Motor Lublin w sezonie 2019
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
heh - to podpisał gdzieś ten PUK? ;)
-
- Kadrowicz
- Posty: 1523
- Rejestracja: 10 marca 2005, o 10:24
- Lokalizacja: Lublin
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Heh, chyba nie było info
Grzesieck , tylko wrzuć już na luz i nie zamykaj tematu; )
Grzesieck , tylko wrzuć już na luz i nie zamykaj tematu; )
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Skład jest ...moim skromnym zdaniem nieprzewidywalny ze wskazaniem na plus [emoji4] kiedyś już o tym pisałem ale teraz w kontekście tego co nam stworzył JK to jedne rzeczy jakie mogą nas uratować to : tor, przygotowanie sprzętowe i kondycyjne zawodników do sezonu. Jeśli wkoncu ktoś w tym klubie zrozumie że trzeba nauczyć się robić tor pod naszych (nie mówię tu o kopie po kolana ) a nasi zawodnicy będą regularnie (poprzez treningi) się go uczyć i przystosowywać do niego swoje jednostki napędowe to uważam jest to klucz przynajmniej do utrzymania. I to wszystko musi być mocno przemyślane ...dobrze że już teraz zaczęto interesować się nawierzchnia. Na wiosnę trzeba zacząć regularne treningi tylko nie pod koniec kwietnia ...Dosprzetowienie i regularne serwisowanie silników od samego początku. Można zastanawiać się nad jednym tunerem ale słabo to widzę ...raz że zawodnicy mają podpisane czasami dłuższe z nimi umowy to licza się jeszcze nieformalne powiązania i zobowiązania. Nie zmienia to faktu że każdy powinien mieć zrobione perfekcyjnie silniki na nasz tor ...i nie jeden - to nie druga liga.
Ja wierzę ...że Nasi umieją ...nie dało się napieraczy z GP ściągnąć to trzeba to inaczej załatwić.
I uważam że w środowisku lubelskiego żużla potrzebne jest jeszcze zjednoczenie a nie biadolenie i dzielenie się na jakieś obozy ..(kibice, dzialacze, zarząd, byli zawodnicy itp itd) . Potrzebne jest przysłowiowe wszystkie ręce na pokład ..bo tylko współpracując wszyscy razem uda się to wszystko dobrze przygotować i utrzymać na kolejne lata .........bo Lublin to żużel !!!
Ja wierzę ...że Nasi umieją ...nie dało się napieraczy z GP ściągnąć to trzeba to inaczej załatwić.
I uważam że w środowisku lubelskiego żużla potrzebne jest jeszcze zjednoczenie a nie biadolenie i dzielenie się na jakieś obozy ..(kibice, dzialacze, zarząd, byli zawodnicy itp itd) . Potrzebne jest przysłowiowe wszystkie ręce na pokład ..bo tylko współpracując wszyscy razem uda się to wszystko dobrze przygotować i utrzymać na kolejne lata .........bo Lublin to żużel !!!
- dannie
- Kadrowicz
- Posty: 1767
- Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Gelo pisze:heh - to podpisał gdzieś ten PUK? ;)
To z września:
https://www.instagram.com/p/Bn3NDoSBkfc/
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Zaratustra pisze:Heh, chyba nie było info
Grzesieck , tylko wrzuć już na luz i nie zamykaj tematu; )
juz mi sie nawet nie chce czytac tych postow, wiec robcie i piszcie co chcecie, jak komus cos nie bedzie pasowac to prosze o klikniecie w czerwony wykrzynik na dole posta, wtedy posprzatam :)
METHANOL ADVENTURE TEAM
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Tym ktorzy tak mocno narzekaja proponowalbym zadac sobie jedno pytanie, czy sam zrobilbym to lepiej? Nie mozna Kubie zarzucic ze nie probowal. Plotki o budzecie zostaly rozdmuchane do granic mozliwosci ale tu, na forum. Nikt z nas do konca nie wie jak dokladnie wyglada sytuacja. Radzilbym wstrzymac sie z opiniami ze okres transferowy to totalna porazka. Ktos madrze stwierdzil ze eliga jest zabetonowana ze wszystkich stron. Pieniadze juz nie sa takim problemem dla wiekszosci klubow. Wrzucmy na luz.
- Łoptymista
- Trener
- Posty: 3790
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Argument czy zrobiłbyś to lepiej - powinien być nagradzany banem. Przepraszam, ale tak się nie rozmawia.
Mała liczebność obecnego skład: brak rezerwowych (albo informacji o nich) to jest niestety nieporozumienie. Martwi też brak wiadomości o kimś kto poprowadzi naszą drużynę.
Mała liczebność obecnego skład: brak rezerwowych (albo informacji o nich) to jest niestety nieporozumienie. Martwi też brak wiadomości o kimś kto poprowadzi naszą drużynę.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Może brakuje chętnych (to by było dość zrozumiałe ;) )
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Budżet łatwo policzyć ( Kibice 2-2,2 mln ,miasto ponad 3 mln, sponsor nc+ 2,5 mln to już mamy ponad 7,5 mln !!!
a gdzie Azoty ,Bogdanka ,Speed car ,Perła i kliku sponsorów po 100 tys i cała gama po 10 tys.
a gdzie Azoty ,Bogdanka ,Speed car ,Perła i kliku sponsorów po 100 tys i cała gama po 10 tys.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Wiem, ze mozna udawac znawcow i byc klasycznym "madrym Polakiem po szkodzie" patrzac na ciag przyczynowo-skutkowy powielany przez media mozna uznac, ze klub popelnil blad w momencie poszukiwan wzmocnien na Elige.
Probowano sciagnac Vaculika w polaczeniu z KK. Klub wiedzial zapewne, ze Martin ma nie po drodze ze Zmora, wiec probowano to wykorzystac. Vaculik wykazal sie ogromna pazernoscia pod przykrywka pomocy klubowi i proba sciagniecia KK. W rzeczywistosci, nie dosc, ze wynegocjowal jak najwieszy kontrakt to jeszcze chcial KK, aby w Lublinie byla szansa na play-offy i.. jeszcze wiekszy zarobek. I tu wychodzi na to, ze gdzies jednak nie podolalismy finansowo, bo skoro wszem i wobec slychac o budzecie circa 10 mln, to klub wiedzac o zabetonowaniu rynku, mogl splacic zalegle od 350-500k, ktore Zmora zalega KK z tytulu umow sponsorskich i miec pakiet 2 grajków za okolo 3.5 do 4 mln.
Nie trzeba byc dzialaczem aby wiedziec, ze Vaculik nie nalezy do najbardziej slownych zuzlowcow swiata ( jesli jest w ogole taka kategoria ), co pokazal na przykladzie z Toruniem. KK siedzi w Gorzowie od lat, ma stosunkowo blisko i legitymuje sie ze srodowiskiem gorzowskim i sponsorami. Wiec... kto i na co liczyl ?
Nastepny w kolejce- Matej Zagar, ktory z Gorzowa by sie nie ruszyl gdyby nie kosmiczne zaleglosci wobec niego. Juz na poczatku pazdziernika wiedzial, ze ma miejsce w skladzie Wlokniarza, bo nie bylo opcji sciagania alternatywy. Wiec... kto i na co liczyl ?
Nie odnosze sie w ogole to kuluarow, bo jak zapewne 3/4 forum nasluchalo sie tych samych historii o pewniaczkach, pewniuniach, przelewach, desperacjach,vojazach na lotniska.
Wiec gdzie by blad? Moim zdaniem klub, majac kilku grajkow na poziomie pomiedzy eliga i pierwsza liga, powinien rozkrasc spadkowicza z Tarnowa, czyli skupic sie na dwoch Bjerre i Pedersen, i probowac wyrwac jednego z nich. Widac, ze z tego co klub zakontraktowal zostawalo miejsce na lidera, tylko, ze nie bylo kogo brac.
Razi bardzo brak rezerwowego, ktory mialby mozliwosc startowania z pozycji nr. 8.
Pisalem o tym kiedys, kto i dlaczego. A tak to wyglada to wszystko tak... smutno.
Pozostaja kwestie budzetowe, ktore wedlug kuluarow maja byc dwucyfrowe a rzeczywistosc moze byc taka jak przelewy do Woffindena. Obecny koszt zawodników to mysle ze okolo 7 mln. Tylko czy Miasto Lublin na taki sklad przeznaczy 4 mln? Smiem watpic.
Moje obawy wlasnie rozbijaja sie w szczegolnosci o finanse klubu, poniewaz sklad nie jest atrakcyjny dla sponsorow a wiec wcale nie bedzie lekko ich zebrac, a punktowo (razem z bonusami) kazdy mecz bedzie w okolicach co najmniej 38 pkt, za ktore trzeba bedzie placic. Tylko co jesli, wiekszosc to beda porazki?
Mleko sie rozlalo, odkurzacz nie wciagnal, trzeba jakos zyc. Koniecznie klub musi szybko zbudowac pozytywny PR, sprzedawac karnety, zrobic numerowane miejsca na stadionie, a na wiosne pasowac, pasowac i jeszcze raz pasowac sie z torem, tak, aby byl jak najdluzej naszym atutem. 6 zwyciestw na naszym torze powinno pozwolic nam na utrzymanie.
A co bedzie? Odpowiemy sobie za rok.
Probowano sciagnac Vaculika w polaczeniu z KK. Klub wiedzial zapewne, ze Martin ma nie po drodze ze Zmora, wiec probowano to wykorzystac. Vaculik wykazal sie ogromna pazernoscia pod przykrywka pomocy klubowi i proba sciagniecia KK. W rzeczywistosci, nie dosc, ze wynegocjowal jak najwieszy kontrakt to jeszcze chcial KK, aby w Lublinie byla szansa na play-offy i.. jeszcze wiekszy zarobek. I tu wychodzi na to, ze gdzies jednak nie podolalismy finansowo, bo skoro wszem i wobec slychac o budzecie circa 10 mln, to klub wiedzac o zabetonowaniu rynku, mogl splacic zalegle od 350-500k, ktore Zmora zalega KK z tytulu umow sponsorskich i miec pakiet 2 grajków za okolo 3.5 do 4 mln.
Nie trzeba byc dzialaczem aby wiedziec, ze Vaculik nie nalezy do najbardziej slownych zuzlowcow swiata ( jesli jest w ogole taka kategoria ), co pokazal na przykladzie z Toruniem. KK siedzi w Gorzowie od lat, ma stosunkowo blisko i legitymuje sie ze srodowiskiem gorzowskim i sponsorami. Wiec... kto i na co liczyl ?
Nastepny w kolejce- Matej Zagar, ktory z Gorzowa by sie nie ruszyl gdyby nie kosmiczne zaleglosci wobec niego. Juz na poczatku pazdziernika wiedzial, ze ma miejsce w skladzie Wlokniarza, bo nie bylo opcji sciagania alternatywy. Wiec... kto i na co liczyl ?
Nie odnosze sie w ogole to kuluarow, bo jak zapewne 3/4 forum nasluchalo sie tych samych historii o pewniaczkach, pewniuniach, przelewach, desperacjach,vojazach na lotniska.
Wiec gdzie by blad? Moim zdaniem klub, majac kilku grajkow na poziomie pomiedzy eliga i pierwsza liga, powinien rozkrasc spadkowicza z Tarnowa, czyli skupic sie na dwoch Bjerre i Pedersen, i probowac wyrwac jednego z nich. Widac, ze z tego co klub zakontraktowal zostawalo miejsce na lidera, tylko, ze nie bylo kogo brac.
Razi bardzo brak rezerwowego, ktory mialby mozliwosc startowania z pozycji nr. 8.
Pisalem o tym kiedys, kto i dlaczego. A tak to wyglada to wszystko tak... smutno.
Pozostaja kwestie budzetowe, ktore wedlug kuluarow maja byc dwucyfrowe a rzeczywistosc moze byc taka jak przelewy do Woffindena. Obecny koszt zawodników to mysle ze okolo 7 mln. Tylko czy Miasto Lublin na taki sklad przeznaczy 4 mln? Smiem watpic.
Moje obawy wlasnie rozbijaja sie w szczegolnosci o finanse klubu, poniewaz sklad nie jest atrakcyjny dla sponsorow a wiec wcale nie bedzie lekko ich zebrac, a punktowo (razem z bonusami) kazdy mecz bedzie w okolicach co najmniej 38 pkt, za ktore trzeba bedzie placic. Tylko co jesli, wiekszosc to beda porazki?
Mleko sie rozlalo, odkurzacz nie wciagnal, trzeba jakos zyc. Koniecznie klub musi szybko zbudowac pozytywny PR, sprzedawac karnety, zrobic numerowane miejsca na stadionie, a na wiosne pasowac, pasowac i jeszcze raz pasowac sie z torem, tak, aby byl jak najdluzej naszym atutem. 6 zwyciestw na naszym torze powinno pozwolic nam na utrzymanie.
A co bedzie? Odpowiemy sobie za rok.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
lesznomistrz pisze:Zyczę Motorowi jak najlepiej, ale czytając ostatnie posty to wydaje mi się, że na siłę zaklinana jest rzeczywistość.
A ja nie rozumiem tych wszystkich tekstów o zaklinaniu rzeczywistości. Czy ktoś tu pisze, że Motor będzie się być o mistrza? Czy choćby o PO? Nie. A że niektórzy wierzą, że jesteśmy w stanie się utrzymać, to co w tym złego? Mamy siąść na ziemi, zapłakać i zacząć dyskutować o 1 lidze w sezonie 2020? Nie na tym chyba kibicowanie polega. Sport to nie jest matematyka, ze 2+2 zawsze jest 4. Historia zna wiele mniej lub bardziej spektakularnych niespodzianek. Wystarczy sobie przypomnieć rok 2016 i piłkarską Premiership, gdzie mistrzem Anglii został klub, który nie miał choćby najmniejszego prawa nim zostać (Leicester). Bukmacherzy dawali 5000:1 szans na takie rozwiązanie (dla porównania, na to że Elvis żyje był kurs 1000:1). Anioły z Torunia w sezonie 2018 miały w składzie aktualnego mistrza świata, juniora, który był mistrzem i wice-mistrzem Polski juniorów, 3 zawodników z Top 15 ligi w sezonie 2017, do tego braci Holderów (Jack średnia 1.9 w sezonie 2017, fakt, że tylko w 4 meczach) i nie weszli nawet do PO. Wiec dlaczego w Lublinie kibice mieliby nie wierzyć, że i nam się uda wyprzedzić choćby jeden team?
Mamy bardzo solidną parę juniorską, która ma potencjał, żeby być nr. 2 w tej lidze. Kadra seniorska na papierze odstaje od reszty, ale naprawdę nie uważam, żebyśmy byli skazani na pożarcie w każdym meczu. Czy Zengota jest gorszy od np. Przemka Pawlickiego? Patrząc na ich średnie ligowe z ostatnich 2-3 sezonów, to nie jest to takie oczywiste. Czy Bjerre i Lindbaeck są lepszymi żużlowcami od Michelsena i Jonssona? Wszyscy jako argument przytaczają ich ostatnie sezony w elidze, gdzie kręcili się koło 1 punktu na bieg, ale z drugiej strony w ciemno zakładają, że np. taki Buczkowski już drugiego tak słabego sezonu nie pojedzie. Bo? Bo Buczkowski musi się odrodzić, a MM i AJ nie? Nie chcę pisać, że mamy lepszy skład od choćby Grudziądza, a jedynie pokazać, ze, szczególnie na własnym torze, wcale nie potrzebujemy cudów, by oczekiwać zwycięstw. Czy to wystarczy to utrzymania? Nie wiem, być może nie, ale dopisywanie sobie 5 pkt za Motor jeszcze przed pierwszym meczem sezonu, kilku klubom może się odbić czkawką.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 15 listopada 2018, o 11:05
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
MM z czego sie ma odrodzic przecież on nie był nigdy żadnym liderem w najwyższej klasie rozgrywek, w moim poście chodziło poprostu o wskazanie realne za kogo miał by Lublin być wyżej w tabeli? Skład Motoru ma potencjał ale dużo rzeczy zagrać by wywalczyć utrzymanie na torze. Nikt nie Twierdzi ze Buczkowski pojedzie lepszy sezon poprostu jako druga linia uważam, że jest lepszy np od Miesiąca. A porównując Pawlickiego i Zengote to Pawlicki bardziej regularny jest. Tor wszystko zweryfikuje. Ale nie ma też na siłę co pompować balonika. Tym bardziej, że pozostałe drużyny też pewnie snują fantazję typu ten pewnie się odrodzi a ten drugi będzie notował progress ;) Prawda jest taka, że na papierze skład wygląd jak na walkę o awans w NICE i życzę by wszystkich niedowiarków zaskoczył i wywalczył pozostanie w lidze kosztem Torunia, Grudziadza, Gorzowa czy kogokolwiek. Po awansie Motoru spodziewałem się, że wasi działacze jak poprzednicy będą próbować rozebrać skład spadkowicza plus sciągnięcie jakiegoś zawodnika niezadowolonego z obecnego pracodwacy. Obiektywnie wasz skład np z dołożonym Pedersenem już powodował by ciepło w gaciach w Grudziądzu, Gorzowie bo by było znacznie trudniej im walczyc o utrzymanie
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Tu chyba kibice innych drużyn chcą się dowartościować naszym kosztem - ich samopoczucie byłoby znacznie lepsze jakbyśmy pisali "jesteśmy słabi, zlejcie nas do 25 w Lublinie - solidarnie prosimy".
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Ale co to oznacza, że koszt zawodników to ok. 7 mln? Przecież nie jest tajemnicą, że przynajmniej część wynagrodzenia zawodnicy zarabiają na torze. Jak zatem można przed sezonem stwierdzać jaki finalnie będzie koszt zawodników? Tym bardziej, skoro piszesz, że zespół miałby średnio zdobywać 38 punktów, to zakładam, że finansowo byłaby to całkiem dobra opcja dla klubu, przynajmniej pod względem wypłat za punkty.Pozostaja kwestie budzetowe, ktore wedlug kuluarow maja byc dwucyfrowe a rzeczywistosc moze byc taka jak przelewy do Woffindena. Obecny koszt zawodników to mysle ze okolo 7 mln. Tylko czy Miasto Lublin na taki sklad przeznaczy 4 mln? Smiem watpic.
Moje obawy wlasnie rozbijaja sie w szczegolnosci o finanse klubu, poniewaz sklad nie jest atrakcyjny dla sponsorow a wiec wcale nie bedzie lekko ich zebrac, a punktowo (razem z bonusami) kazdy mecz bedzie w okolicach co najmniej 38 pkt, za ktore trzeba bedzie placic. Tylko co jesli, wiekszosc to beda porazki?
O finanse specjalnie bym się nie martwił. Wiadomo, że celowaliśmy w gwiazdę. Skoro go nie zakontraktowaliśmy to te pieniądze (przynajmniej w części, w mojej opinii w znacznej części) zostają w klubowej kasie.
To jest ekstraliga i wiedzą to zarówno kibice jak i sponsorzy.
Dlatego o frekwencję bym się nie martwił. Uważam, że Zygmuntowskie będą pełne. To nie jest skład na lanie do 30. Jeśli mecze w Lublinie będą na styku, a uważam, że będą to i stadion będzie pełny.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Mamy skład a la RKM Rybnik 2006. I takich wyników też się spodziewam. Nie my pierwsi, nie ostatni. Ważniejsze jest co klub zakłada jeśli w przyszłym sezonie ziści się najbardziej prawdopodobny scenariusz.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 listopada 2018, o 08:43
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Co do marketingu klubu podczas transferów to zgadzam się, że popełniono błędy. Ogłoszenie składu ZAMKNIĘTEGO już pierwszego dnia to dla mnie była kapitulacja. Dodatkowo walneli dopisek- skład na początek okna- i zaczęły się spekulacje. Wg mnie klub wiedząc, że jest lipa powinien albo skład podać na koniec z dopiskiem- walczyliśmy do końca, albo podać skład na początku i powiedzieć walczymy dalej, może się uda. Dementowanie bzdur o Tajach czy innych to już nie kwestia klubu- nie oni te plotki puszczali. Dziwię się troche tej wtopie marketingowej bo do tej pory rozgrywali wszystko wzorowo na tej płaszczyźnie.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Jestem pewien, ze w klubie obecnie ostatnia rzecza jaka zaprzataja sobie glowe jest plan "co zrobimy jak spadniemy?" - Dzieki Bogu.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Łoptymista pisze:Argument czy zrobiłbyś to lepiej - powinien być nagradzany banem. Przepraszam, ale tak się nie rozmawia.
Byc moze ale lepsze to niz obsmarowywanie zarzadu ze przespal okres transferowy. Powtorze jeszcze raz, nikt z nas dokladnie nie wie jak bylo. Mozemy tylko spekulowac.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
W myśl zasady "po owocach ich poznacie" wiemy, że było tak sobie...
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Nie no jakieś tam sukcesy były, wygraliśmy z Falubazem wyścig o Grzesia Zengotę.
Panowie bez spiny. Trzeba z humorem podejść do pewnych tematów, m.in działań zarządu w okresie transferowym, bo co nam zostało? Szczypta złośliwości a wy się oburzacie jakby Wam ktoś matkę obraził.
Panowie bez spiny. Trzeba z humorem podejść do pewnych tematów, m.in działań zarządu w okresie transferowym, bo co nam zostało? Szczypta złośliwości a wy się oburzacie jakby Wam ktoś matkę obraził.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Nikt sie nie oburza, my tylko dyskutujemy :)
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Moim zdaniem Zarząd zrobił na pewno wszystko co był stanie zrobić. Kwestia tylko tego jak to wyglądało. Może jednak przydałaby się jakaś konferencja prasowa na której klub uchyli rąbka tajemnicy z kim rozmawiali, dlaczego tak wyszło a nie inaczej. Nie chcę znać kwot jakie były w obiegu , ale jakieś drobne szczegóły z chęcią bym poznał. Myślę zresztą,że nie tylko ja. Może w jakimś przynajmniej niewielkim stopniu ostudziłoby to parę głów a i te defetystyczne nastroje może by zostały trochę podbudowane.
-
- Kadrowicz
- Posty: 1523
- Rejestracja: 10 marca 2005, o 10:24
- Lokalizacja: Lublin
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Turbo pisze: Może jednak przydałaby się jakaś konferencja prasowa na której klub uchyli rąbka tajemnicy z kim rozmawiali, dlaczego tak wyszło a nie inaczej. Nie chcę znać kwot jakie były w obiegu , ale jakieś drobne szczegóły z chęcią bym poznał. Myślę zresztą,że nie tylko ja.
A ja nie. Robienie konferencji po zamknięciu okienka i mówienie personalnie z kim rozmawiano jest marketingowym strzałem w kolano. O takich rzeczach może mówić kuluar, a nie osoba piastująca oficjalne stanowisko w klubie. Tego się po prostu nie robi.
Dla mnie błędem było, że klub odpowiednio wcześnie nie poinformował o tym, że skład jest zamknięty.
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Gelo pisze:W myśl zasady "po owocach ich poznacie" wiemy, że było tak sobie...
Teoretycznie tak, ale może było też tak, że ustalono wszystko, a żużlowiec odesłał faksem podpisaną umowę... ale do innego klubu?
Właśnie tak rozumiem intencje tych, którzy piszą, by nie krytykować w czambuł Zarządu, bo nie wiemy jakie były niuanse; nie wiemy czy np nie było już bardzo, bardzo blisko jakiegoś spektakularnego transferu, tylko coś-tam, niezależnego od naszego Klubu...
Podpisuję się pod tym, by podczas meczów w tym sezonie dawać naszym chłopakom z trybun takiego "kopa" (rozumiemy, że chodzi o huraganowy doping), żeby jechali na - jak to powiedział pewien troglodyta w lesie - pełnej "pani lekkich obyczajów".
- tezetomaniak
- Trener
- Posty: 4524
- Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37
Re: Motor Lublin w sezonie 2019
Rodzina Craiga Cooka również wierzyła w jego potencjał i tytuł IMŚ. ;)
Ja się będę cieszył z kazdego nieprzegranego biegu
Ja się będę cieszył z kazdego nieprzegranego biegu