Motor Lublin - Apator Toruń 26.04.2024 r. 20:30

[ezbeg]

Drugie domowe spotkanie. Przyjeżdża rywal z dwoma starymi znajomymi w składzie. Na pewno poszarpie jeden z nich - Lambert, a punkty zrobi także Sajfutdinow. Reszta loteryjna. U nas Kubera odnajdzie dobre starty, a reszta dopasuje się jak z Gorzowem i będzie dobrze. Tylko nie kombinować z torem, żeby nie było jak w sierpniu.

[Flagg]

Z tym Lambertem i Emilem w Lublinie różnie bywa. Na statystyki jeszcze przyjdzie czas, ale Emil tak naprawdę pojechał od 2019 roku jeden dobry mecz przy Z5. Ten z RZ zeszłego sezonu. Z Lambo to trochę loteria. Może pojechać super zawody, a może cieniować. Nie wiadomo, na którą wersję obydwu zawodników trafimy :) Ale nie da się ukryć, ze Lambert wygląda jakby był w niezłym sztosie.

Dla odmiany Przedpełski akurat przy Z5 niemal w kazdym meczu jechał naprawdę nieźle (w porównaniu do swojej dyspozycji z sezonu).

Nie nastawiam się na super zawody. Raczej spokojne i kontrolowane zwycięstwo. Wynik gdzieś pomiędzy 50-60 pkt w zależności od tego, który Emil i Lambo się wylosują :)

[Cooper]

Jak ma być dobrze z tym żużlem jak wszystko takie przewidywalne i nawet nie na styku :)

[Karamba]

Emil to chyba u nas jakoś nigdy nie błyszczał .

[Gelo]

Dokładnie - nawet jak był w wielkiej formie w Lublinie zawsze miał ciężko. Jest na tyle dobrym żużlowcem że pewnie coś poszczypie ale dobić do dwucyfrówki w pięciu biegach będzie moim zdaniem bardzo trudno. Ciekawy jestem Pawełka. Czy znowu zaliczy mecz sezonu.

[kdsz]

Nie wiem czy wiecie, ale pojutrze jest mecz. Poniżej składy awizowane. W stosunku do spotkań z zeszłego tygodnia Lewandowski zamienił się miejscami z Affeltem, a reszta bez zmian.

Apator Toruń
1. Dudek
2. Lambert
3. Lampart
4. Przedpełski
5. Sajfutdinow
6. Lewandowski
7. Affelt

Motor Lublin
9. Kubera
10. Cierniak
11. Holder
12. Lindgren
13. Zmarzlik
14. Przyjemski
15. Bańbor

[kibicLBN]

Póki żaden z naszych nie złapie kontuzji, to właściwie znikome znaczenie ma z kim jedziemy i gdzie. Zwłaszcza w rundzie zasadniczej.

[Flagg]

Dzień spotkania, a w wątku meczowym 6 postów xD

Widać, że się w dupach od suckesów poprzewracało :)

[kibicLBN]

Nie poprzewracało się tylko:
1. Atut toru
2. System rozgrywek
3. Różnica poziomu sportowego zespołów
4. Memiczność Amatora Toruń
5. Nieudolność Amatora na wyjazdach
To wszystko powoduje, że znaczenie spotkania jest znikome, a w pozytywny rezultat nie wierzy żaden torunianin, więc jak mają czymś zaskoczyć, skoro nawet sami zainteresowani w to nie wierzą?

[kdsz]

Moim zdaniem tegoroczny Apator jest lepszy od zeszłorocznego, a zeszłoroczny, przypominam, prowadził w Lublinie 30:24 po 9 wyścigach.




Ale dzisiaj tak nie będzie.

[mundzio]

Kto nie skacze ten z Torunia...

[Raczejj]

Nie poprzewracało się tylko:

4. Amatora Toruń
5. Amatora

Bardzo słabe to jest delikatnie i krótko mówiąc/pisząc.

[Flagg]

Mecz jednak kilka podtekstów ma.

O Emilu i Lambo juz pisałem, że nie wiadomo, który zestaw się w ich przypadku wylosuje. Czy God Mode, czy raczej junior mode. Jak będzie God Mode to mecz może być ciekawy.
Przedpełski w Lublinie właściwie w kazdym meczu robił punkty. Nie, nie jakieś gigantyczne (poza tym ostatnim), ale te 6-9 pkt potrafił przywieźć, nawet jak na innych torach cieniował.
Dudek w Lublinie jeździł średnio. Nie wymiatał, ale też nie zawodził jakoś strasznie. Ot solidny zawodnik na okolo 8 pkt.
Wiktor ponoć zrobił duży postęp, tak mówi spora cześć ludzi ze środowiska i nie na podstawie meczu z Lesznem. Jego występu jestem w sumie ciekaw najbardziej.
Minusem są i pewnie będa juniorzy, którzy nie powinni przywieźć nic więcej poza regulaminowym punktem. Ale z drugiej strony Bańbor dał się tydzień temu zrobić Stojanowskiemu, wiec nie można wykluczyć, ze i Affelt czy Lewandowski pokuszą sie o niespodziankę.

Na koniec ciekawostka. Od 2019 roku juniorzy z Torunia nie wygrali na torze z żadnym zawodnikiem Motoru Lublin. Jedyne punkty zdobywali na defektach lub wykluczeniach zawodniów Motoru:

2021: Marciniec 1 pkt po defekcie Buczka, Lewandowski 1 pkt to wykluczeniu KUbery za przekroczenie czasu 2 minut
2022: Lewandowski 1 pkt po defekcie Kubery
2023: Lewandowski 2, Affelt 1 punkt po defekcie Bańbora (Motor jechał w juniorskim na 5:1)

Emil odjechał w Lublinie 5 spotkań i wygrał....6 biegów na 26 odjchanych, z czego trzy w meczu RZ 2023. W pozostałych 4 meczach w sumie wygrał 3 biegi z 20. Jego średnia w LUblinie to 1.77 pkt na bieg.

[papi]

dodatkowo, w GP Emil wygrał u nas 1/12 :)

[Cooper]

Czyli dzisiaj z 13 pkt w 6 ;)

[ezbeg]

.

Na koniec ciekawostka. Od 2019 roku juniorzy z Torunia nie wygrali na torze z żadnym zawodnikiem Motoru Lublin. Jedyne punkty zdobywali na defektach lub wykluczeniach zawodniów Motoru:

2021: Marciniec 1 pkt po defekcie Buczka, Lewandowski 1 pkt to wykluczeniu KUbery za przekroczenie czasu 2 minut
2022: Lewandowski 1 pkt po defekcie Kubery
2023: Lewandowski 2, Affelt 1 punkt po defekcie Bańbora (Motor jechał w juniorskim na 5:1)

.

Drabik w 2022 w półfinale przegrał z Zielińskim. No chyba że jako że jechał spod 8 to nie można go uznać jako juniora (mimo że wymogi wiekowe spełniał).

[Flagg]

Faktycznie. To, że jechał spod ósemki spowodowało, że mi ten wynik uciekł :) Czyli jednak Maks skopał całą statystykę

[ezbeg]

Niejednego wtedy wkurzył ;) chociaż w tym meczu cały czas wkurzał swoją jazdą.

[dannie]

Wydaje mi się, że dzisiejszy mecz może być bardziej na styku niż ten zeszłotygodniowy, bo Baron pewnie jednak będzie korzystał z taktycznych, a Lambert swoje punkty będzie woził. Myślę, że również Emil - wbrew dotychczasowej statystyce - sporo dorzuci. Wiktor - jak wyjdzie dobrze spod taśmy - może śmiało łyknąć i Mateusza i naszych juniorów.

Ja jestem dzisiaj ciekawy postawy Dominika. Pogoda dzisiaj inna niż tydzień temu, więc i sprzęt może poszczególnym zawodnikom zupełnie inaczej pracować. Nie zdziwię się jak dzisiaj koło kompletu zakręci się właśnie Kubera, a Holder bliżej 7.

[papi]

Wydaje mi się, że dzisiejszy mecz może być bardziej na styku niż ten zeszłotygodniowy, bo Baron pewnie jednak będzie korzystał z taktycznych

on zna takie pojęcie? lepiej dać każdemu po równo na wypadek meczu w PO za 5 miesięcy

[Flagg]

Zawsze byłem zdania, ze czasem łatwiej jest zrobić 40 pkt na wyjeździe, niż 46 u siebie. Jesli masz dwóch harpaganów, których wspomoże jeden-dwóch innych jakimiś punktami, to stosując taktyczne wcale nie jest tak ciężko osiągnac 40 pkt. Tylko potem trzeba zrobić 46 lub więcej u siebie, a taktycznych już nie ma. Dlatego z jednej strony smieszną, a z drugiej dziwią głosy, że jak Apator zrobi 40 pkt w Lublinie to będzie pokaz ich siły i słabości Motoru :) Jeśli zrobią to bez rezerw taktycznych, to wtedy zgoda.

Ale ewentualny wynik Apatora w okolicach 40 pkt wcale mnie jakoś wybitnie nie zdziwi, choć jesli miałbym stawiać hajs, to postawiłbym na wynik w okolicach 52-54 pkt dla nas.

[KrzyczącyK1b1c]

Jesli masz dwóch harpaganów, których wspomoże jeden-dwóch innych jakimiś punktami, to stosując taktyczne wcale nie jest tak ciężko osiągnac 40 pkt.

W sumie to idealnie pasuje do pierwszego meczu finałowego ze Spartą. Wrocławianie mieli fantastycznie dysponowanych Bewleya i Łagutę i w zasadzie tą dwójką + Pawlickim prawie zrobili 40 pkt.

[Kargolo]

Dzień spotkania, a w wątku meczowym 6 postów xD

Widać, że się w dupach od suckesów poprzewracało :)

Zero zaskoczenia. W postach niżej głównie dywagacje co musiałoby się stać po stronie Torunia, żeby mecz był w miarę ciekawy :)
A nawet jeśli Toruń jakimś cudem wywiezie z Lublina punkty to jakie to będzie miało znaczenie, zarówno dla nich jak i dla nas?
Przecież trzeba być Grudziądzem albo beniaminkiem żeby nie wejść do PO w obecnym systemie. Dla sześciu spotkań więcej w TV pozbawiono zupełnie emocji rundę zasadniczą, liczy się tylko ostatni miesiąc sezonu.

Liczę chociaż na kilka fajnych wyścigów, oby chociaż pojedyncze akcje powodowały chwilowe emocje ;)

[KrzyczącyK1b1c]

A nawet jeśli Toruń jakimś cudem wywiezie z Lublina punkty to jakie to będzie miało znaczenie, zarówno dla nich jak i dla nas?

Dla nich? Myślę, że ogromne. Pokonanie mistrza Polski na ich torze, który jest trudny dla całej ligi od kilku lat może dać dużego kopa. O kibicach nie wspomnę nawet.

Dla sześciu spotkań więcej w TV pozbawiono zupełnie emocji rundę zasadniczą, liczy się tylko ostatni miesiąc sezonu.

Akurat w tym spotkaniu to nic nie zmienia. My bylibyśmy w PO zarówno w 4-drużynowym, jak i w 6-drużynowym. Waga meczu by się nie zmieniła dla nas. Zmieniłaby się dla drużyn, które walczą o miejsca 4-6.

[Flagg]

Mecz ma znaczenie choćby z perspektywy mentalu i budowania druzyny. Bo jak tak byśmy podchodzili do kazdego meczu, ze w sumie bez znaczenia i tak kazdy mecz przegrywali, to w koncu my bysmy byli tym Grudziądzem :)