Motor Lublin w sezonie 2019
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Przestrzeganie przed niebezpieczeństwem to jedno, a traktowanie klubowej koszulki jak honoru matki to zupełnie co innego. Całkowicie zgadzam się z Rafem - ameby zajumały, niech się cieszą. Niech sobie robią zdjęcia, jakie chcą i myślą, że coś wygrały. Po powrocie należy nabyć nową i znów cieszyć się życiem, bo troski powinny dotyczyć innych rzeczy, niż koszulka.
Wydaje mi się też, że traktowanie koszulek, "flag" itp. niczym relikwii, napędza agresywne zachowania. Koszulka przestanie stanowić atrakcyjne trofeum, kiedy przestanie być strzeżona jak skarb.
Wydaje mi się też, że traktowanie koszulek, "flag" itp. niczym relikwii, napędza agresywne zachowania. Koszulka przestanie stanowić atrakcyjne trofeum, kiedy przestanie być strzeżona jak skarb.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Ale dorosłość ma to do siebie, że należy ponosić konsekwencje swoich błędów i jak ktoś dostanie po mordzie, to przecież nikogo innego nie będzie to bolało tylko jego. Jest wiele pretekstów do dostanie po tworzy nawet w swoim mieście, a mimo tego wychodzimy na ulice i cieszymy się życiem. Nawet niejednokrotnie w miejscach bardzo niebezpiecznych. Ja rozumiem, że niektórych boli, że inni potrafią kibicować inaczej, często zwyczajnie cieszyć z tego, że nasza drużyna jest tu gdzie jest bez względu na wynik. A najlepsze jest to, ze w innych miastach się to podoba, oni też czują że można inaczej i Lublin to pokazuje. Nieraz czytałem historie, że kibice siedzieli w koszulkach klubowych w lokalach na wyjeździe i lokalni kibice stawiali im piwo, spotykali się z bardzo ciepłym przyjęciem na sektorach gospodarzy.
Skandowanie imion i nazwisk zawodników przeciwnej drużyny? Co w tym złego skoro jest po meczu i czy my takiego delikwenta wygwiżdżemy czy będziemy klaskać czy nawet skandować nazwisko nie wpłynie na to, czy nasza drużyna wygra czy nie. Kibicuje się podczas ewentualnie przed meczem, a nie po nim. Że inni kibice się z nas śmieją że pikniki i janusze? A co nas to obchodzi? Niech sobie gadają co chcę, a mu róbmy swoje. Skoro uważają, że cieszenie się z meczu jest gorsze od gwizdania na swoich zawodników i rzucanie inwektywami nad parkiem maszyn po nieudanym meczu czy nawet całym sezonie, to jest ich sprawa i to my powinniśmy się z tego śmiać.
Skandowanie imion i nazwisk zawodników przeciwnej drużyny? Co w tym złego skoro jest po meczu i czy my takiego delikwenta wygwiżdżemy czy będziemy klaskać czy nawet skandować nazwisko nie wpłynie na to, czy nasza drużyna wygra czy nie. Kibicuje się podczas ewentualnie przed meczem, a nie po nim. Że inni kibice się z nas śmieją że pikniki i janusze? A co nas to obchodzi? Niech sobie gadają co chcę, a mu róbmy swoje. Skoro uważają, że cieszenie się z meczu jest gorsze od gwizdania na swoich zawodników i rzucanie inwektywami nad parkiem maszyn po nieudanym meczu czy nawet całym sezonie, to jest ich sprawa i to my powinniśmy się z tego śmiać.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Ciężko Wam będzie się dogadać :)
Dla jednych Motor Lublin to sporo emocji sportowych, miło spędzony czas na stadionie - generalnie taka odskocznia od zajęć codziennych.
Dla drugich Motor to historia, barwy flagi i głębokie zaangażowanie także w symbolikę. To coś więcej niż fajny przerywnik codzienności.
Dla osoby z pierwszej grupy ewentualna utrata klubowych barw oznacza przede wszystkim pozbawienie okrycia wierzchniego, czego najpoważniejszą konsekwencją jest dyskomfort termiczny.
Dla drugich, nasze barwy w obcych rękach to plama na honorze. I nie ma znaczenia czy barwy utracił ktoś z "kumatych" czy zagubiony w obcym mieście ośmiolatek.
Szans na wzajemne zrozumienie raczej nie ma żadnych. Obydwie grupy solidarnie uważają, że ich sposób kibicowania jest tym jedynym właściwym i drugą grupę traktują z przymrużeniem oka, delikatnie mówiąc.
Nie szedł bym w próbę wytłumaczenia czegokolwiek. Obydwie strony muszą się wzajemnie nauczyć i zrozumieć, że stadion nigdy nie będzie ani w pełni kumaty, ani w pełni piknikowy i po prostu muszą nauczyć się egzystować obok siebie.
PS. Przydałby się jakiś dekalog wyjazdowych zachowań bezpiecznych. Żeby nie było zdziwienia jak ktoś w kły dostanie w obcym mieście, bo czasem sami prowokujemy niebezpieczne sytuacje - w takim Toruniu po głównym deptaku, na 3 godziny przed meczem, wesoła ekipa przywdziana w nasze barwy i mająca na oko po 2,5 promila każdy, intonowala pieśni ku chwale Lublina, zataczając się od jednej krawędzi do drugiej, przysiadając co chwilę na chodniku. Nie dość, że wstyd, to sądząc po minach miejscowych niewiele brakowało.
Dla jednych Motor Lublin to sporo emocji sportowych, miło spędzony czas na stadionie - generalnie taka odskocznia od zajęć codziennych.
Dla drugich Motor to historia, barwy flagi i głębokie zaangażowanie także w symbolikę. To coś więcej niż fajny przerywnik codzienności.
Dla osoby z pierwszej grupy ewentualna utrata klubowych barw oznacza przede wszystkim pozbawienie okrycia wierzchniego, czego najpoważniejszą konsekwencją jest dyskomfort termiczny.
Dla drugich, nasze barwy w obcych rękach to plama na honorze. I nie ma znaczenia czy barwy utracił ktoś z "kumatych" czy zagubiony w obcym mieście ośmiolatek.
Szans na wzajemne zrozumienie raczej nie ma żadnych. Obydwie grupy solidarnie uważają, że ich sposób kibicowania jest tym jedynym właściwym i drugą grupę traktują z przymrużeniem oka, delikatnie mówiąc.
Nie szedł bym w próbę wytłumaczenia czegokolwiek. Obydwie strony muszą się wzajemnie nauczyć i zrozumieć, że stadion nigdy nie będzie ani w pełni kumaty, ani w pełni piknikowy i po prostu muszą nauczyć się egzystować obok siebie.
PS. Przydałby się jakiś dekalog wyjazdowych zachowań bezpiecznych. Żeby nie było zdziwienia jak ktoś w kły dostanie w obcym mieście, bo czasem sami prowokujemy niebezpieczne sytuacje - w takim Toruniu po głównym deptaku, na 3 godziny przed meczem, wesoła ekipa przywdziana w nasze barwy i mająca na oko po 2,5 promila każdy, intonowala pieśni ku chwale Lublina, zataczając się od jednej krawędzi do drugiej, przysiadając co chwilę na chodniku. Nie dość, że wstyd, to sądząc po minach miejscowych niewiele brakowało.
-
- Zawodowiec
- Posty: 1312
- Wiek: 30
- Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Wygląda na to że będzie niezła jazda o Doyla Lublin vs Rybnik.
Rybnik już musi ostro przepłacić skoro Lindgren się wypiął ostatecznie na Mrozka.
Rybnik już musi ostro przepłacić skoro Lindgren się wypiął ostatecznie na Mrozka.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Graty za Lindgrena.
Osobiście nie wydaje mi się, żeby Rybnik był dla nas konkurencją o Doyle'a. Bardziej bym się już Gorzowa/Zielonej bał. Ale to tylko moje zdanie
Osobiście nie wydaje mi się, żeby Rybnik był dla nas konkurencją o Doyle'a. Bardziej bym się już Gorzowa/Zielonej bał. Ale to tylko moje zdanie
Ostatnio zmieniony 28 sierpnia 2019, o 13:24 przez Flagg, łącznie zmieniany 1 raz.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
-
- Zawodowiec
- Posty: 1312
- Wiek: 30
- Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Lindgren = że zostaje Cieślak bo to był jego warunek i obawiam że stanie się to czego się bardzo obawiam. Hampel jako funfel Cieślaka przyjdzie.
Rybnik będzie w jeszcze gorszej sytuacji jak wy przed sezonem. Raczej drugi raz taki słaby Apator i Gorzów się nie trafi.
Rybnik będzie w jeszcze gorszej sytuacji jak wy przed sezonem. Raczej drugi raz taki słaby Apator i Gorzów się nie trafi.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Rybnikowi został Iversen, Holder i zawodnicy, którzy nie załapią się w innych klubach. Są w trudniejszej sytuacji, niż my rok temu, bo wchodzą z juniorami, którzy z miejsca będą najsłabszą parą ligi. Też uważam, że Doyle do ROWu nie zawita. Jak już to Falubaz za Nickiego. Gorzów to niech kredyt najpierw spłaci do końca, bo w tym roku frekwencja na trybunach + dodatkowe mecze barażowe raczej im nie posłużyły.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Vaginator pisze:Rybnikowi został Iversen, Holder i zawodnicy, którzy nie załapią się w innych klubach. Są w trudniejszej sytuacji, niż my rok temu, bo wchodzą z juniorami, którzy z miejsca będą najsłabszą parą ligi.
I raczej dlatego temat Doyla w Rybniku to moim zdaniem kompletne SF.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Oni mogą mieć szansę na przykład na Hampela, a takim kims jak Grisza dla nas może być dla nich Hancock o ile kariery nie skończy. Za to na juniorce mają totalne zero to prawda.
- tezetomaniak
- Trener
- Posty: 4489
- Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Może Mrozek w ramach akcji odwetowej będzie próbował podebrać młodego Lamparta i Michelsena
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
tezetomaniak pisze:Może Mrozek w ramach akcji odwetowej będzie próbował podebrać młodego Lamparta i Michelsena
Z Michelsenem raczej nie pałają do siebie sympatią
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
tezetomaniak pisze:Może Mrozek w ramach akcji odwetowej będzie próbował podebrać młodego Lamparta i Michelsena
Jeśli zasadzał się na Doyla to w mojej ocenie jest już Kępa 3 - 0 Mrozek :)
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5602
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
No to może być cieżko sprostać Rybnikowi wymaganiom Doyla, skoro oczekuje on jazdy o medale i bardzo dobrej pary juniorów.
Ale Zagary, Hampele, Kasprzaki, Iverseny, Pederseny moga byc dostępny. Moim zdaniem sytuacja jest lepsza niż jak my wchodziliśmy.
Ale Zagary, Hampele, Kasprzaki, Iverseny, Pederseny moga byc dostępny. Moim zdaniem sytuacja jest lepsza niż jak my wchodziliśmy.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Mrozek będzie musiał zaryzykować z dziadkiem Hancockiem. Współczuje im sytuacji na rynku transferowym. Nawet najlepszych z NICE PLŻ sobie nie wezmą, bo Kułakow czy Lebiediev pewnie już zaklepani w Toruniu. Powinni spróbować Ljunga. Bardzo niedoceniany zawodnik
-
- Zawodowiec
- Posty: 1312
- Wiek: 30
- Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Nowy zarząd wchodzi do Gorzowa po sezonie także Iversena i Kasprzaka to można sobie już odhaczyć. Hampel,Holdery i Zagar to takie lipne wzmocnienia wiedząc że para juniorska będzie słaba.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Jak dla mnie to sytuacja na rynku jest bardziej korzystna niż rok temu. Teraz Drabik i Smektała wchodzą na seniorkę co automatycznie sprawia, że 2 innych traci miejsca w składzie. Do tego spadkowicz ma trochę lepszych zawodników niż Unia Tarnów w poprzednim sezonie.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Ja mysle ze jak Bydzia wejdzie do I ligi to Hancock wlasnie tam wyladuje. Hampel to ciagle solidny grajek I nie uwazam ze jest gorszy od takiego Kasprzaka.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
No ale kto traci? Jamróg i Hampel/Kurtz. No po prostu armaty. Jedyna nadzieja Mrozka, to ściągnięcie do siebie Lampartów :)
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Przynajmniej ktokolwiek traci. A my jak wchodziliśmy to kogo mogliśmy wziąć? Zengote i długo nic.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Rybnik jest w znacznie lepszej sytuacji niż my przed tym sezonem bo:
1. właściwie mogą być pewni już teraz że awansowali, bo nawet jak przegrają finał z Ostrovią, to i tak Ostrów się wycofa. Jak my wchodziliśmy było co najmniej dwóch równorzędnych przeciwników i do ostatniego biegu finału nic nie było wiadomo. Po finale to na rynku transferowym było już po rybach, a w dodatku czekaliśmy jeszcze czy jaśnie państwo przyznają nam licencję czy nie.
2. Ich obecny skład wcale nie jest taki słaby, Troy i Woryna powinni sobie śmiało poradzić w PGEE, a być może i Łogaczew też zostanie. (piątka seniorów Woryna, Kasprzak/Hampel/Woźniak/Jamróg/itd., Troy, Łogaczew, zagraniczny lider wcale nie wygląda tak źle jak sądziło się o nas).
3. Sytuacja z juniorami w przyszłym roku będzie o wiele łatwiejsza, bo kilku bardzo poważnych jeźdźców przechodzi na seniorkę i tak naprawdę odstawać będą tylko Czestochowa, Lublin i Leszno. Reszta to poziom tego, co prezentować będzie ROW. A w dodatku mają Chmiela, którego wrzucą na 8/16 i będzie wspomagał juniorów z rezerwy.
Na minus dochodzi to, że raczej bardzo mało prawdopodobnym jest, że powtórzy się rok z tak słabymi ekipami jak Toruń i Gorzów. A jeżeli dodatkowo prawdą jest to co napisał CKM1946, że Gorzów ma się dźwignąć w przyszłym roku, to już w ogóle będzie im ciężko, bo liga jeszcze bardziej się wyrówna.
1. właściwie mogą być pewni już teraz że awansowali, bo nawet jak przegrają finał z Ostrovią, to i tak Ostrów się wycofa. Jak my wchodziliśmy było co najmniej dwóch równorzędnych przeciwników i do ostatniego biegu finału nic nie było wiadomo. Po finale to na rynku transferowym było już po rybach, a w dodatku czekaliśmy jeszcze czy jaśnie państwo przyznają nam licencję czy nie.
2. Ich obecny skład wcale nie jest taki słaby, Troy i Woryna powinni sobie śmiało poradzić w PGEE, a być może i Łogaczew też zostanie. (piątka seniorów Woryna, Kasprzak/Hampel/Woźniak/Jamróg/itd., Troy, Łogaczew, zagraniczny lider wcale nie wygląda tak źle jak sądziło się o nas).
3. Sytuacja z juniorami w przyszłym roku będzie o wiele łatwiejsza, bo kilku bardzo poważnych jeźdźców przechodzi na seniorkę i tak naprawdę odstawać będą tylko Czestochowa, Lublin i Leszno. Reszta to poziom tego, co prezentować będzie ROW. A w dodatku mają Chmiela, którego wrzucą na 8/16 i będzie wspomagał juniorów z rezerwy.
Na minus dochodzi to, że raczej bardzo mało prawdopodobnym jest, że powtórzy się rok z tak słabymi ekipami jak Toruń i Gorzów. A jeżeli dodatkowo prawdą jest to co napisał CKM1946, że Gorzów ma się dźwignąć w przyszłym roku, to już w ogóle będzie im ciężko, bo liga jeszcze bardziej się wyrówna.
-
- Zawodowiec
- Posty: 1312
- Wiek: 30
- Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Raf pisze:Rybnik jest w znacznie lepszej sytuacji niż my przed tym sezonem bo:
1. właściwie mogą być pewni już teraz że awansowali, bo nawet jak przegrają finał z Ostrovią, to i tak Ostrów się wycofa. Jak my wchodziliśmy było co najmniej dwóch równorzędnych przeciwników i do ostatniego biegu finału nic nie było wiadomo. Po finale to na rynku transferowym było już po rybach, a w dodatku czekaliśmy jeszcze czy jaśnie państwo przyznają nam licencję czy nie.
2. Ich obecny skład wcale nie jest taki słaby, Troy i Woryna powinni sobie śmiało poradzić w PGEE, a być może i Łogaczew też zostanie. (piątka seniorów Woryna, Kasprzak/Hampel/Woźniak/Jamróg/itd., Troy, Łogaczew, zagraniczny lider wcale nie wygląda tak źle jak sądziło się o nas).
3. Sytuacja z juniorami w przyszłym roku będzie o wiele łatwiejsza, bo kilku bardzo poważnych jeźdźców przechodzi na seniorkę i tak naprawdę odstawać będą tylko Czestochowa, Lublin i Leszno. Reszta to poziom tego, co prezentować będzie ROW. A w dodatku mają Chmiela, którego wrzucą na 8/16 i będzie wspomagał juniorów z rezerwy.
Na minus dochodzi to, że raczej bardzo mało prawdopodobnym jest, że powtórzy się rok z tak słabymi ekipami jak Toruń i Gorzów. A jeżeli dodatkowo prawdą jest to co napisał CKM1946, że Gorzów ma się dźwignąć w przyszłym roku, to już w ogóle będzie im ciężko, bo liga jeszcze bardziej się wyrówna.
Chmiel nie może zastąpić juniora z rezerwy.
Gorzów ma wymienić sobie Kildemanda na Iversena i skład jest gotowy. I ten skład jest całkiem ciekawy.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Mrozek zawsze może spróbować przepłacić pakiet Lampartów
Dawid czy Szczepan jeden karabin, a Wiktor to skarb.
No i chociaż honorowe trafienie w starciu z Kępą
Dawid czy Szczepan jeden karabin, a Wiktor to skarb.
No i chociaż honorowe trafienie w starciu z Kępą
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
CKM1946 pisze:
Chmiel nie może zastąpić juniora z rezerwy.
Gorzów ma wymienić sobie Kildemanda na Iversena i skład jest gotowy. I ten skład jest całkiem ciekawy.
A nie jest tak, że polski zawodnik do 23 roku startujący z 8/16 może zmieniać z RZ juniorów?
-
- Zawodowiec
- Posty: 1312
- Wiek: 30
- Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Raf pisze:CKM1946 pisze:
Chmiel nie może zastąpić juniora z rezerwy.
Gorzów ma wymienić sobie Kildemanda na Iversena i skład jest gotowy. I ten skład jest całkiem ciekawy.
A nie jest tak, że polski zawodnik do 23 roku startujący z 8/16 może zmieniać z RZ juniorów?
Tylko do 21 lat. Tak sobie Zielona właśnie rotuje podczas meczu.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
CKM1946 pisze:
Gorzów ma wymienić sobie Kildemanda na Iversena i skład jest gotowy. I ten skład jest całkiem ciekawy.
Chyba, że kogoś stracą :)
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz