zuzel.info

Dlaczego Panie Mecenasie?

Bo nikomu się to nie będzie opłacać.

A co jesli jednak mimo wszystko znajda sie smialkowie, ktorzy po prostu nie lubia byc waleni w uja?

To będę za nich trzymał kciuki
Prowadzenie procesu kosztuje, a biorąc pod uwagę kwotę jaką można uzyskać to nie sądzę, żeby znaleźli się śmiałkowie. Chyba, że trafi na wyjątkowego pieniacza

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/51627 ... -finlandii

Oby cały i zdrowy

_________________
Bójta sie chamy do Ekstraligi wracamy ;)

miota nimi w Tampere trzy razy bardziej niz w Warszawie, a komentatorzy opowiadaja o tym jaki to tor jest zajebisty...

no w kazdym razie 3 seria sie skonczyla, wiec czas strajkowac

_________________
METHANOL ADVENTURE TEAM

Ogólnie cienizna jak jasna cholera. Po pierwszym łuku można pisać program...

To naj***em baboli w dzisiejszym typowaniu

Coś GP nieudane w tym roku. Najpierw cyrk w Warszawie, dzisiaj nudy i corrida w Finlandii.
Chcemy jednodniowych finałów IMŚ !

_________________
Nigdy nie spadnie, Motorek nigdy nie spadnie !

A za tydzień procesja na torze w Pradze... Dobrze, że przynajmniej srebrny kurnik w Terenzzano wypadł z tegorocznego kalendarza

_________________
"Trudność jest wysforowana do granic możliwości" - M. Widera

Wreszcie fajne GP w Pradze. Nie pamiętam ciekawych zawodów na tym torze, może za wyjątkiem finału SWC w 2012, gdy trochę się pościgali i była spora dramaturgia. Wczoraj, szczególnie w drugiej fazie imprezy, ciekawych wyścigów było sporo. Trochę szkoda, że Janowskiemu nie udało się wygrać. W finale był o krok od założenia Tai'a. Na trasie pod koniec zawodów już mu jednak trochę brakowało, więc nawet wygrany start nie gwarantował zwycięstwa. Ale szacunek za ten występ. To młody chłopak, z małym doświadczeniem w IMŚ, a w parku maszyn wyglądał jak rutyniarz. Zupełnie się nie jarał kolejnymi wygranymi wyścigami. Widząc jego spokojną twarz przypomniał mi się Tony Rickardsson wyciągnięty na krzesełku wędkarskim. Maciek ma psychikę na mistrza świata, więc jak dojdą do tego umiejętności jeździeckie, to kto wie?

_________________
"Trudność jest wysforowana do granic możliwości" - M. Widera

Jim Lawrance zrobi nie mniejszą karierę niż Wojaczek. Dzięki niemu w Horsens wygrał gość, który powinien odpaść przed półfinałami. Szkoda Janowskiego. Miał potencjalnie szansę na czerwony kask w finale, a tu bęc... Ale przynajmniej zbliżył się do czołówki, więc kto wie czy jeszcze nie powalczy o brąz

_________________
"Trudność jest wysforowana do granic możliwości" - M. Widera

Fajnie się ogląda, jak Janowski robi postępy. Już w poprzednich sezonach dawał sygnały, że będzie dobry napieracz. Był jednym z niewielu, który systematycznie potrafił pokazać dzikowi deski w płocie.
Pochodziłem trochę na Spartę w tym sezonie i jestem pod wrażeniem jego jazdy parą. Wielokrotnie potrafił ciągnąć młodego Drabika na 5:1, zaczyna robić to co Gollob w Polonii. Mam nadzieję, że spokonie się utrzyma w tym syfie zwanym GP, bo bardzo mu na tym zależy.


Trochę schodząc z tematu: Janowski, Zmarzlik, Pawlicki jr, Przedpelski, Drabik - za pare lat to będzie dobre zamiatanie w SWC

Zabrakło paru metrów żeby nasza młodzież awansowała w komplecie do przyszłorocznej SGP. Mamy jednak kolejny raz Chrisa Harrisa, który kultywuje brytyjską tradycję pchania się gdzie go nie chcą, zapoczątkowaną przed laty przez Andy'ego Smitha. Respekt dla faceta za niezwykłą konsekwencję, wiarę w siebie i ambicję sportową, której jeżdżący biznesmeni z Rosji mogą mu pozazdrościć.

Najważniejsze, że z naszej strony awansowali zawodnicy mający największe szanse namieszać w cyklu, bo Piotr Pawlicki i Bartek Zmarzlik gorsi od Harrisa, Batchelora czy trzyliterowych MJJ i THJ przecież nie są. Nie mówiąc już o tegorocznym Kej Keju.

Wyniki czelendżu najbardziej zapewne zmartwiły Jarka Hampela. Nie pozostaje mu nic innego jak nie najlepiej życzyć Janowskiemu. Trudno sobie bowiem wyobrazić dziką kartę dla Polaka podczas gdy trzech innych będzie już w cyklu. Na chwilę obecną dzikusy pójdą pewnie do dwóch Szwedów (Murzyna i Jonssona), a kwestia trzeciego miejsca rozstrzygnie się między Hampelem, Jensenem i Doylem.

_________________
"Trudność jest wysforowana do granic możliwości" - M. Widera

super ze awansowali Zmarzlik i Piotrek
dobrze, ze nie awansowal Przemek, bo gdyby tak sie stalo, to szansa na dzikusa dla Hampela bylaby baaaardzo malo
liczylem, ze z trzeciego awansuje Lindbaeck albo Kildemand, a tak to zapewne jeden z nich albo nawet obaj dostana dzikusy na przyszly rok
a na tego Harrisa to szkoda slow

_________________
METHANOL ADVENTURE TEAM

Harris jest kozak, ma ambicje i swoje cele. I dokonał tego na, można powiedzieć, raczkujących silnikach.
Chce rywalizować z najlepszymi, podczas gdy spora cześć jego kolegów z toru tylko myśli jak tu wyrwać więcej kaski.

Miły, przyjacielski tekst naszego ulubieńca Dariusza Ostafińskiego o kulisach tegorocznej rundy GP w Warszawie, a także kolejnej w maju 2016:

http://bez-hamulcow.przegladsportowy.pl ... kowskiego/

Po lekturze narzuciły mi się pewne spostrzeżenia (pomijając nawet ogólny słodki wydźwięk wypocin redaktora). Z tekstu wynika, że była opcja naprawy maszyny startowej, ale mogło to skutkować zerwaniem umowy z Ole Olsenem. PZM nie mógł sobie na to pozwolić. Pozwolił sobie za to na zawiedzenie nadziei 53 tys. kibiców na stadionie. I jeszcze ta historyjka o dwóch zawodnikach, którzy wraz z Hancockiem i Pedersenem nie chcieli kontynuacji zawodów. "Obiecałem, nie mogę ujawnić ich nazwisk" itd. Można się normalnie posikać ze śmiechu.

_________________
"Trudność jest wysforowana do granic możliwości" - M. Widera

Co z dziką kartą dla Hampela?

Ciekawe. Witkowski powinien stanąć na tej swojej siwej głowie, żeby zapewnić miejscówkę dla Hampela. W końcu to zawodnik, którego Krzysiu Kasprzak zdołał minąć w generalce dopiero 26 września
Kiedyś już było czterech naszych w cyklu, a stały dzikus dla Kołodzieja osiągnięto kosztem pojedynczych dzikich kart w polskich rundach (jeździł Darcy Ward). Nie ma więc rzeczy niemożliwych.

Pewniakami do DK są dla mnie Kildemand, Lindbaeck i Jonsson. Andreas tradycyjnie dobrze kończy sezon i po prostu nie można mu nie dać . Najbardziej brakuje Sajfutdinowa, bo to pewniak do medalu, ale (na szczęście dla Hampela) pozbawiony ambicji sportowych.

_________________
"Trudność jest wysforowana do granic możliwości" - M. Widera

Ten artykul Ostafinskiego to jakas kpina (tym razem nie w wykonaniu red. Dariusza). Witkowski jest mistrzem w wybielaniu siebie, generalnie to wyszlo na to, ze nic sie nie stalo, a on chcial dobrze i co wiecej, staral sie, no ale nie dali.

Brak dzikiej karty dla Hampela bylby rozczarowaniem, ale... nie jestem do konca pewien, czy sam Jarek tak bardzo tej karty chce i czy bedzie gotowy na przyszly sezon GP na 100%. Pamietajmy, ze rok praktycznie nie bedzie jezdzil... Choc pewnie presja ze strony Red Bulla bedzie, by byl w Monsterowych rozgrywkach. Swoja droga ciekawe, ze takiej presji nie ma na Emila... No ale coz, ten jak wiadomo woli udawac, ze zwyciestwa w SEC tez maja ten sam smak... (wystarczylo spojrzec na Pedersena w Toruniu, zeby przekonac sie jak jest naprawde).

Argumentu o 4 Polakach nie kupuje, w tym roku bylo 4 Dunow i jakos nikt sie nie porzygal.

_________________
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Pytanie czy to nie jest powód dla którego tego dzikusa nie dostanie. Zwłaszcza, że Janosia też sponsoruje Red Bull.

_________________
Czas na zmiany :]

w GP 2012 bylo 4 Szwedow, Jonsson (Janowski) automatycznie z sezonu 2011, Lindbaeck i Ljung (Zmarzlik i Pawlicki) awansowali po Challengu, a stalego dzikusa dostal Lindgren (Hampel), czyli jednak mozna, niech BSI nie pieprzy glupot o jakiejs dominacji tylko daje Jarkowi dzikusa



bardzo zabawne, ciekawe kogo maja na mysli, Kudriaszowa czy moze Borodulina? Inni Rosjanie chyba nie sa zainteresowani jazda w GP, w przeciwnym razie startowaliby w eliminacjach

_________________
METHANOL ADVENTURE TEAM

Tym skurwielom z BSI i FIMi nie przeszkadza 4 Dunow ale 4 Polakow juz tak? Najlepiej zeby Polacy wszystko sponsorowali i nie jezdzili i niewychylali sie za bardzo. Jak Witkowski nie zalatwi Hampelowi karty to powinien go Minister Sportu odstrzelic ze stanowiska. I to zadnym kupczeniem dzikusami na polskie rundy.

_________________
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych

Problem Jarka lezy gdzie indziej. Pamietajcie, ze sezon 2014 w wykonaniu Hampela to byla straszna mizeria. Gdyby nie kosmiczny wystep w Sztokholmie nie wiadomo czy by sie wogole utrzymal w cyklu. Koniec koncow wymeczyl ta 8 pozycje w cyklu. Obecny sezon do momentu kontuzji bardzo dobry.... ale odjechal zaledwie 3 rundy cyklu. Kazda runda skonczona w top4 no ale to tylko 3 rundy. Kontuzja byla bardzo ciezka, dochodzi brak argumentow sportowych.... ciezko bedzie o tego dzikusa dla Jarka, brakuje zwlaszcza argumentow sportowych bo to, ze zaslugi sa odpowiednie wie chyba kazdy. Dochodzi tez kwestia Kasprzaka, ktory sezon ma jeszcze gorszy niz Hampel w 2014 ale za to jeszcze rok temu byl wicemistrzem swiata i gdyby nie pechowa kontuzja byc moze bylby majster.... sportowo nie zasluguje mniej niz Hampel.

Pewniak to Kildemand i Murzyn/Jonsson. Ciezko tez uwierzyc, ze bedzie tylko 1 Szwed w cyklu, wiec bardzo prawdopodobne i dostanie i Jonsson i murzyn. To daje nam Kildemand-Jonssona-Murzyna. Jonsson juz mi sie nudzi w tym GP prawie tak samo mocno jak i Harris, ale realia sa jakie sa, nic nie poradzisz. Zostaje I miejsce. Emil leje na gp, ale za to Grisza jeszcze niedawno w jakims wywiadzie mowil, ze on by chetnie karte od BSI przyjal, wiec tutaj roznie moze byc. A nawet jak Grisza oleje temat, to dadza 3 karte jakiemus Kangurowi czyli Batchelor. Reasumujac, tylko kataklizm moze dac nam dzikusa dla Hampela. Czy to dobrze? czas pokaze. Jarka na pewno nadal stac na bicie sie o medale, czy nadal o zloty? nie wiem. Dwa ostatnie sezony stracone, lata leca a kontuzja byla bardzo ciezka. Moze tez wyjdzie Jarkowi na dobre taka przerwa? Ciesze sie bardzo z Janowskiego i Pitera Pawlickiego. Mniej juz natomiast ze Zmarzlika, wydaje mi sie, ze tutaj jest troche za wczesnie na GP. No ale pamietam, jak jeszcze nie tak dawno temu plakalismy, kto zastapi Golloba.... wiec trzeba dac szanse mlodym. Ewentualnie mozna tez liczyc na presje Monstera ale logicznych przeslanek na dzikusa dla Jarka nie widze na dzisiaj.

Argumenty Jarek ma a sa to 3 medale od 2010 roku. Dwa sezony zawalone przez kontuzje a jeden na wlasne zyczenie. To bedzie kompromitacja cyklu, jezeli kryterium wyboru nie bedzie klasa zawodnika tylko narodowosc. Poza tym okradli nas z jednego zawodnika w tym sezonie bo zastapili Polaka Dunem.

_________________
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych

Jonsson na GP 2013 zalapal sie psim swedem jako 9 w generalce w 2012 po tym jak kariere zakonczyl Jason Crump, nie pamietam dokladnie o co tam chodzilo ale chyba jakis walek poszedl bo wg regulaminu do cyklu powinien wskoczyc Ales Dryml?

W 2013 zajal w generalce 13 miejsce wyprzedzajac tylko Vaculika i Lindbaecka, mimo to dostal dzikusa na GP 2014, teraz znowu kaleczy i wyprzedza w generalce takie tuzy jak Jonasson, Harris, Batchelor, Kasprzak. (Hampela nie licze) Generalnie od sezonie 2011 Jonsson w GP nie znaczy nic, Hampel od tego czasu zdobyl srebrny medal IMŚ i w 12 turniejach GP byl na podium.

Serio wydaje mi sie, ze sa argumenty za tym, aby to jednak Hampel dostal dzikusa a nie Jonsson. Przydaloby sie jeszcze zeby AJ w Melbourne przywiozl olimpiade

_________________
METHANOL ADVENTURE TEAM