zuzel.info

A po co nam on? Skoro mamy dobrych i mniej krnąbrnych zawodników. Kapitański sezon miał świetny sportowo i pod względem podejścia do obowiązków, ale w poprzednich latach robił sceny.

Że Wrocław chce zamienić Woffindena na Madsena?

Wiktor przyznał, że jechał trochę bojaźliwie przez te dziury na 2. łuku. Czy nominowane zakrzywiają obraz? Moim zdaniem nie. W pierwszych 4 biegach wypracowaliśmy 14 pkt przewagi i na koniec się to niewiele różniło. Głównie dlatego, że 3 najlepszych ich zawodników się połapało i ograniczyli przez to...

Po trzech kolejkach totalnej nudy w naszym wykonaniu, nareszcie mecz którego wynik nie jest taki oczywisty i są t.zw. smaczki. Jeśli domowa forma częstochowian będzie taka jak w Lesznie, to mecz będzie do jednej bramki. Ale jeśli tamten mecz był po prostu wypadkiem przy pracy, a Włókniarz będzie u s...

To akurat autokorekta, a nie mój błąd. Wiem że to LIDSEY

Tak wczoraj oglądałem ten mecz we Wrocławiu i po obiecującym początku, gdzie Lindsey jechał mecz życia, było później gładko. GKM jaki jest każdy widzi, bardzo wolny po raz pierwszy w roku był Fricke, jechał dość mądrze, ale sprzęt nie dawał możliwości na większą zdobycz. Ale moją uwagę przykuł Pludr...

No dziś przygotowanie toru na 2 na szynach. Ani ścigania, ani bezpieczeństwa, nawet jazdy w kontakcie niewiele.
A postawa naszych w miarę spoko. Emil po prostu fruwał i nabił 16, bo jest w formie a Lambert z Dudkiem uciułali po 9 z bonusami w 6 biegachw. Normalna kolej rzeczy

Swoją drogą Baron co mógł to ugrał i wynik nie taki tragiczny. 37pkt w Lublinie to jak srebrny medal... Wiadomo, że prawie połowę zdobył Emil, ale jednak.

Ciekawe czy dalej Dziopy i inni będą gadać jak to Pawełek Przedpełski szarpie i walczy?

Ale strasznie się ta stawka rozjeżdża dzisiaj

Perez pisze:Jaki tu spokoj... współczuję Baronowi.

A ja naszej księgowej.

,, niespodzianka sezonu " jak na ten moment

Hahaha Kowalski król prawie wpakował Lagute w bandę.

Jak miło oglądać Doyla wozacego ogony

Nie poprzewracało się tylko: 1. Atut toru 2. System rozgrywek 3. Różnica poziomu sportowego zespołów 4. Memiczność Amatora Toruń 5. Nieudolność Amatora na wyjazdach To wszystko powoduje, że znaczenie spotkania jest znikome, a w pozytywny rezultat nie wierzy żaden torunianin, więc jak mają czymś zask...

Mnie najbardziej cieszy, że nie stoję w kolejce do specjalisty, idę prywatnie i dostaję zwrot z NFZ
A już abstrahując, to wszyscy wiemy w, że zmieni się niewiele i niestety żadna ze spolaryzowanych stron nie spojrzy na siebie, ani oponenta obiektywnie.

Kij z premiami, ale na pewno będzie uśmiechnięty.

Kaman pisze:Nie wiecie czy coś potrenowali dziś?

Przecież trening jest jutro

Póki żaden z naszych nie złapie kontuzji, to właściwie znikome znaczenie ma z kim jedziemy i gdzie. Zwłaszcza w rundzie zasadniczej.

Cooper pisze:Gdyby miał inny paszport to już by w Grudziądzu jechał :)

Swoją drogą szkoda jego kariery, bo coś to nie wygląda na rozwój.

Pludra nie jeździ, bo po prostu tam nie pasuje narodowościowo.

A czort wie jak by na niego podziałała magia Motoru? Może i KK by się wyprostował.
Natomiast Doyle poza 2017 miał jeszcze jakiś medal?

No właśnie każdy kto ściąga Doyla, liczy że ten powróci do dyspozycji z najlepszych lat. Tak jak w Toruniu 2019 i średnia w okolicach 2.3 Od tego czasu wiele nie minęło, a utrzymuje jednak przyzwoity poziom w okolicach średniej 2.0. Myślę, że jeśli teraz nie zrobi progresu, to zacznie być wreszcie u...

Uznali, że w Toruniu i tak umoczą, a Jankowi dwa tygodnie przerwy zrobi dużo pożytku.

Kacper Pludra jest raczej cienki i nigdy nie widziałem w nim przyszłego mistrza, ale co nieco czasem pokazywał i trochę szkoda że Grudziądz w tej chwili niszczy mu sezon.
Malkiewicz urósł, nie ma trenera personalnego i sprzętu z Wrocławia i legenda prysła