Speedway World Cup

liga polska, ligi zagraniczne, GP
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
RadeKas
Trener
Posty: 4863
Rejestracja: 5 listopada 2003, o 19:06
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Speedway World Cup

#251 Postautor: RadeKas » 20 lipca 2013, o 22:14

Trzeba przyznac, ze lepiej by tego najlepszy scenarzysta nie zaplanowal. Wypada tylko pogratulowac naszej ekipie.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Speedway World Cup

#252 Postautor: $korzen$ » 20 lipca 2013, o 22:25

Przyfarcilo nam sie troche z tym defektem Nickiego ale emocje niesamowite. Janowski mnie strasznie zaskoczyl, zwlaszcza w ostatniej serii. Hampel pokazuje, ze jednak jest profesorem, ciekawe co na to Flint... no ale pewnie Karol B pojechal by dzisiaj lepiej :) Jeszcze jakby sie to udalo na GP przelozyc... BRAWO POLSKA!

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Speedway World Cup

#253 Postautor: kdsz » 20 lipca 2013, o 22:33

$korzen$ pisze:Przyfarcilo nam sie troche z tym defektem Nickiego ale emocje niesamowite.

Nie do końca się zgodzę. Gleba Milika dała Duńczykom 2 punkty, które potem byli zmuszeni oddać w wyścigu szesnastym.

PS. Cam bardzo fajnie pojechał.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6336
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Speedway World Cup

#254 Postautor: kibicLBN » 20 lipca 2013, o 22:50

grzesieck pisze:uwielbiam patrzec jak Nicki jest wyprzedzany na dystansie :) brawo Maciek!

Zgadza się, świetnie to zrobił.

$korzen$ pisze:Jezu co Kasprzak jest zalosny to az zal dupe sciska :? 3 begi i 3 rozne motocykle i jaki wynik? ciemna dupa. To jest po prostu nedopuszczalne, za takie cos to powinnien sobie odpoczac od kadry na dlugo. Dudek tez na starcie paralityk, a to jak sie dal minac Nickiemu to lamerstwo totalne. Tomek wroc :?

Ale się cieszę że nasi wygrali. I wreszcie bez Golloba, to smakuje podwójnie. Kasper pojechał słaby turniej , bo to nie jest tor dla niego. Ale gościu nie pieprz głupot bo sporo nam dał radości w tym roku w GP, do tej pory świetnie nas reprezentował w SWC. Pamiętasz jak Gollobowi motocykl podstawił w 2009 w ostatnim biegu i dzięki temu wygraliśmy. Ogarnij się, paru takich ujadaczy jak ty w tym sezonie ogarnęło, że Kasper to kawał zawodnika, ty kiedyś natłukłeś sobie do łba że jest cienki i jak nie pieprznął dziś ponad 10 punktów to już jest ujowy i w ogóle.
Szkoda słów...
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4414
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Speedway World Cup

#255 Postautor: Kargolo » 20 lipca 2013, o 23:31

Hampel w końcu dał sobie radę z presją. Brawo. Szkoda tylko tego jednego zera. Maciek pojechał super zawody, bez wpadki. Jest to materiał na świetnego zawodnika, po trochę słabszych występach nie spodziewałem się że pojedzie aż tak dobrze. Widocznie Marek Cieślak miał rację mówiąc że Magic jest odporny na stres, bo w najważniejszym momencie nie zawiódł i przywiózł 3 punkty. Dudek i Kasper troszkę błędów ale dorzucili po cegiełce do tego tytułu. Gdyby Patryk odpuścił Doyle'owi w ostatniej serii, mielibyśmy zapewne bieg dodatkowy. Cameron fajnie śmigał na sprzęcie Holdera (wydaje mi się że tak mówili komentatorzy).
PS: Czy kiedykolwiek dwóch zawodników lubelskiego klubu reprezentowało swoje kraje w DPŚ?

Awatar użytkownika
boxing
Kadrowicz
Posty: 1689
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, o 22:15
Lokalizacja: Lublin

Re: Speedway World Cup

#256 Postautor: boxing » 20 lipca 2013, o 23:55

Nie wiem, ale spadajacy do drugiej ligi Rawicz tez mial dwoch reprezentantow w DPS :D
Mini-zuzel w Lublinie i mamy co roku swojego Hliba a moze nawet Jonssona!

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Speedway World Cup

#257 Postautor: $korzen$ » 21 lipca 2013, o 00:15

kibicLBN pisze:Kasper pojechał słaby turniej , bo to nie jest tor dla niego. Ale gościu nie pieprz głupot bo sporo nam dał radości w tym roku w GP, do tej pory świetnie nas reprezentował w SWC. Pamiętasz jak Gollobowi motocykl podstawił w 2009 w ostatnim biegu i dzięki temu wygraliśmy. Ogarnij się, paru takich ujadaczy jak ty w tym sezonie ogarnęło, że Kasper to kawał zawodnika, ty kiedyś natłukłeś sobie do łba że jest cienki i jak nie pieprznął dziś ponad 10 punktów to już jest ujowy i w ogóle.
Szkoda słów...


No to jak tor nie dla niego to co on dzisiaj robil w skladzie? Chyba nie do konca zrozumiales mojego posta. Nigdy i nigdzie nie napisalem, ze Kasper jest ujowy :o nie baw sie we Flinta i Dejmana. Bardziej niz o jego forme sportowa chodzilo mi o katastrofalne przygotowanie sprzetowe. Kazdy ma swoje zdanie i poglady, ale to co Kasper zaprezentowal w pierwszych 3-4 startach jest niedopuszczalne w zawodach takiej rangi. Dawno nie widzialem, zeby w zawodach takiej rangi zawodnicy jego pokroju w 3 pierwszych startach startowali na 3 roznych motocyklach. Po to ma sie caly sezon i trening przed zawodami, zeby wybrac odpowiedni sprzet. Troche wstyd dla takiego wyjadacza, ze Dudek z Janowskim potrafili a on nie. Nie gloryfikuj tez jego postawy w DPS bo jechal do tej pory po prostu solidnie, okreslenie swietnie jest troche nie na miejscu. Wyjatek to 2009 rok. W 2008 nie zalapal sie do skladu, 2010 to samo, w 2011 w finale wymeczone 8 oczek a w 2012 znowu nie zalapal sie do kadry.... Dzisiaj, jak dla mnie, poza ostatnim startem po prostu lipa jak na zawodnika, ktory mial trzymac gaz najmocniej zaraz po Hampelu. Ja Kaspera na prawde lubie, ale jak mamy kogos gloryfikowac to jednak do Hampela, Golloba czy nawet Holty troszke brakuje jezeli chodzi o DPS. No ale odbiegajac juz od tej dyskusji to na prawde ogromnie sie ciesze, nie wierzylem, ze damy rade bez Golloba i jestem cholernie szczesliwy. Brawo przede wszystkim dla Janowskiego bo w zyciu bym nie pomyslal, ze odjedzie takie zawody. Ale i tak jezeli chodzi o papiery na mistrza to bardziej licze na Pawlickich :)

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Speedway World Cup

#258 Postautor: kdsz » 21 lipca 2013, o 11:33

Nie wydaje mi się żeby KK niedomagał sprzętowo. Zenon potrafi przygotować szafy przecież. Problemem jest nieumiejętność skoncentrowania się na celu. Zamiast myśleć o tym jak najlepiej pojechać w następnym wyścigu, Krzysiek ciągle się zastanawia czy tor spełni jego oczekiwania co do przyczepności, który motocykl wybrać itd. Jak coś jest nie po jego myśli, to automatycznie traci pewność siebie.
$korzen$ pisze:jezeli chodzi o papiery na mistrza to bardziej licze na Pawlickich :)
Janowski jeździ stabilnie i elegancko. Ciężko go minąć. Historia SGP uczy, że zazwyczaj tacy właśnie zawodnicy sięgają po medale (vide Rickardsson, Hancock, Crump, Hampel). Pawliccy się OK i fajnie się ich ogląda, ale mam czasem wrażenie, że jadą zbyt "aktywnie" (szczególnie starszy) i ciężko im utrzymać przez 4 kółka optymalną linię jazdy. Życzę im powodzenia, ale jakoś w nich nie wierzę
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Speedway World Cup

#259 Postautor: $korzen$ » 21 lipca 2013, o 13:30

Czas pokaze, przekomarzanie sie w tym wypadku nie ma wiekszego sensu bo zarowno Pawliccy jak i Janowski maja niewatpliwie papiery na zajebistych zuzlowcow, kwestia czy zadzialaja szczegoly. Ja z kolei bardzo cenie Pawlickich za to, ze mimo przeciez bardzo mlodego wieku jada rowno zarowno u siebie jak i na wyjazdach. Janowski na obcych torach lubi przywiezc cos w stylu (0,3,2,0,1) ale tak jak mowie trzymam za kazdego z nich kciuki i obysmy za pare lat nie mieli tylko Golloba i Hampela ale Hampela, Pawlickich, Janowskiego, Zmarzlika i Dudka I jeszcze kilku innych.

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6336
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Speedway World Cup

#260 Postautor: kibicLBN » 21 lipca 2013, o 13:37

$korzen$ pisze:i obysmy za pare lat nie mieli tylko Golloba i Hampela ale Hampela, Pawlickich, Janowskiego, Zmarzlika i Dudka I

Bobera 8)
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Speedway World Cup

#261 Postautor: $korzen$ » 21 lipca 2013, o 16:39

Oby oby, bo jak nam sie Jelen zestarzeje to juz wogole nie bedzie komu kibicowac.

Gecko
Szkółkowicz
Posty: 259
Rejestracja: 13 września 2011, o 21:32

Re: Speedway World Cup

#262 Postautor: Gecko » 21 lipca 2013, o 17:57

boxing pisze:Nie wiem, ale spadajacy do drugiej ligi Rawicz tez mial dwoch reprezentantow w DPS :D


A taki drugoligowy Rybnik to ma nawet czterech w składzie!

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Speedway World Cup

#263 Postautor: kdsz » 8 czerwca 2015, o 13:20

Kontuzja i bzdetny regulamin to jedna sprawa, ale to, że sędzia o gołębim sercu daje Lindbackowi w 1. wyścigu i Sundtromowi w 4. szansę na punkty, to już przegięcie pały. Do tego defekt Zmarzlika na prowadzeniu i pozamiatane. Ale w barażu będzie lepiej. W finale też przynajmniej o srebro powalczymy.

Na kontuzji Hampela mocno mogą oberwać polscy organizatorzy SGP. Trudno się spodziewać, by nagle Janowski czy Kasprzak włączyli się do walki o medale. Do tego niezapomniane wrażenia z Narodowego (córka do dziś mruczy sobie pod nosem "zło-dzie-je! zło-dzie-je" podczas rysowania) i może być realny problem ze sprzedażą wejściówek na polskie rundy. Tegoroczny sezon to jakaś totalna porażka.
Ostatnio zmieniony 8 czerwca 2015, o 13:45 przez kdsz, łącznie zmieniany 1 raz.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Awatar użytkownika
Fantys
Senior
Posty: 985
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, o 11:24

Re: Speedway World Cup

#264 Postautor: Fantys » 8 czerwca 2015, o 13:38

a nie defekt B.Zmarzlika ?

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Speedway World Cup

#265 Postautor: kdsz » 8 czerwca 2015, o 13:45

Dzięki za zwrócenie uwagi, poprawione
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Speedway World Cup

#266 Postautor: kdsz » 15 czerwca 2015, o 13:54

Jak się podobał finał? Niezła dramaturgia, i świetne ściganie. Nie wiadomo, czy brąz to sukces czy porażka, bo przed zawodami liczyłem raczej na srebro, ale przebieg zawodów był jaki był i chyba nie ma co płakać. Płakać to mogą Duńczycy. Nie wiem co odstawił Iversen w 20. wyścigu, ale ewidentnie się spalił w najważniejszym momencie.

W naszej kadrze zawiódł trochę Zmarzlik. Nie wiem czy tor mu nie leżał, czy psychika siadła, dość że trochę odstawał i jego punktów zabrakło. Na plus na pewno Janowski. Niby publika bardziej jara się braćmi Pawlickimi i Zmarzlikiem, ale to Magic potwierdza w zawodach dużej rangi, że jest już ukształtowanym żużlowcem, od którego można wymagać punktów w ważnych momentach. Dojdzie Dudek, reszta młodzieży trochę się otrzaska i powinno być nieźle w kolejnych edycjach DPŚ.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Speedway World Cup

#267 Postautor: $korzen$ » 15 czerwca 2015, o 14:33

Jakby mi ktos rok temu powiedzial, ze Szwedzi w skladzie Jonsson-Lindren-Lindback-Sundstroem zgarnal mistrzostwo swiata to bym sie niezle usmial. Fakt faktem jak Iversen rok temu zdobyl zloto Dunczykom tak w tym roku ich tego zlota pozbawil. Do teraz zadaje sobie pytanie, czy on na prawde liczyl, ze sie zmiesci pod Pawlickiego i go wywiezie pod plot :shock: ? Bylem w ogromnym szoku, ze akurat Iversen odwalil taki numer.

Co do naszych, braz traktuje raczej jako lekkie roczarowanie. Dlaczego? bo gdybysmy dowozili to co mielismy po startach to mozna bylo spokojnie otrzec sie o zloto. Bodajze w 6 czy 7 wysciagach stracilismy punkty na dystansie - stanowczo za duzo. Tutaj wlasnie przegralismy zloto/srebro a zawody wbrew pozorom byly nawet do wygrania. Pawlicki i Janowski bardzo dobrze - nie mozna miec zastrzezen. Niestety jestem rozczarowany Buczkowskim i zwlaszcza Zmarzlikiem. O ile do Buczka nigdy nie bylem przekonany i nie rozumiem fascynacji jego osoba a te jego przedziwne wylamania motocykla na wyjsciu z luku irytuja mnie tak samo jak zamykanie gazu w polowie prostej przez siwego Jacka o tyle po Zmarzliku spodziewalem sie duzo wiecej. Kompletny brak spasowania sprzetu, a nawet jak poszedl ze startu to albo popelnial jakis niezrozumialy blad na luku albo wyjezdzal pod sama bande stajac w miejscu i dajac wejsc pod lokiec nawet Morrisowi. Logiki w jego jezdzie nie bylo zadnej. Zabraklo tutaj tez na pewno doswiadczenia w parku maszyn, kims takim mial byc wlasnie Hampel, niestety wyszlo jak wyszlo. Kto wie, czy nie lepsza opcja od Buczka byl jednak Pepe. Ale to juz tylko gdybanie. Ten zespol i ta mlodziez (poza Buczkiem) na pewno ma potencjal. Ciekawe tez co z Cieslakiem, juz w zeszlym roku po srebrze wybronila go w duzej mierze opinia publiczna. Co bedzie teraz? kto wie, czy nie beda chcieli juz teraz wepchnac na stolek Dobruckiego. Ten medal, jak dla mnie, ma slodko-gorzki smak. Pozostaje jednak spory niedosyt bo bledow bylo za duzo.

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Speedway World Cup

#268 Postautor: kdsz » 15 czerwca 2015, o 14:56

Do Buczkowskiego nic nie mam, ale nie wiem dlaczego akurat na niego stawia Cieślak (nie pierwszy raz). OK, Kasprzak i Kołodziej sami się wyeliminowali, Piotrek Pawlicki kontuzja, ale PePe ma na ten moment prawie 2,5pkt/b na wyjazdach w e-lidze! I bije Buczka na głowę doświadczeniem, a w reprezentacji bardzo rzadko zawodził.

Btw, $korzen$, muszą oddać co cesarskie cesarzowi. Kildemand to rzeczywiście kozak gotowy na duże ściganie. Można się spodziewać, że poszaleje w kolejnych rundach SGP. Szkoda tylko, że w miejsce Hampela.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Awatar użytkownika
grzesieck
Trener
Posty: 6067
Rejestracja: 22 maja 2003, o 19:59

Re: Speedway World Cup

#269 Postautor: grzesieck » 15 czerwca 2015, o 17:16

Polacy poza Janowskim slabo, Pawlicki swoj jako-tako wygladajacy wynik zawdziecza temu, ze 2 razy kladl sie w sytuacji, gdy rywale byli szybsi i wchodzili mu pod lokiec. Strasznie duzo punktow pogubilismy na trasie i niestety tez mielismy troche niefarta - przerwane biegi po bardzo dobrym starcie i prowadzeniu naszych. Tak btw to uwazam, ze Iversena mogl sedzia wykluczyc za ten upadek w 1 luku, ja wiem, ze niby pierwszy luk, niby domino itd, ale nikt mu tam w upadku nie pomogl.

Szwedzi zdobyli zloto skladem wegla i papy na dobra sprawe - Jonsson i Sundstroem sa wsrod 4 najgorszych seniorow Ekstraligi (na koncu jest Gapa, a przedziela ich Jelen), a Lindgren i Lindbaeck scigaja sie w I lidze...

Dunczykom bardziej niz Iversen zawalil Nicki. Strasznie wolny byl dzisiaj i dawal sie wozic nawet Zmarzlikowi i Morrisowi (gdzie ten hype? juz nie jest taki zajebisty?).

Australia byla bardzo rzadka, a Holder staje sie zawodnikiem, na ktorego powoli nie moge patrzec, nic nie jedzie jezeli startu nie wygra.

Nie wiem co ten Buczek robi w kadrze, bo zadna to inwestycja w przyszlosc, ale jak juz uparl sie na niego Cieslak, to czemu do roli rezerwowego nie zaprosil Golloba albo Pepe? Przydalby sie tam w parkingu ktos doswiadczony, kto moglby podpowiedziec mlodym, w ktora strone pojsc z ustawieniami, jakich bledow nie popelniac itd, obecnosc Przedpelskiego nic nie wniosla do druzyny moim zdaniem

Za rok z Hampelem i KK w formie wracamy na tron :)
METHANOL ADVENTURE TEAM

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Speedway World Cup

#270 Postautor: $korzen$ » 15 czerwca 2015, o 17:27

grzesieck pisze:
Dunczykom bardziej niz Iversen zawalil Nicki. Strasznie wolny byl dzisiaj i dawal sie wozic nawet Zmarzlikowi i Morrisowi (gdzie ten hype? juz nie jest taki zajebisty?).


Nie no Grzesieck powiedz, ze akurat Ty zartujesz? ja daje w zimie mlodego Kangura jako potencjalnego kozaka w 2 lidze a Ty docinasz, ze nie wozil w finale zuzlowych mistrzostw swiata Doyle'a, Janowskiego, Lindgrena czy Kildemanda? Dziwne rzeczy sie ostatnio dzieja na tym forum....

.... no ale tego, ze w I starcie powiozl Nickiego i Zmarzlika to nie wspomnisz 8)

Badzmy powazni.

Awatar użytkownika
grzesieck
Trener
Posty: 6067
Rejestracja: 22 maja 2003, o 19:59

Re: Speedway World Cup

#271 Postautor: grzesieck » 15 czerwca 2015, o 17:35

chodzilo mi o to, ze jeszcze duzo mu brakuje zeby robic z niego mistrza swiata i okolic, bo poki co to jest raczej lokalnym matadorem (o angielskie tory mi chodzi), nie zmienia faktu, ze tez jaralem sie jego wystepem w 1/2 SWC w King's Lynn i przyjemnie sie ogladalo jego poscigi

przywozenie wczoraj Nickiego, Zmarzlika i Morrisa to nie byla wielka sztuka, ktos z nich musial byc najlepszy jak staneli we 3 pod tasma :D
METHANOL ADVENTURE TEAM

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Speedway World Cup

#272 Postautor: kdsz » 16 czerwca 2015, o 08:31

grzesieck pisze:Australia byla bardzo rzadka, a Holder staje sie zawodnikiem, na ktorego powoli nie moge patrzec, nic nie jedzie jezeli startu nie wygra.
To już kolejny sezon, w którym jedzie kompletnie bezbarwnie. Nie może się jakoś pozbierać po dzwonie w BEL i zamyka gaz w trudnych sytuacjach. Dodatkowo sensownie punktuje tylko na betonie. Na kartoflisku w Warszawie kaleczył jak młodzieżowiec.

grzesieck pisze:Nie wiem co ten Buczek robi w kadrze, bo zadna to inwestycja w przyszlosc, ale jak juz uparl sie na niego Cieslak, to czemu do roli rezerwowego nie zaprosil Golloba albo Pepe? Przydalby sie tam w parkingu ktos doswiadczony, kto moglby podpowiedziec mlodym, w ktora strone pojsc z ustawieniami, jakich bledow nie popelniac itd, obecnosc Przedpelskiego nic nie wniosla do druzyny moim zdaniem
Fakt, ale przynajmniej Przedpełski trochę się otrzaskał z atmosferą DPŚ. Kosztem cenniejszego medalu być może, ale teraz to można tylko gdybać.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Ge(L)o
Trener
Posty: 3224
Rejestracja: 26 czerwca 2006, o 12:14
Lokalizacja: Lublin

Re: Speedway World Cup

#273 Postautor: Ge(L)o » 31 lipca 2016, o 00:29

No i mamy następcę Golloba. Nazywa się KasprzakZmarzlikDudekPawlicki.

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Speedway World Cup

#274 Postautor: kdsz » 1 sierpnia 2016, o 08:55

Początek był kiepski, ale później chłopaki się spasowali i w sumie oglądałem finał bez większego stresu. To co rywalom nadrobili Woffindenowie i Holderowie, za chwilę trwonili Lambertowie i Grajczonki. My nie mieliśmy żadnych dziur. Nasza młodzież już się nieźle otrzaskała i jedzie bez większych wpadek w zawodach o dowolną stawkę. Zaryzykuję tezę, że kolejna polska czwórka (Protasiewicz, Kołodziej, Zengota, Janowski, ew. Przedpełski lub Prz. Pawlicki), nie stałaby na straconej pozycji w walce o srebrny medal.

Wydaje się, że potencjał obecnego pokolenia polskich żużlowców to po prostu miazga. Szwedzi mają starą drużynę i beznadziejną młodzież. Duńczycy to teoretycznie nasz naturalny przeciwnik, ale Nicki, Puk i Bjerre to już stateczni panowie, a z młodszych tylko Kildemad daje nadzieje na dwucyfrówki w SWC. Michelsen, umówmy się, nie potwierdził potencjału w tegorocznej e-lidze. Australia bez Warda musi szukać czwartego, chociaż u nich zawsze może z nikąd wyskoczyć taki Fricke czy Doyle. Ciekawe co w tej sytuacji zrobią asy z BSI. Pozyskali prawa do Mistrzostw Świata Par i oby nie wpadło im do głowy, by "odświeżyć" formułę SWC przez ograniczenie liczby startujących zawodników.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Koper
Trener
Posty: 5486
Wiek: 43
Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Speedway World Cup

#275 Postautor: Koper » 1 sierpnia 2016, o 19:59

Dwa wpisy z brytyjskiej żużlowej listy dyskusyjnej :
W piątek mielismy mnostwo zazalen kierowanych w strone barazowych zawodow, jakie to one byly marne.

W sobotę mielismy cos odwrotnego.A przeciez oba zawody rozgrywane byly na tym samym stadionie,

Roznica jednak jest taka, ze wczorajszy tor w niczym nie przypominal dzisiejszego.

Co pokazuje, ze jaka wazna role odgrywa toromistrz w promocji speedwaya.

Kiedy tor jest tak dobry jak w sobotę, speedway ogromnie zyskuje na atrakcyjnosci dla kibica placacego w koncu niemale pieniadze.

Promotorzy oszczedzajac na odpowiednim przygotowaniu toru strzelaja sobie w stope bowiem nic nie przyciaga kibica na zawody

tak jak jazda w kontakcie i mijanki, a nie jazda gesiego jak to mielismy w piatek.

Finalowe zawody mialy wszystko co potrzeba kibicowi. Stawke zawodow, ekscytujaca atmosfere i zapierajca dech w piersi jakosc scigania sie.

Kiedy dodac do tego niespodziewany srebrny medal GB, to tak jak by miec wisienke na torcie.

Moze nie na miejscu jest wyroznianie poszczegolnych zawodnikow ale Tai udowodnil wszystkim malkontentom jaki z niego jest wspanialy zawodnik,

takiego jak na mistrza swiata przystalo. Gratulacje dla polskiego zespolu za zdobycie tytulu mistrza swiata. Wygrali zasluzenie.

Najwiekszym zwyciezca - moim zdaniem - byl jednak speedway pokazujac jak bardzo ekscytujaca dyscyplina sportu jest (moze byc) przy odpowiednich warunkach.



Piatkowe przygotowanie toru uzaleznione bylo od pogody a nie od widzimisie organizatora. W sobote dowieziono wiecej luznej nawierzchni i przygotowano tor wedlug zyczenia. To, plus wyzsza jakosc zawodnikow spowodowala, ze bylismy swiadkami wspanialego scigania sie bez niepotrzebnych przerw miedzy wyscigami. Sobotnie zawody pokazaly rowniez, ze w speedwayu nie chodzi o szybkosc. W piatek bito jeden rekord toru za drugim, podczas gdy w sobote czasy bylu o sekunde a nawet dwie gorsze. To dowodzi, ze nie trzeba wydawac tysiecy na tunerow zeby zyskac na atrakcyjnosci scigania sie. Podejrzewam jedanak ze nic z tej lekcji nie bedzie. Osobiscie jestem za tym aby wrocono do silnikow czterozaworowych ustawionych w pionie z lat 70tych.