Żużel w TV

[kibicLBN]

Ale z kim to znowu jechała Unia? Z slabieńkim Toruniem i Wrocławiem. Ten Wrocław dzisiaj nastukał punktów w 1 fazie meczu i broni się praktycznie 2 zawodnikami. Gdyby Zielonka miała juniorów na jakimkolwiek poziomie to było by po meczu. Zobaczcie, że Doylowi Leszno guzik mogło zrobić. Nie robił bym z nich nadludzi. Są najmocniejsi, ale póki bez Hampela - do ugryzienia przez każdego, oprócz Torunia

[kondzio78]

Szkoda Kościucha, bo pewnie mając komfort startów np. w Gorzowie czy Częstochowie odpłaciłby się cennymi punktami.

Mi wręcz przeciwnie.Wiedziały gały co brały.Toruń to chory klub gdzie moneta decyduje więc Doyle i Iverseny dopóki będą stukać dwucyfrówy będą szczęśliwi.Im niezależy na wyniku tylko aby przelew się zgadzał.

[Grucha]

No to wiemy jak już przywitać w Lublinie Zmarzlika tak samo jak powiedział w magazynie :)

[mema]

To nie kuchnia meczu była tylko Stali Gorzów.

[Barti10]

Dla mnie głupie gadanie że Dawid się pierwszy ruszył ! No okej ale na dotknięcie taśmy jest wykluczenie , a za ruch pod taśmą (tak zwany Warning !) ostrzeżenie ! Decyzja podjęta i koniec 2 błędy sędziego przeciwko nam , kiedyś będzie w druga stronę ! Taki Sport :)

[qpa]

No to wiemy jak już przywitać w Lublinie Zmarzlika tak samo jak powiedział w magazynie :)

co mowil?

[Barti10]

No to wiemy jak już przywitać w Lublinie Zmarzlika tak samo jak powiedział w magazynie :)

co mowil?

„Żółty wypad !” O to chodzi chyba ;)

[Maxx]

Jestem zniesmaczony interpretacją zdarzenia z 14 biegu naszego meczu na łamach magazynu. Nikt nie powiedział otwarcie, że stało się coś co zadziałało na szkodę Motoru. A to sędzia nie miał stopklatek, a to "żółty ruszył się pierwszy". Mimo tego, że po dwóch dniach od meczu wiedzą wszystko nie mówią nic konkretnego, co mogłoby zaszkodzić Stali Gorzów i byłoby jednocześnie nazwaniem rzeczy po imieniu. I to jest nie w porządku. Ja rozumiem, że Bartek miał urodziny, rozumiem, że jesteśmy beniaminkiem, rozumiem, że nie jesteśmy w nazwijmy to "stałym, ścisłym gronie Eligi" ale do cholery to jest sport. Więc wypadałoby nazywać rzeczy po imieniu. I interpretować czysto sportowo. A "żólty wypad" na pewno Bartek usłyszy...

[Ge(L)o]

Jest tylko jeden problem. Chyba nie potrafimy tak zapiszczeć jak on.

[Gelo]

Nie wiem dlaczego nikt nie ma odwagi literalnie trzymać się regulaminu, który ktoś wymyślił. Sprawa prosta - wykluczony jest ten, który dotyka taśmy czyli Karczmarz. Za utrudnianie procedury startowej dwa warningi dla Lamparta i Thomsena. Nie ma innej interpretacji.

[Maxx]

Jak widzisz Grześ jest. Tomkowi Gollobowi daruję jego narrację bo swoje chłop cierpi i nie za bardzo chyba kontroluje co mówi ale coś w stylu "żółty ruszył się pierwszy" jest nie do przyjęcia jako tłumaczenie podjętej decyzji o wykluczeniu. Ruszyć się może ktokolwiek a wykluczony powinien być ten co dotknął taśmy. I tyle.

[Flagg]

Jacy eksperci, taka opinia. No bo jeśli Demski mówi wprost, ze pierwszy dotknał taśmy Karczmarz, a dosłownie kilka minut później Gollob wyskakuje z tekstem, ze wykluczenie Lamparta słuszne, to jak to skomentować?

[Sugawolf]

No to wiemy jak już przywitać w Lublinie Zmarzlika tak samo jak powiedział w magazynie :)

Bez przesady, nikogo zbytnio nie obraził. Nie takie rzeczy mówią zawodnicy na przeciwników w emocjach, w meczu na styku.

[Torsen]

Ja podczas transmisji meczu nie miałem pewności, kto dotknął taśmy pierwszy. Nie miał jej też chyba sędzia. W tej sytuacji "zgodnie z duchem sportu" należało wykluczyć tego, który pierwszy ruszył (a nie "się ruszał") i osobiście zrobiłbym tak, jak zrobił sędzia.
Demski bronił decyzji sędziego nie dlatego, że należy wykluczyć zawodnika "ruszającego się przed startem", tylko dlatego, że nie było na gorąco możliwości posłużenia się materiałem technicznie obrobionym, a jednocześnie jakąś decyzję trzeba było podjąć. Mimo pomyłki, nie ma winy, ot co.
Nie kupuję natomiast interpretacji, że Dawid sprowokował rywali do wcześniejszego startu, ponieważ na starcie byli tak ustawieni, że żaden go nie widział. Skoro ktoś w ten sposób argumentuje - a taki argument padł na antenie - to znaczy, że szuka usprawiedliwienia za wszelką cenę. A to już potwierdza Waszą opinię.

[CKM1946]

Gollob pieprzy głupoty bo jest za Stalą Gorzów i już widać że wpadł w kółko różańcowe liżące się po dupach ekipy nc+. Sędzie was oszukał i taka jest prawda. Gdyby tam był Ostafiński to by temu śmiesznemu Demskiemu powiedział to w twarz. Można mieć do niego różne animozje bo was walcował w mediach ale chłop jest przynajmniej szczery w swoich wypowiedziach.

[Torsen]

Nie oszukał, bo warunkiem zobaczenia, już w materiale dostępnym podczas transmisji, że pierwszy wpadł w taśmę Karczmarz, było lubelskie pochodzenie. Po prostu popełnił błąd. Gorzej z tym przerwanym wyścigiem i to akurat Demski wypunktował.

[samba]

Gollob pieprzy głupoty bo jest za Stalą Gorzów i już widać że wpadł w kółko różańcowe liżące się po dupach ekipy nc+. Sędzie was oszukał i taka jest prawda. Gdyby tam był Ostafiński to by temu śmiesznemu Demskiemu powiedział to w twarz. Można mieć do niego różne animozje bo was walcował w mediach ale chłop jest przynajmniej szczery w swoich wypowiedziach.

Mam wrażenie, że każdy sobie już wybrał spadkowicza zarówno Pan Ostafiński jak i sędziowie :)

[Robson]

Gorzej z tym przerwanym wyścigiem i to akurat Demski wypunktował.

Co wypunktował? Tu akurat nie miał wątpliwosci, że słuszna decyzja bo Dawid obserwowal kto jedzie pierwszy... W obu przypadkach nie potrafi przyznać, że sędzia jednak zawiodł.

[ezbeg]

Gollob pieprzy głupoty bo jest za Stalą Gorzów i już widać że wpadł w kółko różańcowe liżące się po dupach ekipy nc+. Sędzie was oszukał i taka jest prawda. Gdyby tam był Ostafiński to by temu śmiesznemu Demskiemu powiedział to w twarz. Można mieć do niego różne animozje bo was walcował w mediach ale chłop jest przynajmniej szczery w swoich wypowiedziach.

Mam wrażenie, że każdy sobie już wybrał spadkowicza zarówno Pan Ostafiński jak i sędziowie :)

Myśleli, że Lublin będzie oddawać spotkania bez walki przegrywając do 30, a tu I ligowcy robią psikusa gwiazdom Ekstraligi. Muszą dopomóc w "spuszczeniu", bo nowe siły w Ekstralidze nie są mile widziane. Chociaż do tej pory nasz awans w pewnym mieście na literę "R" boli pośród niektórych kibiców wypisujących prawdy objawione niczym C.T.

[Dragon_Juventino]

Zgadzam się w pełni z Maxx. Jestem zażenowany poziomem wyjaśnień kontrowersyjnych sytuacji. Jak ktoś interesuje się żużlem od niedzieli do niedzieli to nic z tego nie zrozumiał. Nie podało jedno konkretne stwierdzenie ,,wykluczony powinien być zawodnik w kasku czerwonym''. Teraz ktoś myśli, że za ruszanie się pod taśmą jest wykluczenie a nie ,,!'' Fajny przekaz idzie.

Golloba wybaczę ze względu na szacunek. Sytuacja z Lampartem jasna. Zabrakło wałkowanego tu tematu lotnego Karczmarza.

Co do kuchni... mam alergię na Chomskiego.

[Flagg]

Nie popadajmy od razu w paranoję, ze tworzy się jakaś spółdzielnia przeciwko Motorowi. Sędzia spieprzył sprawę, ale nie on pierwszy i nie ostatni.

I o co pretensje do Zmarzlika? Chłop jest kapitanem, jego zadaniem jest mobilizowanie chłopaków do walki, do tego przecież tam stało kilkunastu chłopa, którzy nieparlamentarnych słów używają na co dzień. Co miał powiedzieć? "Panowie spokojnie, poczekajmy na decyzję sędziego, być może zawodnik w czerwonym kasku ruszył się pierwszy?"

A Tomek Gollob, przy całym szacunku do jego osoby, tego co osiągnął i przeżył i przeżywa obecnie, dla mnie jest jednym z największych rozczarowań magazynu. Rzadko kiedy to co mówi, jest ciekawe i pozwala spojrzeć na omawianą sprawę z jakieś innej perspektywy. W 95% są to banały, które kompletnie nic nie wnoszą.

[Hela]

Jeśli dobrze udało mi się zrozumieć wywód Golloba to powiedział, że sędzia podjął dobrą decyzję, ponieważ Lampart sprowokował innych zawodników do ruszenia. Pomimo faktu, że pierwszy taśmy dotknął Karczmarz. I już pominę, że na Lamparta nikt nie patrzył - bo Karczmarz patrzył w lewo, a Thomsen w prawo. Szkoda, że w Magazynie przyjmują wyjaśnienia Golloba bez jakiegokolwiek komentarza, jak prawdy objawione.

[Torsen]

Dotknęli taśmy pewnie w ciągu 1-2 setnych sekundy - kto miał to wychwycić i jak? Ja wiem, że zaraz 10 osób powie, że od razu widzieli na 100%, że przewinienie popełnił Karczmarz, ale prawdą jest, że każdy widzi tak, jak chce zobaczyć, a tylko osoby postronne są skłonne przyznać, że tego nie dało się ocenić, dopóki materiał wideo nie został obrobiony, czyli powiększony i odpowiednio zatrzymany.
Demski rzadko kiedy zarzuca sędziom błędy, raczej stara się ich tłumaczyć. Nie dziwi mnie to, bo to jest naturalne w każdym środowisku.
Moim zdaniem trudno postawić sędziemu za ten błąd jakikolwiek zarzut.
Co do Golloba, to do tej pory był nam bardzo przychylny, a więc chętnie stawał w dyskusji po drugiej stronie barykady. Zgadzam się natomiast, że jego komentarze za często są całkowicie miałkie. Niestety żużlowcy rzadko mają coś ciekawego do powiedzenia, na ogół są to banały okraszone moim ulubionym "jedziemy dalej" - ale tego akurat Tomek już nigdy nie powie.

[Gelo]

Wystarczyła klatka stop, która już jest w powszechnym obiegu. Sędziowie przechodzą badania wzroku, więc wystarczyło sprawdzać do skutku. Czas był nieograniczony. Tym bardziej, że to był wyścig decydujacy o wyniku meczu, a w naszym przypadku może nawet o utrzymaniu. Tutaj nie ma miejsca na "dowolną interpretację". Zawodnik dotykający taśmę jest wykluczany, zawodnik utrudniający procedurę startową dostaje ostrzeżenie. A oczywistym jest, że Demski nie będzie podważał decyzji kolegów, których prawdopoodobnie co roku sam szkoli.

[owen1989]

Przecież to ujęcie klatka po klatce było pokazywane jeszcze zanim sędzia podjął decyzję. Już z tego można było zobaczyć, że Karczmarz pierwszy dotknął taśmy.