstwie Kennego Cartera - brytyjskiego Mistrza Świata Par oraz finalisty IMŚ.

Wiem ze to mało istotne, ale jako żużlowy bibliofil musze sprostować ;p Nie mogłeś czytać o smierci Cartera w tej akurat ksiazce gdyż stało się to w 1986, a ksiazeczka Boguslawa Koperskiego została wydana w 1975 ;)

Meesha, te ksiazeczke o ktorej pisalem dostalem od mojego Ojca: dawno jej nie mialem w rekach, na 99% bylo o Szczakielu, Maugerze, Briggsie, Cravenie, Plechu, Worynie (ale "dziadku" Worynie), czy Jancarzu- wiec moze i Cartera hurtem dolaczylem do mistrzow z dawnych lat, a faktycznie o popelnionej przez niego zbrodni i samobojstwie czytalem gdzie indziej. Wydana 1975 powiadasz... Moze i tak, choc wydawalo mi sie, ze to pozycja z lat 80. - moze dlatego, ze wtedy zainteresowalem sie zuzlem, wtedy z Ojcem poszedlem na pierwszy mecz i wtedy ja dostalem. Ale pewnie jest tak jak piszesz.
Mini-zuzel w Lublinie i mamy co roku swojego Hliba a moze nawet Jonssona!