Kod: Zaznacz cały
Wróci Daniel wróci Oskar i nie ma powodu do paniki.
Daniel wróci, nie wróci...
Wydaje mi się, że jeśli nawet, to nie można go obciążać zbyt dużymi oczekiwaniami.
Każdy kto miał złamaną nogę ( wyłączam z tego złamany palec i kość śródstopia) wie jak długo wraca się do pełnej sprawności psychicznej w pełnym obciążańiu nogi.
To nie będzie jakościowo ten sam zawodnik, na którego zawsze można było liczyć na lubelskim torze.
Natomiast co do pomysłów rozegrania meczów z Loko...jestem absolutnie po stronie Istreda.
Skoro krytykuje się kombinacje zapadanych roztrzygnięć przy zielonym stoliku, nie powinno się mieć pomysłów prezentowanych przez Gela.
Domagamy się uczciwości od innych, a sami stosujemy zasadę, że cel uświęca środki?
To się gryzie ze sobą nawet jak nie leży blisko siebie.