zuzel.info

GIGI pisze:Miekki tor miales na drugim luku tydzien temu ekspercie Czarku I widziales co sie dzialo. Dzis tor byl inny. Potrzeba jeszcze paru spotkan I bedzie jak znalazl na play-off.

Miękki i suchy z twardą ścieżką przy krawężniku. Teraz było podobnie, poza tym, że był mocniej polewany. Niech mi ktoś wyjaśni dlaczego sędzia wypuszcza zawodników na tak nieregulaminową nawierzchnię?

A ja myślę że skoro telewizja była już u nas dwa razy, to teraz może niech pojadą gdzieś indziej. A my zorganizujmy zawody w późniejszych godzinach z nadzieją że przy niższej temperaturze i wyższej wilgotności na tym torze jednak da się ścigać.

GIGI pisze:Miekki tor miales na drugim luku tydzien temu ekspercie Czarku I widziales co sie dzialo. Dzis tor byl inny. Potrzeba jeszcze paru spotkan I bedzie jak znalazl na play-off.

Pas przy krawężniku też był miękki?!

Tor ma byc rowny na calej szerokosci. Dzis bylo z tym lepiej niz tydzien temu.

mariuszg pisze:A ja myślę że skoro telewizja była już u nas dwa razy, to teraz może niech pojadą gdzieś indziej. A my zorganizujmy zawody w późniejszych godzinach z nadzieją że przy niższej temperaturze i wyższej wilgotności na tym torze jednak da się ścigać.

W 4 kolejce myślę że wybiorą transmisje drugi raz z Gdańska. Gdańsk - Łódź brzmi lepiej niż znów Lublin i ich nudny tor.

2 mecze 3 pkt na koncie jest ok . Teraz czas na wyjazd .

GIGI pisze:Tor ma byc rowny na calej szerokosci. Dzis bylo z tym lepiej niz tydzien temu.

Lepiej, ale wraz mieliśmy piaskownicę przy bandzie i nawet tak doświadczony zawodnik jak Jonsson bał się tam pojechać.

Trener powinien Wiktora, posłać już w 13 biegu.....,niestety ale taktycznie nie robi kompletnie nic i na wyjazdach odbije się to nam czkawka

Czarek, z calym szacunkiem ale nie bardzo wiem do czego zmierzasz? To ze na naszym torze jest malo scigania to nie jest tylko wina nawierzchni. Geometria I profil lukow nie pozwala na skuteczna walke. Mimo wszystko uwazam ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Potrzeba troche czasu. Daj na luz

GIGI pisze:Czarek, z calym szacunkiem ale nie bardzo wiem do czego zmierzasz? To ze na naszym torze jest malo scigania to nie jest tylko wina nawierzchni. Geometria I profil lukow nie pozwala na skuteczna walke. Mimo wszystko uwazam ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Potrzeba troche czasu. Daj na luz

Geometria jest ta sama co zawsze, a żyją jeszcze tacy, którzy pamiętają mijanki w Lublinie. Wystarczy tylko "uwolnić" zewnętrzną.

Geometria jest ta sama, zgoda. Ale telewizja, komisarze I liga wyzej. Aby przejechac sezon bez problemow z komisarzami I aby tor nie byl dla nas zaskoczeniem to musi byc twardo. Koniec I kropka. Jestem pewien ze zobaczymy jeszcze w Lublinie dobre sciganie. Zdrowka!

GIGI pisze:Geometria jest ta sama, zgoda. Ale telewizja, komisarze I liga wyzej. Aby przejechac sezon bez problemow z komisarzami I aby tor nie byl dla nas zaskoczeniem to musi byc twardo. Koniec I kropka. Jestem pewien ze zobaczymy jeszcze w Lublinie dobre sciganie. Zdrowka!

Ja na to się nie godzę, a zależność telewizja = twardy tor uważam za gwóźdź do trumny żużla. Dużo zdrowia!

Idea jest taka: skoro cała 1 liga jeździ na betonie my też musimy się nauczyć jeździć na betonie.

Przerabialiśmy już to. W Lublinie przyczepie: Jeleniewski, Miesiąc blisko kompletu a tydzien później razem łącznie na wyjeździe na twardym torze nie mogli zrobić 10 pkt.

Czarek pisze:

GIGI pisze:Geometria jest ta sama, zgoda. Ale telewizja, komisarze I liga wyzej. Aby przejechac sezon bez problemow z komisarzami I aby tor nie byl dla nas zaskoczeniem to musi byc twardo. Koniec I kropka. Jestem pewien ze zobaczymy jeszcze w Lublinie dobre sciganie. Zdrowka!

Ja na to się nie godzę, a zależność telewizja = twardy tor uważam za gwóźdź do trumny żużla. Dużo zdrowia!

Wspominajac o telewizji mialem na mysli godziny rozgrywania spotkan a bedzie juz tylko cieplej.

Pomijając kwestie toru. Czy ja dobrze widziałem, ze ktoś rzucił w Gałę kubkiem po piwie ? No i wypadałoby się odnieść do oprawy muzycznej. Wiem, muzyka to dodatek ale pop to średnio pasuje na żużel. A tym bardziej jak niektóre piosenki lecą po dwa razy. Dać trochę rocka/metalu. Nawet to wymieszać tzn. raz to raz to żeby każdy był zadowolony.

To było chyba najnudniejsze widowisko sportowo, którego byłem świadkiem na Zygmuntowskich, a byłem parę razy na zawodach juniorów. Ba, zdarzyło mi się kiedyś wybrać na czwartoligowe zawody kopaczy i nawet te zbieraniny łamag dostarczają więcej emocji (zabawniejsi są). Całe szczęście, że AJ po raz kolejny ratuje mecz w 15. biegu, wcześniej dał nam remis, teraz jedyną w piętnastu biegach mijankę.

Co do naszych: martwi mnie postawa Dawida Lamparta, niby 8 pkt i w końcu biegowe zwycięstwo natomiast sam styl pozostawia wiele do życzenia, Dawid jest u nas po prostu wolny. Dalej, Robert Lambert musi koniecznie coś zrobić z tymi defektami, to już drugi w tym sezonie. Reszta jest ok, natomiast na Gdańsk dałbym Jelenia za Miesiąca.

Na koniec o Adrianie Gale: chłopak ledwo siedzi na motocyklu, wygląda jakby zaraz miał z niego spaść ale w miarę opanował start i dojazd do 1. łuku a to w połączeniu z szybkim silnikiem od (pewnie) Kowala daje mu 13+1 pkt. Gdyby koleś miał umiejętności na poziomie przeciętnego zawodnika z 1 ligi to by tu dziś sieknął lekką ręką 18 pkt i byłby niełapany dla AJa, Lamberta i Lampartów, trochę to smutne.

ezbeg pisze:Pomijając kwestie toru. Czy ja dobrze widziałem, ze ktoś rzucił w Gałę kubkiem po piwie ? No i wypadałoby się odnieść do oprawy muzycznej. Wiem, muzyka to dodatek ale pop to średnio pasuje na żużel. A tym bardziej jak niektóre piosenki lecą po dwa razy. Dać trochę rocka/metalu. Nawet to wymieszać tzn. raz to raz to żeby każdy był zadowolony.

Jesli to prawda to sam wzialbym takiego delikwenta za leb I wyprowadzil poza stadion. Nie przenosmy standardow kiboli pilkarskich na zuzel.

Hayden pisze:Co do naszych: martwi mnie postawa Dawida Lamparta, niby 8 pkt i w końcu biegowe zwycięstwo natomiast sam styl pozostawia wiele do życzenia, Dawid jest u nas po prostu wolny.

Zgadzam sie. Mam nadzieje ze w Gdansku pojedzie podobnie jak w polfinale ZK.

A Ja brałbym tych samych : W końcu zwycięskiego składu sie nie zmienia.Jelenia wypożyczyć do Krosna 8 punktów nie zrobił;p

Oby Trener wybrał mądrze kto na Gdańsk.

GIGI pisze:

ezbeg pisze:Pomijając kwestie toru. Czy ja dobrze widziałem, ze ktoś rzucił w Gałę kubkiem po piwie ? No i wypadałoby się odnieść do oprawy muzycznej. Wiem, muzyka to dodatek ale pop to średnio pasuje na żużel. A tym bardziej jak niektóre piosenki lecą po dwa razy. Dać trochę rocka/metalu. Nawet to wymieszać tzn. raz to raz to żeby każdy był zadowolony.

Jesli to prawda to sam wzialbym takiego delikwenta za leb I wyprowadzil poza stadion. Nie przenosmy standardow kiboli pilkarskich na zuzel.

Hayden pisze:Co do naszych: martwi mnie postawa Dawida Lamparta, niby 8 pkt i w końcu biegowe zwycięstwo natomiast sam styl pozostawia wiele do życzenia, Dawid jest u nas po prostu wolny.

Zgadzam sie. Mam nadzieje ze w Gdansku pojedzie podobnie jak w polfinale ZK.

Nie wiem czy dobrze pamiętam z tym Gałą, to było po jego upadku. Któryś z funkcyjnych zbierał z toru plastikowe kubki z toru i wydaje mi się że one poleciały w jego kierunku. Zauważyłem że jest coraz więcej elementów z piłki nożnej na żużlu. Łącznie z "auuuu" SE

Gdyby nie ambicja Gały to mielibyśmy najnudniejszy mecz w historii sportu żużlowego.
Co niektórzy powinni zabrać z domu trochę wyrozumiałości zamiast od razu sypać wyzwiskami. Poniosło gościa za co od razu Lamparta przeprosił, to żużel nie balet, takie sytuację będą miały miejsce, a dobrze dla widowiska, że chłopak nie odpuszcza.

Jeśli nie mamy nic do gadania w kwestii przygotowania toru i beton jest najbezpieczniejszy zdaniem szanownych komisarzy to Miesiąc traci wszystkie zalety, a my tracimy widowisko.

Cieszy frekwencja i wynik, ale nie dla samego wyniku chodzę na mecze.

Za Lublinem ciągnie się przeszłość że były takie tory na których zawodnicy ledwo składali się w łuk. Potem wprowadzili komisarzy i taki Ostrów czy Łódź (patrz sezon 2013) wykorzystali to a potem rozpowiadali że teraz "fajne i bezpieczne widowisko" w Lublinie. Problem w tym, że dzisiaj w 13/15 biegów można było wpisywać wynik do programu po pierwszym łuku. A ten tor dzisiejszy przypominał Ostrów 2013 i asfalt w wykonaniu wybitnego komisarza toru Gałandziuka.

Tak, tak było, poleciały 2 Kubki w stronę Gały i wylądowały tuż przy jego Motorze. Nie widziałem kto to rzucił ale zaraz dostał "zjebe" od innych kibiców. Tak jak napisał kolega wyzej takie sytuacje będą się zdarzały, Adrian był dziś niesamowicie szybki i chciał to wykorzystać.

a'propos kultury- po meczu słyszałem jakieś 'soczyste pozdrowienia' przez megafon z sąsiedniego sektora (przeciwległa prosta oczywiście), całości nie słyszałem ale kontekst był taku- znajdźcie sobie inną piaskownicę i następnym razem siądźcie gdzie indziej bo się z nami nie bawicie....
Słabe toto.

Dawno nie widziałem tak nudnego meczu. Pierwsza mijanka dopiero w 15 biegu (nie liczę nieskutecznego ataku Gały) to masakra dla wytrawnego widza.
Mam nadzieje, że już TV nie będzie chciała przyjeżdżać do Lublina, bo na tak przygotowanym torze zupełnie nic się nie dzieje.
Wtedy my przy światełkach, przy większej wilgotności będziemy mogli bardziej przygotowywać tor pod siebie.
Żeby też było jasne, nie mam tu pretensji do naszych, bo wymogi komisarzy i TV zrobiły swoje, a i temperatura i słońce nie pomagały.
Było też na pewno kilka pozytywów jak p. Marek Kępa w polewaczce udzielający instrukcje kierowcy.
Ciekawy jestem teraz postawy naszych na wyjeździe, ale wcale nie muszą być gorsi niż na swoim torze, na którym się męczą przeokrutnie.