WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4414
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#876 Postautor: Kargolo » 25 września 2018, o 16:25

Ja tak konkretnie złapałem w 2002 roku. Wtedy zacząłem się ścigać z kolegami na rowerach. A mieliśmy w parku przy Krochmalnej/Betonowej idealne miejsce do tego. Owal z krawężników, w środku trawa, na zewnątrz "żużlówka". No idealny tor żużlowy w pomniejszeniu. Zdarte kolana i łokcie, mama była "zachwycona" jak mówiłem, że idę się ścigać. Teraz w tym miejscu powstał chodnik i wyrzucono krawężniki. Pamiętam też, że u mojej babci remontowany był blok więc wzięliśmy z bratem sobie trochę styropianu i wycięliśmy z niego stadion żużlowy. Piękne czasy :)

Awatar użytkownika
MikeMistrz
Senior
Posty: 866
Rejestracja: 8 stycznia 2009, o 20:29

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#877 Postautor: MikeMistrz » 25 września 2018, o 16:29

Wracając do tematu Przeglądu Sportowego, ja wcale bym nie lekceważył tego co piszą. Przy zeszłorocznym okresie transferowym mieli trafne informacje. Praktycznie od razu pisali o Lampartach w Lublinie, dosyć szybko wychwycili temat Mastersa i praktycznie od początku trafnie opisali sagę transferową z Hancockiem, który miał rozmawiać z Lublinem i Rzeszowem. Akurat jak chodzi o transfery chyba wiedzą co w trawie piszczy. Inna kwestia, że ciężko coś odkrywczego napisać - wachlarz wolnych zawodników z czołówki jest naprawdę wyjątkowo wąski.

Edit: https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/p ... sc/mpvtpzy

Huszcza głosi, że jest spokojny o baraże, bo między ligami jest przepaść. :D

Czarek
Trener
Posty: 5251
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#878 Postautor: Czarek » 25 września 2018, o 16:45

istred pisze:https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/778989/prawie-cwierc-wieku-czekania-motor-lublin-jest-na-szczycie-jeszcze-jednej-tabeli

1. Najdłuższa seria bez porażki
2. Awans do najwyższej klasy rozgrywkowej po najdłuższej przerwie
3. Odrobienie najwyższej straty punktowej w finałach polskich lig żużlowych (?)
4. Pierwszy klub w historii, który rok po roku przeszedł od II ligi do Ekstraligi

Jakie jeszcze rekordy pobił Motor w tym sezonie? :)
Wygranie finału ligi startując z 4 juniorami w składzie? :)


8 dni przed meczem ligowym skończyły się bilety w sprzedaży internetowej?
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

Awatar użytkownika
dannie
Kadrowicz
Posty: 1738
Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#879 Postautor: dannie » 25 września 2018, o 16:47

Z jednej strony lepiej, żeby została Zielona, bo wtedy do wyjęcia z Rybnika jest Woryna i ew. Łaguta. Z drugiej strony, chyba lepiej mieć jako beniaminek w e-lidze za rywala ROW, bo oni będą mieli takie same problemy ze zbudowaniem składu, jak my.

Natomiast, jak czytam wypowiedzi w stylu Stachyry z zeszłego roku, to aż się chce zakrzyknąć: ROW! ROW! ROW! ;)

SwiDarek pisze:baraż z Zielonką był w moim mniemaniu tak realny, że na mecz szliśmy w nerwach na zasadzie nadzieja ostatnia umiera. Po 15 biegu słowa nie mogłem z siebie wydusić z wrażenia... dosłownie.


Ja inaczej to zapamiętałem. Raczej po meczu dość duży zawód, że tylko 52:38 i że to może być zdecydowanie za mało na rewanż. Chyba większość miała przeświadczenie po tym meczu, że gdyby nie głupio potracone punkty (głównie z uwagi na stan toru) to wyglądałoby to inaczej.
Obrazek

ezbeg
Zawodowiec
Posty: 1495
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#880 Postautor: ezbeg » 25 września 2018, o 16:58

Już rok temu miała być przepaść. ROW nie jest bez szans z Falubazem. Na wyjeździe powalczą, a na swoim torze wygrają. Fakt są rozbici po finale i atmosfera nie jest najlepsza ale jak zepną poślady na te dwa spotkania to są w stanie wygrać z Zieloną. Ekstraliga z Mrozkiem będzie śmieszniejsza

Awatar użytkownika
grzesieck
Trener
Posty: 6067
Rejestracja: 22 maja 2003, o 19:59

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#881 Postautor: grzesieck » 25 września 2018, o 17:05

dannie pisze:
SwiDarek pisze:baraż z Zielonką był w moim mniemaniu tak realny, że na mecz szliśmy w nerwach na zasadzie nadzieja ostatnia umiera. Po 15 biegu słowa nie mogłem z siebie wydusić z wrażenia... dosłownie.


Ja inaczej to zapamiętałem. Raczej po meczu dość duży zawód, że tylko 52:38 i że to może być zdecydowanie za mało na rewanż. Chyba większość miała przeświadczenie po tym meczu, że gdyby nie głupio potracone punkty (głównie z uwagi na stan toru) to wyglądałoby to inaczej.


dannie, ale kolega mowi o wydarzeniach sprzed 2 dni, a nie 14 lat :)

idac na mecz z ROW-em w niedziele myslal o barazach z Falubazem (tych ktore ROW bedzie jechal za kilka dni), bo pokonanie ROW-u 52:38 wydawalo sie malo realne
METHANOL ADVENTURE TEAM

Awatar użytkownika
dannie
Kadrowicz
Posty: 1738
Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#882 Postautor: dannie » 25 września 2018, o 17:07

A faktycznie. Teraz przeczytałem i ma to sens :D

Przepraszam za swoje "czytanie ze zrozumieniem" ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
rhekin
Posty: 77
Rejestracja: 14 listopada 2004, o 16:05
Lokalizacja: z pokoju

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#883 Postautor: rhekin » 25 września 2018, o 19:08

$korzen$ pisze:Dodam przy tym, ze Mrozek zostawil na stadionie Dymka i chyba Szczepniaka, ktorzy nie mieli jak wrocic do domu. Ten gosc jest "mistrzem" - ciesze sie, ze nasz model prowadzenia zespolu triumfowal nad buractwem, chamstwem i prostactwem. Krotko mowiac, teraz to my "mamy w*****ne" :cool: jakos wybitnie fajnie ogladalo mi sie bedzie niedzielny final w Lesznie, trzeba zobaczyc, co zaprezentuja nasi przyszloroczni rywale :cool: Ogromnie sie tez ciesze, ze to zwyciestwo przypieczetowal Lambo. To, ze on wytrzymal ta presje i ocieral bande w takim biegu.... jaka to trzeba miec wiare w siebie i sprzet majac po lewej zajebiscie jezdzacego Lebediewa - kozak! Chcialbym zobaczyc go jako ridera GP w naszych barwach. Oskar tez profesorsko pojechal w biegu 12 majac Batcha caly czas na kole. Powtorze poraz 385, ze nie wyobrazam sobie skladu bez Roberta, Wiktora i AJ-a. Aczkolwiek uwazam przy tym, ze jezeli nasi zawodnicy beda chcieli podjac rekawice to trzeba im to umozliwic. Bez wzgledu na to, czy bedzie to Miesiac czy AJ. Oni ten awans wywalczyli i oni powinni miec priorytet w rozmowach. Uwielbiam ta nasza zbieranine, z tego tez wzgledu nie bardzo widzi mi sie koncepcja totalnej przebudowy skladu. Zostawmy to co mamy + 2 doswiadczonych kozakow z eligi. Mi np. chodzi po glowie od dosc dawna duet Kolodziej-Vaculik + mozna sprobowac jako potencjalnego czarnego konia Thomsena. Kasprzak tez podobno ma ochote opuscic Gorzow a zawsze fajnie u nas smigal. To nadal zawodnik z ogromnym potencjalem. A ze lubi sobie pospiewac? kto mu zabroni :cool:


Co za bzdury :) To rozumiem że Szczepaniak wpakował cały sprzęt do Volvo V40 od Mrozka? :) Dawno takich pierdół nie czytałem.

Awatar użytkownika
Hayden
Trener
Posty: 2073
Wiek: 31
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:03

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#884 Postautor: Hayden » 25 września 2018, o 19:15

Może czegoś nie zrozumiałem, ale Mrozek wyjeżdżał ze stadionu busem (nie wiem jakim ani czyim) na blachach SR. Wiem, bo go kilku kibiców tam 'zatrzymalo' i z troską dopytywali czemu jest smutny :p
Motor mocny

Awatar użytkownika
rhekin
Posty: 77
Rejestracja: 14 listopada 2004, o 16:05
Lokalizacja: z pokoju

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#885 Postautor: rhekin » 25 września 2018, o 19:20

Proszę Cię siejesz ferment i tyle. Bzdury jeszcze piszesz że skroił busa Szczepaniakowi albo Gierze. Najwięcej do powiedzenia o naszym prezesie mają osoby z innych miast. Jest jaki jest ale przeczytaj sobie wywiad z Lebiedievem czy z Woryną i zrozumiesz jaki on jest dla zawodników. Zresztą cała nagonka na niego jest stąd że trzymał stronę Łaguty który spuścił nas z Ekstraligi, to powiedz mi skoro on jest taki zły i i zostawia wszystkich na pastwę losu to czemu do dziś trzyma stronę Łaguty a nie walczy w sądzie z nim o odszkodowanie?
Bewleya ściągnął do Piekar Śląskich na badania, jak wypadek Rempały był to wszystko sam załatwiał w szpitalach a już nie pamiętam który zawodnik z innego klubu też dziękował temu wstrętnemu Mrozkowi który pomógł mu wyjść z kontuzji.

Jeżeli Mrozek gdzieś wyjeżdżał to podejrzewam że do szpitala po Giere.
Swoją drogą wy sobie składu nie wyobrażacie bez Roberta a Lambert jakiś taki strach ma przed ekstraligą

kondzio78
Szkółkowicz
Posty: 227
Rejestracja: 22 sierpnia 2017, o 15:35

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#886 Postautor: kondzio78 » 25 września 2018, o 19:40

A jakie to ma znaczenie czy Mrozek jest taki czy owaki.Było minęło wszyscy się rozjechali.Nam się udało odrobić choć niedawałem temu wiary. Ale najwidoczniej Hayden żyje tanią sensacją.

Awatar użytkownika
ravajas
Trener
Posty: 4018
Rejestracja: 16 listopada 2003, o 16:11
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#887 Postautor: ravajas » 25 września 2018, o 20:22

Czarek pisze:
istred pisze:https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/778989/prawie-cwierc-wieku-czekania-motor-lublin-jest-na-szczycie-jeszcze-jednej-tabeli

1. Najdłuższa seria bez porażki
2. Awans do najwyższej klasy rozgrywkowej po najdłuższej przerwie
3. Odrobienie najwyższej straty punktowej w finałach polskich lig żużlowych (?)
4. Pierwszy klub w historii, który rok po roku przeszedł od II ligi do Ekstraligi

Jakie jeszcze rekordy pobił Motor w tym sezonie? :)
Wygranie finału ligi startując z 4 juniorami w składzie? :)


8 dni przed meczem ligowym skończyły się bilety w sprzedaży internetowej?

Fani na pierwszym łuku niechcący spalili sobie dwie flagi ;)

Awatar użytkownika
Hayden
Trener
Posty: 2073
Wiek: 31
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:03

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#888 Postautor: Hayden » 25 września 2018, o 20:26

rhekin pisze:Proszę Cię siejesz ferment i tyle. Bzdury jeszcze piszesz że skroił busa Szczepaniakowi albo Gierze. Najwięcej do powiedzenia o naszym prezesie mają osoby z innych miast. Jest jaki jest ale przeczytaj sobie wywiad z Lebiedievem czy z Woryną i zrozumiesz jaki on jest dla zawodników. Zresztą cała nagonka na niego jest stąd że trzymał stronę Łaguty który spuścił nas z Ekstraligi, to powiedz mi skoro on jest taki zły i i zostawia wszystkich na pastwę losu to czemu do dziś trzyma stronę Łaguty a nie walczy w sądzie z nim o odszkodowanie?
Bewleya ściągnął do Piekar Śląskich na badania, jak wypadek Rempały był to wszystko sam załatwiał w szpitalach a już nie pamiętam który zawodnik z innego klubu też dziękował temu wstrętnemu Mrozkowi który pomógł mu wyjść z kontuzji.

Jeżeli Mrozek gdzieś wyjeżdżał to podejrzewam że do szpitala po Giere.
Swoją drogą wy sobie składu nie wyobrażacie bez Roberta a Lambert jakiś taki strach ma przed ekstraligą

Sympatyczny kolego, nie piszę, że komuś busa skroił, tylko że nim wyjeżdżał ze stadionu - to jest fakt. Dokąd się udał, z kim i po co nie wiem - bo niby skąd mam wiedzieć. Rozumiem, że nie musisz być na bieżąco z lekturą naszego forum, natomiast kilka stron wcześniej pisałem o Waszym prezesie, że go nie lubię (jako osoby) lecz szanuję bo wiele dobrego robi dla żużla w Rybniku.

@kondzio78 boli podpis? :)
Motor mocny

Awatar użytkownika
ravajas
Trener
Posty: 4018
Rejestracja: 16 listopada 2003, o 16:11
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#889 Postautor: ravajas » 25 września 2018, o 20:26

Hayden pisze:Może czegoś nie zrozumiałem, ale Mrozek wyjeżdżał ze stadionu busem (nie wiem jakim ani czyim) na blachach SR. Wiem, bo go kilku kibiców tam 'zatrzymalo' i z troską dopytywali czemu jest smutny :p

To i tak bardziej uprzejmie niż "masz jakiś problem?"

;)

bartollo
Senior
Posty: 668
Rejestracja: 20 września 2017, o 23:36

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#890 Postautor: bartollo » 25 września 2018, o 20:31

Wzielismy rewanz na Rybniku za baraż w 2010. Tez dostali u nas 14 a w rewanzu dostalismy łomot do 32. I po co? Po to zeby przejechali pol sezonu i wycofali sie z ligi. Nas wyhamowalo, masa kasy poszla w bloto z Bogdanki. Stracilismy wtedy wazny rok. Mimo ze ze Sprawka i tak bysmy daleko nie zajechali.

Rekordzista jest tez chyba Miesiac w liczbie wyprzedzen na kresce. Z Lokomotive Podzuksa, z Rybnikiem Batchelora. We wczesniejszych meczach tez by sie pare znalazlo.

Awatar użytkownika
Hayden
Trener
Posty: 2073
Wiek: 31
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:03

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#891 Postautor: Hayden » 25 września 2018, o 20:32

ravajas pisze:
Hayden pisze:Może czegoś nie zrozumiałem, ale Mrozek wyjeżdżał ze stadionu busem (nie wiem jakim ani czyim) na blachach SR. Wiem, bo go kilku kibiców tam 'zatrzymalo' i z troską dopytywali czemu jest smutny :p

To i tak bardziej uprzejmie niż "masz jakiś problem?"

;)
To ta słynna lubelska gościnność :) No i martwili się czy przypadkiem nie zagubił gdzieś słynnego quada - na pewno chcieli pomóc go odnaleźć!
Motor mocny

Czarek
Trener
Posty: 5251
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#892 Postautor: Czarek » 25 września 2018, o 20:36

ravajas pisze:
Czarek pisze:
istred pisze:https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/778989/prawie-cwierc-wieku-czekania-motor-lublin-jest-na-szczycie-jeszcze-jednej-tabeli

1. Najdłuższa seria bez porażki
2. Awans do najwyższej klasy rozgrywkowej po najdłuższej przerwie
3. Odrobienie najwyższej straty punktowej w finałach polskich lig żużlowych (?)
4. Pierwszy klub w historii, który rok po roku przeszedł od II ligi do Ekstraligi

Jakie jeszcze rekordy pobił Motor w tym sezonie? :)
Wygranie finału ligi startując z 4 juniorami w składzie? :)


8 dni przed meczem ligowym skończyły się bilety w sprzedaży internetowej?

Fani na pierwszym łuku niechcący spalili sobie dwie flagi ;)


Żaden mecz nie był nawet zagrożony przełożeniem?
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

Awatar użytkownika
Hayden
Trener
Posty: 2073
Wiek: 31
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:03

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#893 Postautor: Hayden » 25 września 2018, o 20:40

Domowy raczej nie, wyjazdowy przełożony w Łodzi i chyba zagrożony w Rybniku.
Motor mocny

Awatar użytkownika
mtgo
Szkółkowicz
Posty: 150
Rejestracja: 17 kwietnia 2018, o 08:13

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#894 Postautor: mtgo » 25 września 2018, o 20:49

Oglądałem niedzielny finał I ligi i nie widziałem tam niczego szczególnego. Nawet nasi juniorzy są dużo lepsi od rybniczan, a to daje nam dużą przewagę. Pozostałych zawodników nawet nie wypada ze sobą zestawiać, bo to inna półka. Z ROW-em poradzimy sobie nawet Patryka, bo po prostu pomiędzy PGE Ekstraligą a Nice 1. LŻ jest przepaść. Nawet zawodnicy, którzy w tym sezonie mieli problemy w elicie, powinni błyszczeć na tle rywali. Przed niedzielnym meczem jestem spokojny o wynik – przekonuje legenda zielonogórskiego klubu, Andrzej Huszcza.


Nie no... ROW po prostu musicie to zrobić ;D

Awatar użytkownika
rhekin
Posty: 77
Rejestracja: 14 listopada 2004, o 16:05
Lokalizacja: z pokoju

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#895 Postautor: rhekin » 25 września 2018, o 21:10

Wy tam dobrze wiecie, że był taki jeden co widział przepaść między 1 A 2 ligą :-) po cichu liczę na to samo.

Awatar użytkownika
Maxx
Trener
Posty: 2961
Rejestracja: 7 października 2002, o 14:34
Lokalizacja: Lublin

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#896 Postautor: Maxx » 25 września 2018, o 21:33

Mrozek może i swoje wypowiedzi czasem mógłby schować do kieszeni zamiast je wypowiadać to jednak widać, że ma serducho do żużla i klubu, którym zarządza. W kontekście finału wiadomo, że starał się jak mógł wspomóc swoich. Jeśli zaś chodzi o baraże z Zieloną to szczerze życzę Rybnikowi awansu. Choćby za to, że wyrzucili ich z Ekstraligi w ubiegłym roku. Poza tym widać, że ROW ma ambicje i jest dobrze poukładany. To kolejna zasługa Mrozka. A zatem ROW do boju. Dzięki przy okazji za niedzielne emocje, których byliście współautorami. Teraz czas żebyście zlikwidowali kolejną "przepaść" między ligami...

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#897 Postautor: istred » 25 września 2018, o 21:36

Przepaść pomiędzy ekstraligą, a I ligą jest. To nie to samo co w zeszłym roku pomiędzy I a II ligą. Wówczas w I lidze Rzeszów był praktycznie w rozsypce, klub zadłużony po uszy, zawodnicy odmawiali przyjazdu na mecze, jakieś cyrki z prezesem... z drugiej strony były dwa ułożone, stosunkowo bogate, dobrze zorganizowane i nastawione na awans - Gniezno i Lublin. Przepaść może i była, ale na niekorzyść Rzeszowa.
Pomiędzy ekstraligą tego nie ma. Zespoły ekstraligowe są dobrze zorganizowane, dostają spore pieniądze z nsportu i nawet jeśli jakaś drużna zajmuje dalsze miejsce w tabeli to zwykle będzie na znacznie wyższym poziomie niż drużyna pierwszoligowa.

...co z kolei nie oznacza, że taka przepaść jest obecnie pomiędzy Rybnikiem (albo wcześniej Lublinem) a Zieloną. Uważam, że pod nieobecność Dudka zarówno Lublin jak i teraz Rybnik ma spore szanse na awans. Pomiędzy samą Zieloną (bez Dudka) a Rybnikiem przepaści moim zdaniem nie ma. Szanse są według mnie wyrównane, a jeśli Rybnik ogarnie się z Batchelorem (w Lublinie miał przebłyski) i przynajmniej jednym z Szczepaniak/Karpow to według mnie będą nawet lekkim faworytem. Osobiście liczę na Karpowa - spędził trochę czasu w ZG, powinien się tam odnaleźć lepiej niż w Lublinie.

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#898 Postautor: $korzen$ » 25 września 2018, o 22:06

Rhekin, nie wiem jak Giera bo dlugo w parku z wiadomych wzgledow nie siedzialem, ale jeden z forumowiczow mowil, ze w parku organizowano mu transport - z tresci mozna wywnioskowac, ze przesz naszych. Mi Dymek prosto w oczy powiedzial, ze nie bardzo chce mu sie gadac, bo poki co to nie ma nawet jak wrocic do domu i na razie to musi sobie zorganizowac jakis transport. Co bylo dalej? nie wiem. No nie sadze, zeby mnie klamal. Byl tak zirytowany, ze nie ciagnalem tematu. Generalnie, mowiac w stylu Mrozka, mam w*****ne kto sposrod waszych z kim wracal. Przekazuje tylko to, co powiedzial mi w oczy Dymek. Wazne, zeby Mrozek uruchomil quada i dowiozl wasz zespol na baraze. Gdzie zycze wam szczerze powodzenia.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4244
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#899 Postautor: Torsen » 26 września 2018, o 00:27

Podstawową wadą prezesa Mrozka jest wchodzenie w kompetencje trenera i menedżera drużyny - którym przecież nie jest - oraz publiczne łajanie ludzi, w tym menedżera. Taki menedżer, którego opieprza się jak burą sukę w obecności zawodników i mediów, raczej nie cieszy się szczególnym szacunkiem zawodników.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

SwiDarek
Junior
Posty: 362
Rejestracja: 25 września 2018, o 12:57
Lokalizacja: Lublin

Re: WIELKI FINAL Rybnik - Lublin

#900 Postautor: SwiDarek » 26 września 2018, o 08:22

Mnie się odnośnie Prezesa Mrozka kojarzy taki cytat:

"Fajnie mieć wyższe wykształcenie - ale po za nim warto mieć choć średnie pojęcie i podstawową kulturę"

Ja też Mrozka nie trawię - głównie za jego bezsensowne i nieprzemyślane wypowiedzi i za wizerunek SHOWMANA JANUSZA GWIAZDY DISCO POLO.
Z drugiej strony mam dla niego sporo szacunku za to co robi dla żużla w Rybniku. Widać, ze bardzo mu zależy, może aż za bardzo stąd te jego "wyważone" wypowiedzi w TV i w prasie.
Tak czy inaczej trzymam kciuki za ROW w niedzielę - lubię to miasto, lubię tę drużynę - to utytułowany klub, choć uważam, że będą mieli przeprawę z Zielonką daleko cięższą jak finał z Nami.
DON'T THINK!!! DRINK!!!