Żużlowe różności

[Gelo]

No nie żartujmy. Ale był

[Flagg]

Być za wykluczeniem Rosjan to bycie za wykluczeniem Griszy. Czyli działanie na szkodę klubu. A to bzdura.

Kępa WYKLUCZYŁ Grisze. Zrobił to, zanim PZM ich zawiesił.

[Gelo]

Nie o tym jest mowa

[Flagg]

Reasumując- Kępa optując za wykluczeniem Rosjan strzelał sobie w kolano. I nie ma znaczenia kto na tym zyskał a kto stracił. Tak - finalnie wyszło na korzyść Motoru. Ale wtedy kiedy zapadła decyzja o wykluczeniu Rosjan Kępa musiałby optować przeciwko Motorowi. A o to go nie podejrzewam

Jakim cudem Kępa głosując za wykluczeniem Rosjan działał na szkodę klubu, skoro wyedy już w Motorze nie było żadnego Rosjanina? Na tym etapie Kępa nie mógł już w żaden sposób osłabić Motoru. Mogł go jedynie wzmocnić lobbujac właśnie za usunięciem wszystkich Rosjan

[Gelo]

Chodzi o to, że zakaz występu Rosjan był podjęty za pięć dwunasta i uderzał też w Motor. To kibice z Wrocławia i Torunia "są mądrzy" po fakcie. Ale wtedy nikt nie mógł wiedzieć czy nam to pomoże czy nie. Mało tego - przed startem sezonu brak Griszy był oczywistym osłabieniem. To tak jakby teraz zabrać Sparcie Artioma. Dlatego nie podejrzewam Kuby o kalkulację typu "pociągnąłem ideowo swojego lidera i przyjaciela na kilka dni przed pierwszym meczem i będę lobbował żeby inni też mieli problem".

[Czarek]

Tak czy owak potraktowanie w ten sposób Łaguty było czystym sk.........m. Niczym sobie na takie WYJĄTKOWE traktowanie nie zasłużył. Tak nie postępują cywilizowani ludzie. Pokazaliśmy się jako naród dzikusów.

[rumburaquee]

Tak jak pisałem wcześniej , program tak lekko " na zamówienie" z opcją soft na przywrócenie ruspoli. BTW może po prostu Czarek od podstawówki zaczytywał się w Dostojewskim, Puszkinie a do kołyski słuchał Czajkowskiego albo dzieła zebrane Lenina;)

[Gelo]

Tak czy owak potraktowanie w ten sposób Łaguty było czystym sk.........m. Niczym sobie na takie WYJĄTKOWE traktowanie nie zasłużył. Tak nie postępują cywilizowani ludzie. Pokazaliśmy się jako naród dzikusów.

Tu już jest kwestia interpretacji i tego jakie kto wyznaje wartości i zasady. Ty jako sympatyk ruskich nazwiesz to s.. m a Polaków dzikusami. Ja uważam że Kuba postąpił słusznie, bo inaczej sie nie dało. A zaryzykował bardzo wiele. To jak z polityką. Ja Tuska i jego bodnarowców uważam za kłamców, bandytów i zdrajców. A jego wytresowani wyborcy będą płacić 10 zł za litr benzyny a i tak będą się cieszyć, że pisiory odepchnięte.

[Czarek]

Tak czy owak potraktowanie w ten sposób Łaguty było czystym sk.........m. Niczym sobie na takie WYJĄTKOWE traktowanie nie zasłużył. Tak nie postępują cywilizowani ludzie. Pokazaliśmy się jako naród dzikusów.

Tu już jest kwestia interpretacji i tego jakie kto wyznaje wartości i zasady. Ty jako sympatyk ruskich nazwiesz to s.. m a Polaków dzikusami. Ja uważam że Kuba postąpił słusznie, bo inaczej sie nie dało. A zaryzykował bardzo wiele. To jak z polityką. Ja Tuska i jego bodnarowców uważam za kłamców, bandytów i zdrajców. A jego wytresowani wyborcy będą płacić 10 zł za litr benzyny a i tak będą się cieszyć, że pisiory odepchnięte.

Nie jestem sympatykiem Ruskich tak jak Amerykanów, Ukraińców, Francuzów i Niemców, ale nie domagam się dyskwalifikacji żużlowców z tych państw za wojny i zbrodnie przez te państwa popełnione. Po prostu różnimy się cywilizacyjne. Ty bardziej nienawidzisz Rosji niż kochasz Polskę, a jako piłsudczyk i proPiSowiec lubisz unosić się emocjami, realizując obce interesy

Tak jak pisałem wcześniej , program tak lekko " na zamówienie" z opcją soft na przywrócenie ruspoli. BTW może po prostu Czarek od podstawówki zaczytywał się w Dostojewskim, Puszkinie a do kołyski słuchał Czajkowskiego albo dzieła zebrane Lenina;)

Gdybym zastosował Twoją logikę wobec Ciebie musiałbym stwierdzić, że zaczytałeś się w dziełach Tarasa Szewczenki i programach politycznych Bandery, a w pokoju masz plakat Szuchewycza, ale nie zniżę się do tak barbarzyńskiego poziomu.
Ktoś sprzedał Ci podprogowy przekaz, że każdy kto nie łyka jak pelikan banderowsko-amerykańskiej propagandy to ruskie onuce, fan Rosji itd., a o Twoim rozumie niech świadczy fakt, że to uderza głównie w Ciebie, lecz tego nie dostrzegasz.

[KrzyczącyK1b1c]

Czarek, zauważ, że Ty totalnie nie odnosisz się do sprawy, a znów gadasz zupełnie nie na temat o jakichś innych narodach.

[Czarek]

Czarek, zauważ, że Ty totalnie nie odnosisz się do sprawy, a znów gadasz zupełnie nie na temat o jakichś innych narodach.

Zauważ, że właśnie odniosłem się. Te przykłady były tylko po to, żebyś zrozumiał, że traktowanie przedstawicieli jednego narodu w sposób wyjątkowy może skończyć się źle o czym historia mówi wyraźnie. Niestety nic nie rozumiesz.

[Gelo]

Ty bardziej nienawidzisz Rosji niż kochasz Polskę,

jak żyję większej głupoty na swój temat nie przeczytalem :)

jako piłsudczyk

kolejna bzdura - nie jestem piłsudczykiem. To był po prostu poważny gość z dość trafnymi tezami na świat i ludzi.

[rumburaquee]

Ty bardziej nienawidzisz Rosji niż kochasz Polskę,

jak żyję większej głupoty na swój temat nie przeczytalem :)

jako piłsudczyk

kolejna bzdura - nie jestem piłsudczykiem. To był po prostu poważny gość z dość trafnymi tezami na świat i ludzi.

Ale agent i to potrójny;)

[Czarek]

Ty bardziej nienawidzisz Rosji niż kochasz Polskę,

jak żyję większej głupoty na swój temat nie przeczytalem :)

jako piłsudczyk

kolejna bzdura - nie jestem piłsudczykiem. To był po prostu poważny gość z dość trafnymi tezami na świat i ludzi.

1) To dlaczego stoisz w jednym szeregu z tymi, których głównym celem jest doprowadzenie do wojny Polski z Rosją?
2) To był zdrajca, zbrodniarz, weneryk, tchórz, uzurpator i ojciec chrzestny upadku II RP.

[Gelo]

1. Nie znam nikogo kto by chciał doprowadzić do wojny z Rosją. Z kimkolwiek
2. Nawet gdy jest tak jak mówisz powstrzymał bolszewię pod Warszawą. I to wystarczy na mój szacunek (nie mylić z uwielbieniem)

[Flagg]

Chodzi o to, że zakaz występu Rosjan był podjęty za pięć dwunasta i uderzał też w Motor. To kibice z Wrocławia i Torunia "są mądrzy" po fakcie. Ale wtedy nikt nie mógł wiedzieć czy nam to pomoże czy nie. Mało tego - przed startem sezonu brak Griszy był oczywistym osłabieniem. To tak jakby teraz zabrać Sparcie Artioma. Dlatego nie podejrzewam Kuby o kalkulację typu "pociągnąłem ideowo swojego lidera i przyjaciela na kilka dni przed pierwszym meczem i będę lobbował żeby inni też mieli problem".

Nie, zakaz startów nie uderzał w Motor, bo w momencie jego wprowadzenia Grisza nie był już członkiem drużyny. Artiom i Emil nie pojechali w lidze, ponieważ PZM wprowadził dyskwalifikację Rosjan. Grisza nie pojechał w barwach Motoru, ponieważ Kępa usunął go z zespołu. Gdyby tego zakazu nie wprowadzono, to Artiom i Emil by jeździli, a Grisza nie. Przynajmniej nie w barwach Motoru.
Kępa nie miał żadnych powodów, by być przeciwnym dyskwalifikacji Rosjan, bo co miał na tym zyskać? W jego zespole nie było już Rosjanina? Miał optować za tym, żeby Artiom i Emil jeździli, a Grisza znalazł sobie nowy klub? Czy brak zakazu spowodowałby, że jednak Grisza wróciłby do łask klubu?


Kępa miał natomiast wszelkie argumenty za tym, żeby za zakazem być. On swojego Rosjanina już się pozbył, jeśli pozbędą się inni, to nie tylko ich osłabimy, ale równocześnie znacznie zwiększa to szanse, że wszyscy otrzymamy coś w zamian. No i otrzymali -ZZtke.

Gdyby zakazu nie wprowadzono, Sparta miałaby Artioma, Apator - Emila, a Motor nie miałby ani Griszy, ani ZZtki. Miałby natomiast dziurę na pozycji seniora.

Natomiast czy aktywnie lobbował w PZM i czy był tym, który najbardziej na to nalegał, co sugeruje Musiał, to inna para kaloszy. Tego nie wiemy i pewnie się nie dowiemy. Ale na pewno miał ku temu powody

[Czarek]

1. Nie znam nikogo kto by chciał doprowadzić do wojny z Rosją. Z kimkolwiek
2. Nawet gdy jest tak jak mówisz powstrzymał bolszewię pod Warszawą. I to wystarczy na mój szacunek (nie mylić z uwielbieniem)

1. Otwórz oczy na ludzi, którzy zamiast o pokoju mówią o "sytuacji przedwojennej" i naszym "udziale w pokonaniu Rosji".
2. Nie było go tam, ale bolszewicy znaleźli się tam przez niego. Tragedią Polski jest fakt, że w takie brednie wierzą ludzie z wyższym wykształceniem.

[KrzyczącyK1b1c]

Natomiast czy aktywnie lobbował w PZM i czy był tym, który najbardziej na to nalegał, co sugeruje Musiał, to inna para kaloszy. Tego nie wiemy i pewnie się nie dowiemy. Ale na pewno miał ku temu powody

Dlatego nie zarzucałbym Musiałowi kłamstwa z góry do dołu. Szkoda trochę, że poświęcił wątkowi Kepy 2-3 zdania i nie rozwinął tego. Jeśli ma wiedzę, to mógłby ją poprzeć konkretami, a rzucił trochę śmierdzące ogólniki, które jak mówisz, mogą mieć związek z rzeczywistością.

[Cooper]

Mógł się Tusk dogadać na tym molo na rozbiór Ukrainy i byłby spokój, a i więcej polskich drużyn w II lidze ;]

[Haron90]

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/11209 ... stepowanie

Kto jeszcze ma dość pop********ego i mega nierównego/niekonsekwentnego/nielogicznego regulaminu? Oraz nadwornego błazna elipy, Demskiego?

[Flagg]

To zależy, czemu taki przepis ma służyć. Nie każdy zapis w regulaminie musi być absurdalny, nawet jak taki się wydaje na pierwszy rzut oka. Magazyn oglądałem tylko do naszego meczu, wiec nie wiem, czy Demski to jakoś uzasadniał.

Tak czy siak, skończy się pewnie na zwykłym upomnieniu i tyle. Nie ma co bić piany

[Haron90]

To zależy, czemu taki przepis ma służyć. Nie każdy zapis w regulaminie musi być absurdalny, nawet jak taki się wydaje na pierwszy rzut oka. Magazyn oglądałem tylko do naszego meczu, wiec nie wiem, czy Demski to jakoś uzasadniał.

Tak czy siak, skończy się pewnie na zwykłym upomnieniu i tyle. Nie ma co bić piany

Widać jesteś o wiele bardziej tolerancyjny niż ja. Ja, pomimo świetnego okresu dla naszej drużyny, to w każdy poniedziałek chodzę z mocno nadszarpniętymi nerwami. Bo skandaliczne decyzje sędziowskie, bo bzdurny regulamin, bo nieobiektywny i tendencyjny komentarz, bo agresywne i klickbajtowe artykuły, bo ex prezesi rodem z PRL ... tyle tego jest że zabrakłoby dnia na wyliczanie. I denerwuje mnie to, bo w końcu dopną swego i zniszczą wszystko to, co zbudował Kępa z Więckowskim, a samą dyscyplinę zepchną do poziomu pól amatorskiego w imię zasady "nie ważne jak mi się powodzi, ważne żeby sąsiad miał gorzej".

[mundzio]

bo w końcu dopną swego i zniszczą wszystko to, co zbudował Kępa z Więckowskim, a samą dyscyplinę zepchną do poziomu pól amatorskiego w imię zasady "nie ważne jak mi się powodzi, ważne żeby sąsiad miał gorzej".

jestem niestety tego samego zdania, ta cała nagonka sprawiła wręcz u mnie w ubiegłym sezonie jakąś żużlową depresję, przez co straciłem i zainteresowanie i radość z oglądania meczów, mistrzostwa...

[Flagg]

To nie kwestia tolerancji, tylko podejścia :)

Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym wyszedł ze stadionu, czy wstał od TV z myślą, że to zwycięstwo jakoś nie cieszy, bo brak wychowanka, bo SSP, bo w mediach będą źle/wcale mówić o Motorze. Ba, mam jeszcze większego banana na ustach jak sobie pomyślę, że tym wszystkich napinaczom znowu leci piana z ust. To powoduje, ze te wygrane wcale mi się nie nudzą i mam z każdej taką sama satysfakcję. Bo wiem, ze ich to wkurza jeszcze bardziej. Dla nich porażka Motoru stała się w jakimś sensie istotą kibicowania. Pal licho, czy mój klub wygrał, czy przegrał. Najważniejsze żeby Motor dostał w czapę, żeby było się o co ich doczepić. Czy to tor, czy błąd sędziego. I bardzo dobrze, niech ich boli :) Więc póki co nie zapowiada się, żebym miał przesyt medali. Im więcej ich naklepiemy, tym większy będzie ból dupy i tym głośniej będą krzyczeć. I super.

Wprawdzie nie wydaje mi się, żeby przepowiednia Bońka miała się sprawdzić i byśmy zdominowali tą ligę na najbliższe 10 lat, ale chyba kilka tych medali jeszcze spokojnie naklepiemy. I to bez względu na to co wymyślą kwadratowe głowy w kwestii regulaminu. Bo my większość tych klubów wyprzedzamy profesjonalizmem i organizacją o lata świetlne. I to pozwoli nam być w czubie. Niekoniecznie wygrywać ligę rok po roku (np. uważam, ze za rok Sparta może mieć skład równie silny, jak nie silniejszy od nas, przynajmniej na papierze), ale wątpię, żeby groził nam casus Leszna, że po kilku złotach zaczniemy lecieć w dół i zatrzymamy się w niższej lidze. Bardziej będzie to złoto tu, tam srebro, tam znowu złoto, tam jakiś słabszy sezon i brąz albo brak medalu. Kryzysy się zdarzają. Ale Motor w tej lidze będzie ważnym graczem jeszcze przez długie lata. Przynajmiej dopóki Kępie bedzie chciało się w to bawić.

[ezbeg]

Ale trzeba pochwalić autora jednego z wpisów z wczorajszego programu meczowego z Częstochowy (do pobrania w aplikacji PGE) - "Po serii sukcesów i transferze Bartosza Zmarzlika niektórzy zazdrośni zarzucają Motorowi, że sukcesy kupił za państwowe pieniądze. Owszem, lubelski speedway jest wspierany przez spółki skarbu państwa, ale nie jest to odosobniony przypadek w żużlu i ogólnie w polskim sporcie, Po za tym koncepcja wzmacniania składu personalnego drużyny nie była oparta na jednorazowym sprowadzeniu trójki liderów jak w przypadku Unii Tarnów (...)". Dalej wspomniano, że klub zakontraktował Michelsena z I ligi, Łagutę po zawieszeniu, niechcianych Hampela i Żagara, niepewnymi Kuberą i Cierniakiem którzy jedynie rokowali, a nadto odnaleźli się Drabik, Lindgren i Holder. Podsumowując Kępa nie sprowadza oczywistych gwiazd, a daje szansę żużlowcom z drugiego rzędu. Wiadomo, że być może kurtuazja aby naszym kibicom było milo, albo zaczynają się niektórym otwierać oczy.
Z Motorem jest jak z nielubianym sąsiadem. Nieważne że mi się nie wiedzie. Oni mają mieć gorzej. To jest "Ukraina, dziadostwo, plebs" i mają mieć źle. Tylko, że u nas w bliskim otoczeniu klubu nie ma żadnych polityków. Kępa też nie dzwonił po Sasinach o sponsorów. Oni sami przyszli. A co miał odmówić propozycji sponsoringu. Klub podejmował jakieś próby wyjaśnienia sytuacji, ale efekt był taki że wyśmiewano w socjalach. Przywoływano wizytę Sasina. To samo jak Euphoria wypowiedziała się.