Ale przeciez to nie sa "produkty", ktore mozna porownac. Przeciez Mistrzostwa Europy nie moga zastapic (czy zmarginalizowac) Mistrzostw Swiata - to byloby postawienie sportu na glowie. Zreszta jak na razie GP broni sie wlasnie prestizem (oraz dodatkowo troche brudnymi metodami) - zawodnicy wola tam jezdzic za mniejsza kase, ale kazdy chce byc MŚ, a ME chcial byc co najwyzej Vacul.
Organizatorzy SEC troche za bardzo z butami wpierdzielili sie w kalendarz zuzlowy i dodatkowo przyjeli role jedynej slusznej organizacji wyzwolenia zuzla spod tego strasznego ciemiezcy BSI (co potwierdzil zenujacy transparent na GP w Toruniu).
BSI ma mnostwo wad, ale jak na razie jest prawnie umocowanym organizatorem najbardziej prestizowej, najlepiej ogladanej imprezy zuzlowej na swiecie. Moze nalezalo zaczac od negocjacji, chocby z FIM, aby liczbe turniejow GP ograniczyc do 8 a w to miejsce wstawic SEC, np. z zastrzezeniem, ze odbywa sie w innych krajach niz GP (popularyzacje zuzla SEC ma przeciez wypisana na czole).
No ale nie trzeba byc Sherlockiem, czy nawet Borewiczem, zeby wiedziec, ze w tym wszystkim chodzi tylko o to, zeby wykopac BSI od dobrego korytka i samemu przejac dobry biznes. I jak na razie plan jest taki, zeby to zrobic za pomoca swoistego zuzlowego powstania, w imie tego, ze organizatorzy SEC sa z Polski, wiec nam sie nalezy.
sting126 pisze:Mimo że to walka o tytuł IMŚ, czyli teoretycznie najważniejszy dla zawodników tytuł to rezygnacje z niego się zdarzają i jeśli kasa w SGP i SEC będzie porównywalna albo trochę wyższa w tym drugim to tych rezygnacji będzie więcej i zawodnicy po prostu SGP oleją i pójdą tam gdzie więcej kasy, zwłaszcza jeśli będzie ją można wyjąć biorąc udział w mniejszej ilości turniejów.
Nie zgadzam sie calkowicie. Przytoczone rezygnacje (moze poza Sullivanem) mialy rozne motywacje, nie wplywal raczej na to brak kasy w GP, czy brak prestizu. Poza tym podobno w SECu kasa juz jest wieksza sporo, a jakos nikt sie o to nie zabija (no chyba ze Puodzuksy), Woffy zrezygnowal w trakcie, Nicki przywiozl jakies furmanki do Rzeszowa na final finalow. Zreszta, ide o zaklad, ze zaden zawodnik z TOP10 nie zrezygnowalby z GP na rzecz SEC. Jezdza w SEC tylko i wylacznie z 3 powodow - maja akurat wolne w te dni, zostali przekupieni wieksza kasa, nie musza wybierac miedzy GP i SEC. W GP jednak te 3 powody nie sa tak istotne.