Żużel w TV
Re: Żużel w TV
czyli lata lecą, a gość dalej się nie nadaje ;)
Re: Żużel w TV
Przez Romana przestałem słuchać audycji, po prostu się nie da.
Re: Żużel w TV
Haron90 pisze:Przez Romana przestałem słuchać audycji, po prostu się nie da.
Nie tylko Ty. Na miejscu gości zbojkotowałbym tę audycję do czasu odsunięcia tego kolesia od udziału w niej.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
Re: Żużel w TV
Sam przestałem słuchać już kilka sezonów temu, również w dużej mierze przez niego. Chylu jest bardzo spoko, Mielnik też się wyrabiał z czasem. I Roman był po prostu irytujący z marnym warsztatem. Pamiętam post Chyla na tym forum, gdzie bronił chłopaków, mówił, żeby dac im czas, bo się uczą. Jak widzę po postach, to Roman zbyt pojętnym uczniem nie jest.Haron90 pisze:Przez Romana przestałem słuchać audycji, po prostu się nie da.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Żużel w TV
Czasami ma niezgrabnie sklecone pytania na poziomie ucznia szkoły podstawowej, postępu w ostatnich latach trudno dostrzec.
Re: Żużel w TV
Jak będzie jakaś petycja to się podpisuje ;)
Re: Żużel w TV
Wątpie, żeby było to skuteczne. Wygląda na to, że chłopaki robią audycję dla siebie, a nie dla kibiców. Szkoda.
Re: Żużel w TV
Kępę też się ciężko "eeeeeeeeeeee" słucha
Re: Żużel w TV
Poza w/wymienionymi zarzutami, mam jeszcze swoje, dotyczące audycji w sezonie.
Upiera się przy szybkiej recytacji wszystkich wyników z niższych lig. Komu potrzebny taki korowód suchych cyferek wymienionych na jednym wdechu?
Rozumiem omówienie ciekawych czy spornych momentów, ale nie tylko suche wyniki.
Poza tym zbyt często powtarza " mogę się mylić, poprawcie mnie".
Używane kilka razy w ciągu godziny staje się ciężkostrawne i podważa jego przygotowanie do audycji.
I jeszcze przy okazji prośba do M. Mielnika -jakby się dało ograniczyć nadmierne używanie zwrotu " nie oszukujmy się" byłoby dużo lepiej.
Upiera się przy szybkiej recytacji wszystkich wyników z niższych lig. Komu potrzebny taki korowód suchych cyferek wymienionych na jednym wdechu?
Rozumiem omówienie ciekawych czy spornych momentów, ale nie tylko suche wyniki.
Poza tym zbyt często powtarza " mogę się mylić, poprawcie mnie".
Używane kilka razy w ciągu godziny staje się ciężkostrawne i podważa jego przygotowanie do audycji.
I jeszcze przy okazji prośba do M. Mielnika -jakby się dało ograniczyć nadmierne używanie zwrotu " nie oszukujmy się" byłoby dużo lepiej.
~~~~~~~~
"Na pewno" pisze się naprawdę osobno, a "naprawdę" pisze się na pewno razem.
~~~~~~~~
"Na pewno" pisze się naprawdę osobno, a "naprawdę" pisze się na pewno razem.
~~~~~~~~
Re: Żużel w TV
W sumie środowisko żużlowe to ściek, łącznie z dziennikarstwem. Śledzę inne dyscypliny i w żadnej, ale to absolutnie żadnej innej, głównym tematem są pieniądze i regulamin. 90% obecnie ukazujących się artykułów dotyczy tego kto zyskuje, kto straci, dlaczego ktoś powinien zyskać, a ktoś stracić. DO tego dodajmy absurdalny i wręcz maniakalny pęd do wyrównywania szans poprzez KSMy, wychowanków i inne zmiany regulaminowe. To jest wręcz niesamowite.
Kluby i zawodnicy albo już zaczęli albo zaczynają przygotowania do nowego sezonu. Nie widziałem chyba ani jednego artykułu/wywiadu na ten temat.
Kluby i zawodnicy albo już zaczęli albo zaczynają przygotowania do nowego sezonu. Nie widziałem chyba ani jednego artykułu/wywiadu na ten temat.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Żużel w TV
Dobrze, że audycja "Pięć jeden" w ogóle funkcjonuje. Jest szansa posłuchać rozmów w osobami związanymi z lubelskim (i nie tylko) środowiskiem żużlowym. Czasem można się dowiedzieć czegoś ciekawego. Natomiast na poziomie merytorycznym faktycznie nierzadko wygląda to na pogaduchy kolegów przy piwie. Szczególnie Roman zaskakuje mnie mądrościami w stylu "Jakby zawodnik X poszedł do klubu Y a nie Z, to by miał teraz średnią powyżej 2,0. Tak uważam". Chylu moim zdaniem najchętniej gada o kwestiach kibicowskich, a wiedzy eksperckiej trochę mu brakuje. Dlatego czasem zapuszcza się w dziwne rejony czym wyraźnie wprowadza gości w zakłopotanie. Ale przynajmniej dał już sobie spokój z pytaniem ludzi, czy są zachwyceni atmosferą na stadionie w Lublinie. Czyli pracuje nad sobą i bardzo dobrze. Zdecydowanie najlepiej w tym towarzystwie wypada Michał.
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"
Re: Żużel w TV
Tak a propos dziennikarstwa żużlowego takie coś mi mignęło przed chwilą na Facebooku.
Oczywiście, że my wygraliśmy we Wrocławiu z bonusem i to bez Jacka Holdera, gdy Sparta jechała pełnym składem to już nie wypada wspomnieć, bo narracja się nie będzie zgadzać.
Cały artykuł to też w sumie wychwalanie Sparty, że pokonali by nas na miękko, a Kępa robi z siebie błazna wypowiadając takie słowa. Wisienką na torcie jest wypomnienie nam meczu w Grudziądzu ;)
Linka nie wrzucam, bo nawet nie warto nabijać wyświetleń.
Oczywiście, że my wygraliśmy we Wrocławiu z bonusem i to bez Jacka Holdera, gdy Sparta jechała pełnym składem to już nie wypada wspomnieć, bo narracja się nie będzie zgadzać.
Cały artykuł to też w sumie wychwalanie Sparty, że pokonali by nas na miękko, a Kępa robi z siebie błazna wypowiadając takie słowa. Wisienką na torcie jest wypomnienie nam meczu w Grudziądzu ;)
Linka nie wrzucam, bo nawet nie warto nabijać wyświetleń.
Re: Żużel w TV
Często takie strony są prowadzone przez fanów konkretnej drużyny. Tutaj wygląda na kogoś z Wrocławia.
Ale Sparta wtedy testowała. To się nie liczy
Ale to, że u siebie jechaliśmy na torze który cud że udało się jako tako ułożyć (a podobno groził walkower) a dodatkowo właśnie przez tor nie mogli nasi normalnie trenować to o tym nie wolno mówić.
Ale Sparta wtedy testowała. To się nie liczy
Ale to, że u siebie jechaliśmy na torze który cud że udało się jako tako ułożyć (a podobno groził walkower) a dodatkowo właśnie przez tor nie mogli nasi normalnie trenować to o tym nie wolno mówić.
Re: Żużel w TV
Jak najbardziej tak jest, założyciel tej strony internetowej z newsami żużlowymi jest z Wrocławia. Chociaż sam artykuł wysmarował jakiś inny "redaktor".
Tylko jak już od 2019 prowadzą tę stronę to mogliby umieścić info, że te artykuły są na podstawie odczuć kibiców z Wrocławia :)
Bo jakby to była zwykła strona na FB to pewnie nawet bym nie zauważył, bo każdy ma prawo do swoich opinii, ale jak już prowadzą tę "gazetę" to mogliby trochę więcej info rzetelnych podawać.
Tylko jak już od 2019 prowadzą tę stronę to mogliby umieścić info, że te artykuły są na podstawie odczuć kibiców z Wrocławia :)
Bo jakby to była zwykła strona na FB to pewnie nawet bym nie zauważył, bo każdy ma prawo do swoich opinii, ale jak już prowadzą tę "gazetę" to mogliby trochę więcej info rzetelnych podawać.
Re: Żużel w TV
kdsz pisze:Dobrze, że audycja "Pięć jeden" w ogóle funkcjonuje. Jest szansa posłuchać rozmów w osobami związanymi z lubelskim (i nie tylko) środowiskiem żużlowym. Czasem można się dowiedzieć czegoś ciekawego. Natomiast na poziomie merytorycznym faktycznie nierzadko wygląda to na pogaduchy kolegów przy piwie. Szczególnie Roman zaskakuje mnie mądrościami w stylu "Jakby zawodnik X poszedł do klubu Y a nie Z, to by miał teraz średnią powyżej 2,0. Tak uważam". Chylu moim zdaniem najchętniej gada o kwestiach kibicowskich, a wiedzy eksperckiej trochę mu brakuje. Dlatego czasem zapuszcza się w dziwne rejony czym wyraźnie wprowadza gości w zakłopotanie. Ale przynajmniej dał już sobie spokój z pytaniem ludzi, czy są zachwyceni atmosferą na stadionie w Lublinie. Czyli pracuje nad sobą i bardzo dobrze. Zdecydowanie najlepiej w tym towarzystwie wypada Michał.
Problem polega na tym, że trzeba mieć albo fajnego gościa w studio albo być co najmniej Stanowskim, żeby przez godzinę robić ciekawy wywiad. A tu często brakuje i tego i tego. No i trzeba się przygotować, a nie czat w nadziei, że będzie coś fajnego.
Chylu chyba ma najwięcej werwy do tego, może rzeczywiście Michał najlepiej ogarnia żużel, ale pytania też niekiedy miałkie no a Roman się zachowuje jakby sam był tam gościem i nie wiedział co tam robi i czego się spodziewać :)
Ogólnie uważam, że potencjał nie wykorzystany, aczkolwiek formuła jeden gość w studio ciurkiem przez godzinę - wymagająca, zwłaszcza jak się trafi taki co trzeba mu pomóc.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
Re: Żużel w TV
Polecam bardzo ciekawy materiał Marcina Musiała nt. propozycji, by mecze ekstraligi trwały ok. 80 minut.
https://youtu.be/_ewESse0zBo?si=QNGQDNay9dniokA4
https://youtu.be/_ewESse0zBo?si=QNGQDNay9dniokA4
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"
Re: Żużel w TV
Zgadzam się z rzadszym równaniem. Dwa w meczu byłyby ok. Po 7 i 13 biegu.
Co do taśmy to weto. Bez taśmy nie ma żużla. Potem tylko elektryczne motocykle i możemy gasić światło. Innych pomysłów na skrócenie spotkań nie ma. Ze względu na pogodę, upadki, wykluczenia, mecz żużlowy może trwać równie dobrze 70 albo 200 minut. Żadne przycinki na telewizyjnych powtórkach albo równaniach tego nie zmienią.
Co do taśmy to weto. Bez taśmy nie ma żużla. Potem tylko elektryczne motocykle i możemy gasić światło. Innych pomysłów na skrócenie spotkań nie ma. Ze względu na pogodę, upadki, wykluczenia, mecz żużlowy może trwać równie dobrze 70 albo 200 minut. Żadne przycinki na telewizyjnych powtórkach albo równaniach tego nie zmienią.
Re: Żużel w TV
Siema.
Na wstępie dzięki za wszystkie cenne uwagi i krytykę w stronę audycji i jak i mojej osoby.
Wszystko co piszecie biorę do serducha i pogadam z chłopakami.
Ładnie ktoś napisał o gościu któremu trzeba pomóc. Nie każdy nasz gość jest takim samograjem jak Dawid Stachyra, jak wiecie zawodnicy mają ciężką gadkę i utrzymać tempo przez godzinę... czasem jest mega ciężko.
Pora audycji i to że chcę aby to było na żywo też nie pomaga. Nie każdy gość ma czas. Z Kubą Kępa umawiałem się od końca sezonu... i sami widzicie kiedy dopiero się udało.
Merytorycznie (jak sami widzicie) Michał M. bije nas na głowę a Roman niestety zaczął szukać pytań sensacji... popracujemy nad tym. Ja nigdy nie twierdziłem że jestem ekspertem. Nie mam encyklopedii w głowie jak Mrówa.
Co do sezonu i "suchych" cyferek. Jeden lubi... drugi nie. Staramy się, żeby każdy znalazł coś dla siebie. I tak udało się to zmniejszyć do minimum. Jeśli chodzi o mnie, to mógłbym to pomimo i skupić się tylko na Motorze... ale wiem że słuchają nas nie tylko kibice z Lublina.
Wiem też, że nie wszyscy lubią prywatnie każdego z nas i to często odstrasza od słuchania audycji. Ale nikt nie jest zupą pomidorową, żeby go każdy lubił.
Nie zgodzę się z zarzutem w stylu: audycja jest robiona dla siebie, nie dla kibiców. Mój syn obraził się na żużel, bo tata co poniedziałek nie czyta mu bajki bo jedzie do radia. Jeszcze żebym miał z tego wielki hajs :) ale my nie kanał zero ;)
Ale cały czas, ta jedna godzina w której mogę sprawić, że kilku kibiców usiądzie, włączy i posłucha a potem mamy okazję o tym pogadać daje mi MEGA frajdę , większą niż miliony monet.
Jak wiecie, Radio Freee wchodzi w skład Radia Lublin. Po zmianach nie wiem co będzie, może nic nie będzie i nie będzie tematu.
Na koniec, jeszcze raz dzięki za krytykę. To mega cenne.
Na wstępie dzięki za wszystkie cenne uwagi i krytykę w stronę audycji i jak i mojej osoby.
Wszystko co piszecie biorę do serducha i pogadam z chłopakami.
Ładnie ktoś napisał o gościu któremu trzeba pomóc. Nie każdy nasz gość jest takim samograjem jak Dawid Stachyra, jak wiecie zawodnicy mają ciężką gadkę i utrzymać tempo przez godzinę... czasem jest mega ciężko.
Pora audycji i to że chcę aby to było na żywo też nie pomaga. Nie każdy gość ma czas. Z Kubą Kępa umawiałem się od końca sezonu... i sami widzicie kiedy dopiero się udało.
Merytorycznie (jak sami widzicie) Michał M. bije nas na głowę a Roman niestety zaczął szukać pytań sensacji... popracujemy nad tym. Ja nigdy nie twierdziłem że jestem ekspertem. Nie mam encyklopedii w głowie jak Mrówa.
Co do sezonu i "suchych" cyferek. Jeden lubi... drugi nie. Staramy się, żeby każdy znalazł coś dla siebie. I tak udało się to zmniejszyć do minimum. Jeśli chodzi o mnie, to mógłbym to pomimo i skupić się tylko na Motorze... ale wiem że słuchają nas nie tylko kibice z Lublina.
Wiem też, że nie wszyscy lubią prywatnie każdego z nas i to często odstrasza od słuchania audycji. Ale nikt nie jest zupą pomidorową, żeby go każdy lubił.
Nie zgodzę się z zarzutem w stylu: audycja jest robiona dla siebie, nie dla kibiców. Mój syn obraził się na żużel, bo tata co poniedziałek nie czyta mu bajki bo jedzie do radia. Jeszcze żebym miał z tego wielki hajs :) ale my nie kanał zero ;)
Ale cały czas, ta jedna godzina w której mogę sprawić, że kilku kibiców usiądzie, włączy i posłucha a potem mamy okazję o tym pogadać daje mi MEGA frajdę , większą niż miliony monet.
Jak wiecie, Radio Freee wchodzi w skład Radia Lublin. Po zmianach nie wiem co będzie, może nic nie będzie i nie będzie tematu.
Na koniec, jeszcze raz dzięki za krytykę. To mega cenne.
Re: Żużel w TV
Fajnie, że zabrałeś głos i odpowiedziałeś, zwłaszcza, że uwagi na forum potrafią mieć bardziej agresywną formę niż przekazane "na żywo" - ale tak naprawdę wszystkim chodzi o to, by było lepiej :)
Nowe rozdanie w mediach, może akurat dobry moment na przeformatowanie, odświeżenie programu, oczywiście nie jego zniknięcie.
Nowe rozdanie w mediach, może akurat dobry moment na przeformatowanie, odświeżenie programu, oczywiście nie jego zniknięcie.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
Re: Żużel w TV
jeszcze raz dzięki za krytykę. To mega cenne.
Skoro tak, to jeszcze garść wspomnień.
Od czasu kiedy „5:1”oglądam (a nie tylko słucham) i tak dużo zmieniło się na lepsze.
Nikt już na wizji nie pije wody z 1,5 litrowej butli, nikt się zawzięcie ńie drapie pod pachą (a jednak tak bywało).
W starym studiu gość zwykle był niefortunnie usadzany. Całą twarz zasłaniał mikrofon, teraz jest ok.
Początki nowego studia to był stół zawalony kłębowiskiem kabli. Tu też zdecydowana poprawa.
Specjalnie wsłuchiwałam się w ostatnim odcinku i rewelacja, ani razu panowie nie powtórzyli zwrotów, które krytykowalam.
Natomiast gość P. Malitowski (bardzo go cenię) dołączył do dwóch osób (nasz prezes i G.Zengota) które natrętnie używają ”gdzieś tam”.W żużlu to „gdzieś tam”pasuje w każdym miejscu, każdym czasie i w każdym zdaniu ;~)
Więcej grzechów nie pamiętam. I cieszę się bardzo, że nasze uwagi nie są bagatelizowane, chociaż do grzechów ciężkich nie są przecież zaliczane.
~~~~~~~~
"Na pewno" pisze się naprawdę osobno, a "naprawdę" pisze się na pewno razem.
~~~~~~~~
"Na pewno" pisze się naprawdę osobno, a "naprawdę" pisze się na pewno razem.
~~~~~~~~
Re: Żużel w TV
Hej Chylu
Żebyście się tylko nie zapędzili w reformowaniu programu. To, że kibice na forum zuzel.info chcą bardziej merytorycznej audycji, nie znaczy wcale, że taka powinna być. Na forum siedzą ludzie nierzadko z ponad trzydziestoletnią historią interesowania się żużlem, ale nie tak przecież wygląda uśredniony kibic Motoru. Audycja powinna zainteresować jak największą liczbę fanów, a nie nerdów w średnim wieku.
Ci którzy lubią cyferki, znają je już przed audycją. Moim zdaniem ten segment nie jest zbyt ciekawy. Może lepiej byłoby poopowiadać o występach zawodników Motoru w ostatnim tygodniu również w ligach zagranicznych. Nie każdy śledzi Szwecję, Danię i Wlk. Brytanię i mógłby się dowiedzieć czegoś nowego.
Mam nadzieję, że zmiany nie będą dotyczyć Waszej audycji, bo jest moim zdaniem wartościowa.
Żebyście się tylko nie zapędzili w reformowaniu programu. To, że kibice na forum zuzel.info chcą bardziej merytorycznej audycji, nie znaczy wcale, że taka powinna być. Na forum siedzą ludzie nierzadko z ponad trzydziestoletnią historią interesowania się żużlem, ale nie tak przecież wygląda uśredniony kibic Motoru. Audycja powinna zainteresować jak największą liczbę fanów, a nie nerdów w średnim wieku.
chylu pisze:Co do sezonu i "suchych" cyferek. Jeden lubi... drugi nie.
Ci którzy lubią cyferki, znają je już przed audycją. Moim zdaniem ten segment nie jest zbyt ciekawy. Może lepiej byłoby poopowiadać o występach zawodników Motoru w ostatnim tygodniu również w ligach zagranicznych. Nie każdy śledzi Szwecję, Danię i Wlk. Brytanię i mógłby się dowiedzieć czegoś nowego.
chylu pisze:Jak wiecie, Radio Freee wchodzi w skład Radia Lublin. Po zmianach nie wiem co będzie, może nic nie będzie i nie będzie tematu.
Mam nadzieję, że zmiany nie będą dotyczyć Waszej audycji, bo jest moim zdaniem wartościowa.
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"
- m.a.c.i.e.k.s
- Junior
- Posty: 345
- Wiek: 35
- Rejestracja: 5 marca 2004, o 16:16
- Lokalizacja: Lublin
Re: Żużel w TV
Jeszcze mała uwaga z mojej strony. Oglądam Wasz program na tv. Bardzo słabo jej się słucha, a zdarza się to niestety często, jeśli jest duża różnica między głośnością mikrofonów Waszych a gościa. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to duża zasługa nieobycia gościa z mikrofonem, ale wiem też, że da się to poprawić.
Re: Żużel w TV
Może nie "żużel w TV", ale lepszego wątku dla sportu żużlowego w innych mediach nie mogłem znaleźć. Nasze ostatnie zwycięstwo w Gnieźnie. W tym roku mija 17 lat. Dłużej już tylko czekamy na zwycięstwo (jeśli chodzi o czynne ośrodki) w Bydgoszczy (o ile tam kiedykolwiek wygraliśmy), w Tarnowie i Łodzi. W każdym z tych przypadków w 2024 r. bilans nie zostanie wyzerowany.
[url]
https://www.youtube.com/watch?v=HtvdaGniwvI
[/url]
[url]
https://www.youtube.com/watch?v=HtvdaGniwvI
[/url]
Re: Żużel w TV
Oficjalnie potwierdzono, że C+ wygrał przetarg na pokazywanie rozgrywek ekstraligi w sezonach 2026-2028.
https://ekstraliga.pl/pge-ekstraliga-w- ... -2026-2028
https://ekstraliga.pl/pge-ekstraliga-w- ... -2026-2028
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"
Re: Żużel w TV
Ciekawa rozmowa Marcina Musiała z Piotrem Protasiewiczem:
https://www.youtube.com/watch?v=KVz2-VJcJq0
W wywiadzie jest drobny wątek quasi-lubelski. Pan Piotr nawiązał do rywalizacji Falubazu i Motoru o pozyskanie Wiktora Przyjemskiego w wyjątkowo racjonalny sposób:
"Lepiej, że poszedł do drużyny, która jest poza zasięgiem, niż miałby wzmocnić drużynę, z którą będziemy rywalizować w drugiej części tabeli".
https://www.youtube.com/watch?v=KVz2-VJcJq0
W wywiadzie jest drobny wątek quasi-lubelski. Pan Piotr nawiązał do rywalizacji Falubazu i Motoru o pozyskanie Wiktora Przyjemskiego w wyjątkowo racjonalny sposób:
"Lepiej, że poszedł do drużyny, która jest poza zasięgiem, niż miałby wzmocnić drużynę, z którą będziemy rywalizować w drugiej części tabeli".
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"