Żużlowe różności

[Gelo]

Przyjąwszy (bardzo na siłę) założenie, że Grisza wykazał się postawą patriotyczną, w przeciwieństwie do swojego braciszka, który skundlił się za kasę - trzeba Griszę potępić za głupotę. Głupotę, która polega na tym, że liznął trochę świata w Polsce, był rezydentem na Łotwie a mimo to pobrał ruską propagandę jak młody pelikan. Zakładam bowiem, że jak większość Rosjan nie zdaje sobie sprawy że "jego ojczyzna prowadzi wojnę", którą sama wywołała w celu restauracji Związku Radzieckiego. To jego ojczyzna jest agresorem. Tylko, że im to zupełnie w niczym nie przeszkadza.

[KrzyczącyK1b1c]

Przyjąwszy (bardzo na siłę) założenie, że Grisza wykazał się postawą patriotyczną, w przeciwieństwie do swojego braciszka, który skundlił się za kasę - trzeba Griszę potępić za głupotę. Głupotę, która polega na tym, że liznął trochę świata w Polsce, był rezydentem na Łotwie a mimo to pobrał ruską propagandę jak młody pelikan. Zakładam bowiem, że jak większość Rosjan nie zdaje sobie sprawy że "jego ojczyzna prowadzi wojnę", którą sama wywołała w celu restauracji Związku Radzieckiego. To jego ojczyzna jest agresorem. Tylko, że im to zupełnie w niczym nie przeszkadza.

Gelu! W końcu się zgadzamy :)

[Czarek]

Ale Czarek nie walczy o zmianę Twoich poglądów. Mission Impossible. Rzecz w tym, że kocha ruskich a każdy kto ich krytykuje to banderowiec i ofiara ukraińskiej propagandy. A to już skrajna bzdura. Każdy kto ma prawicowe poglądy jest wrogiem, bo nikt nie może przecież zawłaszczyć prawicowych poglądów. Czarek ma wiedzę. Tylko dla promowania swoich poglądów postawił znak równości między najechaniem Ukrainy przez Rosję robiąc z Polski agresora na Zaolziu. Nie powiem - intelektualny potrójny backflip :)

Jesteś PiSowcem, więc wierzysz w mity. Niby prawicowość, ale tak naprawdę lewica, niby patriotyzm, a tak naprawdę realizacja obcych interesów. Poza tym kierowanie się tanimi emocjami i wiara w prymitywną propagandę. Zdecydowanie bardziej nienawidzisz Rosji niż lubisz Polskę, a to przesłania Ci obraz sytuacji międzynarodowej. Demonizowanie każdego Rosjanina, nawet żużlowca, jako skażonego mlekiem matki to już w ogóle obłęd, zwłaszcza w kontekście faktu, że wielu z nich walczy po stronie Ukrainy. Na takich jak Ty liczą ludzie, którzy robią z Polski kraj skolonializowanych niewolników. Może jakbyś zaliczył na studiach przedmiot geopolityka to nie wyzywałbyś tych, którzy chłodno patrzą na obecną sytuację, absurdalnym terminem "ruska onuca".

[Gelo]

Drogi Czarku - z całego Twojego wywodu tylko pierwsza część pierwszego zdania jest prawdziwa. Reszta to brednie w dodatku bardzo przestrzelone (ze studiami). I znowu pomyliłeś użytkowników tego forum. W imię słusznej sprawy na tym skończę polemikę. Nie chcę Cię przesadnie karmić.

[owen1989]

Czarek przyjaciel ruskich zarzuca komuś realizację obcych interesów, no bardzo ciekawe

[Czarek]

Drogi Czarku - z całego Twojego wywodu tylko pierwsza część pierwszego zdania jest prawdziwa. Reszta to brednie w dodatku bardzo przestrzelone (ze studiami). I znowu pomyliłeś użytkowników tego forum. W imię słusznej sprawy na tym skończę polemikę. Nie chcę Cię przesadnie karmić.

Przecież wiem, że miałeś geopolitykę, ale jej nie ogarniasz. :)

Czarek przyjaciel ruskich zarzuca komuś realizację obcych interesów, no bardzo ciekawe

Jaki przyjaciel? Bo lubię kilku rosyjskich żużlowców, a mocarstwową i agresywną Rosję odbieram tak jak ona rzeczywiście wygląda, a nie tak jak przedstawia ją anglosaska propaganda? Sam biłeś brawo Griszy i paru innym Rosjanom w czasie wojny na Ukrainie, więc jesteś ruską onucą?

[Gelo]

Dzięki Bogu egzaminujący był innego zdania ;) Co do lubienia/nielubienia rosyjskich żużlowców to chyba wygląda to tak - oklaskiwaliśmy Griszę, bo to dobry żużlowiec, pomógł nam się utrzymać i dostarczył wielu emocji - różnych. Poza patafianem z flagą nikt go nie rozpatrywał w kategorii ruski/nieruski. To on sam przypomniał o sobie na zgrupowaniu w Hiszpanii. A teraz od siebie dodam, że nigdy wielkim fanem Griszy nie byłem. To typ wioskowego głupka. Artioma szczerze nie lubię i nie uważąm go za dobrego żużlowca. Za jego zachowanie i straszenie sądami powinien być wygwizdywany i wybuczany gdzie tylko się pojawi. Tarasienko i Czugunow są mi obojętni. Najlepszy z nich chyba jest Emil - kiedy trzeba było zmilczeć po prostu zmilczał - i za to szacunek. Jest sympatyczny i jest znakomitym zawodnikiem.

[Czarek]

Dzięki Bogu egzaminujący był innego zdania ;) Co do lubienia/nielubienia rosyjskich żużlowców to chyba wygląda to tak - oklaskiwaliśmy Griszę, bo to dobry żużlowiec, pomógł nam się utrzymać i dostarczył wielu emocji - różnych. Poza patafianem z flagą nikt go nie rozpatrywał w kategorii ruski/nieruski. To on sam przypomniał o sobie na zgrupowaniu w Hiszpanii. A teraz od siebie dodam, że nigdy wielkim fanem Griszy nie byłem. To typ wioskowego głupka. Artioma szczerze nie lubię i nie uważąm go za dobrego żużlowca. Za jego zachowanie i straszenie sądami powinien być wygwizdywany i wybuczany gdzie tylko się pojawi. Tarasienko i Czugunow są mi obojętni. Najlepszy z nich chyba jest Emil - kiedy trzeba było zmilczeć po prostu zmilczał - i za to szacunek. Jest sympatyczny i jest znakomitym zawodnikiem.

Oczywiście. Paliłeś, ale nie zaciągnąłeś się. :)
Z faktu wykucia na pamięć materiału z geopolityki wcale nie wynika przełożenie tej wiedzy na obszar praktyki. Radzę jednak zajrzeć do rozdziału o polityce mocarstw.
Ostrożnie z Sajfudtinowem! Najwięksi hejterzy i rycerze ksenofobii gotowi są spalić Cię na stosie z ruskich onuc.

[qpa]

Jak nigdy Gelo ma racje :D tak to raczej widzi większość.

[Czarek]

Jak nigdy Gelo ma racje :D tak to raczej widzi większość.

Zwykle większość nie ma racji, a wręcz sama sobie szkodzi. Patrz: wyniki wyborów w Polsce.

[Ge(L)o]

Czarek zamiata i tłumaczy Wam jak krowie na miedzy jak ja Wam kiedyś o pandemii i lądowaniu na księżycu w latach 60. a Wy dalej pieprzycie o ruskich onucach.
Jak widać dalej większość sądzi, że to wojna Rosji z Ukrainą, a tu od dawna kto inny ciągnie za sznurki, a my się podniecamy która ruska swołocz gorsza radziecka czy banderowska.

[papi]

A teraz od siebie dodam, że nigdy wielkim fanem Griszy nie byłem. To typ wioskowego głupka.

viewtopic.php?p=397407#p397407

I tak należy go postrzegać - wirtuoz żużla, trochę zwariowany (pozytywnie), trochę nieodpowiedzialny, czasami gubiący punkty przez fantazję. Dlatego być może nie jest to już materiał na pewniaka na dwucyfrówki. Trzeba go brać z całym dobrodziejstwem inwentarza. Ale żeby się go pozbyć? Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jakby przyjechał do Lublina z inną drużyną to tak jak bym zobaczył swoją żonę z innym facetem w łóżku.

Kiedyś pozytywnie zwariowany, dziś wiejski głupek.
Ja tam się nie wstydzę, lubiłem Grisze przed przyjsciem, lubiłem jak u nas jeździl. Na dłuższą metę nie był żadnym gwarantem, męczył, często irytował ale i zachwycał. Dokonał wyboru, jego sprawa, ale zgodzę się, mimo jego poglądów bardziej to szanuje niż sprzedajnego brata

[Czarek]

Czarek zamiata i tłumaczy Wam jak krowie na miedzy jak ja Wam kiedyś o pandemii i lądowaniu na księżycu w latach 60. a Wy dalej pieprzycie o ruskich onucach.
Jak widać dalej większość sądzi, że to wojna Rosji z Ukrainą, a tu od dawna kto inny ciągnie za sznurki, a my się podniecamy która ruska swołocz gorsza radziecka czy banderowska.

To pionki sprzedajnych mediów głównego nurtu. Nie potrafią sami rozumować i używają terminów, które im zaszczepiono. Najśmieszniejsze jest to, że Rosjanie nie przeszkadzali im w czasie amerykańskiego resetu z Rosją, w czasie pierwszej fazy wojny na Ukrainie (2014-2022). Dryła piał z zachwytu nad akcjami braci Łagutów, oni bili im brawo, a na Zygmuntowskich powiewała rosyjska flaga. Włączono im guzik, jak w czasach covidu (hejt na "antyszczepionkowców") i reagują niczym psy Pawłowa.

[go!]

Włączono im guzik, jak w czasach covidu (hejt na "antyszczepionkowców") i reagują niczym psy Pawłowa.

Ze tak z pamieci zacytuje Psy:
- Ty Polak, nienawidzisz Ruskich, co? Wszyscy nas nienawidzicie, nawet ci co nam dupe lizali.

[Czarek]

Włączono im guzik, jak w czasach covidu (hejt na "antyszczepionkowców") i reagują niczym psy Pawłowa.

Ze tak z pamieci zacytuje Psy:
- Ty Polak, nienawidzisz Ruskich, co? Wszyscy nas nienawidzicie, nawet ci co nam dupe lizali.

Dokładnie. :) A wystarczyło tylko być cały czas uczciwym Polakiem.

[Cooper]

A teraz od siebie dodam, że nigdy wielkim fanem Griszy nie byłem. To typ wioskowego głupka.

Kiedyś pozytywnie zwariowany, dziś wiejski głupek.
Ja tam się nie wstydzę, lubiłem Grisze przed przyjsciem, lubiłem jak u nas jeździl. Na dłuższą metę nie był żadnym gwarantem, męczył, często irytował ale i zachwycał.

Grisza był (jest) niepodrabialny, inny kaliber zawodnika. W swoim primie mógłby pewnie wygrać całe GP, gdyby... no właśnie, chciało mu się? :) Grisza był taki trochę Karolowo Baranowy, oczywiście na dużo większym poziomie sportowym. W dodatku niesamowicie widowiskowy. Na pewno nie nazwałbym go wiejskim głupkiem, wesoły gość na pewno, ale bystry choć w swoim niepodrabialnym stylu. Sporo z żużla wyciągnął, również hajsu, niemniej magii dodawała mu ta łatka "co by było gdyby", bo jego regularna jazda w GP i inne podejście do takich imprez mogło mu parę medali dać - czego nigdy nie sprawdzimy.

Trudno było nie być jego fanem, a już na pewno trudno było się nie zachwycać jego szaloną jazdą, ze wszystkimi tego skutkami ;)

[kdsz]

Grisza był taki trochę Karolowo Baranowy

Dokładnie. Autentycznie jest mi wstyd, że obaj reprezentowali barwy Motoru. W przypadku ruskiego dopingowicza krindż jest oczywiście większy.

Trudno było nie być jego fanem

Wręcz przeciwnie.

[Cooper]

Ja tam trochę lubię takich zawodników (abstrahując od tego jak Grisza skończył), no ale jest coś fajnego w typie który jedzie początek 1,0 a potem dajesz go do decydującego biegu a on robi na trasie wszystkich :) Tacy w żużlu są też potrzebni :)

[Torsen]

Nikt albo prawie nikt w Polsce nie patrzył na rosyjskich sportowców jako na przedstawicieli genetycznie znienawidzonego narodu, dopóki kraj ten nie najechał na wspólnego sąsiada, dokonując ataków rakietowych na bloki mieszkalne, szpitale i szkoły i dokonując rzezi i gwałtu na ludności cywilnej. Sorry, ale każdy, kto się od tego bandytyzmu wyraźnie - ale to wyraźnie! - nie odciął, jak dla mnie trafia do jednego wora z ich psychopatycznym przywódcą. Oczywiście nie w sensie odpowiedzialności i kiedyś, mam nadzieję, kary, ale oceny moralnej. Kto się nie odciął, utracił zdolność honorową, a tym samym zdolność do uczestnictwa w rozgrywkach sportowych, które oprócz biznesu i rozrywki, nadal są przede wszystkim szlachetną rywalizacją, po której podaje się przeciwnikowi rękę. Moim zdaniem rosyjscy sportowcy, którzy wyraźnie nie odcięli się od działań swojego zbrodniczego kraju, powinni być odsunięci od wszelkich rozgrywek sportowych, nie wyłączając np. zawodowego tenisa, który niestety się skundlił (ale część zawodników znalazła na to sposób, nie podając Ruskim ręki po meczu).
Uprzedzając, identyczne zdanie mam w tym momencie w odniesieniu do sportowców z Izraela, pomimo że kraj ten, w odróżnieniu od Rosji, nie realizuje celów imperialnych.
Zachwyty nad konsekwencją i patriotyzmem Griszy są śmieszne. Konsekwencja nie zawsze jest cnotą, zwłaszcza gdy dotyczy konsekwentnego stania po złej stronie. Ocena Griszy musi być tym bardziej surowa, że w odróżnieniu od większości swoich rodaków miał on pełen obraz wydarzeń, a nie tylko to, co Putin chciał, by ludzie wiedzieli.
Wcześniej go lubiłem i owszem, chętnie oklaskiwałem. Potrafił na motocyklu wszystko, umiał bawić publiczność, udźwignął chyba wszystkie sytuacje, w których od niego zależał wynik meczu, w tym pamiętne pokonanie Madsena z Lindgrenem w XV biegu. Szkoda, że finalnie okazał się gnidą.
Resztę pojawiających się tu prowokacji - o pandemii, o lądowaniu na księżycu, czy o zachodnim pociąganiu za sznurki w wojnie na Ukrainie - pomijam milczeniem, bo odniesienie się do nich w sposób adekwatny skutkuje wyłącznie pyskówką i banami.

[kdsz]

ale część zawodników znalazła na to sposób, nie podając Ruskim ręki po meczu

https://www.youtube.com/watch?v=v9krIu-7t1E

[tezetomaniak]

Czarek zamiata i tłumaczy Wam jak krowie na miedzy jak ja Wam kiedyś o pandemii i lądowaniu na księżycu w latach 60. a Wy dalej pieprzycie o ruskich onucach

P(L)andemii. Musisz wrócić na szkolenie do Edzi Górniak i Ivana z Delfinem.

Wcześniej go lubiłem i owszem, chętnie oklaskiwałem. Potrafił na motocyklu wszystko, umiał bawić publiczność, udźwignął chyba wszystkie sytuacje, w których od niego zależał wynik meczu, w tym pamiętne pokonanie Madsena z Lindgrenem w XV biegu. Szkoda, że finalnie okazał się gnidą.

Oprawić w ramkę.

[Czarek]

Nikt albo prawie nikt w Polsce nie patrzył na rosyjskich sportowców jako na przedstawicieli genetycznie znienawidzonego narodu, dopóki kraj ten nie najechał na wspólnego sąsiada, dokonując ataków rakietowych na bloki mieszkalne, szpitale i szkoły i dokonując rzezi i gwałtu na ludności cywilnej. Sorry, ale każdy, kto się od tego bandytyzmu wyraźnie - ale to wyraźnie! - nie odciął, jak dla mnie trafia do jednego wora z ich psychopatycznym przywódcą. Oczywiście nie w sensie odpowiedzialności i kiedyś, mam nadzieję, kary, ale oceny moralnej. Kto się nie odciął, utracił zdolność honorową, a tym samym zdolność do uczestnictwa w rozgrywkach sportowych, które oprócz biznesu i rozrywki, nadal są przede wszystkim szlachetną rywalizacją, po której podaje się przeciwnikowi rękę. Moim zdaniem rosyjscy sportowcy, którzy wyraźnie nie odcięli się od działań swojego zbrodniczego kraju, powinni być odsunięci od wszelkich rozgrywek sportowych, nie wyłączając np. zawodowego tenisa, który niestety się skundlił (ale część zawodników znalazła na to sposób, nie podając Ruskim ręki po meczu).
Uprzedzając, identyczne zdanie mam w tym momencie w odniesieniu do sportowców z Izraela, pomimo że kraj ten, w odróżnieniu od Rosji, nie realizuje celów imperialnych.
Zachwyty nad konsekwencją i patriotyzmem Griszy są śmieszne. Konsekwencja nie zawsze jest cnotą, zwłaszcza gdy dotyczy konsekwentnego stania po złej stronie. Ocena Griszy musi być tym bardziej surowa, że w odróżnieniu od większości swoich rodaków miał on pełen obraz wydarzeń, a nie tylko to, co Putin chciał, by ludzie wiedzieli.
Wcześniej go lubiłem i owszem, chętnie oklaskiwałem. Potrafił na motocyklu wszystko, umiał bawić publiczność, udźwignął chyba wszystkie sytuacje, w których od niego zależał wynik meczu, w tym pamiętne pokonanie Madsena z Lindgrenem w XV biegu. Szkoda, że finalnie okazał się gnidą.
Resztę pojawiających się tu prowokacji - o pandemii, o lądowaniu na księżycu, czy o zachodnim pociąganiu za sznurki w wojnie na Ukrainie - pomijam milczeniem, bo odniesienie się do nich w sposób adekwatny skutkuje wyłącznie pyskówką i banami.

Dziwny jesteś. Przykładasz tę swoją, a właściwie zaprogramowaną miarę tylko do wskazanych Rosjan. Oczywiście do pozostałych Rosjan z polskich lig już nie. Do Ukraińców, Anglików czy Amerykanów, których państwa mają krew na rękach tym bardziej. Pozwolono Ci pohejtować sobie w określonym kierunku i sobie brykasz ze świadomością własnego rozumu.

[Torsen]

Dziwny jesteś.

Jaki jestem, nie stanowi przedmiotu dyskusji; odnoszenie się do osoby dyskutanta jest naruszeniem zasad jej prowadzenia i manipulacją.

Przykładasz tę swoją, a właściwie zaprogramowaną miarę tylko do wskazanych Rosjan. Oczywiście do pozostałych Rosjan z polskich lig już nie.

A skąd taki wniosek? Przecież napisałem wyraźnie (?), że moim zdaniem wszyscy Rosjanie powinni być odsunięci od rozgrywek sportowych, chyba że są ofiarami tego samego reżimu albo sami się poza nawias tego reżimu wyjęli.

Do Ukraińców, Anglików czy Amerykanów, których państwa mają krew na rękach tym bardziej. Pozwolono Ci pohejtować sobie w określonym kierunku i sobie borykasz ze świadomością własnego rozumu.

Krew na rękach ma zawsze przede wszystkim agresor. To, co robisz, wymieniając te państwa, to wyłącznie próba rozmycia odpowiedzialności. Każde państwo uczestniczyło kiedyś w jakiejś krwawej wojnie, żołnierze większości z nich, na jakimś etapie, dopuścili się okrucieństwa. Nie zamierzam dziś jednak sięgać do króla Ćwieczka, czy choćby Wołynia, kiedy kilkaset km od nas psychopata wali rakietami w cele cywilne. Zanim napiszesz coś o Anglikach (bombardowanie Drezna w 1945, serioooo?), może obejrzyj sobie jeszcze raz pierwszy z brzegu reportaż z Buczy.

[KrzyczącyK1b1c]

. Zanim napiszesz coś o Anglikach (bombardowanie Drezna w 1945, serioooo?), może obejrzyj sobie jeszcze raz pierwszy z brzegu reportaż z Buczy.

Na co Ty liczysz. Przecież zapewne wg. nich Bucza to anglosaska propaganda mająca na celu zdyskredytować biednych Rosjan ;)

[Czarek]

Dziwny jesteś.

Jaki jestem, nie stanowi przedmiotu dyskusji; odnoszenie się do osoby dyskutanta jest naruszeniem zasad jej prowadzenia i manipulacją.

Przykładasz tę swoją, a właściwie zaprogramowaną miarę tylko do wskazanych Rosjan. Oczywiście do pozostałych Rosjan z polskich lig już nie.

A skąd taki wniosek? Przecież napisałem wyraźnie (?), że moim zdaniem wszyscy Rosjanie powinni być odsunięci od rozgrywek sportowych, chyba że są ofiarami tego samego reżimu albo sami się poza nawias tego reżimu wyjęli.

Do Ukraińców, Anglików czy Amerykanów, których państwa mają krew na rękach tym bardziej. Pozwolono Ci pohejtować sobie w określonym kierunku i sobie borykasz ze świadomością własnego rozumu.

Krew na rękach ma zawsze przede wszystkim agresor. To, co robisz, wymieniając te państwa, to wyłącznie próba rozmycia odpowiedzialności. Każde państwo uczestniczyło kiedyś w jakiejś krwawej wojnie, żołnierze większości z nich, na jakimś etapie, dopuścili się okrucieństwa. Nie zamierzam dziś jednak sięgać do króla Ćwieczka, czy choćby Wołynia, kiedy kilkaset km od nas psychopata wali rakietami w cele cywilne. Zanim napiszesz coś o Anglikach (bombardowanie Drezna w 1945, serioooo?), może obejrzyj sobie jeszcze raz pierwszy z brzegu reportaż z Buczy.

1) Łoktajew też?
2) Pisałem o aktualnych wydarzeniach. Ukraińcy za atakowanie ludności rosyjskiej na Ukrainie i zamachy na terenie Rosji, Anglicy za storpedowanie niemal zawartego pokoju między Ukrainą i Rosją w kwietniu 2022 r., Amerykanie za całokształt czyli poświęcenie tysięcy Ukraińców na ołtarzu swoich interesów oraz za dozbrajanie Izraela, który prowadzi czystkę etniczną w Palestynie. Nie powiedzieli Ci tego w mediach i myślisz tak jak oni chcą.