Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Flagg
Trener
Posty: 6297
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#126 Postautor: Flagg » 16 maja 2019, o 19:37

CKM1946 pisze:Może i wygraliśmy bezpiecznie +12 ale do nominowanych było tylko -4 przy czym Doyle pojechał 1 bieg a Iversen nie miał na czym jechać bo mu się silnik zatarł na próbie toru i dostał w czapkę do czasu nominowanych 3 razy. To nie był tak lajtowy mecz na jaki wynik wskazuje.


No spoko, Doyle pojechał jeden bieg, ale jak ktoś obliczył, licząc z rezerwami za niego wyszło chyba 10 pkt, więc nie tak źle. Co wiecej, nikt nie bierze pod uwagę, ze gdyby do końca jechał Doyle, to nie jest powiedziane, ze Get Well mógłby zastosować tyle taktycznych i np. Holder pojechał 6 razy, czy Iversen. Zatarcie najlepszego silnika przez PUKa? No fajnie, ale jeśli on ma jeden silnik, który w Polsce cokolwiek jedzie, to jaka pewność, ze do meczu z Lublinem uda mu się takowy dostać? :) Na pewno z Doylem mecz byłby bardziej wyrównany, ale czy Get Well by wygrał? Pieniędzy na to bym nie postawił żadnych.

A gdzie widze potencjał ? Doyle i Iversen to chyba nie trzeba się nad tym rozwodzić 2 linia to Holderowie którzy widać że coś już znaleźli po pierwszych dość średnich kolejkach i ten Holta. Juniorzy faktycznie są słabsi ale przypomnę tylko że Wiktorów ograł już Turowski także nie ma przeszkód żeby nie mógł tego zrobić Sobczyński albo Boganowicz po dobrym starcie.


Widzisz, tylko ty opierasz swoje przewidywania na bliżej nieokreślonych przeczuciach. Ja natomiast mówię o moich oczekiwaniach w oparciu o liczby. Moze nie są one w 100% miarodajne, ale jednak dużo bardziej obiektywne od człowieka. Doyle i Iversen to oczywiście uznana marka, ale praktycznie w kazdy swoim biegu będą mieli obok siebie gościa, który jest ich w stanie ograć (Miesiąc, Grisza, Michelsen), szczególnie na lubelskim torze. Doyle na wyjazdach nie jest żadnym terminatorem. On w Zielonej zrobił 10 pkt w 6 biegach. Czyli o 1 więcej niż Miesiąc w 5, czy Michelsen w 6. W 2018 roku potrafił wykręcić 15 pkt w Czewie, żeby w Zielonej zrobić 5, czy 6 we Wrocławiu. PUKowi chyba najmniej z całej tej paczki robi różnicę, czy mecz jest na MA czy innym torze, ale to też nie jest przecież Zmarzlik czy Woffinden, zeby mu 3 pkt przed startem wpisywać.

Ch.Holder - który to już raz on się przebudza? Naprawdę nikt tego nie widzi, ze od chyba 5 lat, to jest gość jednego toru? Co z tego, ze zrobił właśnie w Toruniu 15 pkt? W zeszłym sezonie normą było, ze w jednej kolejce robił w Toruniu 12-13 pkt, żeby w następnej kolejce na wyjeździe wozić 5-6. Weź sobie ostatnie dwa sezony i mecze wyjazdowe Chrisa:\

2018 - 5(6), 4(4), 6(4), 6(5). 9(6), 2(3),
2017 - 2(3), 9(6), 9(5), 9(4), 6(5), 2(4), 11(5)

Dwa lata i raz przekroczył 10 pkt, w Rybniku. Dwa razy zrobił średnią ponad 2.0 (jeszcze 9 w 4 biegach w Grudziądzu w 2017).

Podobnie z Holtą. Od lat ten gość na wyjazdach jeździ na poziomie tegorocznego Dawida Lamparta, kręci się koło średnie 1.5 na bieg. Nawet w tym jednorocznym wystrzale w 2017 roku nie było jakiegoś wielkiego szału (coś koło 1.7). Rok temu Holta na wyjazdach:

8(5), 4(4), 7(5), 12(6), 0(2), 0(1),

Gdzie zrobił te 12 w 6 zapewne dobrze wiesz :)

Juniorzy. Ok, Turowski faktycznie zaskoczył ze startu w Lublinie. Ale widać było, że chłopak ma rakietę pod tyłkiem, bo w innych biegach też był dość szybki. A taki Bogdanowicz? No ludzie, przecież on w tym sezonie nie pokonał ANI JEDNEGO rywala. zdobył 2 pkt - jeden na trupie w ZG (po wykluczeniu Krakowiaka), a drugi na IKSie w biegu przegranym 1:5. Natomiast Kopeć - Sobczyński coś tam sobą reprezentuje, zgodze się. Dlatego nie zakładam z góry, ze w juniorskim będzie 5:1. Wynik 4:2 mnie nie zdziwi, natomiast każdy inny będzie sensacją. Ale ten ewentualny 1 pkt w juniorskim to jest wszystko, na co można młodym z Torunia pozwolić. Jeśli oczywiście Ziółkowski nie schrzani i wystawi Wiktora na Igora.

Z tego grona jedynie młodego Holdera ciężko ocenić, bo on faktycznie potrafi wystrzelić i zrobić kilka/kilkanaście punktów. Ale z tym jego przebudzeniem tez bym nie szalał, bo z Włókniarzem zrobił 7. A wyniki z Anglii i Szwecji? Przypomnę, ze Andreas dopiero co walnął tam 15 pkt.

Jasne to jest tylko sport. Wszystko się może zdarzyć. Kościuch może dostać olśnienia, IKS walnąć komplet, nasi pogubić się z ustawieniami, a Grisza okazać wielkim niewypałem. Ale to są juz tylko dywagacje. Na papierze Toruń nie ma argumentów. Oczywiście pogromu typu 58-32 nie będzie, bo to jest Eliga, a Toruń, jak powiedziałeś, to nie Wanda, ale moje oczekiwania na +50 punktów nie są w żadnym wypadku oderwane od rzeczywistości. Wynik miedzy 51-53 pkt jest jak najbardziej realny, jeśli obie strony pojadą na takim poziomie jak dotychczas.

Natomiast jak mecz będzie na MotoArenie, to wszystkie powyższe rozważania można wyrzucić do kosza :)
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

blajar
Trener
Posty: 2601
Rejestracja: 5 października 2017, o 16:01
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#127 Postautor: blajar » 16 maja 2019, o 19:54

I takie analizy to ja szanuję! Bardzo! :)
Będziemy trochę mądrzejsi po weekendzie kiedy Toruń z Wrocławia wróci :)
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa" :lol:
Czytał Łukasz Benz

CKM1946
Zawodowiec
Posty: 1312
Wiek: 30
Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#128 Postautor: CKM1946 » 16 maja 2019, o 21:49

No to Toruń dostał prezent od losu w niedziele. Janowski nie pojedzie na 100%. Ciekawie się w lidze zrobi jak to wykorzystają.

Awatar użytkownika
dannie
Kadrowicz
Posty: 1767
Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#129 Postautor: dannie » 16 maja 2019, o 21:54

CKM1946 pisze:No to Toruń dostał prezent od losu w niedziele. Janowski nie pojedzie na 100%. Ciekawie się w lidze zrobi jak to wykorzystają.


https://www.youtube.com/watch?v=OO3FANjwKHY

;)
Obrazek

Flagg
Trener
Posty: 6297
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#130 Postautor: Flagg » 16 maja 2019, o 22:01

yr.no przewiduje 1 mm opadów we Wrocławiu w sobotę. Nie wyrobią się z torem do niedzieli i Rusko załatwi przełożenie :cool:
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Hotell1
Posty: 63
Rejestracja: 26 października 2018, o 18:14

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#131 Postautor: Hotell1 » 16 maja 2019, o 22:52

Mało tego deszczu, Niedzielę nadaja ładna.
Ehh Toruń dostał olbrzymią szansę..

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13377
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#132 Postautor: Gelo » 17 maja 2019, o 00:18

Widzę, że kolega z Częstochowy lepiej ocenia sytuację niż lubelscy kibice. Trzeba spojrzeć na sprawę obiektywnie. Wygraliśmy z GKM (do tej pory nie wiem jak) i to przesłoniło nam obraz rzeczywistości. Potem przyszły cztery spodziewane oklepy, raczej bez szans na bonus. Dla nas dwumecz z Toruniem to być albo nie być w Ekstralidze. Ale jest ale... u nich jest trzech żużlowców ze światowej czołówki - u nas żadnego. Holta, na którego nie mogę patrzeć - też potrafi wygrać wyścig chociaż u nas nie wróżę mu rewelacji. Ale ciągle trzeba pamiętać że Toruń ma potencjał na playoffy. Tu nie będzie łomotu do 30-stu. Przy sprawnym Doyle'u spodziewam się meczu na styku i każda wygrana będzie naszym sukcesem. Oni też jadą o życie

Bilynho
Posty: 46
Rejestracja: 12 stycznia 2010, o 21:45

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#133 Postautor: Bilynho » 17 maja 2019, o 00:58

Lata nieobecności w E-lidze Lublina i to wszystko widać u nas na forum, nasi pokazują ze niema się co bać, ze jedziemy jak równy z równym tylko brakuje nam tak zwanej światowej czołówki która będzie bronic ten wynik w końcowej fazie zawodów ... byłem w Częstochowie, Zielonej i Gorzowie... wszędzie siedziałem z miejscowymi i uwierzcie że wszyscy przecierali oczy, zastanawiali sie jak to mozliwe i ze super ze jada z nami teraz bez Griszy ;) to swiadczy o tym ze nie jestesmy leszczami jak to Darek z Syfów mowił, tylko trzeba nas szanowac i nie rozumiem tego co sie dzieje tu na forum... Na obecna chwile Paweł i Mikkel jada super dodajmy Grisze i nasza juniorke to uwazam ze tylko leszno jest poza naszym zasiegiem ...

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13377
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#134 Postautor: Gelo » 17 maja 2019, o 06:37

Aż tak daleko to bym nie szedł :) Na razie wykonany jest plan minimum czyli wygrana na inaugurację. W pozostałych meczach jedyne co mamy to dobre wrażenie. Zdecydowanie za dużo punktów tracimy po trasie. Tutaj każde zawahanie jest wykorzystywane niczym w GP. A i tak psiocząc na AJ i Roberta uważam, że najbardziej osłabiła nas głupota Zengiego.

bartollo
Senior
Posty: 668
Rejestracja: 20 września 2017, o 23:36

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#135 Postautor: bartollo » 17 maja 2019, o 07:26

Spokojnie, Iversen i Doyle pojada dobrze we Wroclawiu ale na reszte nie postawilbym pieniedzy ze ktorykolwiek zrobi wiecej niz 5 pkt. Juniorami Wroclaw Torun rozklada. Woffinden tez w kasze sobie dmuchac nie da. Pytanie czy Milik forme zlapal juz na dobre. Jest jeszcze Fricke i Drabik. Jamrog-Czugunov jadac u siebie tez powinni wiecej pkt zrobic niz Holta, Kosciuch i Jack Holder razem wzieci.

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4514
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#136 Postautor: Kargolo » 17 maja 2019, o 08:40

Gelo pisze:A i tak psiocząc na AJ i Roberta uważam, że najbardziej osłabiła nas głupota Zengiego.

A ja myślę, że gdybyśmy mieli Zengiego to nikt o zdrowych zmysłach nie wstawiłby do składu na Grudziądz jednocześnie Dawida i Łełka. Nie wiem czy Grzesiek osiągnąłby w tym spotkaniu poziom któregoś z wyżej wymienionych i moglibyśmy równie dobrze mieć teraz 0 pkt ;)

Oczywiście w tym momencie wszystko się wyklarowało i z dzisiejszą wiedzą na temat dyspozycji zawodników wszyscy wiemy, że zdrowy Zengi wskoczyłby za Lamberta, Grisza za Jonssona, a Lambert wylądowałby pod 8/16. Na początku sezonu jednak każdy spodziewał się innych rozwiązań.

Flagg
Trener
Posty: 6297
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#137 Postautor: Flagg » 17 maja 2019, o 08:42

Kargolo pisze:
Gelo pisze:A i tak psiocząc na AJ i Roberta uważam, że najbardziej osłabiła nas głupota Zengiego.

A ja myślę, że gdybyśmy mieli Zengiego to nikt o zdrowych zmysłach nie wstawiłby do składu na Grudziądz jednocześnie Dawida i Łełka. Nie wiem czy Grzesiek osiągnąłby w tym spotkaniu poziom któregoś z wyżej wymienionych i moglibyśmy równie dobrze mieć teraz 0 pkt ;


Przecież Zengi pojechałby za Lamberta, a ten poszedłby na rezerwowego. Taki był plan już od listopada. Wyszlibyśmy na tym nawet lepiej, bo Lambo jeździłby za kontuzjowanego Aj-a :)
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

tck
Senior
Posty: 559
Rejestracja: 16 sierpnia 2012, o 08:37

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#138 Postautor: tck » 17 maja 2019, o 08:55

To, że taki plan był na forum nie oznacza, że 'jeden z dziesięciu naczelny strateg klubu' też by podjął taką decyzję...

Flagg
Trener
Posty: 6297
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#139 Postautor: Flagg » 17 maja 2019, o 09:02

tck pisze:To, że taki plan był na forum nie oznacza, że 'jeden z dziesięciu naczelny strateg klubu' też by podjął taką decyzję...


Na jakim forum? Ziółkowski i Kępa od listopada trąbią, że Lambert miał jechać pod 8/16.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13377
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#140 Postautor: Gelo » 17 maja 2019, o 09:21

No ja od listopada wiem, że Robert miał być asem w rękawie czyli rezerwowym. Na tym i na juniorach była budowana nadzieja na utrzymanie. Okazuje się, że z Zengim i z Griszą od pierwszego meczu utrzymalibyśmy się spokojnie, mielibyśmy pchnięty Gorzów na wyjeździe i można było bez presji spróbować powalczyć o playoffy. W Czewie i w ZG przegralibyśmy 6-8 punktami z realną perspektywą bonusów.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7233
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#141 Postautor: istred » 17 maja 2019, o 09:23

Fajnie widzieć na forum napinkę jakiej nie było w Lublinie od lat :)
Jednak proponuję schłodzić głowy, żeby w Dzień Matki się za bardzo nie rozczarować.
Dla porównania warto zerknąć na statystyki zawodników obu zespołów i zauważyć, że od naszego najlepszego zawodnika - Michelsena lepszych jest trzech Torunian - nie tylko Doyle i Iversen, ale też lekceważony Holder.

Jasne, mecz jest w Lublinie, pojedzie Laguta, do tego mamy znacznie lepszych juniorów. Przed tym zapowiadanym pogromem mogą Torunian uchronić taktyczne Doylem i Iversenem. Wystarczy żeby tych dwóch zawodników pojechało w okolicy 15 pkt w 6 biegach - co jest całkiem prawdopodobne - pozostali dorzucą 10 punktów i już Toruń ma 40.
Tym bardziej, że chyba poza finałem z Rybnikiem, w Lublinie bardzo rzadko jest tor sprzyjający zawodnikom Motoru. Nasza drużyna zarówno w I jak i II lidze porównywalnie jeździła na wyjazdach.

Dlatego nie spodziewałbym się pogromu - jak niektórzy. Wygraną 10 punktami przyjmę z dużym zadowoleniem i względnym spokojem.
W ekstralidze nie tak często padają wyniki powyżej 50:40, dlatego bardzo liczę, że nasi zawodnicy dobrze pokażą się w Toruniu i tam powalczą nie tylko o bonus, ale i o zwycięstwo.

Flagg
Trener
Posty: 6297
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#142 Postautor: Flagg » 17 maja 2019, o 09:31

Gelo pisze:W Czewie i w ZG przegralibyśmy 6-8 punktami z realną perspektywą bonusów.

Gelo pisze:Potem przyszły cztery spodziewane oklepy, raczej bez szans na bonus.


Przyznam, ze czasem nie kumam Twojego myślenia. To przegrana 8 pkt w Zielonej i Czewie daje nadzieje na bonus, ale już porażka taką sama różnicą z teoretycznie słabszym Gorzowem już nie? :)

Istred pisze:Dla porównania warto zerknąć na statystyki zawodników obu zespołów i zauważyć, że od naszego najlepszego zawodnika - Michelsena lepszych jest trzech Torunian - nie tylko Doyle i Iversen, ale też lekceważony Holder.


Jeśli po meczu we Wrocławiu, Holder dalej będzie mieć średnią 2.0, to zwrócę honor.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Hotell1
Posty: 63
Rejestracja: 26 października 2018, o 18:14

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#143 Postautor: Hotell1 » 17 maja 2019, o 09:36

Będzie miał, bo mecz nie dojdzie do skutku. Będzie padało, to bez Magica nie pojada.

blajar
Trener
Posty: 2601
Rejestracja: 5 października 2017, o 16:01
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#144 Postautor: blajar » 17 maja 2019, o 09:43

istred pisze:Dla porównania warto zerknąć na statystyki zawodników obu zespołów i zauważyć, że od naszego najlepszego zawodnika - Michelsena lepszych jest trzech Torunian - nie tylko Doyle i Iversen, ale też lekceważony Holder.


Ale wziąłeś pod uwagę ich statystyki wyjazdowe, a nasze domowe? :)
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa" :lol:
Czytał Łukasz Benz

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13377
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#145 Postautor: Gelo » 17 maja 2019, o 09:49

Flagg pisze: Przyznam, ze czasem nie kumam Twojego myślenia. To przegrana 8 pkt w Zielonej i Czewie daje nadzieje na bonus, ale już porażka taką sama różnicą z teoretycznie słabszym Gorzowem już nie? :)

To akurat bardzo proste - Gorzów ma największego cwaniaka taktycznego w lidze, który to cwaniak ma genialnego napieracza do wykorzystania. Mając Zmarzlika można bronić nawet minimalnej zaliczki. Ten beznadziejny Gorzów w Częstochowie wykręcił znakomity wynik, o którym my możemy tylko pomarzyć. I mają do tego szczęście, że do Zmarzlika zawsze wyskakuje im królik z kapelusza i odjeżdża mecz życia - w Czewie Thomsen, z nami Karczmarz.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7233
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#146 Postautor: istred » 17 maja 2019, o 09:57

Nie. Toruń pojechał jeden wyjazd, więc te statystyki wyjazdowe mogą być nie do końca miarodajne.
Zresztą nie chodzi o to, żeby robić jakieś skomplikowane wyliczenia matematyczne oparte na średnich. Chodzi o to, że Toruń to nie jest jakiś outsider, którego mamy rozjechać do 35. Tym bardziej, że Motor też póki co nawet kandydatem do play off nie jest.
Przecież nie podlega to dyskusji, że Doyle czy Iversen nie są leszczami i w Lublinie mieliby status lidera, podobny do Laguty?

Flagg
Trener
Posty: 6297
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#147 Postautor: Flagg » 17 maja 2019, o 10:34

Gelo pisze:
Flagg pisze: Przyznam, ze czasem nie kumam Twojego myślenia. To przegrana 8 pkt w Zielonej i Czewie daje nadzieje na bonus, ale już porażka taką sama różnicą z teoretycznie słabszym Gorzowem już nie? :)

To akurat bardzo proste - Gorzów ma największego cwaniaka taktycznego w lidze, który to cwaniak ma genialnego napieracza do wykorzystania. Mając Zmarzlika można bronić nawet minimalnej zaliczki. Ten beznadziejny Gorzów w Częstochowie wykręcił znakomity wynik, o którym my możemy tylko pomarzyć. I mają do tego szczęście, że do Zmarzlika zawsze wyskakuje im królik z kapelusza i odjeżdża mecz życia - w Czewie Thomsen, z nami Karczmarz.


Zawsze wyskakuje? Wyskoczyli w dwóch meczach z...czterech :) Wiec to "zawsze" jest lekko naciągane :) Sam Zmarzlik 40 punktów nie zrobi, a z taktycznej pojechać może raz. Wiec nie kupuję tego tłumaczenia. Zielona ma co najmniej 3 napieraczy, którymi mogą bronić kazdego wyniku. Bonus na Gorzowie jest na chwilę obecną dużo bardziej realny, niż wygrana nawet 2 punktami z Zieloną.

Ogólnie mam wrażenie, ze na siłę szukacie problemów i minusów naszej sytuacji. Zmarzlik zrobi 18 w Lublinie, a z kapelusza wyskoczy Kildemand. Iversen i Doyle zrobią u nas 30 pkt, Holder przypomni sobie rok 2012, z Wrockiem pewnie Jamróg zakręci sie koło kompletu. I choć chłopaki w 5 meczach pokazali się w żadnym wypadku nie odstają poziomem od tej "kosmicznej" Eligi, to nadal panuje tutaj przekonanie, ze od nas nic nie zależy, a punkty MM, Miesiaca, Griszy czy Lampartów to tylko i wyłącznie kwestia spasowania się rywali, a nie ich własnych umiejętności. Przyjedzie Doyle z Iversenem i jak będą mieli humor to dadzą jakieś punkty naszym, a jak nie, to nas ogolą na wesoło. Dziwne to strasznie.

Istred pisze:Przecież nie podlega to dyskusji, że Doyle czy Iversen nie są leszczami i w Lublinie mieliby status lidera, podobny do Laguty?


Mieliby status lidera niemal w kazdym zespole, ale czy to są jacyś nadludzie, którym rozkładamy czerwony dywan? Myślisz, ze jak nasi staną z nimi pod taśmą, to będą sie tylko modlić o to, zeby nie stracić pół okrążenia? Jasne, nie róbmy z nich leszczy, ale tez wznośmy do poziomu nieosiągalnego dla naszych rajderów. Dokładnie to samo połowa forum robiła z Buczkowskim, Pawlickim, LIndbaeckiem i Bjerre. Zaden koło kompletu w LUblinie nawet nie stał
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

bartollo
Senior
Posty: 668
Rejestracja: 20 września 2017, o 23:36

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#148 Postautor: bartollo » 17 maja 2019, o 10:40

Na szczęście na Doyla mamy odpowiedź w postaci Laguty. Z Iversenem ciut gorzej, może Michelsen biorąc pod uwagę że mecz w Lublinie? Ale dla mnie NKI to półka niżej od tych dwóch pierwszych. Gorzej natomiast wygląda nasza odpowiedź na Holderów - Jonsson, Lambert, lampart to chyba jeszcze większe niewiadome. Wystarczy że Holdery odpalą jak niejaki Lidsey i mamy ciepło.

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4514
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#149 Postautor: Kargolo » 17 maja 2019, o 10:45

bartollo pisze:Gorzej natomiast wygląda nasza odpowiedź na Holderów - Jonsson, Lambert, lampart to chyba jeszcze większe niewiadome.

Sprytnie pominąłeś Pawła, żeby kontynuować wizję fatalistyczną ;)

max3
Zawodowiec
Posty: 1242
Rejestracja: 20 listopada 2002, o 23:16
Lokalizacja: lublin

Re: Motor Lublin - Apator Toruń (26.05.2019, 16:30)

#150 Postautor: max3 » 17 maja 2019, o 10:46

Toruń ma pecha dla mnie to będzie bardzo trudny mecz ,mieliśmy mieć przewagę w postaci Wiktorów jak widać nie mamy .