Żużel w TV

[Hayden]

Ale jakoś tak radośniej na serduszku patrzeć na odpadający CKM jak nam podebrali Mikkela

[Kargolo]

Piotruś, może jakaś powtórka 15 biegu? ;)

Szacun dla Stali, wykrwawieni, połamani i wjeżdżają do finału.
Jak żyję nie widziałem takiej dramaturgii w półfinałach.

[Flagg]

Nie lubię Gorzowa, ale ten finał im się należał. Brawo.

[Krychs]

A taki był Włókniarz najlepszy. Murowany faworyt do złota... Pan sędzia powinien już zakończyć karierę...

[blajar]

Pan Piotr chyba odpocznie trochę od sędziowania.

nie pierwszy raz

Na "pana" to sobie trzeba zasłużyć, tak w ogóle. Ten sędzia po tak ordynarnym druku powinien poszukać innego zajęcia.

[Karamba]

Nie lubię Gorzowa, ale ten finał im się należał. Brawo.

miałem właśnie to napisać ale

nie mogę sobie odmówić

Mikkela podbierałem do Finału nie wjechałem

[tezetomaniak]

Chyba musicie przeprosić kolegę CKM, który od początku sezonu mówił, że Włókniarz to frajerzy i to spierdolą :) Chłop zna się na żużlu.

[mema]

Piotruś, może jakaś powtórka 15 biegu? ;)

Szacun dla Stali, wykrwawieni, połamani i wjeżdżają do finału.
Jak żyję nie widziałem takiej dramaturgii w półfinałach.

Powtórka była blisko.Czas reakcji Vaculika 0,16.

[papi]

Z gwarancja złota wolałbym finał z Czewa, z oczywistych względów. Ale gdyby już miało być srebro, to mimo całej niechęci do Stali, dobrze że jedziemy z nimi.
Dajcie Swiacika do mix zony :D

[CKM1946]

Tak czułem po 1 serii patrzac na czasy ze jest coś nie tak i bedzie w plecy jak pisałem.

Trudno , może na brąz sie załapiemy

[kilar]

Juz sobie Czewa wieszała zlote medale na szyi. A mogą zostać z medalem z kartofla. W dwumeczu seniorsko praktycznie nie istnieli. A dzis w 15 wyścigu ich para miala w sumie jedna 3. W ogóle Lindgren z 6 pt jedzie w ostatnim biegu, gdzie czasem tyle punktow to nie starczy nawet by być w 14. To nie miało prawa się udac.

[Karamba]

ale u nas się odbuduje

[Karamba]

Chyba musicie przeprosić kolegę CKM, który od początku sezonu mówił, że Włókniarz to frajerzy i to spierdolą :) Chłop zna się na żużlu.

zapeszył tym narzekaniem złoto było na tacy a ten narzekał i się porobiło

[Kargolo]

Dajcie Swiacika do mix zony :D

Świącik już tor bronuje, żeby chociaż ten brąz ugrać

[Sebekmotor]

Cudownie dali daupska. Na Włókniarz zawsze można liczyć:)) dziękujemy ;)

Patrzę jeszcze raz na powtórke biegu 14 w Czewie i dochodzie do wniosku, że Woryna jest idiotą

Czuje dziś sadystyczna radość typowego janusza z porażki Włókniarza. Zasłużyli sobie na to, życzę im brązowego medalu to ich sufit

[Ramian1]

taka refleksja mnie naszła dziś jak było ciepło w naszym półfinale po 2 serii, że chyba finał Toruń Częstochowa to nie byłoby ciekawe i godne finału najlepszej ligi świata widowisko ;) no i fajnie się ułożyło bo się o tym przekonamy :D brawo MOTOR!

[łosiem]

Częstochowa frajerem roku trzeci sezon z rzędu ;)
Nałożenie się Woryny na Wożniaka to kryminał, bez dwóch zdań, ale moje spojrzenie na dalszą sytuację z Woryną, Hansenem i Smektała było takie:
1. Woryna kładzie się na Hansesna
2. Brak kontaktu
3. Woryna wywrócony, ale de facto bieg trwa dalej
4. Hansen (wcześniej niedotknięty przez Worynę, więc nie mówmy o konsekwencji ruchu) uderza w Smektałę
5. Smektała uderzony przez Hansena upada na tor
6. Tutaj już wiadomo, że obaj nie wstaną
7. Wiem że Woryna też pewnie by leżał, ale była to sytuacja na tyle dynamiczna, że w zasadzie nie było szans na bieżącą ocenę
8. Finalnie można było uznać, że bezpośrednią przyczyną przerwania biegu był upadek Smektały spowodowany w 100% przez Hansena
9. Wykluczenie Hansena

Nie bronię sędziego, rzucam jedynie spojrzenie na sprawę.

Częstochowa frajerem roku trzeci sezon z rzędu ;)

[radonis]

Częstochowa frajerem roku trzeci sezon z rzędu ;)
Nałożenie się Woryny na Wożniaka to kryminał, bez dwóch zdań, ale moje spojrzenie na dalszą sytuację z Woryną, Hansenem i Smektała było takie:
1. Woryna kładzie się na Hansesna
2. Brak kontaktu
3. Woryna wywrócony, ale de facto bieg trwa dalej
4. Hansen (wcześniej niedotknięty przez Worynę, więc nie mówmy o konsekwencji ruchu) uderza w Smektałę
5. Smektała uderzony przez Hansena upada na tor
6. Tutaj już wiadomo, że obaj nie wstaną
7. Wiem że Woryna też pewnie by leżał, ale była to sytuacja na tyle dynamiczna, że w zasadzie nie było szans na bieżącą ocenę
8. Finalnie można było uznać, że bezpośrednią przyczyną przerwania biegu był upadek Smektały spowodowany w 100% przez Hansena
9. Wykluczenie Hansena

Nie bronię sędziego, rzucam jedynie spojrzenie na sprawę.

Częstochowa frajerem roku trzeci sezon z rzędu ;)

Ja tam widziałem, że Woryn oparł się środkiem swojego motocykla o Hansena. Patricka trochę wyprostowało i pojechał w kierunku Smyka, zaczął przed nim hamować wyłamując mocno motocykl ale nie dał rady.

[Torsen]

Woryna powinien być wykluczony z powtórki biegu już po pierwszej jego odsłonie, ponieważ był jednoznacznie winny przerwania biegu po starcie. Powtórka w czterech możliwa jest tylko wtedy, kiedy nie można wskazać winnego, a tu nie było żadnych wątpliwości.
W powtórce powtórzył swoją akcję, tym razem na pełnej prędkości. Zakładanie się będąc z tyłu oznacza: albo zamykasz gaz, albo obaj się wywrócimy i będzie bolało.
Kontakt był - widać wyraźnie na ujęciu z tyłu. Zresztą, bez względu na to, Hansen musiał odprostować motocykl, żeby nie skosić Woryny i w konsekwencji wyjechał za szeroko. 100% winy Woryny, 0% winy Hansena.

[łosiem]

Tak czy inaczej nie złamali Stali. Skądś to znamy c'nie? :)

[Leniu]

W 1 odsłonie Woźniak jednak przedłużył prostą i 25% winy bym mu przypisał, dlatego powtórka w 4 była optymalnym rozwiązaniem. W 2 odsłonie kontakt był, ale sytuacja że Smykiem też nie taka oczywista, bo wydaje mi się, że Smyka też lekko postawiło na wyjściu i skrócił przez to odległość do Hansena, którego z kolei odprostowało po kontakcie z Woryną. Hansen nie był winny upadku Woryny w ogóle, a Smyka tylko po części. Do wykluczenia Woryna.

[Karamba]

podsumowując w pierwszym sezonie po awansie najbardziej śmiali się Ci z Motoru co na koniec spadli z ligi a drudzy pojechali w barażach teraz za "kradziejstwo Mikkela" każąca ręka sprawiedliwości znowu zadziałała bezbłędnie .

[istred]

Z przedniej kamery doskonale było widać, że Woryna ścinał do krawężnika, że był z tyłu to położył się na Woźniaka i doprowadził do swojego upadku. Do wykluczenia bez dwóch zdań.

Demalski też sobie zaprzeczył. Powiedział, że większa wina Woryny, ale można było puścić w 4. No nie. Regulamin mówi jasno, że puszcza się w 4 jak NIE MOZNA przypisać winy żadnemu zawodnikowi. Jeśli można, to się go wyklucza. Demski sam przyznał, że można, więc zgodnie z regulaminem należało go wykluczyć.

[Hayden]

A jeszcze lepsze są bardzo częste wypowiedzi komentatorów w takich sytuacjach: "dobra decyzja, niech to się rozstrzygnie w sportowej walce".

[L(o)katy]

Oglądając na żywo, w pierwszej chwili bez powtórek miałem wrażenie że Woźniak pojechał niemal w prawo chcąc odwieźć Worynę na zawnętrzną, ale powtórki pokazały że może i owszem lekko przedłużył prostą natomiast Woryna pojechał z zamkniętymi oczami jakby z góry założył - puszczam gaz ścinam do krawężnika, nikogo tam ma nie być. Woryna to mam wrażenie, że nie uniósł psychicznie meczu i popełniał masę błędów które usiłował nadrobić kozackim akcjami z zamkniętymi oczami. To chyba nie pierwszy raz gdzie nie dźwiga presji.
Po powtórkach pierwszego startu pomyślałem, że sędzia musiałby mieć bardzo twarde jaja żeby wykluczyć Worynę - do czego ewidentnie był materiał. Sędzia nie miał nie tylko twardych jaj ale jak pokazała druga odsłona biegu był przeraźliwie obesrany - coś jak w pierwszym meczu w Rybniku w walce o awans do Ekstraligi - nie miał odwagi podjąć decyzji która praktycznie kończyła rywalizację.